idzie MRÓZ

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez Grzyby » 24 sty 2006, 13:56

ciekawe – u mnie się po prostu tak nie da.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez magicadm » 24 sty 2006, 13:59

A czy ktokolwiek testował zimą wariant antyterrorystyczny odpalania i jednoczesnego ruszania samochodem?

Opis techniki.:
-wrzucony pierwszy bieg
-puszczone sprzęgło (niewciśnięte)
-wciskamy pedał gazu
-na biegu kręcimy rozrusznikiem i odrazu ruszamy :)

Czekam na pierwszego chętnego <jelen>

PS
Oczywiście po nocce z min 25 stopniowym mrozem <lol> <lol> <lol>
Ostatnio edytowano 24 sty 2006, 15:22 przez magicadm, łącznie edytowano 1 raz
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Riki » 24 sty 2006, 14:43

Grzyby napisał(a):ciekawe – u mnie się po prostu tak nie da.

W Hondzie tez tak jest... jest specjalny czujnik chyba pod pedalem sprzegła i jak go nie wciśniesz to nie zapali... wujek tak ma Civicu i Accordzie... ;) Ja fanatyk Mazdy on Hondy hehe <klotnia> :P ;)
U mnie zapali bez sprzegla...
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez Globy » 24 sty 2006, 15:31

Mariuszu, Ameryka :] Kazdy manual z rynku polnocnoamerykanskiego ma takie 'zabezpieczenie'. Ja odpalam (tzn. w tej chwili czas przeszly) zawsze z wcisnietym sprzeglem na biegu, mam uraz do luzu po ojcu :D

...chyba, ze mam zajete nogi :P
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9891 (0/4)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez Puhcio » 24 sty 2006, 16:10

Grzyby napisał(a):ciekawe – u mnie się po prostu tak nie da.


Bo masz A-spec'a. Inaczej hamerykanie by na biegu odpalali :D
Pozdrawiam,
Paweł
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2005, 17:08
Posty: 2553
Skąd: Katowice
Auto: Volvo S70 2.5 A/T LPG

Postprzez Grzyby » 24 sty 2006, 16:29

No to wszystko jasne – co Ameryka to Ameryka <lol>

Ale zastanawia mnie ta GC diesel, którą miał kiedyś ojciec. Tam też tak było, a wersja jak najbardziej nie była hamerykancka.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez AdamMal » 24 sty 2006, 17:21

Grzyby napisał(a):Wasze auta wogóle odpalają bez wciśniętego sprzęgła?
Bo w moim się nie da po prostu. Rozrusznik nie działa bez wciśnięcia sprzęgła

U mnie w 121 sie da normalnie bez sprzegla, nawet teraz na mrozie, u ojca w civicu tez sie da, tak samo jak u brata w primerze. Widac tylko na hamerykie maja takie dziwne wynalazki
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 23:30
Posty: 167
Skąd: Gdynia
Auto: Mazda 121DB 1.4 16v CanvasTop

Postprzez kubus » 24 sty 2006, 17:22

ze sprzegłem czy bez mi bez problemu odpala :D
Początkujący
 
Od: 24 sty 2006, 17:04
Posty: 17

Postprzez b2 » 24 sty 2006, 17:35

ze sprzegłem czy bez mi bez problemu odpala


nie szpanuj :P
pewno masz garaż albo nowe aku :>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2004, 17:33
Posty: 1100 (1/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 08 GH 2.5 Dynamic Sport

Postprzez ravo » 24 sty 2006, 20:09

kubus napisał(a):ze sprzegłem czy bez mi bez problemu odpala

mi tez :)
[quote="b2"]pewno masz garaż albo nowe aku :[/quote]
mam rece i aku do domu na noc :)
italian boy
Avatar użytkownika
Zarząd – Vice Prezes
 
Od: 26 gru 2003, 13:24
Posty: 16249 (6/216)
Skąd: Wroc.love by night
Auto: Trophy & F1 R26

Postprzez Sebekk » 24 sty 2006, 22:14

jestem w ciezkim szoku! moja mazda miala juz chwile zwatpienia przez mrozy scania byla odpalana codziennie (zreszta i tak stala na ogrzewanej hali) ale renault magnum ktory stal od czwartku nieruszany dzisiaj rano zapalil bez swiecy zarowej za pierwszym razem :| sam nie wiem co o tym myslec :( czy moj comprex jest az tak do <dupa> ??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2005, 14:05
Posty: 518
Skąd: warszawa/łomianki
Auto: BMW E46 320d 150km;))

Postprzez marcinkosky » 24 sty 2006, 22:31

Sebekk napisał(a):czy moj comprex jest az tak do


po 1 synu :] : nie comprex tylko KOMPLEKS <lol>

a po 2: mowilem ci kup sobie jakiegos normalnego benzyniaka i nie ma zadnych problemow z odpalaniem, tak jak moj pali za 1 razem bez problemu :D
V40 dCi – TATUSIOWOZ :) – było
Mondeo mk IV TDCI KOMBI :) – było
Focus mk2 TDCI sedan :) – było
Auris TS HSD :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2005, 15:14
Posty: 1462
Skąd: Warszawa
Auto: Prius P2

Postprzez brii » 24 sty 2006, 23:05

Dzisiaj Panowie było u mnie -30 o 7:40 <szok>
Zdechła i Madzia i Vectra mojej Panny :|
Dobrze, że miałem jeszcze w zanadrzu 11-letnie Daewoo Tico, które stojąc na dworze przez dwa dni odpaliło bez problemu, co mnie bardzo zdziwiło :] Gdyby nie ten mały, trochę śmieszny samochodzik to nigdzie bym się dzisiaj poza dom nie wydostał. Ludzie mówią, że Daewoo to, Daewoo tamto, ale dzisiaj się okazało, że to jeden z dosłownie kilku samochodów, które odpaliły na mojej ulicy.
Madzia po podpięciu aku z VW Transportera i postoju w garażu przez 5 godzin nie odpaliła wcale, a próbowałem z 20 min. Vectra z aku z VW Transportera po 5 min dała radę i ciągnęła moją Madzię, którą to na pociąg dopiero udało się odpalić...
Starsi moi problemów z Renaultami żadnych nie mieli, chociaż Oni mówili, że u nich tylko -25 było. Ta zima to naprawdę <killer>
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Malutki » 24 sty 2006, 23:26

brii napisał(a):Ta zima to naprawdę

będzie lepiej, w tej chwili u mnie (Pomorskie) -13. Odwilż tuż tuż :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2006, 10:24
Posty: 55 (2/1)
Skąd: Kościerzyna
Auto: zafira 1,8 lpg

Postprzez magicadm » 24 sty 2006, 23:53

brii napisał(a): Ludzie mówią, że Daewoo to, Daewoo tamto, ale dzisiaj się okazało, że to jeden z dosłownie kilku samochodów, które odpaliły na mojej ulicy.


TICO ma silniczek na licencji SUZUKI (chyba TICO to kopia SUZUKI MARUTI)
a Swifty w mojej rodzinie zapalały ZAWSZE – byle akumulator raz wałem obrócił :)
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez misiolot » 25 sty 2006, 00:15

Musze przyznac że mja Madzia mile mnie zaskoczyła zaróno w poniedziłek jak i dzisiaj mimo pewnych oporów jednak podejmowała współpracę i woziła mnie gdzie tylko chciałem :D akku mam dwuletnie chyba niemickie
Nie mogę a w zasadzie ..dlaczego nie ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 lut 2004, 23:11
Posty: 375
Skąd: grochów
Auto: Chrysler Voyager 3.3 LE jajko

Postprzez artisan » 25 sty 2006, 01:00

magicadm napisał(a):
brii napisał(a): Ludzie mówią, że Daewoo to, Daewoo tamto, ale dzisiaj się okazało, że to jeden z dosłownie kilku samochodów, które odpaliły na mojej ulicy.


TICO ma silniczek na licencji SUZUKI (chyba TICO to kopia SUZUKI MARUTI)
a Swifty w mojej rodzinie zapalały ZAWSZE – byle akumulator raz wałem obrócił :)


moja była Nexia (aktualnie ośmioletnia , aku nie zmieniane od nowego tez 8-letni) którą jeździ mój kumpel z pracy, cały czas odpala, on jest w szoku (pytał czy na pewno nie zmieniałem akumulatora?!), ja jestem w szoku i cały wydział jest szoku, tak nawiasem dodam że Protege odpala bez najmniejszego problemu :) aczkolwiek od piatku nocuje w nieogrzewanym garażu (mało w nim cieplej niz na zewnątrz) aha z obowiązku dodam że z dwójką wogole nie ma żadnych kłopotów ;)
pozdrówka z Madziolką w tle
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2004, 11:38
Posty: 293
Skąd: Białystok
Auto: Została juz tylko Mazda2 1.4

Postprzez Gustav » 25 sty 2006, 01:12

Moja Madzia niestety dzisiaj całkowicie odmówiła współpracy :( Autko stało cały dzień i noc na dworze, nad ranem było -25. Mam walnięty rozrusznik, to wiem napewno, bo nawet latem zbyt długo kręcił, zanim samochód zapali, ale dzisiaj w ogóle nie miał siły obracać wałem :| Do szkółki pojechałem PKS-em. Będę musiał podjechać do elektryka, niech zobaczy, co jest grane, może wystarczy tylko szczotki wymienić. Co ciekawe, po południu podłączyłem na godzinkę aku do prostownika i Mazda zapaliła niemal od razu. No, ale na dworze było "tylko" -16. Aha, dziś po raz pierwszy od zakupu usłyszałem stukanie popychaczy, miałem wrażenie, że odpaliłem diesla :| No, ale po niecałej minucie wszysko wróciło do normy. Jutro rano ciąg dalszy zmagań z zimą...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 lip 2005, 20:39
Posty: 50
Skąd: Mińsk Maz.
Auto: Mazda 323F BG B6e

Postprzez tomek » 25 sty 2006, 09:36

wychodze z domu – wsiadam do autka – przekrecam kluczyk w stacyjce – autko zapala – po ok 2-3 min. przechodzi na gaz – nic mi nie zamarzlo w tym roko nic nie przymarzlo – nie no przesadzilem z tym 2-3 min – moze troche dluzej
Przygotowalem sie :D :D :D
glownie uszczelki – bo aku mam jeszcze szkopskie <lol> ale jak do dzis nie narzekam, a tak poza tym idzie chyba odwilz, bo za oknem mam – 10 ;)
pozdrawiam Tomek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lip 2004, 06:43
Posty: 76
Skąd: Opole
Auto: Mazda 3 2.0 2017

Postprzez b2 » 25 sty 2006, 09:38

aku po reanimacji, odpala na dotyk <jupi>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2004, 17:33
Posty: 1100 (1/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 08 GH 2.5 Dynamic Sport

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy Moto