Mój problem zaczął się po wymianie turbiny – stara klękła
teraz auto dziwnie klekocze na wolnych obrotach, troche bardziej kopci, ma troche mniej mocy
1 rzecz która przyszła mi do głowy to zanieczyszczony EGR (olej z turbiny poszedl i go zanieczyscilo)
pojechałem do mechaniora zeby przeczyscil, ten zauważył 2 rzeczy:
najpierw przewody idace do EGR były bardzo zniszczone i nie podawaly do zaworu cisnienia – wymienił te przewody z nadzieją ze to to.
Niestety zachowanie silnika zbytnio sie nie zmieniło – wniosek EGR zanieczyszczony... ALE na odpalonym solniku jak dodał sporo gazu zauważył strumien spalin uciekających z zaworu... mi powiedział tyle, że EGR nie czyscił bo nie ma sensu bo go trzeba wymienic...
i teraz moje pytania:
– możliwe że EGR faktycznie jest nieszczelny? i trzeba go wymienic?
– co aktualnie polecacie? kupować używkę – tylko sprawdzic zeby byla w OK stanie? czy regenerowac? o cene nowego chyba nawet nie chce pytac
– jezeli regenerować to czy ktoś ma może jakiś aktualny kontakt
dodam tylko, że niestety mój mechanik BOI się tego silnika i nie chce nic za bardzo ruszac :/ robi tylko to do czego go zmusze i to na moja odpowiedzialnosc
edit: dodam, że sprawdziłem auto pod komputerem i niestety (albo stety) żadnego błędu nie pokazuje