
Mazda 323F BA KL-ZE '95 White Samurai
Koci@k napisał(a):Super,że działaszNa chorobę nikt nie może, powoli dojdziesz do ładu i na pewno jeszcze da Tobie dużo frajdy bialutka
już nie mogę się doczekać tak na prawdę ale gdy już wszystko będzie dobrze to pewnie sama się odwdzięczy od razu silencer wyciągam sąsiadów trzeba obudzić hehe
- Od: 21 sty 2016, 19:58
- Posty: 56
- Skąd: Września wielkopolska
- Auto: mazda 323f ba 2.5 klze
Cześć
widzę że ładne masz o mnie zdanie. Po pierwsze rozmawiając z Tobą mówiłem że ja się na mechanice zbytnio nie znam i jeżdżę do mechaników. Remont silnika jaki robiłem to był jakoś końcówka 2014 albo początek 2015. Wymieniałem komplet zaworów i była oddana do "przetoczenia" głowica pod nową uszczelkę. Nie wiem jak on to zrobił i czego użył bo nad nim nie stałem. Autko jeździło póżniej u mnie przez rok. Przez ten rok wymieniłem jak dobrze pamiętam kopułkę i paluch i olej. Musiałbym sprawdzić ile tysięcy km przejechałem pomijając jeżdżenie do pracy bo nie jeździłem bo szkoda było mi silnika na 4km które dzieliły mnie między domem a pracą. Do tego doszły mnie słychy że podobno tak pałowałeś silnik aż marchewy Ci leciały z wydechu...dodam też fakt iż sam widziałem jak piłowałeś silnik stojąc u mnie pod kamienicą do 8 tyś i zwracałem Ci na to uwagę...
Dziękuje za uwagę i pozdrawiam
Dziękuje za uwagę i pozdrawiam
Nie rozumiem tego najazdu na Xeda.Nie znam go długo,bo 5 lat ale widziałem,że zawsze dbał o samochody.Nie sprzedalby raczej komuś bubla i robił sobie kłopoty będąc na językach później.Druga sprawa jest taka,że kupują KL-ZE to takie auto posiada się po to by w większości je palowac...
Serce wali jak dzwon, pompuje krew,
tętno rozsadza ci skroń, prześladuje pech,
czujesz nadchodzący zgon, sam byś już najchętniej zdechł,
ten kawałek to pomocna dłoń, do góry łeb!
Wyobraź sobie,że Twoje chomiki to mała armia.Poruszają Twój silnik swymi małymi nóżkami tak szybko jak tylko mogą,a maszyna sunie delikatnie po drodze.
Pozdrawiam wszystkich tych,którzy obrażają się za czyjeś opinie i poglądy na świat ;)

tętno rozsadza ci skroń, prześladuje pech,
czujesz nadchodzący zgon, sam byś już najchętniej zdechł,
ten kawałek to pomocna dłoń, do góry łeb!
Wyobraź sobie,że Twoje chomiki to mała armia.Poruszają Twój silnik swymi małymi nóżkami tak szybko jak tylko mogą,a maszyna sunie delikatnie po drodze.
Pozdrawiam wszystkich tych,którzy obrażają się za czyjeś opinie i poglądy na świat ;)

_Nocny napisał(a):Cześćwidzę że ładne masz o mnie zdanie. Po pierwsze rozmawiając z Tobą mówiłem że ja się na mechanice zbytnio nie znam i jeżdżę do mechaników. Remont silnika jaki robiłem to był jakoś końcówka 2014 albo początek 2015. Wymieniałem komplet zaworów i była oddana do "przetoczenia" głowica pod nową uszczelkę. Nie wiem jak on to zrobił i czego użył bo nad nim nie stałem. Autko jeździło póżniej u mnie przez rok. Przez ten rok wymieniłem jak dobrze pamiętam kopułkę i paluch i olej. Musiałbym sprawdzić ile tysięcy km przejechałem pomijając jeżdżenie do pracy bo nie jeździłem bo szkoda było mi silnika na 4km które dzieliły mnie między domem a pracą. Do tego doszły mnie słychy że podobno tak pałowałeś silnik aż marchewy Ci leciały z wydechu...dodam też fakt iż sam widziałem jak piłowałeś silnik stojąc u mnie pod kamienicą do 8 tyś i zwracałem Ci na to uwagę...
