Mazda 626 GE FS '96 Cronos DX 2.0 – still sexy :)
1, 2
Witam !
Podobno lepiej pozno niz wcale.
Od 9 lat jestem jako drugi wlasciciel szczesliwym partnerem Mazdy 626 Cronos.
Madzia przyjechala jako nowa (urodzona w Detroit) do Polski z Kanady
– pierwszy posiadacz dbal o nia dobrze tako i ja staram sie z nia obchodzic.
Przez lata poza standardem eksploatacyjnym obylo sie bez wiekszych awarii – i tego sie trzymajmy.
Aczkolwiek ten standard ocenilbym na wiecej niz potrzebny.
Madzia zaczyna myslec czego sie dopominac – dostaje co potrzeba.
Nic nie stuka, nic nie dymi – tego sie trzymam, wizualnie coz ... praktycznie 100% serii
stad na zdjeciach nie ma czego szczerze mowiac co extra przedstawiac.
Naklady finansowe wole przeznaczyc na strone techniczna.
Z wiekszych historii : na 13 urodziny Madzia przeszla gruntowna konserwacje polaczona z liftingiem lakieru.
Nie zeby specjalnie tego wymagala ale chlodna kalkulacja pozostania przy niej jeszcze jakis czas pomogla w podjeciu tej decyzji.
W tym roku z wydatkow akurat wypadl sezon na poloski i przeguby, poza tym
Madzia dostala tez nowa elektrownie od Boscha
– profilaktycznie na ta zime za 7 letnia ktora w sumie ciagle sprawowala sie teoretycznie niezle,
swiece oraz glowne przewody – w sumie tez profilaktycznie bo swoje lata juz mialy.
Z wizualnych rzeczy Madzia otrzymala takze w tym sezonie nowe oczy od dobrych ludzi z korporacji Koito,
gdyz "europejskie" po przerobce w polowie lat 90 – zaczynaly czasem parowac.
Na fotce tyleczka po lewej stronie to tylko efekt swietny z pomaranczem na lampie (jak i z obrysowa czerwienia). Zdjecia z tabletu gdyz aparat jakos nie jest mi do szczescia potrzebny
Na chwile obecna na zegarach 230k z czego 130k juz w moim wykonaniu.
Silnik 2.0 , Manual , 115 pojony od zawsze 98-ka sprawuje sie bardzo dobrze i ciagle pare
bardziej krzykliwych marek potrafi sie zdziwic, gdy prawy pas na swiatlach okazuje sie szybszy od lewego.
Nie oszukujmy sie jednak – Cronos ma dostojnie sie przemieszczac, a nie brac udzialu w tego typu zawodach.
Jak pisalem wyzej pokazywac specjalnie extra nie ma czego : praktycznie 100% standard,
tutaj w wersji zimowej z plastkiem na gumach,
na sezon letni ubieramy bardzo przyjemne chromy ktore mam nadzieje sie pojawia w temacie.
Jest to niewatpliwie gatunek na wymarciu – w BB w miare regularnie tylko dwa Cronosy –
Morski oraz Bordo – serdeczne Pozdrowienia ...
... jak i dla calej Spolecznosci
Podobno lepiej pozno niz wcale.
Od 9 lat jestem jako drugi wlasciciel szczesliwym partnerem Mazdy 626 Cronos.
Madzia przyjechala jako nowa (urodzona w Detroit) do Polski z Kanady
– pierwszy posiadacz dbal o nia dobrze tako i ja staram sie z nia obchodzic.
Przez lata poza standardem eksploatacyjnym obylo sie bez wiekszych awarii – i tego sie trzymajmy.
Aczkolwiek ten standard ocenilbym na wiecej niz potrzebny.
Madzia zaczyna myslec czego sie dopominac – dostaje co potrzeba.
Nic nie stuka, nic nie dymi – tego sie trzymam, wizualnie coz ... praktycznie 100% serii
stad na zdjeciach nie ma czego szczerze mowiac co extra przedstawiac.
Naklady finansowe wole przeznaczyc na strone techniczna.
Z wiekszych historii : na 13 urodziny Madzia przeszla gruntowna konserwacje polaczona z liftingiem lakieru.
Nie zeby specjalnie tego wymagala ale chlodna kalkulacja pozostania przy niej jeszcze jakis czas pomogla w podjeciu tej decyzji.
W tym roku z wydatkow akurat wypadl sezon na poloski i przeguby, poza tym
Madzia dostala tez nowa elektrownie od Boscha
– profilaktycznie na ta zime za 7 letnia ktora w sumie ciagle sprawowala sie teoretycznie niezle,
swiece oraz glowne przewody – w sumie tez profilaktycznie bo swoje lata juz mialy.
Z wizualnych rzeczy Madzia otrzymala takze w tym sezonie nowe oczy od dobrych ludzi z korporacji Koito,
gdyz "europejskie" po przerobce w polowie lat 90 – zaczynaly czasem parowac.
Na fotce tyleczka po lewej stronie to tylko efekt swietny z pomaranczem na lampie (jak i z obrysowa czerwienia). Zdjecia z tabletu gdyz aparat jakos nie jest mi do szczescia potrzebny
Na chwile obecna na zegarach 230k z czego 130k juz w moim wykonaniu.
Silnik 2.0 , Manual , 115 pojony od zawsze 98-ka sprawuje sie bardzo dobrze i ciagle pare
bardziej krzykliwych marek potrafi sie zdziwic, gdy prawy pas na swiatlach okazuje sie szybszy od lewego.
Nie oszukujmy sie jednak – Cronos ma dostojnie sie przemieszczac, a nie brac udzialu w tego typu zawodach.
Jak pisalem wyzej pokazywac specjalnie extra nie ma czego : praktycznie 100% standard,
tutaj w wersji zimowej z plastkiem na gumach,
na sezon letni ubieramy bardzo przyjemne chromy ktore mam nadzieje sie pojawia w temacie.
Jest to niewatpliwie gatunek na wymarciu – w BB w miare regularnie tylko dwa Cronosy –
Morski oraz Bordo – serdeczne Pozdrowienia ...
... jak i dla calej Spolecznosci
Ostatnio edytowano 8 kwi 2013, 00:11 przez Rafał_, łącznie edytowano 4 razy
Powód: Poprawienie tytułu na zgodny z regulaminem
Powód: Poprawienie tytułu na zgodny z regulaminem
- Od: 4 lis 2011, 17:11
- Posty: 56
- Skąd: B-B
- Auto: Ex: 626 Cronos DX '96 (2003-2016)
Fajny, naprawdę ładne auto. Bardzo mi się podobają tylne lampy – takie przestrzenne. Ja swoją zrobiłem ok 85 tys ale w trzy lata:)
Nie dokazuj, miła nie dokazuj...
http://www.youtube.com/watch?v=eP5wNDeGqLk&feature=related
Link do kilku dokumentów na temat Xedosa:
https://docs.google.com/folder/d/0B_CZcjbKtd0KblBqRVpPcEVxaE0/edit
http://www.youtube.com/watch?v=eP5wNDeGqLk&feature=related
Link do kilku dokumentów na temat Xedosa:
https://docs.google.com/folder/d/0B_CZcjbKtd0KblBqRVpPcEVxaE0/edit
dzieki , @Lowiec.
tez mi sie niezmiernie bardzo podobaja choc tak rzadko je widze hehe
85k w 3lata , spoooooro.
@Gib
co do wyposazenia to klasyczne DX czyli ubogo.
manualne (o zgrozo nieskladane ) lusterka o ktore juz bardzo ale to bardzo ciezko
– przekonalem sie o tym jak mi je ubili niedawno i byly nie do sklejenia.
Tyle lat bez problemu, a przejechali mi oba w ciagu dwoch tygodni – to bylo wysoce niemoralne
Ta sytuacja byla zreszta powodem mojego pojawienia sie tutaj w wyniku "googlingu".
Kazdy w Polsce po wysylce fotek zamocowan passowal – nawet na najwiekszych szrotach.
tutaj musze powiedziec ze wiekszosc niezle podchodzi do klienta , szybko odpisywali tudziez oddzwaniali – no i prawe udalo sie szybko zorganizowac, gorzej z lewym.
