Volvo S80 2007 2.0 Pb FlexiFuel

Postprzez PeKa » 24 paź 2018, 23:04

Bigbluee napisał(a):Powiedz mi czy to całe "wypalanie się" długo trwa. Czytałem że własciwa barwe, ksenony dostają dopiero po jakims czasie.

Nie mam pojęcia, włożył je jeszcze poprzedni właściciel.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2014, 00:23
Posty: 1295 (151/95)
Skąd: S-wek/W-Wa
Auto: LIII 2.0 dCi GT '10
C3 1.4VTi '10

Postprzez brii » 25 paź 2018, 07:27

Dwa razy miałem okazję zmieniać D1S (w różnych samochodach) raz na Philipsy raz na OSRAMy – nie widziałem by występowało takie coś jak "wypalanie". Pierwszy start trwał może kilkanaście sekund zamiast kilku i to wszystko.
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Bigbluee » 29 paź 2018, 18:39

Mały update:
Z racji pilnego wyjazdu, nie miałem czasu zrobić porównania starej i nowej żarówki. Musiałem zamontować rano żarówki i w droge.
Barwa reflektorów biała. Po powrocie po 7 godzinach świecenia barwa zdecydowanie się zmieniła na tą właściwą, lekko niebieskawą.

W wolnej chwili w miejscu docelowym podróży zamontowałem odbiornik Bluetooth, czekający na montaż tak samo jak wcześniej żarówki. Dziury w pokryciu tras falami radiowymi i dostępność na wyłączność jedynego słusznego toruńskiego radia skłoniła mnie aby w zimnie "zrobić sobie dobrze" na drogę powrotną.

W tunelu środkowym zamontowałem odbiornik bluetooth:

HTB1WBJoQVXXXXXMXVXXq6xXFXXX6[1].jpg


Kuponie tutaj: https://pl.aliexpress.com/item/DC-5V-HI ... 29918.html

Zasilanie pociągnięte z kiedyś zamontowanego w tunelu przedłużacza zapalniczki w którym miałem ładowarkę z jeszcze 1 wolnym portem usb, który wykorzystałem teraz do zasilenia odbiornika BT.
Jakość dźwięku rewelacyjna. Żadnych problemów z połączeniem, nic nie zrywa, nie trzeszczy, nie ma zakłóceń. Polecam.
Mój 2.0 Pb jest taki sam jak Wasz 2.0 Pb :)
Forumowicz
 
Od: 23 lut 2016, 13:50
Posty: 795 (5/49)
Skąd: Poznań
Auto: Volvo S80 2.0 PB+LPG

Postprzez Bigbluee » 14 lut 2019, 21:32

Zima trwa więc za bardzo nie ma pogody i dnia na spędzanie czasu przy aucie.
Na wiosnę zaplanowany demontaż zamka obydwu przednich drzwiach. Wiąże się to z demontażem wszystkiego co znajduje się w drzwiach. Tapicerka, osłona, mechanizm szyby, elektryka itp itd.
Niestety silniczek odpowiedzialny za podnoszenie i opuszczanie "cycka", kończy swój żywot. W jednych drzwiach już ledwo żyje i trzeba drzwi ręcznie zamykać bo silniczek nie ma siły. W drugich drzwiach silniczek opuszcza cycek na dwa razy. Jest to znany problem w volvo
W ASO oczywiście wymieniaja cały zamek za milion pińcet złociszy.
Winny natomiast wygląda tak:

silniczek.JPG


36zł na allegro. Silniczek jest wciskany, z dłuższą osią, więc troche inny niż te którymi bawilismy sie za młodu na dworze :)
Cała operacja wymiany ślicznie pokazana tutaj:
https://youtu.be/YVUhkxQ1A-M?t=196

Wg forum Volvo, czas na jedne drzwi to 3-4h


Druga rzecz to akumulator. Wszystko pieknie z odpalaniem. Nie było nigdy zima problemów. Jednak tym razem sterownik LPG zaczął wyświetlać taki błąd. Cyfra w nawiasie to ilośc wystąpień.

IMG_20190202_114006.jpg



Parametry silnika i temp gazu i reduktora w których błąd występuje, świadczą, że błąd jest przy rozruchu.
Widocznie spadek napięcia jest spory w momencie największego obciążenia podczas rozruchu.

