Macvas demontaż bez większych problemów, robiłem bez żadnej instrukcji i poszło bardzo intuicyjnie nic nie urwalwm. Jedynie przy słoneczkach miałem zagadkę bo śrubki od strony słupków widać. Słoneczka zdjąłem, zostały uchwyty i one mnie trzymały. Okazało się że z boku mają takie maleńkie guziczki trzeba wcisnąć i wyskoczą. Po prawej stronie trzeba wypiąć wtyczkę od kurtyn i wężyk od spryskiwacza, z tyłu dwie kostki i znów wężyk. Na środku podwieszona jest na gumie więc nie spadnie jak wszystko odepniemy.
Dziś dostałem zwrot składki za ac, po szkodzie całkowitej nie można kontynuować ubezpieczenia. Kurde chyba nie mają do mnie zaufania
