Mazda 323C BA BP '95r 1.8 16V

BJ / BA / EC / BG / BF / BW / BD / BV

Postprzez Snowmonkey » 31 sty 2013, 17:51

Feel bad for your 323C and you <nie>
I hope you can do something to save it
323C Noble Green '95 – 1.5 16v aka Sportiva !
Obrazek

Blog about 323 BA (Astina/Lantis/323F, 323 Coupé, 323 Familia Sedan)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 wrz 2012, 15:03
Posty: 71
Skąd: Toulouse, France
Auto: 323C Noble Green 1.5 16v, aka Sportiva !

Postprzez asterf » 1 lut 2013, 03:56

thx, decision was made to save her so I will do my best :)

jednak naprawiam, wyszukałem tanie graty, blacharz też spuścił cenę. Przy okazji będzie wymieniony przegub zewnętrzny i uszczelniacz wału przy skrzyni. Mam nadzieję, że będzie miało to ręce o nogi

EDIT:
silnik wyjęty, zamówić graty i auto do blacharza.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2012, 20:02
Posty: 200
Skąd: Tczew
Auto: nadwozie: Mazda 323 C V (BA) rok prod: 1994/1995
silnik: 1.8 16V DOHC BP *po remoncie

Postprzez Tubi » 14 lut 2013, 15:32

Gdzie robiłeś blacharke u Żygowskiego?
Co się stanie, gdy jadąc z prędkością światła, włączysz przednie reflektory?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2009, 12:54
Posty: 1468 (10/16)
Skąd: Subkowy
Auto: Był:
Mazda Xedos 6 CA 2.0 MT 1992
Mazda Xedos 6 CA 2.0 MT 1994
Mazda Xedos 9 TA 2.5 AT 2000
Mazda 6 GY 2.3 MT 2005 fl
Jest:
Mazda 6 GJ SE 2.0 MT 2012

Postprzez asterf » 14 lut 2013, 17:51

o ktoś z Tcz;d w poniedziałek planuję oddać do Wróbla, a coś lepiej polecisz? Bo chyba tylko on wyciąga podłużnice dobrze?

A to przy przedniej szybie to było robione u takiego faceta zaraz obok Grześkowiaka na 30 stycznia, nie wiem jak on tam się nazywa, ale robi elegancko
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2012, 20:02
Posty: 200
Skąd: Tczew
Auto: nadwozie: Mazda 323 C V (BA) rok prod: 1994/1995
silnik: 1.8 16V DOHC BP *po remoncie

Postprzez Tubi » 15 lut 2013, 08:27

W galancie praktycznie nie miałem kielichów amortyzatorów. Kumpel machanik polecał żygowskiego w bałdowie. Nie mogę złego słowa powiedzieć za kielichy zapłaciłem 600zł z zabezpieczeniem i wyglądały jak z fabryki.
Co się stanie, gdy jadąc z prędkością światła, włączysz przednie reflektory?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2009, 12:54
Posty: 1468 (10/16)
Skąd: Subkowy
Auto: Był:
Mazda Xedos 6 CA 2.0 MT 1992
Mazda Xedos 6 CA 2.0 MT 1994
Mazda Xedos 9 TA 2.5 AT 2000
Mazda 6 GY 2.3 MT 2005 fl
Jest:
Mazda 6 GJ SE 2.0 MT 2012

Postprzez asterf » 15 lut 2013, 11:17

ja wstępnie mam 800 zapłacić, ale chyba właśnie tylko Wróbel robi takie rzeczy jak naciąganie podłużnic i dobre spasowanie elementów itd
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2012, 20:02
Posty: 200
Skąd: Tczew
Auto: nadwozie: Mazda 323 C V (BA) rok prod: 1994/1995
silnik: 1.8 16V DOHC BP *po remoncie

Postprzez asterf » 13 mar 2013, 23:09

Hej chłopaki auto będzie jeździć już niedługo ;) Czekam tylko na plusową temp.
Mam ważne pytanie, mianowicie uszczelniacz skrzynia-wał, wymieniałem i wszedł mi dalej chyba niż był stary zamontowany
Obrazek

na zdjęciu jest bodajże z jakiejś miaty 1,6 silnika. W BP podobnie to wygląda tylko mocowanie zamachu jest chyba na równo, nie wystaje tak jak tutaj. W każdym bądź razie mi wzeszedł dalej niż jest ta zewnętrzna obudowa, siedzi głębiej. Teraz jeśli mocowanie zamachu tam się zaraz kończy to mi będzie to puszczać... Wymieniał ktoś z was? Uszczelniacz musi być na równo, czy jak się schowa z 0,5cm nic to nie robi? A jeśli ma być na równo, macie jakiś pomysł żeby go wyciągnąć ten kawałek z powrotem? Jak będę chciał ściągnąć tą obudowę to pewnie trzeba misę też ściągać? -widzę w Mazda Engine BP-B6 Workshop Manual.pdf że jest ona demontowalna, nie tak jak tu na zdjęciu że na stałe


EDIT: wychodzi na to, że tak jak weszło jest ok, więcej w temacie: http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=455&t=152884

BTW jaką tarczę sprzęgła polecacie? Ma ktoś jakieś foto zjechanej już mocno tarczy? Bo nie wiem czy moja do wymianki, czy ujdzie. Jest już blisko nitów, ale na fotkach nowych tarcz widzę, że jest podobnie... (nie mam teraz foto swojej). Ciekawa sprawa z moją tarczą to że jest 6 otworów na tłumiki drgań, a dwa są puste... Nie widziałem nigdzie na necie takiego czegoś na fotach... Wiecie coś na ten temat?

EDIT: tarczy sprzęgła jednak nie wymieniałem, a taka jak była bez dwóch tłumików drgań jest do znalezienia na necie, to chyba seria

Jeszcze tylko parę pierół i odjedzie, ale już oddycha:
Obrazek
Obrazek
Więcej tutaj: https://plus.google.com/photos/102369248873163345844/albums/5840429992102793473
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2012, 20:02
Posty: 200
Skąd: Tczew
Auto: nadwozie: Mazda 323 C V (BA) rok prod: 1994/1995
silnik: 1.8 16V DOHC BP *po remoncie

Postprzez asterf » 20 maja 2013, 14:19

No więc trochę się działo, trochę wyszło jeszcze do robienia.

Okazało się, że krzywy amorek i zwrotnica.
Do auta trafiły dwa mało używane kyb exel-g na przód :) , dwa nowe łożyska kół skf'a, mała regeneracja zacisków, bo już na tulejach prowadzących w ogóle się nie poruszały. Wymienione uszczelniacze półosi Corteco i nowiutki przegub zew. Lobro :D lewy, który kupiłem okazyjnie za 40zł! Jest też zmieniona skrzynia, stara została na graty bo ma uszkodzoną obudowę. W tej która wstawiona wsteczny wchodzi bez zająknięcia;d no i zalana 3l Motulem nowym :)


Auto jeździ, silnik mierzyłem dopiero teraz po remoncie bo była okazja, co się okazuje!? Ciśnienie teraz po 14,8 bara na każdym cylindrze :D :D :D Jest ładnie doprężony, ale kurcze po złożeniu auta od wypadku nie jedzie jak powinien, słaba reakcja na pedał gazu. Może ktoś pomóc? Jak silnik tak trzyma ciśnienie, to na bank jest ok... przynajmniej tak mi się wydaje... Możliwe, że od uderzenia uszkodzeniu uległ jakiś czujnik? Może przepływka? Jest chyba dosyć delikatna, może to mieć na to wpływ???
Silnik był wyciągany w całości z osprzętem i włożony z powrotem po blacharzu, wiec w teorii powinien chodzić tak jak chodził przed wypadkiem? Nie był w żaden sposób rozbierany, żeby coś się zmieniło...

Chociaż nikt za bardzo tu nie zagląda to tym razem bardzo liczę na waszą pomoc/radę :)


EDIT: No i chyba mam możliwe rozwiązanie wyczytane u Tubi'ego "...No i wrócił seryjny dolot i filtr, zimą było w miarę ale jak jest ciepło stożek od razu za przepływką zamula silnik..."

Ja zakładałem stożek jakoś późne lato, początek jesieni zdaje się i było spoko, a teraz mam problem, że jest zamulona odpowiedź na pedał gazu, tylko że nie mam jeszcze założonych po wypadku i poskładaniu auta rur, które zbierały powietrze z otworu od halogenu. Ciągnie z pod maski i ma za gorące powietrze. Jak to rozwiąże problem to będzie super :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2012, 20:02
Posty: 200
Skąd: Tczew
Auto: nadwozie: Mazda 323 C V (BA) rok prod: 1994/1995
silnik: 1.8 16V DOHC BP *po remoncie

Postprzez tekkenfan » 20 maja 2013, 23:22

Z tarczą to dałeś trochę ciała bo jak wszystko było na wierzchu to trzeba było ją dać do obicia, przynajmniej byłby spokój tym bardziej że pisałeś że już blisko nitów. Co do sprężynek to w BP tak już jest że nie wszystkie są, czemu nie wiem ;)

Co do zmulenia to w jakim zakresie jest to odczuwalne dół czy góra? Tak czy siak sprawdź VICSy może podczas wyciągania silnika urwał się króciec od elektro zaworka <co?>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 wrz 2005, 14:02
Posty: 2396 (1/19)
Skąd: Gdynia
Auto: Burbo Astina
Insane Y60

Postprzez asterf » 20 maja 2013, 23:46

Będę w tygodniu na garażu grzebał to też wezmę pod uwagę, dzięki :) Mi się wydaje, że po całości muli i to może być rzeczywiście z tym powietrzem z pod maski ciepłym.

Wiesz jakby auto było z takim przeznaczeniem jak Twoje to był dał spieka;p Ale to tylko dupowozik i myślę, że ta tarcza styknie na moją kadencję, najwyżej będę żałował, ale już nie chciałem kosztów generować :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2012, 20:02
Posty: 200
Skąd: Tczew
Auto: nadwozie: Mazda 323 C V (BA) rok prod: 1994/1995
silnik: 1.8 16V DOHC BP *po remoncie

Postprzez tekkenfan » 21 maja 2013, 00:13

ale ja nie mówię o spieku (którego sam też nie zakładam), a o obiciu obecnej tarczy nowymi okładzinami. Koszt to 90zł – ja na takiej tarczy obecnie śmigam i nie mam żadnych problemów.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 wrz 2005, 14:02
Posty: 2396 (1/19)
Skąd: Gdynia
Auto: Burbo Astina
Insane Y60

Postprzez asterf » 29 maja 2013, 12:34

tekkenfan napisał(a):Co do zmulenia to w jakim zakresie jest to odczuwalne dół czy góra? Tak czy siak sprawdź VICSy może podczas wyciągania silnika urwał się króciec od elektro zaworka <co?>


hej vicsy śmigają, otwiera się na wyższych obrotach to cięgno po lewej od dolotowego. tak to mi chyba kiedyś sprawdzałeś w Rumii na hamowni.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2012, 20:02
Posty: 200
Skąd: Tczew
Auto: nadwozie: Mazda 323 C V (BA) rok prod: 1994/1995
silnik: 1.8 16V DOHC BP *po remoncie

Postprzez asterf » 8 kwi 2014, 19:22

Długa przerwa z forum, ale autko nadal jeździ.

Szukam motywacji do pogrzebania. Ostatnio ponownie sprawdziłem silnik pod kątem kompresji. Kiedyś po remoncie było po 14barów na cylindrze. Madzia pali sobie olej nadal, tylko po remoncie przez 4-5tys nie ubywało.

Obecnie kompresja pozostaje świetna, sprawdzałem tym razem jak się powinno na rozgrzanym silniku (kiedyś było na zimnym sprawdzane) i wychodzi nawet po 15barów :) .
Remont obejmował wymianę pierścieni na RIK oraz planowanie głowicy, przeszlifowanie zaworów żeby ładnie się domykały i wymiana gumek, wstawił niestety fachowiec i nie wiem co to było, ale podejrzewam, że one są przyczyną ponownego spalania oleju. Zawory sprawdziłem sobie czy po robocie fachowca są ok, zalane naftą przez całą noc nic nie przeciekło...

Szukam kogoś, kto doradziłby w temacie.
Dodam, że po złożeniu silnika jako, że robiłem to samemu silnik nie był dobrze ustawiony, chodził i do teraz chodzi nie równo na niskich obrotach, czasem chce przygasnąć jak schodzi z obrotów. Jest też trochę zamulony na wyższych obrotach i jakby słabiej się wkręca. Możliwe że rozrząd jest lekko o jeden ząbek przestawiony albo coś nie tak z zapłonem, czy to mogło się przełożyć na zużycie gumek? Tak ja sobie tłumaczę powrót do spalania oleju...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2012, 20:02
Posty: 200
Skąd: Tczew
Auto: nadwozie: Mazda 323 C V (BA) rok prod: 1994/1995
silnik: 1.8 16V DOHC BP *po remoncie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy Nasze Mazdy