Początkowo wyciagnięcie akumulatora skończyło sie moją porażką <lol>
Po odłączeniu aku, zaczął wyć alarm. Instrukcja milczy na ten temat. Sposoby z google nie pomogły. Ostatecznie wyczytałem, że alarm załączany jest 10 sekund po zamknięciu auta pilotem. Dlatego nie zamkąłem pilotem, tylko od środka wszystkie drzwi, wysiadłem, zamknałem kluczykiem drzwi kierowcy i odłączyłem aku. Tym razem się udało. <jupi>

Aku jest fabryczny <faja>
Ktoś miał fantazje i zaprojektował aku 70Ah do benzyny 2.0. Dzisiaj w tym rozmiarze są 74Ah.

aku.jpg


Zamontowany w 49 tygodniu 2007 roku co widać na klemie minusowej.
Co ciekawe, poziom elektrolitu w cale nie był niski. W sumie dolałem może ze 100ml wody destylowanej na cały akumulator. Mimo to skoro rok temu sterownik nie pokazywał błędów a teraz pokazuje, to widocznie czas wystarczająco posunął akumulator i napięcie zaczęło znacząco spadać mimo zachowania odpowiedniej pojemności do rozruchu.

Podłaczony został pod ładowarkę procesorową. Mam nadzieję, że od dzisiaj(czwartek wieczór) do niedzieli wieczór, zostanie naładowany. Rozładowany aku 44Ah ładowany był 2 dni.
Ostatnio edytowano 14 lut 2019, 22:03 przez Bigbluee, łącznie edytowano 1 raz
Mój 2.0 Pb jest taki sam jak Wasz 2.0 Pb :)
Forumowicz
 
Od: 23 lut 2016, 13:50
Posty: 795 (5/49)
Skąd: Poznań
Auto: Volvo S80 2.0 PB+LPG

Postprzez Krzemol » 14 lut 2019, 21:54

Aku na 1szy montaż wytrzymują dłużej od tych na rynku z tego co zauważyłem, w Alfie miał 13 lat jak zdechł.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2010, 23:11
Posty: 1567 (266/84)
Skąd: Ruda Śląska
Auto: Alfa Romeo Giulietta Quadrifoglio Verde 1.75 TBi 280KM '11r

Postprzez WujaTomek » 14 lut 2019, 22:08

Krzemol napisał(a):Aku na 1szy montaż wytrzymują dłużej od tych na rynku z tego co zauważyłem, w Alfie miał 13 lat jak zdechł.


I tak i nie.. w BMW z silnikiem diesla działał mi 8 lat od nowości.. w służbowym renault padł po dwóch latach, oczywiście został wymieniony na gwarancji <oczko>
Forumowicz
 
Od: 25 lip 2018, 11:04
Posty: 43 (1/2)
Auto: Miata NA

Postprzez Bigbluee » 6 maja 2019, 18:39

UPDATE
Bigbluee napisał(a):Z rzeczy bieżących:

– Coś hałasuje od czasu do czasu podczas jezdzie na klimie (czyli prawie cały czas bo jezdze w trybie AUTO). Wyłaczenie klimy powoduje cisze. Hałas jest różny przy różnych prędkosciach i obrotach i ustaje wraz z wyłączeniem klimy. Jako że auto dobrze wyciszone to trudno o diagnoze. Podobny efekt miałem w drugim aucie (Corsa B) i zdecydowałem się wymienić wentylator klimy w Corsie. Cisza nastała, mimo że nie do konca bylem przekonany z początku czy winny jest wentylator . Na postoju zarowno w volvo jak i corsie jest cisza i zadnych dzwiekow wentylator nie wydawał.
Tym doświadczeniem posłuzyłem się i tutaj. W corsie mam osobny wentylator do klimy. W volvo 1 wentylator odpowiada za obydwie chłodnice. Przy klimatroniku, uznałem, że tyle lat prawie ciągłej pracy może dawać dziwne efekty podczas jazdy. Nowy zamiennik kosztował 260zł. Standardowo, pasuje tez do S-Maxa i Mondeo więc łatwo było cos znalezc w rozsądnej cenie.


Wentylator był już troche zajechany ALE to nie było przyczyną tego dźwięku:
https://megawrzuta.pl/download/504091a3 ... c2451.html

W końcu udało mi się go porządnie i czysto nagrać ponieważ stawał się coraz głośniejszy.

Zdecydowanie winny osprzęt ale co dokładnie to też będzie mi ciężko stwierdzić, gdyż ponieważ oddałem auto do mojego mechanika i po zdjęciu paska, okazało się, że do wymiany jest wszystko co możliwe.
Oto pacjenci w rolach głównych:

IMG_20190506_165206.jpg


Napinacz – luz wzdłużny jak i poprzeczny, strasznie hałasuje i nie napina tak jak powinien. Wymiana samej rolki nic by nie dała – Wymiana całości
Rolka prowadząca – Może służyć jako grzechotka – Wymiana
Sprzężarka klimy – Najbardziej podejrzany pacjent. Głośna praca wewnątrz przy samych obrotach kołem, opór łożyska i coś jeszcze czego już nie pamiętam :) – Regeneracja
Alternator – Wszystkie łożyska do wymiany. Co jeszcze to okaze się w środku. Pewnie standardowo szczotki i komutator – Regeneracja

Do kompletu oczywiście nowy pasek.

Wszystkie części w oryginale czyli pewnie tak jak wyjechały z fabryki.

Najbardziej podejrzani o dźwięk to 2 rolki i klima ale nie wiem na pewno gdyz w internecie można znaleźć sporo filmów pokazujących podobny dźwięk, gdzie winnym był alternator, dostający obciążenie po włączeniu klimy.

Przy okazji zmieniony został olej i filtry gdyż stuknęło 10k km od ostatniej wymiany.

Rachunek będzie gruby <oczy>

W międzyczasie wpadły ramki klubowe i samochód został przeze mnie cały wyczyszczony i wywoskowany gdyż po zimie koloru nie było widać. Taka robota lepsza niż siłownia. <lol>
Mój 2.0 Pb jest taki sam jak Wasz 2.0 Pb :)
Forumowicz
 
Od: 23 lut 2016, 13:50
Posty: 795 (5/49)
Skąd: Poznań
Auto: Volvo S80 2.0 PB+LPG

Postprzez Bigbluee » 17 maja 2019, 12:40

Graty odebrane.
W alternatorze wymiana obydwu łożysk i sprzęgła. Koszt 120zł
W sprężarce zmienione łozysko i cała przednia część wkładana na wałek (cewka, sprzęgło, koło). Mogłoby się coś z tego uchować. Może jak ktoś chciałby się pobawić to mógłby wyfrezowac powierzchnie sprzęgła, pobawić się zcewką, posprawdzać ją ale koszty byłyby podobne albo nawet wieksze jakby wymieniac kawałkami. Wolałem zrobić regenerację kompleksowo aby już więcej kompresorem sie nie interesować.
Dodatkowo zmienione uszczelnienie tylne czyli zaworu ciśnienia oraz podkładka teflonowa.
Koszt 400zł

Wszystko było w oryginale. Nikt nigdy do tego nie zaglądał.

IMG_20190516_175904_HDR.jpg
Mój 2.0 Pb jest taki sam jak Wasz 2.0 Pb :)
Forumowicz
 
Od: 23 lut 2016, 13:50
Posty: 795 (5/49)
Skąd: Poznań
Auto: Volvo S80 2.0 PB+LPG

Postprzez Beny » 25 maja 2019, 16:48

Gdzie te grube rachunki :P
Obrazek
Przemek...
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 8 wrz 2006, 16:22
Posty: 8670 (84/80)
Skąd: KCH
Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT

Postprzez Bigbluee » 25 cze 2019, 17:16

PO PIERWSZE:
Do powyższych wycen należy doliczyć poniższe, bo posta pisałem po odebraniu gratów.
– Rolka
– Napinacz
– Pasek
– Robocizna
– Serwis klimy

:D

PO DRUGIE:
Dodatkowo po tygodniu okazało się, że ku końcowi ma się chłodnia klimatyzacji. Wyszło to przy montaz sprężarki. Chłodnica po dotknięciu, posypała się lamlekami na ziemie ze starości i po tygodniu zaczał sie pojawiać zielony ślad.

Także do kompletu:

– Chłodnica klimatyzacji
– Robocizna :D

W sumie za całość od oddania do warsztatu za pierwszy razem do odebrania za drugim, wyszło jakieś 2100zł

Co ciekawe i co najbardziej irytujące, dźwięk pierdzenia podczas jazdy na klimie nie zniknął ani nie zmienił się
Byłem już w 3 warsztatach i 4 zakładach klimy oraz w ASO. NIkt nie chce samochodu. Kazdy rozkłada ręce i nikt nie ma zamiaru się w to bawić aby znaleźć przyczynę. Być może jest to zawór rozprężny ale każdy twierdzi, że to sie nie psuje a już na pewno nei wydaje dźwięków.

Dlatego zakupiłem u chińczyka interfejs do Volvo. 220zł i sam będe diagnozować laptopem. Może cos się uda znaleźć.

Znowu sam będę musiał naprawiać...

PO TRZECIE:
Żeby tego było mało, dopadła mnie znana przypadłość (doczytałem na forum Forda) dotycząca sterowania klapami w kolektorze. Pewnego pięknego dnia jechałem i dziwnie poszarpywało zarówno na benzynie jak i na LPG ale komp nic nie wskazywał. Dopiero rano rano, odpalam i zapalił się check engine.
Interfejs kupiony ale jeszcze jedzie, więc myśle sobie że znowu 100zł w plecy na diagnoze u mechanika ale moze to wina LPG. Tak czy siak słabo ale chcąc sprawdzić stan LPG... Podpiąłem interfejs LPG i okazuje się, że STAG czyta błedy równiez ze sterownika silnika:

error volvo p2008.JPG


Albo klapy padły albo jak wyczytałem na forum fodra, padł/y elektrozawory podcisnienia.
Są dwa takie:

Elektrozawory-podcisnienia.jpg


Jakiś dobry człowiek podzielił się wiedzą, że błąd elektrozaworów nigdy nie pojawia sie podczas jazdy. SPrawdzane są one TYLKO podczas rozruchu. DLatego mimo złej pracy silnika, check zapalił sie dopiero po następnym odpaleniu. Dodatkowo poinformował że elektrozawory mają mniej więcej stałą oporność. Między 32 a 36 Ohm. Sprawdziłem moje i jeden miał 34 Ohm a drugi nie reagował na pomiar. Także ten niereagujący do wymiany. Symptomy jak w opisie chłopaka z forum forda.
Komplet w ASO 400zł.
Komplet zamienników w sklepie Forda w necie: 200zł.
Komplet od chińczyka na Allegro: 100zł
Komplet od chińczyka z Ali: 45zł

Te z Ali w zgodnej opinii działają dobrze ale ja nie mam czasu ani zbędnych funduszy więc przeszukałem Allegro i zakupiłem używkę 1 sztuke za 40zł. Jedzie paczkomatem.

PO CZWARTE:
Przy regulacji przednich drzwi kierowcy, uśmierciłem tylne drzwi za kierowcą poprzed odpięcie wtyczki przy przednich drzwiach. Jak się okazało, ułamał się najcieńszy kabel, który odpowiedzialny był za centralny zamek i podnoszenie szyby. Samochód jednocześnie nie sygnalizował zamknięcia centalnego kierunkowskazami. Równiez na forum ale tym razem Volvo, pomogli ogarnąc temat i znaleźc przyczynę. Do zlutowania kabel w gumowej osłonie. Miejsca na jedną reke dziecka...
W robocie pomogła lutownica kolbowa od chińczyka wraz z narzędziami tym dłuuuga penseta i dłuuugie szczypce. Wszystko w zestawie z Ali kupionym kiedyś "a moze sie kiedyś przyda". Z barku moejsca, 2 narzedzie zrobiły robote. Kabel zlutowałem i wszystko działa.

IMG_20190609_165542.jpg


PO PIĄTE:

Zabrałem się za niechowające sie cycki od zamykania drzwi od wewnątrz. Chował się i podnosił na 2-3 razy. Nie miał siły się ruszać. Po raz kolejny na forum Volvo, temat był znany. Poznałem instrukcję co i jak z dokładnymi szczegółami aby nic nie połamać i nie popsuć oraz dostępny jest tez tutorial rosjanina, krok po kroku, Genialny film na podstawie którego, minuta po minucie zrobiłem robotę, która polegała na całkowitym rozebraniu drzwi pasażera, tak że została na nich goła blacha.
Wewnątrz drwi jest sporej wielkości zamek połaczony z klamką. Wewnątrz sa 2 silniczki. Jeden z nich, ten wiekszy, z czasem zakleja się smarem połączonym z opiłkami generowanymi podczas pracy silnika. Wygląda to jakby ktoś zakleił cały silnik jakimś szlamem. Dlatego silnik nie miał siły i doszły do tego ubytki w smarwoaniu elementów ruchomych.

Silnik na Allegro 37zł. Instrukcja filmowa tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=YVUhkxQ1A-M
Wszystko idealnie pokazane do samodzielnego zrobienia. Czas to 4 godziny. Teraz cycek śmiga góra dół lepiej od wszystkich pozostałych.
Ta sama operacja czeka mnie z drzwiami kierowcy gdzie zimą cycek chowa się na 2 razy. Latem jest jeszcze ok.

Koszt u mechanika: 300zł robota i 400zł cały plastikowy moduł zamka. Nikt nie bawi się w silniczki.
Mój koszt: 37zł i 4 godziny.
Drugie drzwi już pójdą szybciej :)

To co widac na pierwszysm zdjęciu to tylko osłona. Trzeba ją całą zdjąc, wraz z wyjęciem i podczepieniem szyby na górze drzwi, aby nie spadła jak usunie się mechanizm podnoszenia. Koniec końców, goła blacha, nawet bez klamki :)

IMG_20190623_110925.jpg
IMG_20190623_114734.jpg
IMG_20190623_114741_2.jpg
IMG_20190623_120748.jpg


Także jakiś pechowy ten sezon.
Odbiłem sobie stres na Autostradzie ;)

Kiedyś tu na forum doradzałem aby kupoiwac samochód również pod kątem bogatej bazy wiedzy w internecie i na forach internetowych. Zostałem wyśmiany przez kupujacego że to jakies bzdury aby kupno samochodu uzalezniać od internetu.
Jak się okazuje, na własnym przykładzie widzę, że się nie myliłem. Gdybi nie forum Volvo oraz forum Forda, byłbym już grube setki jak nie tysiące w plecy a tak, udało się znaleźć dokładnie te same opisy problemów wraz z rozwiązaniami co pozwoliło trafnie postawic diuagnoze i prawie bezkosztowo usunąc usterki.
Co do tego check engine to elektrozawór jedzie ale na 99,9% przekonany jestem że po jego wymianie, będzie w porządku.


EDYTA:
Elektrozawór podmieniony. Check skasowany interfejsem od LPG i wszystko już działa.
Mój 2.0 Pb jest taki sam jak Wasz 2.0 Pb :)
Forumowicz
 
Od: 23 lut 2016, 13:50
Posty: 795 (5/49)
Skąd: Poznań
Auto: Volvo S80 2.0 PB+LPG

Postprzez Geniek » 2 lip 2019, 14:29

No to ładnie się tych usterek namnożyło. Ważne że w większości jesteś w stanie sam to ogarnąć <spoko>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2014, 16:16
Posty: 630 (1/4)
Skąd: Tarnów
Auto: Mazda GH 2l/AT 2010

Postprzez Bigbluee » 29 wrz 2019, 21:52

4 miesiące spokojnego żywota. Kilka rzeczy doszło w międzyczasie.

1. Wymiana silniczka centralnego zamka po stronie kierowcy.

Rozebrałem drugie drzwi (od strony kierowcy). Operacja udokumentowana powyżej zdjęciami. Tutaj była ta sama zabawa. Teraz dzyndzle wchodza i wychodzą jak po braveranie. <lol>


2. Interfejs diagnostyczny dedykowany Volvo o nazwie Dice.

dice.jpg


Zakup od majfriendów za 250zł. Bardzo dobry sprzęt. Pozwala na pełną diagnostykę i podstawowe programowanie, jeżeli podstawowe rzeczy sie posypią.
Przy okazji przy odczycie błędów historycznych, potwierdził się prawdziwy realny przebieg auta.
Rozbierając drzwi, mimo odpięcia akumulatora, komputer stracił "położenie szyby". W sumie nic dziwnego bo szybę wymontowywałem z ramion. W interfejsie diagnostycznym można szyby zaprogramować aby samoistnie sie chowały a dłuższe przytrzymanie również powodowało albo automatyczne opuszczenie albo podniesienie. Bez ponownego zaprogramowania te funkcje nie działały. Również błędy centralnego zamka pokasowałem gdyż dzyndzel nie wychodził na tyle ile powinien i moduł łapał błąd.
Oprogramowanie do interfejsu zawiere całą dokumentację z Volvo, wszystkie numery części dla danego silnika oraz obrazkowe instrukcje montażu i demontażu elementów samochodu. Super sprawa.
W ASO, mają zakaz podawania numerów części, wiec guzik można się dowiedzieć bez interfejsu.
Zakup bardzo udany.

vida.jpg



3. Zakup elektrozaworów podciśnienia

Równiez od majfriendów, za 45zł, zakupiłem komplet elektrozaworów podciśnienia, które sterują klapami w kolektorze. Kontynuacja wyżej opisanego problemu i checka, gdzie padł jeden elektrozawór. W opinii kupców, te elktrozawory działają bardzo dobrze i nic się z nimi nie dzieje.
Wyglądają jak z ASO. Numery mają nadrukowane jak w oryginale. Aktualne elektrozawory miały oporność 33 i 37 Ohm. Nowe mają obydwa po 32 Ohm i co ciekawe, po ich zamontowaniu, przyspieszanie jest dużo płynniejsze i jakby dynamiczniejsze i nie jest to efekt "wydaje mi się". Wygląda na to, że klapy dopiero teraz otwierają sie tak jak powinny.

zawory.jpg


4. Akumulator

Zdecydowałem sie pożegnać z oryginalnym wiekowym akumulatorem. Samochód odpalał bez najmniejszego problemu. Fajnie że tyle wytrzymał, ale zarówno komp od LPG, jak i komp silnika pokazywały już i wywalały błędy, żebym dał sobie z nim spokój bo napięcie spada niebezpiecznie nisko pod obciążeniem i policzone sa jego dni.
Dla św spokoju wymieniłem go w zeszłym tygodniu bez kolejek, bez tłoku, w ładnej pogodzie. W oryginale jest 70Ah, 600A.
Zakup padł na ukraińską Westę. Model "Grom Premium 75Ah, 700A". Rozmiar ten sam.
3 lata gwarancji i produkcja "po staremu" bez łap ekologów. Mogę sobie odkręcać korki każdej celi i weryfikować poziom i gęstość cieczy.

Obrazek

Co do spalania:
160km/h na tempomacie przez 300km – 14,3L LPG/100km

Zbliża się 30k km na gazie(obecnie 26k km), wiec dodatkowe rzeczy dojdą do serwisu olejowego: świece i sprawdzenie luzu zaworowego. Przy robocie, wymienie też olej w skrzyni. 11 lat i ponad 200k km to już z pewnością wystarczająco.

Musiałbym kiedyś jakieś zdjęcie wrzucić bo tak patrze i każdy coś w swoim wątku podrzuca a ja od zakupu nic nie podrzuciłem :D
Mój 2.0 Pb jest taki sam jak Wasz 2.0 Pb :)
Forumowicz
 
Od: 23 lut 2016, 13:50
Posty: 795 (5/49)
Skąd: Poznań
Auto: Volvo S80 2.0 PB+LPG

Postprzez JohnnyB » 1 paź 2019, 10:24

No i z tym interfejsem mnie mocno zaciekawiłeś.
Podrzuć jak możesz link do miejsca zakupu. Swoje V40 też poraz przeczesać :). A że plany wymiany Volvo na Volvo dalej są (S60 zamieniłem na V40 :)), więc możliwe że przyda się na dłużej.
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2541 (46/90)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Ford Edge '18 3.5v6 SEL

Postprzez twardy103 » 1 paź 2019, 16:29

Jak w końcu kupię V70/XC70 to też się zgłoszę do Ciebie po namiary na ten interfejs. Temat poszukiwań za granicą zaczęty :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2010, 00:25
Posty: 689 (1/3)
Skąd: Łódź
Auto: Mazda3 2.0 DISI 2011
Volvo XC70 2008

Postprzez Bigbluee » 1 paź 2019, 22:22

JohnnyB napisał(a):No i z tym interfejsem mnie mocno zaciekawiłeś.
Podrzuć jak możesz link do miejsca zakupu. Swoje V40 też poraz przeczesać :). A że plany wymiany Volvo na Volvo dalej są (S60 zamieniłem na V40 :)), więc możliwe że przyda się na dłużej.

Tu jest najabrdziej polecany sprzedawca. Ciekawostka, że 3 miesiące temu jak kupowałem,to była wysyłka tylko z Chin. Dzisiaj widze, Aliexpress szturmuje Europę i są już wysyłki z magazynów europejskich. Jak tak dalej pójdzie to paczki z ALiexpress będą przychodzić szybciej niż z Allegro w Polsce.

https://www.aliexpress.com/item/1943112318.html

Nalezy kupić wersję na ZIELONEJ płytce. Jest bardziej dopracowana. Soft instaluje się ze szwedzkiego forum. Tam jest w wersji plug and play bez rzeźbienia w instalacje serwera baz danych na swoim kompie.

Co to jest 2014D ? To jest wersja oprogramowania VIDA jaką obsługuje interfejs. Chodzi tu o to że samochody do 2016 roku można pod to podłączyć ale tylko do 2016 nie jest z winy chińczyków ale jest to polityka Volvo.
Samochody do 2016 roku mają całą bazę w oprogramowianiu VIDA, czyli volvovskim softem zawierającym dane wszystkich volviaków do 2016 roku. Po tym roku, Volvo się wycfaniło i... dane samochodu, ściągane są w trybie rzeczywistym z SERWERÓW VOLVO po podpięciu ORYGINALNEGO interfejsu. Oznacza to tyle, że aby zdiagnozowac nowsze volvo, trzeba mieć ORYGINALNY interfejs diagnostyczny i subskrypcję na serwerze VOLVO. Oczywiscie z racji ceny, mają to tylko w ASO. Do roku 2016, wszystko jest w VIDA w wersji offline.

Ale z tym chińczycy tez sobie niedawno poradzili i oferują interfejs z jakimś sprzętowym wtykiem(to ten droższy za 730zł) i softem 2015D, który obsługuje teoretycznie auta z rocznika 2015A do 2019 roku ale nie wiem czy to działa bo nikt kto sie wypowiada na forach, jeszcze nie wydał 730zł, skoro stać go na auto za 100 tysi i więcej :)
Mój 2.0 Pb jest taki sam jak Wasz 2.0 Pb :)
Forumowicz
 
Od: 23 lut 2016, 13:50
Posty: 795 (5/49)
Skąd: Poznań
Auto: Volvo S80 2.0 PB+LPG

Postprzez JohnnyB » 2 paź 2019, 08:11

V40 bede mial na pewno rok. Leasing koncze dopiero w marcu 2020. Wiec nie majatek, chyba warto. Kolega ma w serwisie kompa Delpy czy jakos tak i tylkondrobnostki wychodza. Na codzien uzywalem takie BTbz softem z netu i przynajmniej mialem.status dpf. moze warto wreszcie kupic cos sensowniejszego. Dzieki :).
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2541 (46/90)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Ford Edge '18 3.5v6 SEL

Postprzez Bigbluee » 3 wrz 2020, 20:09

W sumie to mnie tu prawie rok w wątku nie było, gdyż ponieważ nie było za bardzo o czym pisać.
Przejechane 11k km od ostatniego serwisu (i 40k od założenia gazu),w związku z tym razem z olejami i filtrami wpadło dodatkowo kilka rzeczy:
– świece Denso IT20TT
– płyn hamulcowy ATE SL6
– elastyczne przewody hamulcowe przednie
– płyn chłodniczy
– pomiar luzu zaworowego.

Oczywiście coś musiało się nie udać, otóż absolutnie niemożliwe było odkręcenie przez mechanika przednich odpowietrznik, ktore zespawały sie rdzawym nalotem z zaciskami. Niczym nie puściły i po ukręceniu jednego, nie udało się odpowietrzyć układu tak jak należy czego efektem był miekki pedał hamulca.
Na forum FB Volvo udało mi się kupić za 50zł bdb zaciski praktycznie w idealnym stanie. Wymieniłem gumy i prowadnice a zaciski zostały zamontowane. Hamulce wróciły do poprzedniego stanu.
Ciekawostka na temat spalania lpg, gdyż miałem podróż 800km w jedną stronę do Niemiec i z powrotem.
W Polsce jadąc 150km/h, samochód pali 13L/100. Przekraczając granicę i jadąc dalej tak samo, po zatankowaniu na niemieckiej stacji, samochód pali 12L/100. Wracając do Polski, po wjezdzie do Polski i zatankowaniu, ponownie zaczął palić 13/100. I na pewno mi się nie wydawało albo nie jechałem inaczej gdyż o 3 w nocy w sobotę na 3 pasach A2, nie ma ani jednego samochodu więc mozna odpalić film dosłownie i zapuścić tempomat.

Jak już jesteśmy przy LPG to zabrałem się za samodzielne zmiany filtrów LPG i aby mi było łatwiej i wtryskom lżej, zamieniłem FFL FL01 (bibuła), na puszkę wielkości filtra oleju czyli FL02 (Filtr wkręcany w podstawę jak filtr oleju. Bibuła i poliester). Dzięki temu będzie mi łatwiej wymienić FFL wkręcając nowy filtr a nie bawiąc się w opaski zaciskowe i wyjmowanie filtra z węża
Mój 2.0 Pb jest taki sam jak Wasz 2.0 Pb :)
Forumowicz
 
Od: 23 lut 2016, 13:50
Posty: 795 (5/49)
Skąd: Poznań
Auto: Volvo S80 2.0 PB+LPG

Postprzez zadra » 4 wrz 2020, 13:34

zamieniłem FFL FL01 (bibuła), na puszkę wielkości filtra oleju czyli FL02 (Filtr wkręcany w podstawę jak filtr oleju. Bibuła i poliester)

Podoba mi się ten pomysł, jeśli jest odpowiednio dużo miejsca na montaż, to bardzo umila serwis instalacji – 74mm średnicy to dość dużo i trzeba gdzieś upchnąć takie ustrojstwo..

Świadomie wpisałem "umila" bo przecież odkręcenie 2 cybantów nie jest ani trudne, ani wymagające, jednak wymiana filtra w "nowy" sposób to jak zmiana drewnianego wychodka na murowany kibelek z ładną klozet-muszlą, klapą i wodą bieżącą.. ;)

Jak montuje się podstawkę tego filtra? Chyba nie "wisi sobie" w przestrzeni na wężach?
Dodatkowo znalazłem informację, że w podstawce jest "odstojnik" frakcji olejowych – w takim razie musi być również wypoziomowany i posiadać "śrubę spustową" tego mazutu..
Na zdjęciach z netu tego nie widać.. <płacze>

I jeszcze znalazłem jakiś wkład tego filtra z małym dodatkowym oringiem – po co on?
Uszczelnia się przecież po obwodzie, a mały oring z wyglądu pasujący tylko na gwint mocowania wkładu.. Ki czort?..
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3212 (38/86)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez Bigbluee » 18 wrz 2020, 20:30

zadra napisał(a):
zamieniłem FFL FL01 (bibuła), na puszkę wielkości filtra oleju czyli FL02 (Filtr wkręcany w podstawę jak filtr oleju. Bibuła i poliester)


Świadomie wpisałem "umila" bo przecież odkręcenie 2 cybantów nie jest ani trudne, ani wymagające, jednak wymiana filtra w "nowy" sposób to jak zmiana drewnianego wychodka na murowany kibelek z ładną klozet-muszlą, klapą i wodą bieżącą.. ;)

To zależy gdzie masz FFL wzgledem silnika oraz jak daleko od reduktora. Ja mam bardzo krótkie węże a reduktor całkiem nisko. Krótko za reduktorem jest FFL, za nim MAP i wąż do góry. W silniku jest ciasno i przy pierwszej samodzielnej wymianie FFL, nayebałem się sporo. Dwóch rąk nie włożysz lekko a jak włożysz to oprzesz się przypadkowo na wlocie FFL i dzisiaj plastik na wyjściu reduktora wytrzyma. Za 2 lata, pęknie przy tej samej przyłozonej sile. Dlatego już teraz wyeliminowałem błąd ludzki jakim mogło być przypadkowe ułamanie wyjścia reduktora. Teraz lewą od spodu chwycę podstawkę, prawą odkręcam puche i tak sam o montuje. U mnie ten patent z FL02 jest sporo wygodniejszy.

Jak montuje się podstawkę tego filtra? Chyba nie "wisi sobie" w przestrzeni na wężach?

Wisi a u mnie oparty jest o wąż ale odizolowałem kontakt grubym kawałkiem filca aby nic o siebie nie ocierało. Podstawa filtra ma możliwość montażu do czegoś, to tak gdyby ktoś chciał przytwierdzić podstawe.

Dodatkowo znalazłem informację, że w podstawce jest "odstojnik" frakcji olejowych – w takim razie musi być również wypoziomowany i posiadać "śrubę spustową" tego mazutu..
Na zdjęciach z netu tego nie widać.. <płacze>

W podstawie nie ma odstojnika. Sama puszka ma odstojnik. Podstawia tylko transportuje gaz.

I jeszcze znalazłem jakiś wkład tego filtra z małym dodatkowym oringiem – po co on?
Uszczelnia się przecież po obwodzie, a mały oring z wyglądu pasujący tylko na gwint mocowania wkładu.. Ki czort?..

To jest gaz :) Musi być oring z dwóch stron. Na FFC też masz 2 oringi :) Wlot jest otworem w podstawie i aby gaz nie uciekał na zewnątrz to masz oring na puszce, który uszczelnia połączenie poprzez dokręcenie do podstawy i aby gaz nie przedostał się bezpośrednio do wyjścia gwintem, omijając filtr, to masz ten mały okrągły oring poniżej gwintu.
Mój 2.0 Pb jest taki sam jak Wasz 2.0 Pb :)
Forumowicz
 
Od: 23 lut 2016, 13:50
Posty: 795 (5/49)
Skąd: Poznań
Auto: Volvo S80 2.0 PB+LPG

Postprzez zadra » 18 wrz 2020, 21:19

Bigbluee napisał(a):Sama puszka ma odstojnik

Jeśli będziesz pamiętał i miał możliwość oraz ochotę to po wymianie FFL rozwal puszkę – będziemy mogli zobaczyć co w środku siedzi i jak wygląda a jeśli nie dasz rady, to ja z chęcią mogę się tym zająć z czystej ciekawości <co?>

Poradziłeś sobie z ustawieniami LPG?
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3212 (38/86)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy Nasze Mazdy