Mazda6 GG LF 2,0+LPG '06 AT

[Mr_Bartek]

tylko skoro amerykanie sa mniej ogarnieci to dlaczego stac ichna wszystko i decyduja o losach świata heheh

Mniej ogarnięci w prowadzeniu auta. Ale czego tu wymagać kiedy w USA około 96% nowych aut posiada skrzynie automatyczne. Przeciętny Europejczyk decyzję o wybraniu danego biegu podejmuje świadomie i wie jakie są tego konsekwencje, gdyż auta ze skrzynią manualną są normą w krajach europejskich. Za to przeciętny Amerykanin, który zdawał prawo jazdy i jeździł całe życie samochodem ze skrzynią automatyczną, możliwe, że już nie. Auta są budowane dla przeciętnych Kowalskich i do czego innego jest przyzwyczajony Herr Schmidt, a do czego innego Mr Smith.

chodzi mi o te skrajne sytuacje w ktorych to wlasnie amerykan cie ochroni i przeżyjesz a europejczyk cie pogrzebie.

Nie ma co obwiniać auta. Jak już to pogrzebie kierowca, który zapomniał, że jest w trybie manualnym.

[WisniaUs]

Jak już to pogrzebie kierowca, który zapomniał, że jest w trybie manualnym.

Hmm ale to wlasnie o to chodzi aby gościa nie pogrzebać!!! To może na europe nie powinny strzelac poduszki jak w kogoś wjedziesz bo zapomniales zahamować??? Amerykanom niech strzelaja bo oni muszą życ a przecietny europejczyk juz nie.

PS.Ok nie brudzmy juz chlopakowi w temacie bo kazdy ma inny punk widzenia z punktu siedzenia

[Marwis]

Jeździłem wieloma markami aut z skrzynią automatyczną i w każdym przy wciśnięciu mocniej pedału gazu automat zniżał bieg. Mazdą w automacie nie miałem okazji, ale jeśli tak jest jak piszesz, to albo coś jest nie tak z tą skrzynią albo japońce dali ciała.

Jesteś pewien że mówisz o trybie manualnym M ?

Aha uważasz że tak powinno być???? i to jest bezpieczniejsze????

Ale po to jest tryb manualny by kierowca, i tylko kierowca, decydował o biegu (oczywiście nie mówię o sytuacjach skrajnych). W trybie automatycznym niech robi jak chce, ale nie po to się wybiera manualny by skrzynia nadal decydowała za kierowcę.

I ja się pod tym podpisuje.
Jesli już wrzucam M to jestem tego świadomy (a przynajmniej powinienem) i nie chciałbym żeby skrzynia wtedy coś mieszała.

[Danmazda]

Jesteś pewien że mówisz o trybie manualnym M ?

Tak, tylko nie pamiętam w BMW E46 czy tak było.

[wumpscut]

Aż z ciekawości sprawdzę jak to u mnie wygląda.

[Marwis]

Z końcem roku okrągła rocznica, 30k zrobione ze mną.

Zauważyłem jednak problem z ogrzewaniem.
Dało mi się we znaki po ostatnim sparaliżowaniu Trójmiasta dawno nie widzianym śniegiem.
Jazda w dużym korku przez ok 0,5h od startu (właściwie przetaczanie się). Automat więc przy takiej jeździe obroty praktycznie podnoszą się ponad 1k obr/min. Silnik już jednak dawno zagrzany, chyba nawet słyszałem wentylator na chłodnicy a do środka leci zimne powietrze. Przegazowanie silnika dopiero poprawia sprawę, na chwilę. Przy wyższych obrotach, ok 2k obr grzanie działa prawidłowo.
Mazdą jeżdżę drugą zimę, jednak poprzedniego roku niczego takiego nie zauważyłem. W tym czasie w obiegu płynu nic się nie zmieniło (wpięty jest parownik LPG i Webasto).
Wie ktoś jaka może przyczyna utrudnionego przepływu przez nagrzewnicę, bo normalne to raczej nie jest?

[Marwis]

Ogrzewanie udało mi się przywrócić. Okazało się że mimo iż w zbiorniczku wyrównawczym poziom był ok, to w chłodnicy trochę brakowało. Źle włożony był korek w wyrównawczym i nie zaciągało płynu do chłodnicy.

[Marwis]

Niewiele się dzieje, kilometry lecą i odpukać bez awarii.
Mazda na święta dostała świeży olej.
Dexelia zmieniła kształt baniek na olej? Teraz mam bardziej kanciastą.

[Marwis]

Mazda jeździ, niewiele się dzieje.
W tym roku wpadły nowe hamulce na przód, zestaw ATE. Generalnie zaczęło się od gorącego koła – zaciska nie odbija. Trocha szkoda bo klocki jeszcze nie takie stare ale jednego zdążyło przez to zeżreć.
Okazało się że prowadnica skorodowała, zrobił się taki dziwny pęcherz pod powłoką.

Tarcza z zewnątrz nie wydawała się tragiczna, ale od wewnątrz już znacznie gorzej.

Po złożeniu oczywiście hamowanie znacząco się poprawiło. Taki sam komplet trzeba teraz jeszcze na tył założyć, boję się tylko że będzie dużotrudniej śruby jarzma odkręcić

W tym roku kolejny raz pomierzyłem luzy zaworowe, ssące bez zmian (w normie) ale wydechowe już były stanowczo za ciasne – średnio ok 0,15.
Chciałem sam się zabrać za regulację ale pokonała mnie śruba od napinacza. Czytałem że udaję się wyjąć wałki bez luzowania napinacza, ale nie ryzykowałem, bo mogłoby się to skończyć lawetą.

[Marwis]

Niecały rok po przednich hamulcach skończyły się tylne. Akurat wypadło to w czasie kiedy nie miałem czasu na wymianę więc jeździłem ze dwa tyg bez okładziny, ale jako że i tak planowałem wymienić tarcze więc nie było szkoda.
Wszedł zestaw Zimmermanna, nowe blaszki, sprężynki i prowadnice:

od zewnątrz nawet nieźle wytoczona

Od środka była już tragedia

[Marwis]

Mazda dalej jeździ, ostatnio sam robiłem regulację luzów zaworowych:

[zadra]

Mazda dalej jeździ, ostatnio sam robiłem regulację luzów zaworowych:

jednak nie zdejmowałeś kółek?

Szlifowałeś szklanki, czy wymiana ?

[Marwis]

nie, do zdjęcia wałka nie trzeba odkręcać koła zębatego, zluzowanie napinacza wystarcza, choć mi nie udało się tyle naciągnąć łańcuch żeby udało się zablokować ślizg napinacza.
Zdecydowałem się szlifować samodzielnie ze względu na ceny i czas oczekiwania na nowe.
Kupiłem frezarkę górnowrzecionową i szlifowałem pilnikiem. Frez trochę za szybko zbierał materiał.
Szlifowałem wszytkie wydechowe szklanki i udało mi sie w siedmiu trafić w zamierzony wymiar, na jednej wyszło mi 0,02mm mniej niż chciałem, więc generalnie lepiej niż mogłem oczekiwać.
Miałem zapasowe szklanki z poprzedniej regulacji w razie jakbym musiał poprawiać.

[pablo33]

Gdzie zamawiany zestaw hamulców na tył?

[Marwis]

Trochę czasu minęło ale pamiętam że z allegro

[pablo33]

Trochę czasu minęło ale pamiętam że z allegro

Masz może link?

[Marwis]

To bedzie taki zestaw:
https://allegro.pl/oferta/zimmermann-tarcze-klocki-tyl-mazda-323f-323s-6-mx-5-iii-280mm-14652986815#

[pablo33]

To bedzie taki zestaw:
Dzięki

Dopisano 31 gru 2024, 00:18:

"Marwis"]To bedzie taki zestaw:
Dzięki

To bedzie taki zestaw:
Dzięki

Dopisano 31 gru 2024, 00:19:

"Marwis"]To bedzie taki zestaw
Dzięki [/quote][/quote][/quote]

Dopisano 31 gru 2024, 00:21:

Dzięki

[zadra]

Kupiłem frezarkę górnowrzecionową i szlifowałem pilnikiem

Nie wymyśliłbym takiego rozwiązania.
ręką "robiłeś" dokładność?

Pozazdrościć tylko

[Marwis]

Nie wiem czy tu ktoś nie pisał o takiej frezarce, na pewno na YT widziałem jakiś film.
A szlifierz w Gdańsku samych szklanek robić nie chciał...
Generalnie trzeba z wyczuciem. Pomaga regulacja głębokości żeby nie wjechać za głęboko ale jest stanowczo zbyt mało precyzyjna żeby na niej polegać. Więc ciągłe kontrolowanie wymiaru mikrometrem do skutku.