Skrzypiacy fotel kierowcy czy ktos juz sobie z tym poradzil?

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez martin77 » 2 maja 2013, 21:27

Witam! Od jakiegos czasu mam problem z ''swierszczem'' w fotelu kierowcy czesc siedziska. na malych nierownosciach skrzypi mi fotel czy ktos juz poradzil sobie z tym problemem!
Forumowicz
 
Od: 25 cze 2009, 20:39
Posty: 227 (0/1)
Auto: M6,BENZYNA, 2,0,ROK PRODUKCJI 2008,PRZEDSTAWICIEL polska

Postprzez xlord » 7 maja 2013, 11:14

Z tym tematem to nawet ASO radzi sobie kiepsko.
Trzeba co jakiś czas leciutko posmarować mechanizm regulacji oparcia.
Metoda pomaga na kwartał... <co?>
Obrazek zoom-zoom i brum-brum do celu
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 wrz 2008, 15:41
Posty: 197 (0/2)
Skąd: Warszawa
Auto: Chevrolet Rezzo 1.6 16V SX Comfort

Postprzez martin77 » 9 maja 2013, 10:27

No to nie fajna wiadomosc!U mnie problem jest z siedziskiem mysle ze oparcie nie skrzypi w moim przypadku!
Forumowicz
 
Od: 25 cze 2009, 20:39
Posty: 227 (0/1)
Auto: M6,BENZYNA, 2,0,ROK PRODUKCJI 2008,PRZEDSTAWICIEL polska

Postprzez marcin711 » 16 maja 2013, 15:23

jakiś ten fotel nie za wygodny......mnie ciśnie w lewe udo..... :(
pozdrawiam Marcin

Obrazek
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2008, 13:59
Posty: 74 (0/1)
Skąd: Lublin
Auto: była:Premacy/1.8/74kW/LPG/00
teraz: M5/2.0/107kW/LPG/06

Postprzez Tomek.Gdynia » 21 lis 2014, 23:30

Ja po 4,5 roku poradziłem sobie z fotelem kierowcy, tj. z jego skrzypieniem… Wstawiłem praktycznie nowy fotel od MPS'a, a stary… no właśnie… o dziwo po modyfikacji przestał piszczeć, mam zatem myśl dlaczego tak było. A tak mój stary fotel wygląda teraz:
Załączniki
Living Room chair by Mazda.jpg
Fotel kierowcy z mojej Mazdy
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2009, 22:45
Posty: 79 (1/0)
Skąd: Gdynia
Auto: Mazda 3; 1.6 benzyna ; 2009 rok (sprzedane)

Postprzez grzechx » 22 lis 2014, 17:11

Tomek.Gdynia – bardzo ciekawie to wygląda :)
Teraz możesz wygodnie jeździć po pokojach :)
Forumowicz
 
Od: 12 wrz 2014, 20:45
Posty: 38 (1/2)
Skąd: Libiąż
Auto: mazda 5, 2008r, diesel 2.0, 110 KM
mazda 3, 2004r, benzyna 2.0, 150 KM

Postprzez Tomek.Gdynia » 22 lis 2014, 23:24

grzechx napisał(a):Tomek.Gdynia – bardzo ciekawie to wygląda :)
Teraz możesz wygodnie jeździć po pokojach :)


A cieszy mnie że komuś się spodobało.;–) Myślę jeszcze nad… podłączeniem ogrzewania. Mały akumulatorek pod fotelem może z czasem się zainstaluje… :D
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2009, 22:45
Posty: 79 (1/0)
Skąd: Gdynia
Auto: Mazda 3; 1.6 benzyna ; 2009 rok (sprzedane)

Postprzez Yard » 22 lis 2014, 23:37

Koniec OT
Moderator
 
Od: 13 mar 2004, 22:32
Posty: 3015 (61/37)

Postprzez bary75 » 25 lis 2014, 10:29

Koledzy, a rozbierał może już ktoś fotel od strony kierowcy?
U mnie nie działa już:
– podnoszenie fotela (siedząc na nim, muszę wysiąść z auta, aby to zrobić),
– dźwignia oparcia – stoi w miejscu.

Czasami fotel potrafi opaść na sam dół. Muszę wówczas wysiąść z samochodu i "pompować" go do góry poprzez zdjęcie dźwigienki, podpompowanie, ponowne zdjęcie dźwigienki, podpompowanie, itd :)
Wygląda to tak, jakbym zwykłym kluczem (np. płaskim) próbował dokręcić śrubę – obrót, przełożenie klucza, ponowny obrót kluczem, ponowne przełożenie klucza, itd.
Jak zobaczyłem fotel kierowcy u kolegi w pokoju, to wpadłem na pomysł, że też wyciągnę fotel z auta i pójdę rozbierać go w domku, jednak mile byłyby widziane wskazówki jak się do tego rozbierania zabrać, aby czegoś nie spierniczyć.
Forumowicz
 
Od: 26 mar 2014, 20:25
Posty: 90
Skąd: Lębork
Auto: Mazda 5 1,8; 116 KM, LPG

Postprzez Tomek.Gdynia » 25 lis 2014, 15:09

Siedzisko fotela miałem rozbebeszone całe, filozofii żadnej nie ma. Wyjęcie fotela też jest proste o ile maksymalnie oparcie złożysz do przodu. Wtedy wyjmiesz go przednimi drzwiami bez żadnego problemu, w przeciwnym razie zostaje podrapanie kokpitu bądź tylne drzwi. Uważaj przy rozłączaniu wtyczki pod fotelem aby nic nie połamać. Zobaczysz na wtyczce coś ala wąskiego ramienia. Zwolnij je śrubokrętem i wyciągnij do góry, wtedy rozłączysz dopiero wtyczkę. Nieprawdą jest, jak niektórzy piszą, że należy rozłączyć akumulator. Nic z tych rzeczy, żadne poduszki Ci nie wystrzelą. :D A później zobaczysz co i jak jak będzie fotel na stole bądź leżał "do góry nogami". Masz szansę sprawę załatwić demontując tylko boczne plastiki bez rozbierania tapicerki.
Ostatnio edytowano 25 lis 2014, 20:45 przez Yard, łącznie edytowano 1 raz
Powód: zbędne cytowanie poprzedzającego postu
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2009, 22:45
Posty: 79 (1/0)
Skąd: Gdynia
Auto: Mazda 3; 1.6 benzyna ; 2009 rok (sprzedane)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 5 / Premacy