Nadszedł czas, że i tutaj się pokażę z moją Madzią
Auto mam niecały rok (od kwietnia tak dokładniej) i jest to mój drugi pojazd (przedtem poruszałem się Xsarą). Zakup nastąpił w sumie przypadkiem, bo nie planowałem zmiany auta, ale jak już się nadarzyła okazja to z niej skorzystałem, aczkolwiek miałem na oku jeszcze pewne Legacy (też kombi), ale w dzień kiedy zadzwoniłem już ktoś je kupił
Samochód przyjechał w 2007 roku do Polski i jestem jego trzecim właścicielem w kraju.
Auto pochodzi z 2005 roku, ma pod maską diesla 2,0 w wersji 136 KM i aktualnie licznik wskazuje niecałe 170 tysięcy.
Auto wyposażone praktycznie we wszystko co się da:
– 6 poduszek,
– ABS,
– DSC,
– automatyczna klimatyzacja,
– radio Bose,
– Webasto,
– czarne skóry,
– tempomat,
– centralny zamek,
– wspomaganie kierownicy,
– elektryczne szyby i lusterka,
– ksenony,
Do tej pory napraw wielu nie było, ale były one dotkliwe:
– zapieczony hamulec z tyłu,
– uszkodzony silnik, dwumasa i sprzęgło (które to sprawiły, że Mazda zajęła miejsce na lawecie w drodze z nad morze

Co do modyfikacji udało się zrobić:
– przyciemnienie szyb – zrobiono

– kupno felg i opon na lato (17")

– pomalowanie zacisków

– blacharka (ruda w nadkolach)

– ledy w środku, w podświetleniu tablicy rejestracyjnej oraz postojówkach z przodu,
A przed nami jeszcze:
– montaż Xcarlinka,
– montaż CB na stałe
i zobaczy się co jeszcze...
A oto ona (sorki za jakość dalszych zdjęć):
zaraz po zakupie i pierwszym myciu
I parę miesięcy później
Maj 2016


Ryki 2016
I wykres EKG
Updated: 01.11.2016.