Total MPS Anglia – UWAGA ! NIE POLECAM !

[Zagłoba]

Witam.

Piszę tu aby ostrzec innych użytkowników o znanym sklepie Total MPS z Newcastle, Anglia. Z tego co słyszałem dotychczas sklep cieszył się dobrą renomą, dlatego 3 tygodnie temu zdecydowałem się zrobić tam zakupy na kwotę 125 funtów, niestety paczka do dzisiaj nie dotarła, a sklep ignoruje moje maile i nie odbiera telefonów, pomimo wielu prób komunikacji. Z tego co widzę w ostatnich 3 tygodniach ich podejście do klientów zmieniło się diametralnie – lecą sobie w kulki całkowicie... Na google można znaleźć komentarze innych klientów z ostatnich 2-3 tygodni, którzy zostali potraktowani w identyczny sposób.

Sprawę skierowałem do lokalnego biura prawniczego ( Solicitor ) Slater & Gordon, mam nadzieję że uda mi się odzyskać pieniądze, bo mam zarówno potwierdzenie wysłania kasy ( wyciąg z banku ) jak i potwierdzenie otrzymania zamówienia i płatności ( od sklepu ).

Dlatego UWAGA NIE RÓBCIE ZAKUPÓW W TOTAL MPS !

[Marianek]

Temat raczej do czarnej listy. Jak zapłaciłeś kartą Master lub Visą uruchom "chargeback". Mało osób o tym wie a skuteczne. Jeśli PayPal tam też masz podobną usługę.

[Mr_Bartek]

Nie w ostatnich 3 tygodniach. Czytając zagraniczne fora Mazdy problemy z nimi są od 2014 roku (jak nie wcześniej).

[Zagłoba]

Nie do końca to pojmuje, ale wygląda na to, że płaciłem poprzez PayU – czy istnieje możliwość jakiegoś szybkiego odzyskania pieniędzy ?

[Marianek]

PAYu czy Paypal? Jak wykorzystałeś do tego swoja kartę Master lub Visa to odzyskasz kasę. Jak Pay-pal tez, jak PayU pojęcia nie mam, ale oni chyba tego nie obsługują. O nich mówisz http://www.total-mps.co.uk/ ?

[Zagłoba]

Panowie!

Finał historii jest taki, że dzisiaj po 3,5 tygodnia od złożenia zamówienia ( miało być u mnie po 5 dniach roboczych ) otrzymałem zamówiony towar. Niestety nie obyło się bez dziesiątek telefonów, maili z groźbami ( policja, prawnicy ) , był kontakt z prawnikiem itp... Finalnie skończyło się dobrze

Podsumowując: cenicie swój czas i swoje nerwy ? Omijajcie TOTAL MPS z daleka...