Zdaje się, że uszkodziłem sobie schowek po lewej stronie od kierownicy – nieudolnie próbowałem go wyjąć. Teraz jest tak, że kiedy go zamykam to coś tam nie łapie i samoczynnie się otwiera. Nie słyszałem by coś pękało w trakcie prób jego wyjęcia dlatego tym bardziej jestem zdziwiony, że nie działa.
Macie może jakiś pomysł żeby to naprawić – czy mam szukać nowego?
Schowek przy kierowcy – naprawa
Strona 1 z 1
saygone napisał(a):Nie słyszałem by coś pękało
Jak nie połamałeś to może coś źle zmontowałeś? Wyjmij jeszcze raz, obejrzyj czy nie jest coś odłamane i jeśli nie to starannie zamontuj.... Ja go nigdy nie wyjmowałem a mam jakby luz na nim, nie przylega idealnie, więc zbyt trwałe to ustrojstwo nie jest....
- Od: 5 mar 2014, 20:17
- Posty: 575 (8/32)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 6 GY, LF, 2007
z tego co pamiętam ten schowek ma od góry zaczep i wystarczy delikatnie wypchnąć ten schowek – otworzyć go, przytrzymać dół i delikatnie naciskać na górną ściankę mniej więcej na środku
jeśli nie pomoże rozbierzcie go. Od dołu trzeba go wypiąć z obudowy deski rozdzielczej. Po otwarciu schowka poszukajcie szczeliny i tam trzeba czymś delikatnie podwadzić. Jak już całość od dołu będzie rozdzielona zostają zaczepy po bokach, które są identyczne jak w schowku pasażera. Wystarczy delikatnie ścisnąć boki i powinniście wyjąć ten schowek
wtedy sami zobaczycie jak ten zaczep wygląda i go rozepchnijcie 
Dopiero co wyjmowałem schowek. Jeśli dobrze kojarzę to od góry jest metalowa blaszka, która trzyma schowek, może gdzies ci wypadła. Zrobię dzisiaj po południu zdjęcie i wrzucę na forum jak powinien wyglądać 
- Od: 19 maja 2015, 08:50
- Posty: 19
Sorki, ze dopiero teraz odpisuje, jakoś nie było czasu wcześniej
Tak wygląda schowek po wyjęciu, od góry jest plastikowy zaczep który go trzyma
a tak po założeniu – zaczep chowa się do środka
Tak wygląda schowek po wyjęciu, od góry jest plastikowy zaczep który go trzyma
a tak po założeniu – zaczep chowa się do środka
- Od: 19 maja 2015, 08:50
- Posty: 19
Dzięki koledzy 
Krzysiekkrk85, mnie też chwilę nie było więc spoko.
Z tym schowkiem przez przypadek jakoś sobie w międzyczasie poradziłem, jak kolejny raz mi się sam otworzył
Po prostu gdzieś na postoju go wyjąłem i włożyłem jeszcze raz... i teraz jest ok 
W każdym razie dzięki za porady!
Krzysiekkrk85, mnie też chwilę nie było więc spoko.
Z tym schowkiem przez przypadek jakoś sobie w międzyczasie poradziłem, jak kolejny raz mi się sam otworzył
W każdym razie dzięki za porady!
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6