Udalo mi sie dopiero znalezc poprzez znajomych na Slowacji,
na e-bayach i innych serwisach krucho o ta wizualna czesc.
sprowadzenie tego zza wielkiej wody bylo ostatecznoscia ... bardzo droga ostatecznoscia.
Chyba bym jednak probowal przerabiac mocnowania u znajomego "spawacza".
Musze je jeszcze maznac na czarno jak bylo w oryginale bo teraz jest na "morsko" hehehe
z mechanika na szczescie nie ma takich problemow
poza "swingiem" w srodku ; brak skory oczywiscie jak to w ubogich wersjach.
klasyczne otwieranie szyby i lustra ( o tym wyzej ) , brak tempomatu
to chyba najwazniejsze roznice miedzy DX a wyzszymi odmianami tego modelu.
co do 95 vs 98 racje pewnie maja obie strony.
jak po latach dywagacji stwiedzilem ze jednym silnikom pasuje to innym tamto.
Robilem swego czasu testy, pozniej je powtorzylem , chyba ostatni raz w 2007 roku i jednak na 95tce spalanie wzrastalo o okolo litra/poltora – tak praktycznie wychodzilo – jakas piatka z ogonem na baku.
Oczywiscie nie byly to testy na jednym tankowaniu bo to byloby bez sensu po prostu leje zawsze od pustego pod korek.
Gazu nie istalowalem bo bagaznik jest mi niezbedny w pelnej pojemnosci.
Dzieki za odwiedziny
tez mi sie niezmiernie bardzo podobaja choc tak rzadko je widze hehe
85k w 3lata , spoooooro.
@Gib
Ryan napisał(a): Na chwile obecna na zegarach 230k z czego 130k juz w moim wykonaniu.
Silnik 2.0 , Manual , 115
co do wyposazenia to klasyczne DX czyli ubogo.
manualne (o zgrozo nieskladane ) lusterka o ktore juz bardzo ale to bardzo ciezko
– przekonalem sie o tym jak mi je ubili niedawno i byly nie do sklejenia.
Tyle lat bez problemu, a przejechali mi oba w ciagu dwoch tygodni – to bylo wysoce niemoralne
Ta sytuacja byla zreszta powodem mojego pojawienia sie tutaj w wyniku "googlingu".
Kazdy w Polsce po wysylce fotek zamocowan passowal – nawet na najwiekszych szrotach.
tutaj musze powiedziec ze wiekszosc niezle podchodzi do klienta , szybko odpisywali tudziez oddzwaniali – no i prawe udalo sie szybko zorganizowac, gorzej z lewym.
Udalo mi sie dopiero znalezc poprzez znajomych na Slowacji,
na e-bayach i innych serwisach krucho o ta wizualna czesc.
sprowadzenie tego zza wielkiej wody bylo ostatecznoscia ... bardzo droga ostatecznoscia.
Chyba bym jednak probowal przerabiac mocnowania u znajomego "spawacza".
Musze je jeszcze maznac na czarno jak bylo w oryginale bo teraz jest na "morsko" hehehe
z mechanika na szczescie nie ma takich problemow
poza "swingiem" w srodku ; brak skory oczywiscie jak to w ubogich wersjach.
klasyczne otwieranie szyby i lustra ( o tym wyzej ) , brak tempomatu
to chyba najwazniejsze roznice miedzy DX a wyzszymi odmianami tego modelu.
co do 95 vs 98 racje pewnie maja obie strony.
jak po latach dywagacji stwiedzilem ze jednym silnikom pasuje to innym tamto.
Robilem swego czasu testy, pozniej je powtorzylem , chyba ostatni raz w 2007 roku i jednak na 95tce spalanie wzrastalo o okolo litra/poltora – tak praktycznie wychodzilo – jakas piatka z ogonem na baku.
Oczywiscie nie byly to testy na jednym tankowaniu bo to byloby bez sensu po prostu leje zawsze od pustego pod korek.
Gazu nie istalowalem bo bagaznik jest mi niezbedny w pelnej pojemnosci.
Dzieki za odwiedziny
Ostatnio edytowano 19 gru 2011, 03:51 przez Ryan, łącznie edytowano 4 razy
- Od: 4 lis 2011, 17:11
- Posty: 56
- Skąd: B-B
- Auto: Ex: 626 Cronos DX '96 (2003-2016)
Przecież nie napisałem że mniej spali, tylko że będzie żwawsza.
Mam dużo wyższy stopień sprężania, ostre wałki, czujniki spalania stukowego i też lałem PB98 po czym zrobiłem test przyspieszenia (oczywiście nie od razu) 2 sekundy różnicy do 130 kmh dla PB95.
Ale rację trzeba przyznać mniej palił 98 ale to znowu zjadała różnica w cenie.
Mam dużo wyższy stopień sprężania, ostre wałki, czujniki spalania stukowego i też lałem PB98 po czym zrobiłem test przyspieszenia (oczywiście nie od razu) 2 sekundy różnicy do 130 kmh dla PB95.
Ale rację trzeba przyznać mniej palił 98 ale to znowu zjadała różnica w cenie.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Tak oczywiscie , taki maly skrot myslowy z mojej strony nastapil
i faktycznie ten fragment wpisu jest niekompatybilny z Twoim.
Jak piszesz : żwawość raz , spalanie dwa.
Twoje 2 sek roznicy to calkiem spory wynik trzeba przyznac
i faktycznie ten fragment wpisu jest niekompatybilny z Twoim.
Jak piszesz : żwawość raz , spalanie dwa.
Twoje 2 sek roznicy to calkiem spory wynik trzeba przyznac
- Od: 4 lis 2011, 17:11
- Posty: 56
- Skąd: B-B
- Auto: Ex: 626 Cronos DX '96 (2003-2016)
Musiałby go ze 100 razy powtórzyć by uznać za wiarygodny. Kiedyś testowałem vpower nie pamiętam które czy 95 czy 99 na silniku z gaźnikiem elektronicznym – zero różnicy, tak samo po przejściu z opon 155/165 R13 na 185 R14. Różnica była tylko po zatankowaniu w koziej wólce a na markowej stacji.
Nie dokazuj, miła nie dokazuj...
http://www.youtube.com/watch?v=eP5wNDeGqLk&feature=related
Link do kilku dokumentów na temat Xedosa:
https://docs.google.com/folder/d/0B_CZcjbKtd0KblBqRVpPcEVxaE0/edit
http://www.youtube.com/watch?v=eP5wNDeGqLk&feature=related
Link do kilku dokumentów na temat Xedosa:
https://docs.google.com/folder/d/0B_CZcjbKtd0KblBqRVpPcEVxaE0/edit
Co tam będę powtarzał jak pod tyłkiem czułem że auto idzie gorzej. Paliwo PB98 z Luka a PB95 z Bliskiej z ponoć zawiera 5% bio. Ponieważ mam chroniczny brak mocy to leję pb95. Ot co.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Ryan napisał(a):Jest to niewatpliwie gatunek na wymarciu – w BB w miare regularnie tylko dwa Cronosy –
Morski oraz Bordo – serdeczne Pozdrowienia ...
Jest jeszcze jeden Cronos w BB, zielony, wpada na "goscinne wystepy"
Ogólnie maszyna
- Od: 28 gru 2006, 19:54
- Posty: 796
- Skąd: Kraków
- Auto: Były:
Mazda 626 Cronos 2.0 16V '95 LPG BRC24,Mazda Xedos 9 2,5 KL A/T '94 LPG BRC56 :(
Jest
Honda Stream 2.0 iVTEC '01 BRC24
Cronos to bardzo wdzięczny model, sentyment będę miał zawsze
Też miałem golasa z klimą swingiem Butelkowa zieleń. Ori lusterka od cronosa są właśnie nieruchome. Nie znalazłeś lusterek na allegro? To prawie niemożliwe.
Pokaż letnie chromy
Szerokości i bezawaryjności!
Też miałem golasa z klimą swingiem Butelkowa zieleń. Ori lusterka od cronosa są właśnie nieruchome. Nie znalazłeś lusterek na allegro? To prawie niemożliwe.
Pokaż letnie chromy
Szerokości i bezawaryjności!
update ...
Oleum wymienione, przeglad podbity mozna jezdzic dalej.
Z ofiar zimowych przegladu "przed przegladem" wahacz sztuk 1 plus sworzen czyli
w sumie wyszedl minimalistyczny standard na naszych drogach.
Oraz ... lewy przedni kierunek – a jakze w marcu
(patrzac po Waszych tematach to wyjatkowo pechowy okres jakis nastal)
W ramach urzekla mnie Twoja historia :
Magdalena byla jedynym obiektem w ktory mozna bylo rabnac na calym placu
Kierunek skasowany cudem bez uszczerbku na slupku przez opla astre na podblokowym parkingu.
Czy to zawsze musi byc niemiecka maszyneria ktora sie o Mazdy obija ?
Szczesciem w nieszczesciu sie pani wkomponowala wgniatajac go do srodka i bijac szklo.
Musiala cos uslyszec i na szczescie nie cisnac dalej bo reflektor juz nie ruszony.
Ach ta przestrzen pod maska Moglo byc duzo gorzej ...
Zmienilismy kapcie zegnajac juz mam nadzieje zime
Chromu w tym sezonie nie bedzie (choc zostaly w rodzinie).
W ramach roznych transakcji w 2012 pojezdzimy na Ronalach ubranych w RainExperty Uniroyala.
Photo via Ipod wiec bez szalu – ciezko Magde z profilu zmiescic z sensownej odleglosci
Pozdrowienia.
Oleum wymienione, przeglad podbity mozna jezdzic dalej.
Z ofiar zimowych przegladu "przed przegladem" wahacz sztuk 1 plus sworzen czyli
w sumie wyszedl minimalistyczny standard na naszych drogach.
Oraz ... lewy przedni kierunek – a jakze w marcu
(patrzac po Waszych tematach to wyjatkowo pechowy okres jakis nastal)
W ramach urzekla mnie Twoja historia :
Magdalena byla jedynym obiektem w ktory mozna bylo rabnac na calym placu
Kierunek skasowany cudem bez uszczerbku na slupku przez opla astre na podblokowym parkingu.
Czy to zawsze musi byc niemiecka maszyneria ktora sie o Mazdy obija ?
Szczesciem w nieszczesciu sie pani wkomponowala wgniatajac go do srodka i bijac szklo.
Musiala cos uslyszec i na szczescie nie cisnac dalej bo reflektor juz nie ruszony.
Ach ta przestrzen pod maska Moglo byc duzo gorzej ...
Zmienilismy kapcie zegnajac juz mam nadzieje zime
Chromu w tym sezonie nie bedzie (choc zostaly w rodzinie).
W ramach roznych transakcji w 2012 pojezdzimy na Ronalach ubranych w RainExperty Uniroyala.
Photo via Ipod wiec bez szalu – ciezko Magde z profilu zmiescic z sensownej odleglosci
Pozdrowienia.
- Od: 4 lis 2011, 17:11
- Posty: 56
- Skąd: B-B
- Auto: Ex: 626 Cronos DX '96 (2003-2016)
Ryan napisał(a):Czy to zawsze musi byc niemiecka maszyneria ktora sie o Mazdy obija ?
Hitlerowcy się mszczą na skośnych
Ryan napisał(a):Czy to zawsze musi byc niemiecka maszyneria ktora sie o Mazdy obija ?
Coś w tym jest, też mialem przygodę baa nawet 2 razy; seat, mercedes i renault
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
oponki 15" czy 14" ? Widze ze "like" miedzy opona a nadkolem masz podobnie jak u mnie duza...nie wiem co USDMy tak to zrobili, wersje Euro wygladają "normalnie"...przez pewien czas mialem glebe -30mm i lepiej sie jezdzilo ale kazda dziure czul tylek i plecy + progiu zwalniajace = 0,5 km/h i to jakos "bokiem" trzeba bylo kombinowac
- Od: 28 gru 2006, 19:54
- Posty: 796
- Skąd: Kraków
- Auto: Były:
Mazda 626 Cronos 2.0 16V '95 LPG BRC24,Mazda Xedos 9 2,5 KL A/T '94 LPG BRC56 :(
Jest
Honda Stream 2.0 iVTEC '01 BRC24
light update ...
po 100k km przyszlo jednak podjac kolejna meska decyzje,
bo jednak Magdalena chyba zaliczy (a przynajmniej powinna) kolejny SummerTime Trip
i ... nowy komplet od Exedy pracuje juz od dobrych kilkunastu dni pod lewym pedalkiem
Cronos jakby odzyskal malego ... no dobra tyciutkiego ... ktorego
i tak nigdy nie mial pazurka na starcie he he he
Generalnie jak Bóg pozwoli i serce (stuk puk w niemalowane) czy inne ustrojstwo
nie wysiadzie to na trzech setkach mozna chyba zalozyc kolejnego Milestone'a
czego Nastolatce szczerze zycze
po 100k km przyszlo jednak podjac kolejna meska decyzje,
bo jednak Magdalena chyba zaliczy (a przynajmniej powinna) kolejny SummerTime Trip
i ... nowy komplet od Exedy pracuje juz od dobrych kilkunastu dni pod lewym pedalkiem
Cronos jakby odzyskal malego ... no dobra tyciutkiego ... ktorego
i tak nigdy nie mial pazurka na starcie he he he
Generalnie jak Bóg pozwoli i serce (stuk puk w niemalowane) czy inne ustrojstwo
nie wysiadzie to na trzech setkach mozna chyba zalozyc kolejnego Milestone'a
czego Nastolatce szczerze zycze
- Od: 4 lis 2011, 17:11
- Posty: 56
- Skąd: B-B
- Auto: Ex: 626 Cronos DX '96 (2003-2016)
Rok od rejestracji na Forum minal stosunkowo szybko (chyba niestety).
Wrocilismy do tych samych zimowek jak rok temu, choc po tym sezonie ten komplet od Barum odejdzie juz jednak na odpoczynek,
mimo, ze pierwszy atak zimy na podbeskidziu pokazal ze te gumy ciagle sie bronia jak nalezy.
Z sesji technicznej przed mroznym okresem poza wymiana oleum z akcesoriami (ciagle Mobil 10/40 z pewnego zrodelka)
doszedl nowy wydech bez udziwnien z powodu zagniezdzenia sie na wieksza skale rudej.
Spawac sie tego juz nie mialo sensu, za to z nowym kawalkiem blachy zrobilo sie od razu ciszej,
co w polaczeniu z nowym sprzeglem z sesji letniej dodalo sporo komfortu w czasie jazdy,
Nic nie skrzypi, nic nie dymi , silnik bierze co jego wiec 10 sezon z Magdalena na poczatku wydaje sie jak zawsze optymistyczny.
W tym miejscu serdeczne podziekowania dla grupy Podbeskidzie & Slask za przyjemnie spedzone spoty regionalne.
Do zobaczenia
- Od: 4 lis 2011, 17:11
- Posty: 56
- Skąd: B-B
- Auto: Ex: 626 Cronos DX '96 (2003-2016)
czasami żałuję, że sprzedałem swojego...
oblivion napisał(a):czasami żałuję, że sprzedałem swojego...
żałuj żałuj bo jest czego, ja wczoraj przesiadłem się do Cronosa z Xedos 9 (X9 do roboty łożysko chyba ?). Komfort jazdy wiadomo,że niższy,ale Cronos ma w sobie to coś...i ten wygląd...ten wygląd...
- Od: 28 gru 2006, 19:54
- Posty: 796
- Skąd: Kraków
- Auto: Były:
Mazda 626 Cronos 2.0 16V '95 LPG BRC24,Mazda Xedos 9 2,5 KL A/T '94 LPG BRC56 :(
Jest
Honda Stream 2.0 iVTEC '01 BRC24
A jeszcze sprzedałem koledze, który obił mu ryjek i sprzedał za 3000pln
Sorry za OT
Sorry za OT
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości