Nasze dzieciaki

[aneta.f]

To i ja się pochwalę moją pociechą

Nikola, 13 miesięcy

[cob_ra]

Karol, obecnie 3 lata i 4 msc,
fotka z końca maja


Uploaded with ImageShack.us

[aneta.f]

cob_ra fajny maluszek
My byśmy chcieli mieć teraz synka Ale drugie dziecko będzie przed 30-tymi urodzinami

[yusuf]

Też się pochwale. Córeczka Aleksandra – 3 tygodnie.

[aneta.f]

yusuf zakochałam się w Twojej córeczce
Śliczna ♥

Dopisano 29 paź 2012, 15:29:

yusuf zakochałam się w Twojej córeczce
Śliczna ♥

[yusuf]

A dziękuję. Mi też się podoba. Trochę za dużo kupy robi, za dużo śpi i mało gada ale wniosła w moje życie wiele uczuć o których nie miałem pojęcia:)
Jak to mówią? Jaki tatuś, taka córa ;D

[aneta.f]

yusuf coś mi dwa razy wysyła wiadomości :/
Ja na początku wszystko miałam w kupach Nikoli
Ciesz się, że śpi bo moja miała kolki i różowo nie było

[nemi]

Ciesz się, że śpi bo moja miała kolki i różowo nie było

Nie ma co demonizować. Moja niecałe 1,5 roku budziła się w nocy do 20-30 razy. Da się przeżyć, tym bardziej, że kobiety są z jakiejś radzieckiej stali .

[kopec11]

moja Amelka ma 2 dni :) jestem szczesliwy

[yusuf]

Aneta007, Ty z gminy Żórawina lub Kobierzyce?

[aneta.f]

yusuf gmina kobierzyce
A Ty??

[cob_ra]

cob_ra fajny maluszek

dziękować, nam by się przydała córka, pracujemy ale na razie bez efektów

[yusuf]

Kopeć, napisać każdy może. Pokaż ta swoją sikorke, pochwal się tatusku!

[aneta.f]

nemi czasami sama się zastanawiam skąd czerpie swoje siły
kopec pochwal się małą laleczką
cob_ra My się jeszcze nie staramy. Póki mieszkamy ze teściami nawet o tym nie myślę. I blizna po cesarce mogłaby mi się rozejść

[Justyśka]

moja Amelka ma 2 dni jestem szczesliwy

Gratulację i zdrówka dla malutkiej.

Też się pochwale. Córeczka Aleksandra – 3 tygodnie.

Gratulację również, jest śliczna i taka malutka. To musi być niesamowite uczucie wziąść na rękę takie maleństwo.

[cob_ra]

To musi być niesamowite uczucie wziąść na rękę takie maleństwo.

pamiętam dokładnie jak to było prawie 3,5 roku temu , dopiero po powrocie do domu odważyłem się wziąć, tak to bałem się żeby krzywdy nie zrobić.

[Justyśka]

dopiero po powrocie do domu odważyłem się wziąć, tak to bałem się żeby krzywdy nie zrobić.

Wcale się nie dziwie, mi jak ktoś daje takie maleństwo potrzymać to też się boję, a kąpanie noworodka to już w ogóle.

[yusuf]

Mi to wszystko dość łatwo poszło. Od trzymania, przez zmianę pieluch, na kąpieli kończąc. Odwagi dodała mi obserwacja pielęgniarek i położnych w szpitalu – kto widział to wie o czym mówię;) Więc czym ja się miałem stresować?! Jak dziecko takie nieczułe zabiegi pielęgnacyjne przeżyło to ja mu przecież krzywdy nie zrobię:) Oczywiście żadnych pretensji do personelu medycznego nie mam bo to dla nich jak fabryka śrubek i rutyna swoje robi. Nie będą przecież przez kilkadziesiąt lat pracy jakieś zbędne uczucia okazywać! Dzięki nim ja szybko odwagi nabrałem i bardzo im za to dziękuję.

[aneta.f]

yusuf A gdzie Twoja żona rodziła?? Ja na Brochowie i tam już nie kąpią codziennie. Powód jest prosty. Brak personelu.
Ja również nie miałam problemów z braniem dziecka na ręce o kąpaniu nie wspominając. Nie będę bała się dotykać własnego dziecka.
Moja połowica za to bała się brać Nikole na ręce. Musiałam zawijać w usztywniany rożek i dopiero odwaga mu przychodziła.

[yusuf]

Moja dziewczyna/narzeczona ale nie żona:) rodziła w Strzelinie. Taki stan związku będzie się utrzymywał jeszcze przez kilka lat:) Wiele kobiet z Wrocławia tam jeździ rodzic bo naprawdę dobry oddział mają. Personel zawsze chętny do pomocy i mało rodzących w porównaniu z Wrocławiem sprawia, ze kolejne dziecko jeśli będziemy mieli to też będziemy rodzic w Strzelinie.