Mazda Xedos 9 TA KL-DE '93
No po tym lakierowaniu to auto na prAWDĘ ODZYSKAŁO NALEŻNY MU BLASK Robiąc tyle kwiatków zaraz po zakupie to trzeba mieć mega cierpliwość . Oby juz nic nie wylazło
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !!
- Od: 1 sie 2013, 21:33
- Posty: 384 (12/10)
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 323F BA Z5 1998r
Piotrek dzięki za Oes.
Niezapomniane loty twoja 9 i przy okazji kupa śmiechu była na pokladzie
Ale spisywała się super.
Niezapomniane loty twoja 9 i przy okazji kupa śmiechu była na pokladzie
Ale spisywała się super.
Nightfallówna
Z tego co pamiętam wykreciliśmy statkiem 1:51 lub 1:52 Dla porównania Capazo wykręcił 1:41 chyba Sprawdzę jeszcze czasy jak wkleją wyniki.
Hamowania pokazała że moje odczucia co do braku mocy się potwierdziły.Mocy brakuje w górnym zakresie obrotów co prawdopodobnie powoduje niedziałający vris i nieustawiony zapłon, wypluło bagatela 146 KM
Jak będzie chwila trzeba się tym zająć.
Z przygód złotowych... to oes zjadł klocki do blach, przez co auto dopiero dzisiaj zabrałem z Czaplinka a prawie pod Poznaniem oberwał się ostatni wydech Pewnie dostał niezłych naprężeń na winklach, no i z opon też nic nie zostało ale xedos 9 lecący bokiem to niezapomniane uczucie
Hamowania pokazała że moje odczucia co do braku mocy się potwierdziły.Mocy brakuje w górnym zakresie obrotów co prawdopodobnie powoduje niedziałający vris i nieustawiony zapłon, wypluło bagatela 146 KM
Jak będzie chwila trzeba się tym zająć.
Z przygód złotowych... to oes zjadł klocki do blach, przez co auto dopiero dzisiaj zabrałem z Czaplinka a prawie pod Poznaniem oberwał się ostatni wydech Pewnie dostał niezłych naprężeń na winklach, no i z opon też nic nie zostało ale xedos 9 lecący bokiem to niezapomniane uczucie
XED napisał(a):xedos 9 lecący bokiem to niezapomniane uczucie
więcej z Tobą nie jadę a to była tylko przejażdżka z OESu na główny plac na OESie prawie tarłeś przednimi chlapaczami o asfalt mam dowód
ale nie powiem, wozidło mega wygodne i drze jape jak trzeba
miłe foto
No jak mogłeś wykręcić gorszy czas z takim pilotem jak ja
Troszkę pachołów żeśmy przejechali ale jak sobie przypomnę jaka ty miałeś beke prowadząc to ja też ze śmiechu wymiekam
Rzeczywiście przechyly Rafi wylapal
Co do przygód to niezle xeda przeciagnales
Troszkę pachołów żeśmy przejechali ale jak sobie przypomnę jaka ty miałeś beke prowadząc to ja też ze śmiechu wymiekam
Rzeczywiście przechyly Rafi wylapal
Co do przygód to niezle xeda przeciagnales
Nightfallówna
niska moc rzeczywiście zaskoczyła chyba wszystkich na zlocie. Ale dzwięk jest obłedny
po powrocie do domu przejechałem sie swoim stock'owym KL-DE i była dziwna cisza
po powrocie do domu przejechałem sie swoim stock'owym KL-DE i była dziwna cisza
-
Dawid
- Od: 13 sty 2009, 00:13
- Posty: 2033 (9/10)
- Skąd: EPA ....
- Auto: 323F BA Z5-->KL 95r
626 GE KL 92r
323F BA BP 94r
XED napisał(a):arafal21 napisał(a):Ło matko az 146 koni z KL-Ze
Cóż Ciebie tak bawi posiadaczu Z5
Przeczytaj jeszcze dlaczego tyle jest
Ale napewno trzyma "moc" jak na z5 przystalo
Poczytalem sobie Ogranij i jeszcze raz hamowac niech wypluje 180hp minum
- Od: 8 mar 2010, 19:20
- Posty: 7406 (216/46)
- Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
- Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium
rafalmazda6 napisał(a):więcej z Tobą nie jadę
Pojedziesz...nie marudź Fajne zdjęcie...pamiętam jak je robiłeś i jaki był ubaw przy tym
Wynik z hamowni mnie również nie zaskoczył-przeczuwaliśmy go przed zlotem. Xed...trzeba coś z tym zrobić-wspieram jak zawsze
A tak w ogóle...stwierdzam, że OES (nawet takim pontonem) daje dużo więcej frajdy nić ćwiartka
Dopisano 13 maja 2015, 21:18:
KoRnFUN napisał(a):Ale dzwięk jest obłedny
Fajnie, że się podoba
-
Aśka
- Od: 15 wrz 2011, 11:04
- Posty: 5501 (436/229)
- Skąd: Poznań
- Auto: Grey Fūjin
KoRnFUN napisał(a):niska moc rzeczywiście zaskoczyła chyba wszystkich
Mnie nie zaskoczyła, bo od początku były niedobory mocy.
Auto składali piekarze i pateraki a teraz trzeba wszystko poprawiać. Samochód krótko przed zlotem został poskładany do kupy, trzyma równe obroty i nie wywala poważnych błędów.Jest jeszcze sporo do zrobienia, ale wszystko w swoim czasie Moje poprzednie kl-ze śmigało jak powinno i to także będzie
Z osprzętu silnika nie zostało nic, po za pompą wspomagania ( która i tak wyje i jest do wymiany ) i kompresorem klimy.
Nie sprawdziłem jeszcze jaki komp siedzi w aucie ale po tym co odkrywałem naprawiając to auto nie zdziwię się jak będzie od kf-a
Dopisano 13 maja 2015, 21:30:
arafal21 napisał(a):Ale napewno trzyma "moc" jak na z5 przystalo
Silniki Mazdy z reguły trzymają moc, chleją olej litrami ale konie są
W sumie ten komp od kf'a jest na prawdę możliwy...
Bo gdzie ze 170 KM zostało by 146??? Gdzie by w takim razie uciekały skoro silnik w większości ogarnięty?
Bo gdzie ze 170 KM zostało by 146??? Gdzie by w takim razie uciekały skoro silnik w większości ogarnięty?
chyba jeb*a Ci uszczelka pod gofrem... pa jak się dymi...
komp z KF by tak nie zamulił. U mnie na całym osprzęcie z KF-a w tym również kompie wyszło 171KM i koło 200Nm.
No niestety wcześniej ktoś odwalił niezłą szopkę, ale myślę że ratunek dla tego motoru jest i będzie ganiał A gada to auto jak każde wcześniejsze Xed-a. I laczka pali tak samo
No niestety wcześniej ktoś odwalił niezłą szopkę, ale myślę że ratunek dla tego motoru jest i będzie ganiał A gada to auto jak każde wcześniejsze Xed-a. I laczka pali tak samo
- Od: 15 kwi 2008, 09:31
- Posty: 3498 (5/27)
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 6 GH Kombi 2.2D '11
Subaru Impreza GT@STI++ '00
Peugeot 206SW 1.4 HDI '06
Była
Mazda 323F BA KL-ZE `95
Mazda 6 GY L3-VE `06
Taki mały rachunek sumienia co już zostało wymienione i naprawione
– wymiana prawych drzwi
– wymiana przednich klamek zewnętrznych
– wymiana prawego lusterka
– wymiana felg na 17 + malowanie
– wymiana tylnych repertuarek + likwidacja rudej
– malowanie prawie całego auta
– naprawa przedniego i tylnego zderzaka
– malowanie ramion wycieraczek + nowe pióra
– wymiana tylnych tarcz i klocków
– wymiana przednich klocków
– wymiana tylnych łączników i gum stabilizatora
– wymiana kompletnego rozrządu
– wymiana pasków osprzętu silnika
– wymiana łożysk rolek napinaczy
– wymiana oleju i filtra
– wymiana uszczelek kolektorów wydechowych
– wymiana alternatora
– wymiana przepustnicy
– wymiana przepływomierza
– wymiana rozrusznika
– wymiana akumulatora na nowy
– wymiana świec
– wymiana przewodów WN
– wymiana czujnika oleju
– wymiana płynu chłodniczego
– montaż filtra stożkowego i nowych krztałtek
– montaż audio
– wspawanie nowej flanszy ostatniego tłumika
– wymiana przedniej sondy lambda
– montaż ramek klubowych hehe
– kupa mojej roboty i pomocy ze strony kolegów z klubu ( Kamila, Bola, Mariusa, Kuzaja i wspierany psychicznie przez żonę ), za co bardzo dziękuję
Teraz kiedy autko już w miarę śmiga, trzeba zająć się niedoborem mocy. Wiem już, że jest problem z vris-ami i zapłonem. Temat już zacząłem ogarniać i autko lepiej jedzie górą, ale to jeszcze nie to co powinno być.
Co do wykresu i niskiej mocy, muszę jeszcze raz jechać na hamownię... wydaje mi się że gość z agmy hamował xeda na gazie ( nie przyłączył pstryczka na Pb ) a różnica w jeździe jest dość spora.
Po za tym do zrobienia jeszcze została pompa wspomagania, tarcze przednie i kilka pierdołek.
– wymiana prawych drzwi
– wymiana przednich klamek zewnętrznych
– wymiana prawego lusterka
– wymiana felg na 17 + malowanie
– wymiana tylnych repertuarek + likwidacja rudej
– malowanie prawie całego auta
– naprawa przedniego i tylnego zderzaka
– malowanie ramion wycieraczek + nowe pióra
– wymiana tylnych tarcz i klocków
– wymiana przednich klocków
– wymiana tylnych łączników i gum stabilizatora
– wymiana kompletnego rozrządu
– wymiana pasków osprzętu silnika
– wymiana łożysk rolek napinaczy
– wymiana oleju i filtra
– wymiana uszczelek kolektorów wydechowych
– wymiana alternatora
– wymiana przepustnicy
– wymiana przepływomierza
– wymiana rozrusznika
– wymiana akumulatora na nowy
– wymiana świec
– wymiana przewodów WN
– wymiana czujnika oleju
– wymiana płynu chłodniczego
– montaż filtra stożkowego i nowych krztałtek
– montaż audio
– wspawanie nowej flanszy ostatniego tłumika
– wymiana przedniej sondy lambda
– montaż ramek klubowych hehe
– kupa mojej roboty i pomocy ze strony kolegów z klubu ( Kamila, Bola, Mariusa, Kuzaja i wspierany psychicznie przez żonę ), za co bardzo dziękuję
Teraz kiedy autko już w miarę śmiga, trzeba zająć się niedoborem mocy. Wiem już, że jest problem z vris-ami i zapłonem. Temat już zacząłem ogarniać i autko lepiej jedzie górą, ale to jeszcze nie to co powinno być.
Co do wykresu i niskiej mocy, muszę jeszcze raz jechać na hamownię... wydaje mi się że gość z agmy hamował xeda na gazie ( nie przyłączył pstryczka na Pb ) a różnica w jeździe jest dość spora.
Po za tym do zrobienia jeszcze została pompa wspomagania, tarcze przednie i kilka pierdołek.
arafal21 napisał(a):Ale napewno trzyma "moc" jak na z5 przystalo
Silniki Mazdy z reguły trzymają moc, chleją olej litrami ale konie są [/quote]
Moj silnik sie choroby picia oleju wyleczyl
- Od: 8 mar 2010, 19:20
- Posty: 7406 (216/46)
- Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
- Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości