Mazda Rx-7 FB 12A '85
coz ja moge powiedziec...? Piekny klasyk o sportowym zacieciu. Wyjatkowy klimat daje sie odczuc juz od pierwszych metrow przemiezonych tym autem. Mimo, ze nie jest to to czego w 100% szukam, to na prawde mozliwosc poprowadzenia RX'a zapadnie na dlugo w moja pamiec. Duzym zaskoczeniem dla mnie (mimo niewielkich gabarytow auta) bylo to, ze moglem bez wiekszych problemow wsiasc do niego, bezproblemowo operowac pedalami i spokojnie krecic kierownica. Co prawda nie dane mi bylo posluchac brzeczyka, ktory wlacza sie przy okreslonych obrotach (nie swoje auto – troche sie balem
) jednak jestem pod duzym wrazeniem wlasciwosci jezdnych. Przyznam sie niesmialo, ze byl to tak na prawde pierwszy raz za kierownica RWD (nie liczac Poloneza i wszelkiej masci GAZow i UAZow, oraz bylej Fiveowej MX-5, ktora dane mi bylo poprawidzic tylko na, krotkim odcinku parkingu
). Zycze wszelkiej pomyslnosci wlascicielowi i wielu wyjatkowych chwil spedzonych za kierownica tego wehikulu
Jeszcze raz wielkie dzieki!

Już Ci mówiłem, ale się powtórzę.
Masz świetny samochód. Strasznie mi się podoba
Masz świetny samochód. Strasznie mi się podoba

-
Padre
- Od: 26 sty 2007, 11:14
- Posty: 1442
- Skąd: Pruszków
- Auto: BA KF->NB BP->FE 13B
RX-7 w akcji 
ale radio to masz wyczesane, nawet chyba ładniejsze od mojego
tylko to jest radyjko z wersji z kierownicą po prawej (pokrętła i przyciski są po prawej stronie)
pytanie: czy w radio masz raster skali co 0,2MHz czy co 0,1MHz?
ps. możesz podać na PW ile cię kosztowało te radio?
tylko to jest radyjko z wersji z kierownicą po prawej (pokrętła i przyciski są po prawej stronie)
pytanie: czy w radio masz raster skali co 0,2MHz czy co 0,1MHz?
ps. możesz podać na PW ile cię kosztowało te radio?
-
www.czelej.net
- Od: 4 lut 2008, 02:41
- Posty: 2352 (23/37)
- Skąd: Marki k. Warszawy/Podlasie
- Auto: GH '10 L5 125KW
CR '08 LF 107KW
Dziękuję Wam! 
Było trzeba po kółku rozgrzewki zrobić właściwy przejazd
. Samochód odpukać do tej pory raczej bezawaryjny, więc osobiście nie mam obaw dociągać wskazówki obrotomierza do miejsca, w którym silnik przestaje ciągnąć. 
Trzymam kciuki w polowaniu na FC TII – na pewno jest to bardziej cywilizowany/współczesny samochód i dający jeszcze więcej frajdy z jazdy (przyczepność, układ kierowniczy, całkowicie niezależne zawieszenie, szpera, no i dwukrotnie większa moc).
Ha! Wycisnąłeś z aparatu chyba wszystko co możliwe. Nie mogę się doczekać, kiedy przesiądziesz się na lustro.
Radio (Clarion) jest jak najbardziej z wersji LHD. W Rx'ach z kierownicą po prawej stronie nigdy nie pojawiło się, bo nie było w nich deski po liftingu – z miejscem na duże radio. Jest to jego topowa wersja – bez wewnętrznego wzmacniacza, z korektorem i tunerem z cyfrową syntezą (tylko nieparzyste końcówki
). Oryginalnie w samochodzie była wersja pośrednia – deck bez korektora i z analogowym tunerem. Bardzo długo polowałem na ten egzemplarz, bo po ponad 25 latach większość z nich jest okrutnie powycierana. Jeśli dobrze pamiętam, to zapłaciłem około 100 USD, a wysyłkę do Polski zorganizował Globus. 

sq2jul napisał(a):Co prawda nie dane mi bylo posluchac brzeczyka, ktory wlacza sie przy okreslonych obrotach (nie swoje auto – troche sie balem) jednak jestem pod duzym wrazeniem wlasciwosci jezdnych.
Było trzeba po kółku rozgrzewki zrobić właściwy przejazd
Trzymam kciuki w polowaniu na FC TII – na pewno jest to bardziej cywilizowany/współczesny samochód i dający jeszcze więcej frajdy z jazdy (przyczepność, układ kierowniczy, całkowicie niezależne zawieszenie, szpera, no i dwukrotnie większa moc).
Globy napisał(a):RX-7 w akcji
Ha! Wycisnąłeś z aparatu chyba wszystko co możliwe. Nie mogę się doczekać, kiedy przesiądziesz się na lustro.

PLaster napisał(a):tylko to jest radyjko z wersji z kierownicą po prawej (pokrętła i przyciski są po prawej stronie)
Radio (Clarion) jest jak najbardziej z wersji LHD. W Rx'ach z kierownicą po prawej stronie nigdy nie pojawiło się, bo nie było w nich deski po liftingu – z miejscem na duże radio. Jest to jego topowa wersja – bez wewnętrznego wzmacniacza, z korektorem i tunerem z cyfrową syntezą (tylko nieparzyste końcówki

the right man in the wrong place...
Z głośników wydobywają się dźwięki Santany a ja wspominam lipcowy zlot...
Wyjątkowego klimatu i duszy nie można odmówić temu pojazdowi...
auto robi wrażenie i jakie piękne wnętrze – bajka, ładnie dopracowane 
prawdziwa fura z duszą, oby więcej takich w tym stanie na naszych drogach jeździło!
pogratulować
prawdziwa fura z duszą, oby więcej takich w tym stanie na naszych drogach jeździło!
pogratulować

jest: Kawa GPZ 500s i Mazda 626 i Berlingo 1.6 HDI '08
było: Renia 5' 79; Vectra A 1.4 (!) '91; Vectra A 2.0 '95 by Cosma; 206 2.0 HDI; Partner 2.0 HDI '06; Fabia 1.4 TDI '07; C3 1.4 HDI '08
było: Renia 5' 79; Vectra A 1.4 (!) '91; Vectra A 2.0 '95 by Cosma; 206 2.0 HDI; Partner 2.0 HDI '06; Fabia 1.4 TDI '07; C3 1.4 HDI '08
- Od: 1 wrz 2010, 21:39
- Posty: 20
- Skąd: Poznań
- Auto: było 626 GV 2.0 '92; jest 406 2.0HDI '02, Kawa GPZ 500, Swift 1.2
Samochód gotowy na zlot. Sprzęgło razem z łożyskiem pilotującym wymienione u Kojota. Okazało się, że poddał się docisk. Przy okazji delikatnie przetoczono koło zamachowe, bo były na nim dziwne ślady przypalonych kropek.
Ponieważ było podejrzenie przytkania katalizatorów, dlatego mały bonus do nowego sprzęgła – wydech od housing'ów do zderzaka by El-tec:

Z silnika, przyspawane do flanszy od Racing Beat'a wychodzą dwa odcinki o średnicy 2" i długości 80 cm. Taka długość zapewnia optymalne wykorzystanie zjawiska falowego przy obrotach rzędu 6000-8000 rpm.

"Kolektor" płynnie przechodzi w odcinek o średnicy 2,5" z tłumikiem przelotowym o długości około 60 cm.

Jedyne połączenie wydechu – nad mostem napędowym.

Tłumik końcowy przelotowy, zakończony dwoma końcówkami 2".
Całość wzorowana jest rozwiązaniu Racing Beat'a, tyle że znacznie lepiej wykonana
.
Po czasie muszę stwierdzić, że o ile po zmianie wydechu nastąpił bardzo duży przyrost mocy – około 30%, to jest zdecydowanie za głośno i trochę za dużo basu. Prawdopodobnie będę przerabiał końcowy tłumik, zmniejszając średnicę końcówek...
Ponieważ było podejrzenie przytkania katalizatorów, dlatego mały bonus do nowego sprzęgła – wydech od housing'ów do zderzaka by El-tec:

Z silnika, przyspawane do flanszy od Racing Beat'a wychodzą dwa odcinki o średnicy 2" i długości 80 cm. Taka długość zapewnia optymalne wykorzystanie zjawiska falowego przy obrotach rzędu 6000-8000 rpm.

"Kolektor" płynnie przechodzi w odcinek o średnicy 2,5" z tłumikiem przelotowym o długości około 60 cm.

Jedyne połączenie wydechu – nad mostem napędowym.

Tłumik końcowy przelotowy, zakończony dwoma końcówkami 2".
Całość wzorowana jest rozwiązaniu Racing Beat'a, tyle że znacznie lepiej wykonana
Po czasie muszę stwierdzić, że o ile po zmianie wydechu nastąpił bardzo duży przyrost mocy – około 30%, to jest zdecydowanie za głośno i trochę za dużo basu. Prawdopodobnie będę przerabiał końcowy tłumik, zmniejszając średnicę końcówek...
the right man in the wrong place...
Tco po tej wymianie Rex naprawde zaczął jechać
co zreszta widać było po czasach
gratki
jak mnie pamięć nie myli to 16.4xx
Sam jestem zdziwiony. Mogę w tej chwili konkurować z FC warbo shamowaną na 156 KM.
Przypominam, że hamowanie półtora roku temu wypluło u mnie 90 KM na silniku.
Przypominam, że hamowanie półtora roku temu wypluło u mnie 90 KM na silniku.
the right man in the wrong place...
Dostałem w tyłek od 90 konnego 1.2
A tak na serio to naprawdę fajnie Ci teraz jeździ
A tak na serio to naprawdę fajnie Ci teraz jeździ
-
Padre
- Od: 26 sty 2007, 11:14
- Posty: 1442
- Skąd: Pruszków
- Auto: BA KF->NB BP->FE 13B
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość