baco napisał(a): Oprócz tego przytarty wałek rozrządu...
ale dlaczego walek sie przytarl?
tego nie rozumiem troche,
bo to nie ma nic wspolnego z tlokiem...
E.
www.mazdaspeed.pl
baco napisał(a): Oprócz tego przytarty wałek rozrządu...
Jaksa napisał(a):nikt nie zdemontuje głowicy z dobrego silnika ( bo i po co ?
Nie ma na to recepty , najlepiej wymontowac i sprawdzic na maszynie ( w Mabi )freshbratek napisał(a):czy je sie wymienia co jakiś konkretny czas
Naturalnie , w przypadku DiTD mozna wymienic same koncówki ( koszt 4 sztuk ok 1000 zł to nie CR ) Jak Forte nie pomaga to Mabi zawsze wyleczyfreshbratek napisał(a):jesli wymieniać to chyba komplecik?
Jaksa napisał(a):Naturalnie , w przypadku DiTD mozna wymienic same koncówki ( koszt 4 sztuk ok 1000 zł to nie CR ).
Jaksa napisał(a):Tak na marginesie , nie słyszałem aby ktoś z klientów wymieniał wtryski w DiTD...
Ktos wiekrzych napisał(a): nawet jesli w Mabi koniecznie to ktos wie ile to moze kosztowac
krzych napisał(a):Enduro, kalibracja przebiegla ok, czy to oznacza ze nie musze jechac do Mabi? Czy moge miec pewnoesc
Drugie tyle + uszczelka pokrywy 90 + uszczelki pod wtryski 80...krzych napisał(a):ile biora za demontaz
krzych napisał(a):Enduro, Jarku, jeszcze jedno pytanie...
Dzis (to jakies dziwaczne jest, bo raz jest raz nie) klepalo mi metalicznie cosik przy lekkim obciazeniu (bo przy mocnym to juz silnik zaglusza). Probowalem to nagrac na komorce kiedys, ale jakos nie zbiera za dobrze, wiec chyba nici (ale sprawdze jeszcze). Ale nie w tym rzecz... To co pisalem wczesniej o wcisnieciu gazu lekkim i rosnacych obrotach jakbym wcisnal bardzo – zaobserwowalem ze jest gorzej niz to co napisalem, bo jest tak:
1. Wciskam pedal gazu stabilizujac noge na 2500 obrotow (oczywiscie bez biegu i sprzegla) i czekam.
2. Po okolo 30 sekundach, obroty zaczynaja rosnac aby w ciagu kilku sekund dojsc do 3000 orotow na minute... ale to nie koniec...
3. Czekam kolejne pol minuty a tu obroty... zaczynaja spadac do 2500!
4. Czekam kolejne pol minuty i znow 3000
5. kolejne i 2500
i tak w kolo Macieju (sorry Macku)
Czyzby wtrysk ktorys mial kaprysy a silnik z opoznieniem (ale az tak duzym???) go korygowal? Udalo mi sie tez zaobserwowac to podczas jazdy, al etylko raz, wiec upewnie sie jeszcze na jakiejs dlugiej prostej kiedys jak bedzie okazja.
Panowie, modle sie, zeby to byl pedal gazu, ale jakos nie wyobrazam sobie, zeby o 500 obrotow na minute potrafil jezdzic i to jeszcze w dodatku z taka dokladnoscia co jakis konkretny okres czasu i do tego jeszcze raz w dol a raz w gore.... Deko PODEJRZANE.
Need help! Taki komplet (metaliczne klepanie + obroty + czasem pierd) zaiste powoduje u mnie stan przedzawalowy...
PS. Bede to obserwowal czy jak nie klepie to czy obroty tak samo plywaja, ale to juz zaleznie od okazji jakie sie beda nadarzac, bo nie da sie tym nijak sterowac ani temu "pomagac" czy wywolywac.
krzych napisał(a):bo jest tak:
1. Wciskam pedal gazu stabilizujac noge na 2500 obrotow (oczywiscie bez biegu i sprzegla) i czekam.
2. Po okolo 30 sekundach, obroty zaczynaja rosnac aby w ciagu kilku sekund dojsc do 3000 orotow na minute... ale to nie koniec...
3. Czekam kolejne pol minuty a tu obroty... zaczynaja spadac do 2500!
4. Czekam kolejne pol minuty i znow 3000
5. kolejne i 2500........
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6