Opel Speedster 2,0T(B207R) 2001 (biedronka)

[sewo]

jest klasa Poka foto tych lamp. Serio taka padaczka?

[piwo]

tutaj dobrze widac stan tych lamp:
viewtopic.php?f=320&t=115720&p=3082336#p3082336
maja popekania, sa od anglika i maja powycierane soczewki, nie mowiac o polamanych srubach regulacji, latajacym wnetrzu itd itd...

[sylwia323F]

Opelek wrócił do domu

[DARO MAZDA 323]

a Capazo w lesie

[Capazo]

a Capazo w lesie

Za to jak wyjedzie z lasu....

[piwo]

dzis sie autkiem wybralem do pracy. troche postroilem po drodze. wyszlo takie cos.

[ravo]

Bardzo ładnie ;–)

[piwo]

no i po zlocie w Poznaniu. dwie sesje po 15 minut to troche malo, by nauszyc sie toru i punktow dohamowan stad kiepski wynik 2 minutowy. auto prowadzilo sie bardzo fajnie i reagowalo milo na odpuszczenie gazu w srodku luku pieknym zaciesnianiem. problemem byly punkty dohamowan i ogolnie powtarzalnosc sily hamowania. nie wyszalalem sie. za krotko bylo sucho.
do zrobienia zostalo usuniecie awarii:
– naprawa emu, bo sie znow resetowalo w czasie jazdy (co przy 30minut jazdy na torze bylo wkur...)
-wymiana pompy abs na 4 kanalowa, bo w oplu jest dwu (bez absu nie ma jazdy i jest duzo duzo gorzej. przejechalem sie oplem speedsterem turbo Przemka to na dohamowaniach bez absu jest dramat i blokuje przednie kola)
-zmiana opon z przodu na nowsze (maja 8 lat)
– zlikwidowanie 1cm luzu na kierze (najprawdopodobniej luz na krzyzakach).
Poznan bardzo mi sie spodobal. myslalem ze bedzie trudniejszy, a jest torem dosc prostym i tych predkosci w lukach tez nie odczuwa sie jakos bardzo. niby 2 minuty okrazenie trwa, a jakos takie krotkie i chce sie zaraz nastepne. samochod 15minutowe sesje znosil bezproblemowo. klocki sie nie przegrzewaly, opony nie zaczynaly plynac, silnik nie lapal temperatury. nic niepokojacego oprocz tych zwieszek emu.
musze wrocic na poznan w tym roku jeszcze, bo ten czas zrobiony na poczatku na lajcie nie wyglada za fajnie. 8s straty do Capazo i 6s straty do Jackkpl to jakis dramat.

[zemoj]

Mam nadzieję, że się nie obrazisz, ale myślę, że trochę za bardzo wkręcasz się w tą rywalizację z Capazo. Masz bardzo fajne, szybkie auto, ale jednak (z całym szacunkiem) stopień zaawansowania modyfikacji w białym Speedzie jest trochę inny i w efekcie, tak naprawdę, sporo Wasze auta różni. Począwszy od mocy, przez hamulce, zawieszenie, gadżety aerodynamiczne itd... To już na starcie daje Mateuszowi przewagę. Do tego kierowca, który Tor Poznań, zdaje się, zna dosyć dobrze. Oczywiście zawsze warto mierzyć wysoko i równać do najlepszych, ale zamiast liczyć straty powinieneś się cieszyć, z przecież bardzo wysokiej lokaty w klasyfikacji, na tak silnie obsadzonym zlocie.


Powodzenia w dalszych pracach nad autem i w kolejnych startach!

[piwo]

ja sie nie obrazam. znam mniej wiecej co moze zyskiwac Mateusz dzieki sprzetowi, a co dzieki umiejetnosciom (jechalem z nim na kartingach znam swe miejsce). moze inaczej powiem. na rykach 2015 objechalem Jacka w jego rx-8 o jedna sekunde.
teraz on mnie objechal o 6s
fakt wtedy nie mial gwintu jeszcze, nie mial utwardzonego staba z tylu i na pewno nie mial 350 koni. ale mimo wszystko.
na poznaniu jechalem z żoną, która mnie za jajka chwytała jak za szybko jechałem co nie pomagalo w szybkim pokonywaniu zakretow (Jacek nie mial takich przyjemnosci bo jechal sam -60kg) . ogolnie nie dohamowalem przed zadnym zakretem tak jakbym mogl to zrobic gdybym znal tor. kazdy zakret moglem hamowac praktycznie 0,5s pozniej. mysle ze nastepnym razem jak czegos nie popsuje czas bedzie duzo lepszy. 1m52 jest przeze mnie do zrobienia na semislicku. i taki mam cel. a Mateusz mysle ze zrobi dosc szybko w tym roku 1m45s na sliku, za to Jacek mysle ze 1m50s tez raczej spokojnie na semislicku.
i takie raczej sa realne mozliwosci tych aut i kierowcow.

[sylwia323F]

na poznaniu jechalem z żoną, która mnie za jajka chwytała jak za szybko jechałem co nie pomagalo w szybkim pokonywaniu zakretow (Jacek nie mial takich przyjemnosci bo jechal sam -60kg) . ogolnie nie dohamowalem przed zadnym zakretem tak jakbym mogl to zrobic gdybym znal tor.

Winny zawsze się tłumaczy, teraz przez pół roku będę wysłuchiwac tych bredni, że niby za ciężka jestem i winna wszystkiemu od pogody zaczynając po zawieszające emu skończywszy
Za takie obrabianie tyłka to MASZ BANA ode mnie...

Ps. popieram wypowiedź zemoja w 100%

[Szyna]

Piwo myśli że nadal ma 20 lat
Maciuś niektórzy doskonalą swoje umiejętności, samochody i jeżdżą coraz lepiej
Poza tym wziął byś się kiedyś porządnie za te swoje modyfikacje, a nie robisz druciarstwo Bo to że EMU się zawiesza, że się nie wyszalałeś na torze i że nie poprawiłeś czasów to tylko i wyłącznie twoja wina

[ravo]

Bez druciarstwa jest nudno

[piwo]

analiza moich poszczegolnych kolek na torze Poznan


1. 2:20.417 – wyjazdowe rozgrzewkowe
2. 2:06.251 – 1 pomiarowe
3. 2:04.703 – 2 pomiarowe
4. 2:19.078 – dojechałem do Ravo i odpuscilem (zostawilem sobie miejsce na nastepne okrazenie)
5. 3:09.090 – zjazd do boksu
47:12.549
6. 2:27.885 – kolko wyjazdowe 2 tury
7. 2:00.694 – 3 pomiarowe
8. 2:00.201 – 4 pomiarowe
9. 2:01.313 – dojechanie do ttr, wyprzedzanie i za szerokie wejscie w zakret
10. 3:07.751 – kolko zjazdowe
3:33:37.574
11. 2:47.001 – wyjazd na mokrym przez jackkpl moim autem
12. 2:36.115 – jego na lajcie przejechane kolko na mokrym
13. 3:01.304 – zjazd do boksow

[jackkpl]

Jak chcesz robic analizy, to musisz przynajmniej miec kamere i nagrywac jazde. A idealnie byloby miec tego gpsa 5hz-10hz.

Majac takie dane mozna cos analizowac.

[Paweł]

Potwierdzam, że zewnętrzny GPS ~10 Hz jest niezbędny. Z telefonu i/lub kamerki (mam wbudowany GPS 1 Hz) ścieżka jazdy jest daleka od kształtu toru, nie mówiąc o chwilowych zanikach pozycji (przeszkadzają dach, szyba z warstwą solarną itp.)

[Capazo]

Mateusz mysle ze zrobi dosc szybko w tym roku 1m45s na sliku, za to Jacek mysle ze 1m50s tez raczej spokojnie na semislicku.
i takie raczej sa realne mozliwosci tych aut i kierowcow.

Wezmę Cię jako trenera na kolejnego TPTD:)
Szkoda że Maciek się tak szybko poddał jeśli chodzi o deszcz, bo naprawdę takie warunki uczą płynności i wyczucia gaz/hamulec. O właściwym torze jazdy nie wspominam, bo jest on dość różny w niektórych zakętach jeśli chodzi o sucho/mokro/w h..j mokro:). Zrobiłem na zlocie 188km po torze i gdyby nie fakt, że brakło mi V-powera to jeszcze kolejne 40km bym machnął. Maciuś za dużo kombinuje a za mało jeździ. Pamiętam rok, w którym nic nie modziłem i cały czas upalałem...było widać efekty wyczucia auta, 147KM na slicku i 1:50. Kolejny rok to k20 i neverending story. Ten rok mam nadzieje będzie lepszy. Trzeba cały czas jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć. Ogarnij EMU, otrzyj łzy porażki i atakuj:)
Do zobaczenia na TPTD i w Rykach

[piwo]

no wlasnie mam problemy z heblami. boje się troche hamowan bo abs puszcza, a bez absu nie ma hamowania. można przypomnieć moje przypadki:
– dohamowanie przed parkingiem, abs zglupial i przestal hamować – wpadłem z predkoscia 40km/h na krawężnik, na szczęście wtedy nic nie pogielem
– dwa dohamowania w zeszłym roku na rykach (jedno skonczylo się wypadnieciem w pole i urwaniem zderzaka, drugi na szczęście się wyratowałem lecąc w las zaciagajac reczny
– no i zdarzenie tuz przed poznaniem, na prostej wyboistej drodze hamowanie z 160km/h do 90km/h na dystansie około 100metrow prawie wjechałem w bagażnik jariski, bo abs odpuscil i nie miałem hamowania (glownie silnikiem zwalniałem)
balem się tego na poznaniu by nie wypasc i nie rozwalić nowo poskładanego auta.
jak ktoś chce moze poczytać o tym problemie na forach uk:
http://www.vx220.org.uk/forums/topic/105204-exige-abs/
"Just to make it complete: the ICE MODE is a phenomenon you may provoke with ANY ABS unit in ANY car on the market. Only the way the VX-ABS reacts is absolutely bull... You may provoke any ABS driving over a bumb pushing the brake on top of it. The ABS unit sees different wheel speeds because front wheels have a longer way to go uphill, additionally they loose grip after the top of the bump while the shock absorbers need some time to relax. This will trigger the ABS for some tics. This happens in every car with ABS. No care where it comes from.
The problem with the VX-ABS is, that it blocks the braking for some second almost completely. This does not happen anymore using the Lotus-ABS. For sure. Granted. Tested by many many users. It works a lot better in any other braking also, this is a nice addon. You will feel as if you are driving a completely new car concerning the brakes. "

rozwiaze problemy hamowan i wieszan emu (co przydazylo się nawet Jackowi jak jechal na deszczu mym autem) i na pewno będę walczyl dalej. ja nie marudzę choc może troche w końcu prawie 40stka na karku. moze za dużo pisze czasami ale lubie dzielic się swoimi problemami

ja wiem ze rozwiązania moich problemów sa proste tylko mnie na nie nie stać i często musze na nie odkladac rok lub więcej a czasami cos drutowac. dziekuje bogu ze wogole mam jakies konkurencyjne auto bo przy moich możliwościach to cud.

edit:
problem absu rozwiazany poprzez kupno modulu abs od lotusa 111r.powiem jedno. rewelacja. kazdy opel speedster powinien taki miec w standardzie. przy gwaltownym wdepnieciu w pedal hamulca blokuje pieknie raz lewe raz prawe kolo przednie, a w serii dzialo sie tylko tyle ze dwukanalowy kontroler po prostu odpuszczal hamowanie przodu (pompowal pedal hamulca do gory) i auto przez okolo 5s po prostu jechalo bez jakiegokolwiek zwalniania. rewelacyjny ten abs i uwazam ze obowiazkowy.raz na nierownosciach nawet mi tyl zaczal uciekac i potrzebna byla korekta kiera na hamowaniu. ideal znow nie boje sie cisnac,
dla przypomnienia seria to
TRW S108196009
a ten zakupiony przeze mnie to wersja z lotusa elise 111r
TRW S108196012


poza tym mialem luzy na krzyzaku przekladni kierowniczej. jakis centymetr na kierze poprzez niedociagniete sruby na walkach wieloklinowych. po skreceniu porzadniej auto w koncu nie plywa tak na drodze. wiec tez kolejny plus. teraz tylko naprawic emu i mozna leciec na Poznan ponownie i starac sie nabic jakis konkurencyjny czas.

[Capazo]

no wlasnie mam problemy z heblami. boje się troche hamowan bo abs puszcza, a bez absu nie ma hamowania. można przypomnieć moje przypadki:

Ja od kiedy pierwszy raz odłączyłem ABS zacząłem hamowac w punkcie, w którym powinienem. Od tamtego czasu nawet jako daily car nie urzywałem go. A teraz kiedy mam dobrze podłączone przewody do głównej pompy jest superancko. Nawet w tym lejącym deszczu miałem tylko 2 sytuacje, gdzie lekko przycieło mi prawe koło. Jest to kwestia dobrze wyczutego auta nic więcej. Na Przemka heble bez ABS'u nie patrz bo ma coś skopane, bo z ABS też nie hamują.

[szymek mx]

Odezwij się do Mayka albo Andy'ego. Na pewno pomogą ogarnąć EMU i coś podstroją, bo wykres wydaje się być poszarpany, ale może mi się tylko wydaje.