Chciałbym zaprezentować wszystkim moją perełkę, dziecko oraz długoterminowy projekt jakim jest Efini FD3S, wersja JDM, wybrana oraz sprowadzona specjalnie dla mnie przez Brytyjską firmę JapWestMods (po szczegóły, zapraszam priv).
Jest to 95 rok, limitowana wersja Bathurst R (nie mylić z Type R Bathurst), różniąca się delikatnie wagą ze względu na odchudzenie z audio i paru innych elementów. Były produkowane tylko 3 miesiące, 01-03.1995 i jest to model z ostatniego miesiąca.
Auto przykuło moją uwagę ze względu na to że jest to 90% stock (co w przypadku RX-7 jest dużym plusem), wolny od rdzy (przyjaciel wszystkich JDM), niewielki przebieg chociaż jest to już czas renowacji silnika (94k km) oraz cena była dosyć atrakcyjna, co oczywiście oznaczało pewne konsekwencje oraz kompromisy.
Aby uniknąć zabawy w tłumaczenie Japońskich krzaczków, walki z urzędami celnymi i skarbowymi oraz rejestracji auta, Mazda została najpierw importowana do UK gdzie przeszła przegląd oraz rejestrację i dopiero jako Anglik została przyprowadzona do Polszy gdzie zostaje na dłużej.
Jednakże, auto z lat 90, import z Japonii oznacza więcej niż tylko problemy językowe. Numer VIN okazał się krótszy (10 znakowy), są również problemy z homologacją. Trzeba dodać że kwestia lamp też nie jest jest taka łatwa, amerykańskie świecą symetrycznie co je eliminuje a Europejskie są zwane jednorożcem – podobno istniały ale nikt ich nie widział.
Finalnie, każdy z tych niuansów wydłuża czas kiedy auto legalnie się będzie poruszało po drodze, jednak nie tracę cierpliwości i nadziei bo jazda RX-7 ni jak ma się do innych aut – po prostu kosmos.
Wspominając o cenie oraz konsekwencjach z tym związanymi:
-Przedni zderzak to firmy bliżejnieokreślonej aftermarket, idealnie pasujący do driftu lub wide body – którego to auto ani pierwszego ani drugiego nie będzie uprawiać (przynajmniej narazie
-Środek auta można uznać że jest w stanie średnim – Przednie fotele są w dobrym stanie, bez przetarć oraz uszkodzeń. Jednakże plastiki co jest normą w starszych Japońskich autach są popękane, luźne, zużyte. Również, na moje nieszczęście (szczęście że tylko 1), został zamontowany extra odometer Gauge, chyba nie udało mu się utrzymać w jednym miejscu co oznacza że przedni dash jest podziurawiony.
Kierownica jest czysto drifterska, gałka zmiany biegów zużyta czyli normalka w starych autach.
Kończąc na defektach, tylna kanapa jest rozpruta, co nie stanowi większego problemu jednakże estetycznie kuje w oczy – tymczasowo.
W związku z tym, zostały podjęte już nastepujące zakupy:
-99spec OEM Front bumper
-99spec OEM Front bumper lip
-CarShopGlow Front LED bumper lights
-OEM Nardi Leather Steering wheel from 99+ model
-Re-Amemiya Carbon Shift Gearknob
-OEM Central console plastic panel
-OEM Ashtray to Armrest extension
-OEM Door Mapbox
-OEM Dashboard Cluster Cover
-LRB Hand-made aluminium airvent replacement
-Efini branded keys
-Ceramic brakepads
-Groomed and Drilled brake discs
A lista przyszłych zakupów jest jeszcze dłuższa i ciekawsza – Jak wyżej wspominałem jest to długoterminowy projekt i nie wszystko od razu. W tym roku jeszcze wpadnie gwint Tein oraz koło którego aktualnie nie zdradzę marki, jednakże będzie lecieć prosto z JP.
Co do grubszych modyfikacji silnikowych – jeszcze nie jest nic potwierdzone. Z jednej strony jest to na tyle czysty pod tym względem egzemplarz wypadałoby aby trzymać serię jak najdłużej.
Z drugiej strony, aż się prosi o single turbo port i zabawę w 500+. Czas pokaże.
Być może auto pojawi się pod koniec sezonu na kilku zlotach, jednakże wszystko zależy od poziomu rozgrzebania wnętrza.
A żeby już nie zanudzać, wrzucam kilka zdjęć:
W razie pytań, zapraszam śmiało do kontaktu, tutaj na PW lub instagram @7sins.fd3s który właśnie powoli zaczyna się zapełniać treścią.
ps. Komentarze o stronie kierownicy proszę zostawić dla siebie. Jest to prawidłowa strona, mówi to ktoś kto prawko zdawał na wyspach oraz uważa że zmiana biegów prawą ręką jest dziwne.