matthies napisał(a):Ale by mi się tutaj podobał pakiet aero
mi też

ale najpierw muszę ogarnąć serducho, żeby przypadkiem projekt mi nie umarł

później koło, ciemne szybki i dalej... Będzie można myśleć
danmazda napisał(a):Jakie masz podejrzenia
ok, miałem nie mówić ale może mnie uspokoicie (albo wręcz odwrotnie

). Otóż od jakiegoś czasu przy mocniejszym dociśnięciu gazu dymi bardziej niż zawsze dymiła. Wcześniej w lusterkach nie widziałem dymienia, tylko inni mi mówili że troszkę z wydechu przykopci – no ale to normalka w klekocie bez dpf'a. A od niedawna przy przyspieszaniu widzę dymek. Ni to białe, ni to czarne. Taka trochę mgła w lusterku wstecznym się robi

i też nie ma reguły kiedy – jak ma ochotę to przykurzy. Na postoju przy dociśnięciu również. No ale pomyślałem sobie, że może wtryski trzeba skalibrować i będzie ok. Tylko coś mnie podkusiło spojrzeć pod korek oleju, a tam dym

forum prawie na pamięć znam, więc pierwsze co mi przyszło do głowy to podkładki pod wtryskami. Nie widzę powiązania z tym dymieniem z wydechu, no ale może zbieg okoliczności. Tylko że te podkładki też nie jestem pewien, bo żadnego syczenia czy innej pracy silnika nie słychać. Dziś odwiedziłem 3 różnych mechaników i każdy na mnie patrzył jak na

jak o podkładkach mówiłem. Bo to może być problem z zapowietrzonym układem, odma, wtryski mogą się kończyć, może kalibracja wystarczy, turbina może się kończyć i jeszcze inne powody typu sprężenia

wszyscy mówili nie podkładkom. Może i faktycznie dymienie spod korka to odma

cały poniedziałek postoi w warsztacie i ją przejrzą na wylot. Ale chyba dla świętego spokoju powiem żeby mi zmienili te podkładki + kalibracja wtrysków i może przy okazji luz zaworów. Zobaczymy co mechanik mi powie. A najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że czuć jak Madzi przybyło kilka koników

znacznie lepiej się zbiera

zgłupiałem całkowicie

i od razu w głowie rodzi się czarny scenariusz: podkładki pod wtryskami –> panewka

dodam, że przebieg na chwilę obecną to niecałe 158 tys.