Dziękuje za uwagę i pozdrawiam
Po pierwsze nie chce sie juz z toba tutaj jakoś wielce klocic bo wiadoma sprawa jest kazdy tym samochodem robil wielkie cuda niewidy co sie stalo to sie stalo mowi sie trudno ale silnik juz na 2 dzien po kupnie mial swoje maniery wiec nie mow mi ze cos go nie bolalo po prostu tez nie chciales o nim chetnie rozmawiac skoro gdy przyjechalem po jego kupno to rozmawialem o tym samochodzie z twoim tata ktory nic nie wiedzial na jego temat praktycznie a z toba mialem stycznosc juz po jego zakupie a to ze raz jej dalem do odcinki to chyba nic zlego prawda ?... Pozdrawiam
Dopisano 24 cze 2016, 18:48:
rossi napisał(a):KUZAJ napisał(a):Dzieje się tu coś? ?
chyba się nie poddał
Jutro wszystko opisze niestety czas mnie goni, powiem tyle auto nie długo wyjezdza
- Od: 21 sty 2016, 19:58
- Posty: 56
- Skąd: Września wielkopolska
- Auto: mazda 323f ba 2.5 klze
rafał88 napisał(a):I zayebiśćie
Nie wiem tak na prawdę od czego zacząć ale postaram się to krótko opisać a więc tak...
-Silnik już jest zdrowiutki że tak powiem nie bawiłem się w kupno używanego KL-ZE z tego względu że ten samochód będzie ze mną na wieki
Szlif kompletnie całego silnika z pierścieniami,honowaniem,panewkami,+ nowymi tłokami wyszedł mnie na dzien dzisiejszy 3660zł
-Zostala naprawiona a za razem odnowiona wiązka elektryczna tego silnika to co tam było to druciarstwo to delikatne słowo.

-Pomalowane zostały progi,przednia dokładka,tylny zderzak,oraz dokładki tylne.
-Auto zostało w ten czas całe spolerowane na nowo by jakoś to wszystko wyglądało.
-Została usunięta z silnika instalacja LPG z czego niezmiernie się cieszę
-Został zbudowany cały dolot na nowo z rury alu połysk
-Silnik leży już u mojego mechanika w garażu niestety czekamy na śruby na głowice mają przyjść w ciągu 10 dni roboczych za komplet płacę 160zł x2 bo 2 głowice.
Uszczelki powoli wszystko się zjeżdża zimeringi,paski,pompa wody,filtry, masa tego wszystkiego jest, podobno do 10 lipca mam wyjechać lecz co z tego jak i tak będę jeździł jak dziadek hehe...
to wszystko jak na razie z tego co mi przychodzi na myśl jeśli coś jeszcze będzie to edytuje i dopisze Pozdrawiam
- Od: 21 sty 2016, 19:58
- Posty: 56
- Skąd: Września wielkopolska
- Auto: mazda 323f ba 2.5 klze
młody323fba napisał(a):-Została usunięta z silnika instalacja LPG z czego niezmiernie się cieszę.
Zwykle ludzie się cieszą jak taka instalacja jest założona

Wytrwałości życzę bo sporo włożone by mazda śmigała jak dawniej.
Neonixos666 napisał(a):młody323fba napisał(a):-Została usunięta z silnika instalacja LPG z czego niezmiernie się cieszę.
Zwykle ludzie się cieszą jak taka instalacja jest założona![]()
Wytrwałości życzę bo sporo włożone by mazda śmigała jak dawniej.
Szczerze wstyd mi było z tego względu że pod maską siedzi silnik za 5k a jest jeżdzone na gazie czy chociażby ta instalacja istnieje w nim z tego też względu wolałem ją wyrzucić a jak bedzie kryzys to się kupi coś do jazdy eko jakąś Z5 czy Bp'ka
- Od: 21 sty 2016, 19:58
- Posty: 56
- Skąd: Września wielkopolska
- Auto: mazda 323f ba 2.5 klze
- Od: 21 sty 2016, 19:58
- Posty: 56
- Skąd: Września wielkopolska
- Auto: mazda 323f ba 2.5 klze
Pamietaj aby zlac olej po remoncie po 200km i zalać nowy.to bardzo wazne jak chcesz pojeździć trochę dluzej na tym silniku i nie zatrzeć panewek
Jak mi ten samochód podnosi adrenalinę. Wy też się trzęsiecie jak wychodzicie z auta? Bo mnie drżą ręce i cały jakiś roztrzęsiony.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
piwo napisał(a):Pamietaj aby zlac olej po remoncie po 200km i zalać nowy.to bardzo wazne jak chcesz pojeździć trochę dluzej na tym silniku i nie zatrzeć panewek
Serio? mój mechanik mówił żeby zrobić 1500 i dopiero zlać i zalać świeży i można latać już śmiało
- Od: 21 sty 2016, 19:58
- Posty: 56
- Skąd: Września wielkopolska
- Auto: mazda 323f ba 2.5 klze
no mi panewke obrocilo po remoncie po 400km. ja bym az tyle nie ryzykowal. szczerze to chlopaki na racingforum zalecaja 3 zmiany oleju: po remonciue zalac najtanszy mineral i zlac go po paru godzinach pracy. potem zalac polsyntetyk i pojezdzic z 1000km. potem zlac i nalac syntetyk i jezdzic do nastepnej juz zalecanej wymiany oleju. silnik najlepiej uklada sie na minerale, ale wtedy tez jest najwiecej opilkow ktore moga wleciec np na panewki.
http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=29416
ja bym nie zalewal na poczatek dobrym olejem a wrecz najtanszym ale robil na poczatku bardzo szybo zmiany. najwazniejsze zeby szybko opilkow pozbyc sie z silnika.
http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=29416
ja bym nie zalewal na poczatek dobrym olejem a wrecz najtanszym ale robil na poczatku bardzo szybo zmiany. najwazniejsze zeby szybko opilkow pozbyc sie z silnika.
Jak mi ten samochód podnosi adrenalinę. Wy też się trzęsiecie jak wychodzicie z auta? Bo mnie drżą ręce i cały jakiś roztrzęsiony.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
piwo napisał(a):no mi panewke obrocilo po remoncie po 400km. ja bym az tyle nie ryzykowal. szczerze to chlopaki na racingforum zalecaja 3 zmiany oleju: po remonciue zalac najtanszy mineral i zlac go po paru godzinach pracy. potem zalac polsyntetyk i pojezdzic z 1000km. potem zlac i nalac syntetyk i jezdzic do nastepnej juz zalecanej wymiany oleju. silnik najlepiej uklada sie na minerale, ale wtedy tez jest najwiecej opilkow ktore moga wleciec np na panewki.
http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=29416
ja bym nie zalewal na poczatek dobrym olejem a wrecz najtanszym ale robil na poczatku bardzo szybo zmiany. najwazniejsze zeby szybko opilkow pozbyc sie z silnika.
Dziekuje bardzo na pewno mi sie to przyda i zrobie tak jak zalecasz
- Od: 21 sty 2016, 19:58
- Posty: 56
- Skąd: Września wielkopolska
- Auto: mazda 323f ba 2.5 klze
Dokładnie jak pisze kolega
1. wymiana oleju po 200km
2. wymiana oleju po 700km
3. wymiana oleju po 1500km
Po 1 widać jak na oleju jest taka srebrzanka chyba z docierajacych sie pierścieni i honowania
I fajnie widac jak jest korek z magnesem neodymowym wyglądał jak jerzyk nabity
1. wymiana oleju po 200km
2. wymiana oleju po 700km
3. wymiana oleju po 1500km
Po 1 widać jak na oleju jest taka srebrzanka chyba z docierajacych sie pierścieni i honowania
I fajnie widac jak jest korek z magnesem neodymowym wyglądał jak jerzyk nabity
Sprzedam Amory do Mx-3 przód tył mocowania amortyzatorów
mlody1921 napisał(a):Dokładnie jak pisze kolega
1. wymiana oleju po 200km
2. wymiana oleju po 700km
3. wymiana oleju po 1500km
Po 1 widać jak na oleju jest taka srebrzanka chyba z docierajacych sie pierścieni i honowania
I fajnie widac jak jest korek z magnesem neodymowym wyglądał jak jerzyk nabity
I też tak zrobię bede wymienial olej tak jak podajecie mi tutaj mialem wlasnie zrobic dwie wymiany po remoncie lecz czlowiek uczy sie cale zycie i poslucham tez was
- Od: 21 sty 2016, 19:58
- Posty: 56
- Skąd: Września wielkopolska
- Auto: mazda 323f ba 2.5 klze
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości