Przekładam kompletne zawieszenie od wersji znanej w Stanach jako GSL-SE. Była to topowa wersja z pierwszym silnikiem 13B na wtrysku – przeznaczona tylko na rynek amerykański. Główne różnice, to większy rozstaw szpilek (114,3 zamiast 110 mm), przy wszystkich kołach wentylowane i większe tarcze, szpera w tylnym moście. To samo zawieszenie było oferowane w Europie od '84 roku jako standard – co prawda dołączone wciąż do silnika 12A i pozbawione szpery.
W zasadzie wszystkie części od zeszłego roku leżą i czekają w garażu. Problem tylko w tym, że ich stan kwalifikuje je do gruntownego odnowienia, a wszystko co można wymienić – amortyzatory, sprężyny, łożyska, tarcze, przewody hamulcowe, gumkologię zacisków, etc, etc... trzeba wymienić

. Do tego potrzebny jest komplet nowych kół i rachunek zaczyna wymagać utajnienia

, stąd ślimacze tempo.