Wygłuszenie nadwozia – instrukcja demontażu tapicerki, podsufitki, bagaznika itd.
PISZĘ WAM wyraźnie nasz problem polega na tym że uszczelki się zużywają i stają się płaskie przez co nie przylegają dobrze do drzwi i przez to są przedmuchy i hałas w kabinie . wprowadzenie w nie wężyka czy to silikonowego czy PVC wypukli uszczelki przez co będą dobrze uszczelniać między drzwiami a ramą . ja na takiej modyfikacji ponad pół roku latam i cieszę się że tak tanim kosztem wyciszyłem sobie wnętrze auta . nie potrzeba do tego dymu
ani nic innego .
Patent z wężykiem w uszczelce jest fajny i jest to nastepny krok w walce z hałasem w moim aucie.
Ja zacząłem u siebie od dołu – czyli podłogi i grodzi. Przy okazji robienia audio w aucie wpadłem na szatański plan wyciszenia jakże głośnego auta jakim jest nasza ukochana "6"
Podłoga ma sporo przetłoczeń i jest sztywna, dlatego nie wyklejałem jej żadnymi matami. Przykleiłem tylko piankę dźwiękochłonną GMS-022 oraz tam gdzie grubiej nie da rady GMS-02.
Kolejnym etapem były drzwi. Tutaj bez rewolucji. Wyklejone matami wnętrze dzwi, oraz plastikowa forma z obydwu stron (miejscami po 3-4 warstwy maty). Boczki również usztywniłem matą i wykleiłem pianką.
Dodatkowo wykleiłem tą samą pianką od spodu tunel środkowy (plastiki), schowek pasażera i tyle plastiku na ile pianki mi wystarczyło.
Efekt jest zdecydowanie zauwazalny, ale bardziej przy wysokich prędkościach. Do 110 km/h jest naprawdę sporo ciszej. Silnika to może nie wyciszyło (starałem się podjeść tak wysoko jak to możliwe), ale szum opon i generalnie odbicia dźwieku od podłogi już tak.
Kolejne bedą uszczeli (wąż silikonowy, albo nawet pełny wałek) oraz wytłumienie dachu. Przy dużych prędkoścach najbardziej odczuwamy hałas dochodzący ze strony dachu (wbrew pozorom). Dalej nadkola od zewnątrz nasmatuje konkretnie "barankiem". Na koniec wisienka na torcie. Podwójny wydech – czyli bagażnik i skrzypiąca na dziurach klapa.
Fotki dla udokumentowania zabiegu
Ja zacząłem u siebie od dołu – czyli podłogi i grodzi. Przy okazji robienia audio w aucie wpadłem na szatański plan wyciszenia jakże głośnego auta jakim jest nasza ukochana "6"
Podłoga ma sporo przetłoczeń i jest sztywna, dlatego nie wyklejałem jej żadnymi matami. Przykleiłem tylko piankę dźwiękochłonną GMS-022 oraz tam gdzie grubiej nie da rady GMS-02.
Kolejnym etapem były drzwi. Tutaj bez rewolucji. Wyklejone matami wnętrze dzwi, oraz plastikowa forma z obydwu stron (miejscami po 3-4 warstwy maty). Boczki również usztywniłem matą i wykleiłem pianką.
Dodatkowo wykleiłem tą samą pianką od spodu tunel środkowy (plastiki), schowek pasażera i tyle plastiku na ile pianki mi wystarczyło.
Efekt jest zdecydowanie zauwazalny, ale bardziej przy wysokich prędkościach. Do 110 km/h jest naprawdę sporo ciszej. Silnika to może nie wyciszyło (starałem się podjeść tak wysoko jak to możliwe), ale szum opon i generalnie odbicia dźwieku od podłogi już tak.
Kolejne bedą uszczeli (wąż silikonowy, albo nawet pełny wałek) oraz wytłumienie dachu. Przy dużych prędkoścach najbardziej odczuwamy hałas dochodzący ze strony dachu (wbrew pozorom). Dalej nadkola od zewnątrz nasmatuje konkretnie "barankiem". Na koniec wisienka na torcie. Podwójny wydech – czyli bagażnik i skrzypiąca na dziurach klapa.
Fotki dla udokumentowania zabiegu
Marine_4000 napisał(a):Kolejne bedą uszczeli (wąż silikonowy, albo nawet pełny wałek)
Pełny wałek na pewno nie będzie dobry (sama uszczelka podczas zamykania drzwi musi być miękka i pracować a zastosowanie pełnego wałka ograniczy uginanie uszczelek przez co szybciej mogą się przetrzeć) a już z wężykiem drzwi troszeczkę ciężej się zamyka (domyka) z pełnym Wałkiem podczas domykania drzwi na siłę można po urywać uszczelki .
byłem dzisiaj w castoramie, ale tam mają tylko węże PCV. W temp. ok 20 st. C, która panuje na hali, węże już były dość twarde. Więc na mrozie będzie tylko gorzej. Chyba zamówię na allegro ten wąż silikonowy 6/9 co go wszyscy sprzedawcy reklamują, że on do bimbru 
Sporo na temat wyciszania świstów drzwi i uszczelek można wyczytać na forum Mitsubishi Galant. Tam chłopaki też dogłębnie traktują temat.
Dzisiaj jechałem 120km/h i już maniakalnie się wsłuchuję w aucie co szumi. Silnik, wiatr, opony, dudnienie kabiny, masakra.
Kiedyś miałem Forda Scorpio z 1989 roku, jak pamiętam bardzo dobrze wyciszone auto, szczególnie drzwi i koła. W tym aucie nie miałem takich problemów. Nawet jak z dużą prędkością wjeżdżałem w kałużę, to nic nie było słychać. Co do uszczelek to w fordzie był świetny patent, mianowicie tam drzwi nachodziły na dach, a nie jak u nas wchodzą pod dach. Czytałem broszury i publikacje nt. scorpio i ford wydał miliony Euro na ten model, pod względem komfortu był na prawdę świetnym autem.
Sporo na temat wyciszania świstów drzwi i uszczelek można wyczytać na forum Mitsubishi Galant. Tam chłopaki też dogłębnie traktują temat.
Dzisiaj jechałem 120km/h i już maniakalnie się wsłuchuję w aucie co szumi. Silnik, wiatr, opony, dudnienie kabiny, masakra.
Kiedyś miałem Forda Scorpio z 1989 roku, jak pamiętam bardzo dobrze wyciszone auto, szczególnie drzwi i koła. W tym aucie nie miałem takich problemów. Nawet jak z dużą prędkością wjeżdżałem w kałużę, to nic nie było słychać. Co do uszczelek to w fordzie był świetny patent, mianowicie tam drzwi nachodziły na dach, a nie jak u nas wchodzą pod dach. Czytałem broszury i publikacje nt. scorpio i ford wydał miliony Euro na ten model, pod względem komfortu był na prawdę świetnym autem.
Zdzirson napisał(a):@Marine_4000
Ile Cię taka przyjemność kosztowała?
Nie wiem ile Marine_4000 zapłacił ale ja za same graty zapłaciłem 1050 na cały samochód,robotę tez wykonałem sam.Najlepszy efekt daje wygłuszenie podwozia i nadkoli . Jeśli chodzi o drzwi to tylko wygłusz pod car audio,choć już seryjne głośniki grają lepiej.Mam jeszcze w planach wygłuszyć grodź ale to sprawa na wiosenne cieplutki dni.
Zdzirson napisał(a):@Marine_4000
Ile Cię taka przyjemność kosztowała?
Za same materiały tłumiące zapłaciłem ok 500 zł (zrobienie drzwi i podłogi).
O dzięki, o taką odpowiedź mi chodziło.
Czyli przed zimą zajmę się najpierw uszczelkami.
Czyli przed zimą zajmę się najpierw uszczelkami.
-
Zdzirson
No więc kupiłem ten wąż silikonowy do destylowania 6/9mm i generalnie produkt sam w sobie pierwsza klasa. Natomiast w kwestii zastosowania w mazdzie to chyba jest z deko za gruby. Wchodzi owszem bez problemu w uszczelkę, jednak po założeniu w aucie trzeba drzwiami nienaturalnie mocno trzaskać, by się drzwi zamknęły. Podobnie przy otwieraniu drzwi zamek puszcza nadzwyczaj ekspresyjnie, co świadczy o nadmiernym jego napięciu.
Także jakby ktoś planował taką operację, to ja polecam mniejszą średnicę niż 6/9mm i zachęcam do podzielenia się z nami wrażeniami. Z tego samego powodu uważam, że pełny wałek 8mm też będzie zbyt radykalnym rozwiązaniem.
Także jakby ktoś planował taką operację, to ja polecam mniejszą średnicę niż 6/9mm i zachęcam do podzielenia się z nami wrażeniami. Z tego samego powodu uważam, że pełny wałek 8mm też będzie zbyt radykalnym rozwiązaniem.
kurcze... może się jeszcze rozpracuje i ułoży ten wężyk
. Do mnie już idzie 6/9 także będę musiał go wepchnąć mimo wszystko...
Kolego thesilent a jak z wyciszeniem? bo to najważniejszy cel
Kolego thesilent a jak z wyciszeniem? bo to najważniejszy cel
thesilent napisał(a):jakby ktoś planował taką operację, to ja polecam mniejszą średnicę niż 6/9mm
następny mniejszy rozmiar to 4x7 i 4x6mm
Ja mam zamiar u siebie zastosować 8x10. Sprawdzałem wkladając kawałek wężyka w uszczelke, to wchodzi idealnie nie trzeba nic kręcić czy wpychać na chama,a sama uszczelka nie wygląda na nie naturalnie rozciągniętą czyli jest git według mnie ten rozmiar.
PS. Kolego thesilent jest zauważalna różnica wewnątrz auta podczas jazdy po tej operacji? I Jeszcze jedno pytanie ile zużyłeś materiału na wszystkie uszczelki, bo z moich wyliczeń wyszło, że potrzeba na to około 13m węża.
PS. Kolego thesilent jest zauważalna różnica wewnątrz auta podczas jazdy po tej operacji? I Jeszcze jedno pytanie ile zużyłeś materiału na wszystkie uszczelki, bo z moich wyliczeń wyszło, że potrzeba na to około 13m węża.
- Od: 14 wrz 2013, 19:58
- Posty: 20
- Skąd: Zamość
- Auto: Mazda 6 Hatchback
Diesel 2.0 136 km
2002r
thesilent spoko loko wyrobi się po kilku tygodniach . u mnie było to samo a teraz jest idealnie tylko dziwi mnie to że pisałeś że wsunąłeś ten wężyk 9mm bez problemu a ja żeby go wsunąć musiałem go smarem silikonowym do uszczelek potraktować bo wejść nie chciał zbyt łatwo
. czyżby wężyk wężykowi (nawet o tych samych wymiarach rzekomo ) NIERÓWNY . A dawałeś też w uszczelki tylnej klapy ? bo ja najpierw dałem tylko w drzwi i jadąc słyszałem jak szumi z tyłu a z przodu ciszaaaaa
potem dałem na tył i jest GIT
szanowni kolegowie,
otóż jestem po trasie 500km niemieckimi autostradami i polatałem tak do 170km/h. Efekt? Świszczeć z uszczelek już nie świszczy, ten wąż tak mi napiął te uszczelki, że ho ho.
Natomiast szum wiatru i tak słychać przez cieniutką blachę naszych mazd, jak i przez jej szyby. Niestety, lexusa ani bmw7 z tego nie zrobimy :/ Taka jej ałerodynamiczna uroda
.
Zabieg wsadzenia wężyka pięknie uszczelnił drzwi na wewnętrznej uszczelce, natomiast popsuł przyleganie tej zewnętrznej zamocowanej na drzwiach. Zresztą ona przed modyfikacją wcale super nie dolega.
ktoś pisał, że chce wsadzić 8/10 wężyk. Owszem, nawet i 12mm chyba wejdzie. Tylko weź pan to później trzaśnij drzwiami :/ Bo tym efektem ubocznym jestem podłamany, muszę trzaskać, że na parkingu pod netto to aż się ze wstydu paliłem... Na prawdę 6/9mm to gruba przesada.
