Więc tak to wylgąda. Końcówki wydechu takie jak u Crenshawa tylko troche bardziej wysunięte za zderzak

Do tego przycisk Start Stop oraz plot do zestawu Keyless Entry.
Działa to tak, że pilocik wystarczy mieć w kieszeni aby auto samo się otworzyło gdy do niego podejdziemy i samo się znamknęło po odejściu. Naciskając przycisk start raz włączamy zasilanie, dwa razy przełączamy na zapłon, trzeci raz odłączamy wszystko (zapala sie światło wewnątrz jak przy wyjęciu kluczyka). Aby odpalić silnik trzeba wcisnąć hamulec i kliknąć przycisk, lub też przytrzymać go przez 2s bez wciskania hamulca. Gasimy tak samo.
Co ciekawe odpalanie przycskiem działa przepięknie, lepiej bym kluczykiem nie odpalił. Rozrusznik jest cofany natychmiast jak skoczy napięcie.
Do tego zestaw ma funkcję odpalania z pilota.
Świetną funkcją jest to że jeśli zgubię pilot lub nie chce mi sie po niego wracać do domu mogę odpalić auto za pomocą awaryjnej anteny, przykładając do niej... zegarek

W pasku zegarka montuje się maleńki plastik który po przyłożeniu do anteny na szybie otwiera auto i umożliwia jego odpalenie, coś jak immobiliser. Lepiej bym tego nie wymyślił.
Póki co wrażenia super pozytywne, nie widzę żadnych wad.






