korozja nadkoli
Z epoxydowych to polecam brunoxa epoxy – nawet w sprayu – mała puszeczka ale na nadkola starczy a w Castoramie chyba za 17pln. Ten środek również wszyscy chwalą
Czyli jadąc po kolei:
1. Czyszczę ranty nadkoli z góry i z dołu (myję, suszę)
2. Papierem zdzieram purchle i oczyszczam z rdzy (do czystej blachy), odtłuszczam benzyną
3. Nakładam pędzlem epoksydowy np. Rost-off Primer na miejsca szlifowane.
4. Zabezpieczam błotnik (taśma/folia) tak, by nie pomazać błotnika na zewnątrz.
5. Odtłuszczam benzyną cały rant
6. Nakładam pędzlem np. baranek 447
7. Po wyschnięciu, z góry, od wnętrza nadkola rant zabezpieczam Tectylem (czy może tym samym barankiem 447?)
8. Czy na baranek coś jeszcze kładziemy ?
1. Czyszczę ranty nadkoli z góry i z dołu (myję, suszę)
2. Papierem zdzieram purchle i oczyszczam z rdzy (do czystej blachy), odtłuszczam benzyną
3. Nakładam pędzlem epoksydowy np. Rost-off Primer na miejsca szlifowane.
4. Zabezpieczam błotnik (taśma/folia) tak, by nie pomazać błotnika na zewnątrz.
5. Odtłuszczam benzyną cały rant
6. Nakładam pędzlem np. baranek 447
7. Po wyschnięciu, z góry, od wnętrza nadkola rant zabezpieczam Tectylem (czy może tym samym barankiem 447?)
8. Czy na baranek coś jeszcze kładziemy ?
2B || !(2B) ? by mcbeth


- Od: 12 lut 2007, 14:29
- Posty: 817
- Skąd: 3miasto
- Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07
Baranek do nadkola możesz kupić w sprayu i później można go nawet malować lakierami.mcbeth napisał(a):Czyli jadąc po kolei:
1. Czyszczę ranty nadkoli z góry i z dołu (myję, suszę)
2. Papierem zdzieram purchle i oczyszczam z rdzy (do czystej blachy), odtłuszczam benzyną
3. Zabezpieczam błotnik (taśma/folia) tak, by nie pomazać błotnika na zewnątrz.
4. Odtłuszczam benzyną cały rant
5. Nakładam pędzlem epoksydowy np. Rost-off Primer na miejsca szlifowane.
Żadne brunoxy itp tylko RC900 pryskasz cały wyczyszczony rant. Po 6h możesz prysnąć jeszcze raz i czekasz 24h na wyschnięcie.
6. Nakładam pędzlem np. baranek 447 w którym miejscy masz rudą na nadkolu? Jak są nierówności po szlifowaniu w widocznej części nadkola, to trzeba szpachlować na rc900 i później dopiero lakier utwardzalny – żadne spraye dorabiane pod kolor.
7. Po wyschnięciu, z góry, od wnętrza nadkola rant zabezpieczam Tectylem (czy może tym samym barankiem 447?)
Tectyl ml pryskasz od środka samochodu np. po wyciągnięciu plastików w bagaźniku lub jak są korki to rurką (sondą) dojdziesz od wewnątrz nadkola do zabezpieczenia łączenia blach od środka
8. Czy na baranek coś jeszcze kładziemy ?
Wyżej w wątku dałem fotkę nadkola u mnie. Na razie są małe purchle od dołu – powiedzmy, że w części niewidocznej. Lakierowanie raczej odpada – chyba, że spray – nie mam pistoletu...
Ostatnio edytowano 15 sie 2010, 20:15 przez mcbeth, łącznie edytowano 1 raz
2B || !(2B) ? by mcbeth


- Od: 12 lut 2007, 14:29
- Posty: 817
- Skąd: 3miasto
- Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07
To masz kolego łatwe zadanie
Nie baw się w lakierowanie tego. Rc900 na oczyszczoną blachę i na to baran 447 pod pędzel wysmaruj dokładnie od strony koła i gdzie się da. Baranek 447 ma też właściwości antykorozyjne (cynk) będzie dobrze chronił na zaś. Tectyl ml pryskaj tak jak pisałem od wewnątrz auta lub poprzez korki gumowe w nadkolu. Wydasz 100zł na materiały, ale będzie warto. Pamiętaj o dobrym odtłuszczeniu przed nałożeniem rc900. Jak zrobisz to starannie, to spokój na 10 lat 
Polecam Ci sklep http://www.klakiernik.pl Trzy razy tam zamawiałem i za każdym razem kurier na drugi dzień rano. Wysyłałem tylko potwierdzenia przelewu na email. Wysyłka dhl za 17zł Tectyl kupowałem na allegro u AGLOPRIMA1 i też polecam tego sprzedawcę. Aha i tectyl kup z sondą jest droższy ale sonda rewelacyjna dochodzi w zakamarki i robi fajną mgiełkę
Polecam Ci sklep http://www.klakiernik.pl Trzy razy tam zamawiałem i za każdym razem kurier na drugi dzień rano. Wysyłałem tylko potwierdzenia przelewu na email. Wysyłka dhl za 17zł Tectyl kupowałem na allegro u AGLOPRIMA1 i też polecam tego sprzedawcę. Aha i tectyl kup z sondą jest droższy ale sonda rewelacyjna dochodzi w zakamarki i robi fajną mgiełkę
Pioteq25 napisał(a):To masz kolego łatwe zadanie
No to preparaty w drodze. Zastanawiam się jeszcze jak do tego podejść. Planuję jakoś oczyścić szczelinę między profilami (błotnik/nadkole) i wstrzyknąć tam ten RC900 (strzykawka + igła). Czy da się dojść do tego miejsca od środka sondą z Tectylem jak tylko zdejmę we wnętrzu plastikową osłonę nadkola przy tylnej kanapie ? Chciałbym uniknąć demontażu tapicerki bagażnika.
Do demontażu tapicerki polecam takie narzędzie, które znacznie ułatwia pracę i zmniejsza "straty w kołkach":

Podchodzi się między plastik a nadwozie obejmując kołek i powoli podważa "dźwigniowo". Kołek wychodzi bez szarpania, które sprzyja zniszczeniom. Oczywiście trzeba je okleić jakąś taśmą, aby nie porysować elementów. Ostatnio rozebrałem tym cały tył w HR-V bez żadnych uszkodzeń.
2B || !(2B) ? by mcbeth


- Od: 12 lut 2007, 14:29
- Posty: 817
- Skąd: 3miasto
- Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07
- Od: 15 sty 2009, 01:08
- Posty: 118
- Skąd: Łódź
- Auto: Vectra C GTS fiatowski diesel
mcbeth napisał(a):Na razie są małe purchle od dołu – powiedzmy, że w części niewidocznej.
Musisz to robić jak najszybciej, miałem podobnie przed zimą i zaniedbałem. Po okresie zimowym

Witam, dzisiaj odebrałem autko od lakiernika.
Na wiosnę zauważyłem pojawiające się odpryski, ale dopiero teraz stać mnie było na wykonanie takiej naprawy. Cała przyjemność kosztowała mnie 1100zł a w ramach naprawy lakiernik usunął fragment blachy z purchlami wspawując kawałek nowej, polakierował błotnik z przejściem na drzwi, usunął zalążki rdzy wraz z wymianą gumy oraz polakierowaniem wewnętrznej części tylnej klapy a także wykonał zabezpieczenie antykorozyjne profili zamkniętych.
Trochę bolało mnie te 1100, ale cóż...
Chyba lepiej wydać teraz 1100 niż później trochę więcej...
Na wiosnę zauważyłem pojawiające się odpryski, ale dopiero teraz stać mnie było na wykonanie takiej naprawy. Cała przyjemność kosztowała mnie 1100zł a w ramach naprawy lakiernik usunął fragment blachy z purchlami wspawując kawałek nowej, polakierował błotnik z przejściem na drzwi, usunął zalążki rdzy wraz z wymianą gumy oraz polakierowaniem wewnętrznej części tylnej klapy a także wykonał zabezpieczenie antykorozyjne profili zamkniętych.
Trochę bolało mnie te 1100, ale cóż...
Chyba lepiej wydać teraz 1100 niż później trochę więcej...
- Od: 4 mar 2009, 12:59
- Posty: 77
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 6 2.0CiTD
Co myslicie o zastosowaniu takiego produktu
http://allegro.pl/konserwacja-samochodo ... 88026.html ?
Czy ktos zna, stosował ?
Pozdrawiam

Czy ktos zna, stosował ?
Pozdrawiam
- Od: 6 wrz 2009, 22:58
- Posty: 30
- Skąd: Wrocław
- Auto: 4xMazda
Co myslicie o tym aby odciac filc nadkola rowno z rantem tam gdzie zbiera sie caly syf i madzia gnije , na wiosne lakiernik zrobil mi nadkola i kazal posmarowac smarem miedzy filcem a rantem w celu zapobieganiu rozwijania sie rdzy , ale nietety dzis zauwazylem ze na nowo zaczyna sie cos dziac na rantach , wiec mysle zeby wyciac rowno filc z rantem zeby czly tensyf sie tam nie zbieral i zeby nie gnilo.Czy robil ktos tak .
- Od: 29 sty 2010, 00:57
- Posty: 7
- Skąd: Doncaster
- Auto: Mazda 6 2.0 Benzyna 2003r
No to raczej przytnij tego lakiernika – równo koło jaj, bo ci odwalił fuszerkę. Niezłą wazelinę ci wcisnął – ten smar to chyba po to , by zbierać więcej brudu.
Niech robi jeszcze raz, w ramach gwarancji na usługę. Jak już ci to porządnie doczyści i pomaluje, koniecznie zakonserwuj nadkole i ewentualnie rant błotnika. Ten filc nie jest aż taki tragiczny , dosyć szybko schnie, aczkolwiek to dosyć kontrowersyjny patent.
Niech robi jeszcze raz, w ramach gwarancji na usługę. Jak już ci to porządnie doczyści i pomaluje, koniecznie zakonserwuj nadkole i ewentualnie rant błotnika. Ten filc nie jest aż taki tragiczny , dosyć szybko schnie, aczkolwiek to dosyć kontrowersyjny patent.
Chetnie bym go powiesil za te jaja ale dzieli mnie 1900km "mieszkam w uk" wiec poczekam do przyszlego roku , co do tego filcu ta zaryzykuje i w sobote bede go przycinal , zawsze jak sprawdzam ten filc jest mokry i pelno tam syfu miedzy nim a rantem wiec tak sobie mysle ze jak bedzie tam wolna przestrzen to woda bedzie go nabiezaco czyscic , "czasami nie wiem czy dobrze rozumuje "
- Od: 29 sty 2010, 00:57
- Posty: 7
- Skąd: Doncaster
- Auto: Mazda 6 2.0 Benzyna 2003r
Jakby ktoś chciał kiedyś ode mnie kupić M, to informuję, że rudzielca właśnie wykopałem "za drzwi" i teraz stacjonuje jedynie brunetka
Pamiętajcie... na 10 rudych, 11 jest fałszywych 
Zabezpieczenie antykorozyjne całego podwozia – 500 pln
Usunięcie rudzielca z tylnych nadkoli, rantów itp. – 200 pln
Usunięcie purchli z listew okiennych tylnych drzwi – 100 pln
Razem 800 pln.
Pozostają jeszcze plastikowe nadkola. Założę je pod te pseudo filcowe oryginały, podobno da się wg mojego lakiernika (oby)... i to koniec zewnętrznego dopieszczania gejszy – jak na 6 letni samochód, to coś za dużo tego make-up`u. Skośne pokemony niech sobie w
wsadzą takie zabezpieczenia...! Nawet z "tapczanem" (Omega) nie miałem takich przejść z nadkolami i podwoziem...
Zabezpieczenie antykorozyjne całego podwozia – 500 pln
Usunięcie rudzielca z tylnych nadkoli, rantów itp. – 200 pln
Usunięcie purchli z listew okiennych tylnych drzwi – 100 pln
Razem 800 pln.
Pozostają jeszcze plastikowe nadkola. Założę je pod te pseudo filcowe oryginały, podobno da się wg mojego lakiernika (oby)... i to koniec zewnętrznego dopieszczania gejszy – jak na 6 letni samochód, to coś za dużo tego make-up`u. Skośne pokemony niech sobie w

Przebrnąłem przez cały wątek. Niezłe jaja z tą rdzą.
W poprzednim aucie Hyundai Accent rdza zaczęła się pojawiać w bardzo małych ogniskach tylko na dolnym rancie drzwi od strony kierowcy. Po 9 latach użytkowania od nowości. Hyundaia nigdy nie zabezpieczałem przed korozją. Zeszłoroczna zima dopiero dała mu się we znaki.
W poprzednim aucie Hyundai Accent rdza zaczęła się pojawiać w bardzo małych ogniskach tylko na dolnym rancie drzwi od strony kierowcy. Po 9 latach użytkowania od nowości. Hyundaia nigdy nie zabezpieczałem przed korozją. Zeszłoroczna zima dopiero dała mu się we znaki.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6