Wujek, no przesadziłem że wszedł bez problemu, bo gimnastyka była i silikon w spreju też. Mi chodziło o to, że bez problemu się mieści i jest nawet spory luz. Na tył jeszcze nie dałem, ale mam zamiar, bo kupiłem 20 metrów.
WSKAZÓWKA: w uszczelkach tylnych drzwi w dłuższej ich części wepchnięty jest kilkucentymetrowy wałeczek z pianki. Można go spokojnie wyjąć przez otworki w uszczelce za pomocą np. szydełka.
CIEKAWOSTKA: najlepiej wyciszone auto to lexus ls 430, podobnież dwukrotnie cichszy od S-klasy.
otóż jestem po trasie 500km niemieckimi autostradami i polatałem tak do 170km/h. Efekt? Świszczeć z uszczelek już nie świszczy, ten wąż tak mi napiął te uszczelki, że ho ho.
Natomiast szum wiatru i tak słychać przez cieniutką blachę naszych mazd, jak i przez jej szyby. Niestety, lexusa ani bmw7 z tego nie zrobimy :/ Taka jej ałerodynamiczna uroda
Zabieg wsadzenia wężyka pięknie uszczelnił drzwi na wewnętrznej uszczelce, natomiast popsuł przyleganie tej zewnętrznej zamocowanej na drzwiach. Zresztą ona przed modyfikacją wcale super nie dolega.
ktoś pisał, że chce wsadzić 8/10 wężyk. Owszem, nawet i 12mm chyba wejdzie. Tylko weź pan to później trzaśnij drzwiami :/ Bo tym efektem ubocznym jestem podłamany, muszę trzaskać, że na parkingu pod netto to aż się ze wstydu paliłem... Na prawdę 6/9mm to gruba przesada.
Wujek, no przesadziłem że wszedł bez problemu, bo gimnastyka była i silikon w spreju też. Mi chodziło o to, że bez problemu się mieści i jest nawet spory luz. Na tył jeszcze nie dałem, ale mam zamiar, bo kupiłem 20 metrów.
WSKAZÓWKA: w uszczelkach tylnych drzwi w dłuższej ich części wepchnięty jest kilkucentymetrowy wałeczek z pianki. Można go spokojnie wyjąć przez otworki w uszczelce za pomocą np. szydełka.
CIEKAWOSTKA: najlepiej wyciszone auto to lexus ls 430, podobnież dwukrotnie cichszy od S-klasy.
Witam Panowie jestem po lekturze całego tematu i normalnie głowa mała .. podziwiam was za prace
sam mam już grubszy plan na wyciszenie mojej M6 gdyż obecnego stanu nie mogę zdzierżyć..
zamówiłem już pare litrów noxudolu o matkach chcę jeszcze poczytać natomiast poradźcie jaki wybrać w końcu rozmiar wężyka silikonowego?
tak z ciekawości orientuje się ktoś ile kosztują nowe oryginalne uszczelni do madzi? są w ogóle dostępne?
Pozdrawiam.

zamówiłem już pare litrów noxudolu o matkach chcę jeszcze poczytać natomiast poradźcie jaki wybrać w końcu rozmiar wężyka silikonowego?
tak z ciekawości orientuje się ktoś ile kosztują nowe oryginalne uszczelni do madzi? są w ogóle dostępne?
Pozdrawiam.
- Od: 22 paź 2013, 21:24
- Posty: 90
- Auto: mazda 6 / Benzyna 2.0 / 2004
ja wsadziłem wąż 6/9. Jakbym miał zamawiać jeszcze raz, to wziąłbym 4/6. 6mm + grubość ścianek oryginalnej uszczelki w zupełności powinno wystarczyć. Taka jest moja opinia na ten temat.
Teraz po czasie faktycznie trochę się ułożył ten wężyk, bo na początku była tragedia z zamykaniem drzwi.
Teraz po czasie faktycznie trochę się ułożył ten wężyk, bo na początku była tragedia z zamykaniem drzwi.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6