Kącik rowerowy
Od dziś do niedzieli Specjalized ma tam akcję.
Pożyczają jakieś rowery wypasione. Są też elektryki.
Tu Masz linka z FB:
https://m.facebook.com/events/117376810 ... l_activity
Dopisano 2 lipca 2021, o 16:41:
A apropos roweru to właśnie przed chwilą odebrałem koła do tego co składam. Waga = 1590 gramów
Pożyczają jakieś rowery wypasione. Są też elektryki.
Tu Masz linka z FB:
https://m.facebook.com/events/117376810 ... l_activity
Dopisano 2 lipca 2021, o 16:41:
A apropos roweru to właśnie przed chwilą odebrałem koła do tego co składam. Waga = 1590 gramów
- Od: 5 gru 2013, 20:11
- Posty: 2295 (201/63)
- Skąd: stolyca zDolnego Śląska
- Auto: Xedos 6 ®isto ©oncept, Mazda 323F 2,0 '01 ,
SIMSON SR 2 '59r ,
Suzuki GR650 '83r
Były: Trabant Polo, Fiat 125p, Xedos 6 KF '96
Bashan 250 – skradziony,
Colt '99 1,3,
TDM 850 '01
Rafał ostatniego obrazka nie widać ale widać, że koła do roweru są droższe niż te do mazdy 
- Od: 17 sie 2009, 11:45
- Posty: 4292 (76/34)
- Skąd: Janów Lubelski / Kraśnik / Lublin
- Auto: Xedos 6 (ex)
Lexus GS300 II (ex)
Mazda 6 GJ 2,5
Gib napisał(a):ale bym łamał
Ograniczenia prędkości i własne
Gib napisał(a):ale bym łamał
Te koła?
- Od: 5 gru 2013, 20:11
- Posty: 2295 (201/63)
- Skąd: stolyca zDolnego Śląska
- Auto: Xedos 6 ®isto ©oncept, Mazda 323F 2,0 '01 ,
SIMSON SR 2 '59r ,
Suzuki GR650 '83r
Były: Trabant Polo, Fiat 125p, Xedos 6 KF '96
Bashan 250 – skradziony,
Colt '99 1,3,
TDM 850 '01
Gratki PeKa
To jest właśnie "urok" open, możesz nie trafić... Solo źle nie jest
Sam sobie sterem, okrętem... 
Jak wrażenia z takiej dłuższej jazdy? Nigdy ponownie czy masz ochotę na więcej?

Jak wrażenia z takiej dłuższej jazdy? Nigdy ponownie czy masz ochotę na więcej?
- Od: 7 lip 2016, 16:37
- Posty: 629 (6/21)
- Skąd: Wieleń nad Notecią
- Auto: Mazda 6 GH LF-DE 2.0 Dynamic FS5A-EL '09
Wcześniej, najdłuższy dystans jaki pokonałem na raz to 170km w grupie. W tym sezonie bardzo mało jeżdżę i miałem obawy. Połowa dystansu minęła nie wiem kiedy, lekki kryzys na 200km (musiałem szukać sklepu w celu uzupełnienia płynów, słabo usytuowane PK2 i PK3). Na 220km sklep znalazłem i poszło. Radość była, organizm (mimo problemów z kręgosłupem) przyjął to wyzwanie bez zająknięcia, tyłek nie odpadł, a nogi drugiego dnia mogły by to kręcić ponownie. Apetyt rośnie i pewnie coś takiego jeszcze pojadę, ale czy dobije do pełnego dystansu (500km) to wątpię, bo jazda po nocy to jakoś nie dla mnie 
No to super, świetnie to zniosłeś. Miałeś dobry czas brutto jak na pierwszą taką długą trasę i to de facto solo
Pewnie było gorąco, nie wiem jak znosisz upały, mnie zabijają.
Co do jazdy w nocy, to miałem bardzo, bardzo mieszane uczucia zanim nie spróbowałem. Obawy o widoczność, dziury w jezdni, zwierzęta... Nadal je odczuwam, ale mniej. Z reguły nocą jedzie mi się najlepiej. Spróbuj kiedyś, może jednak się przekonasz. Podstawa to oczywiście dobre światełko.
400 km daje się w najdłuższe dni zrobić niemal nie jadąc po ciemku. No 350 to już na pewno. Tylko trudno o zorganizowaną imprezę szosową na takim dystansie. Ewentualnie PZ 2022, ma być dystans ok. 340 km.
Co do jazdy w nocy, to miałem bardzo, bardzo mieszane uczucia zanim nie spróbowałem. Obawy o widoczność, dziury w jezdni, zwierzęta... Nadal je odczuwam, ale mniej. Z reguły nocą jedzie mi się najlepiej. Spróbuj kiedyś, może jednak się przekonasz. Podstawa to oczywiście dobre światełko.
400 km daje się w najdłuższe dni zrobić niemal nie jadąc po ciemku. No 350 to już na pewno. Tylko trudno o zorganizowaną imprezę szosową na takim dystansie. Ewentualnie PZ 2022, ma być dystans ok. 340 km.
- Od: 7 lip 2016, 16:37
- Posty: 629 (6/21)
- Skąd: Wieleń nad Notecią
- Auto: Mazda 6 GH LF-DE 2.0 Dynamic FS5A-EL '09
Jechało się dobrze, więc nie było co się rozsiadywać na PK, pieczatka, plyny, siczku i ogień. 3 punkty kontrolne plus wymuszony sklep jako czwarty dały łącznie 32 minuty. Plan był na 11h, udało się 10:23 brutto, więc jestem bardzo zadowolony. Zobaczymy co pokaże czas. Ze zmian na przyszłość to przydały by się szersze gumy, ale do mojego TCRa nie wejdzie więcej jak 25c i lemondka, ale tu zaś problem z kierownicą aero.
Opis jazdy brzmi bardzo fajnie, a to przecież już kawał drogi 
Co do lemondki to wbrew pozorom to nie taka prosta sprawa. Kierownica to faktycznie przeszkoda, ale warto też wziąć pod uwagę, że trudno pogodzić geometrię szosówki z pozycją czasową. Trzeba iść na ustępstwa, dużo zależy od możliwości przesunięcia siodełka w przód i samej lemondki.
A co do opon, to teraz jakie masz, 25c właśnie? Niektóre 25c wypadają dość szerokie. 28c na pewno byłyby bardziej komfortowe a niewiele wolniejsze. No ale jak się nie da, to się nie da

Co do lemondki to wbrew pozorom to nie taka prosta sprawa. Kierownica to faktycznie przeszkoda, ale warto też wziąć pod uwagę, że trudno pogodzić geometrię szosówki z pozycją czasową. Trzeba iść na ustępstwa, dużo zależy od możliwości przesunięcia siodełka w przód i samej lemondki.
A co do opon, to teraz jakie masz, 25c właśnie? Niektóre 25c wypadają dość szerokie. 28c na pewno byłyby bardziej komfortowe a niewiele wolniejsze. No ale jak się nie da, to się nie da
- Od: 7 lip 2016, 16:37
- Posty: 629 (6/21)
- Skąd: Wieleń nad Notecią
- Auto: Mazda 6 GH LF-DE 2.0 Dynamic FS5A-EL '09
Tak, teraz mam Zaffiro Pro 25c. Mierzyłem Conti 5000 i z tyłu nie ma problemu, ale w widelec nie wchodzi… na wysokość. Zostaje 1mm luzu, a to za mało, trochę brudu i karbon powyciera.
No to zostajesz przy 25c i nie ma co kombinować. 1 mm to faktycznie za mało. To jest też moja obawa przy zmianie roweru, w obecnym to i 32c wsadzę 
Dość krótki mostek masz widzę.
Dość krótki mostek masz widzę.
- Od: 7 lip 2016, 16:37
- Posty: 629 (6/21)
- Skąd: Wieleń nad Notecią
- Auto: Mazda 6 GH LF-DE 2.0 Dynamic FS5A-EL '09
Zmieniłem miesiąc przed zawodami na próbę, mam problemy z kręgosłupem i szukałem wygodniejszej pozycji. Mostek się sprawdza, jest wygodniej, a rower nie stracił na stabilności.
Chyba skończyła się przerzutka tylna. Manetka przerzuca ale reaguje wyłącznie linka albo się wybrzusza za pierwszym pancerzem albo napina. Sama przerzutka nawet nie drgnie. Stało się to podczas szybszej jazdy zmieniłem jeden bieg w górę a ona zrzuciła na najmniejszą jednocześnie powodując że łańcuch zaklinował się pomiędzy małym kółkiem a tą metalową częścią przerzutki. Udało się to odblokować ale sytuacja się powtarzała. Coś jeszcze jest tam do sprawdzenia czy kupować nową?
PS.
Linka nie stoi w pancerzu.
PS.
Linka nie stoi w pancerzu.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Lipiec to u mnie 1184 km, dość skromnie zatem. Family first 
Była jedna trasa godna wyróżnienia – https://www.strava.com/activities/5649572881
Jazda całkowicie turystyczna. Na początek piękna Trasa Pojezierzy Zachodnich. DDR zbudowane na starych liniach kolejowych są świetne
Potem most w Siekierkach, najdalej wysunięty na zachód punkt Polski, podnośnia statków w Niederfinow i jazda wzdłuż Odry, niemiecką DDR na wale przeciwpowodziowym.
Jak ktoś ma chwilę, to zapraszam do obejrzenia zdjęć: https://photos.app.goo.gl/Fv7hB248F7eY5peUA
Sierpień zapowiada się ciekawiej...
Całkowity dystans = 14093 km
Była jedna trasa godna wyróżnienia – https://www.strava.com/activities/5649572881
Jazda całkowicie turystyczna. Na początek piękna Trasa Pojezierzy Zachodnich. DDR zbudowane na starych liniach kolejowych są świetne
Jak ktoś ma chwilę, to zapraszam do obejrzenia zdjęć: https://photos.app.goo.gl/Fv7hB248F7eY5peUA
Sierpień zapowiada się ciekawiej...
Całkowity dystans = 14093 km
- Od: 7 lip 2016, 16:37
- Posty: 629 (6/21)
- Skąd: Wieleń nad Notecią
- Auto: Mazda 6 GH LF-DE 2.0 Dynamic FS5A-EL '09
Szyna napisał(a):PeKa napisał(a): mam problemy z kręgosłupem i szukałem wygodniejszej pozycji
Peka robiłeś bike fitting ?
Bikefitting na choroby kręgosłupa nie pomoże
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości