Otrzymałem wiadomość w sprawie ogłoszenia – czy to próba jakiegoś wyłudzenia?
Strona 1 z 1
sprawa jak w tytule, dostałem wiadomość odnośnie mojego ogłoszenia, ale jest ona po angielsku i pochodzi od nie polaka na pewno
, chciałem Was zapytać czy może to być próba jakiegoś wyłudzenia czy tam kradzieży czy coś podobnego, kiedyś na innym forum spotkałem się z jakąś taką sytuacją jaka mi się teraz przytrafiła, dokładnie już nie pamiętam dokładnie jak to było, tyle że akcja zaczynała się w ten sposób, że dostawało się wiadomość w obcym języku w sprawie ogłoszenia, co Wy o tym sądzicie?
Tak, wpłaci połowę kasy i zabierze auto za pół darmo bo drugie obieca, że wpłaci po odbiorze jak sprawdzi stan. Będzie chciał przysłać lawetę po auto, gdyż nie będzie mógł osobiście. Ty oddasz auto, a drugiej połowy kasy nigdy nie dostaniesz.
Albo wyśle 200% kasy i powie, że chciał wysłać 110% bo koszt auta + kasa dla laweciarza. Poprosi byś odesłał 90% np. Western Union (bo wtedy nie da się wyśledzić odbiorcy). Po tygodniu wyjdzie, że przelew był lewy, Twój bank zabierze kasę i będziesz stratny 90% ceny auta.
Albo wyśle 200% kasy i powie, że chciał wysłać 110% bo koszt auta + kasa dla laweciarza. Poprosi byś odesłał 90% np. Western Union (bo wtedy nie da się wyśledzić odbiorcy). Po tygodniu wyjdzie, że przelew był lewy, Twój bank zabierze kasę i będziesz stratny 90% ceny auta.
- Od: 7 kwi 2014, 13:44
- Posty: 3181 (148/189)
- Auto: Jest: Grey Fūjin '03
Było: Mazda6 Tamura '07
Jakiś czas temu sprzedawałem samochód i gość prawie płakał, że chce właśnie taki ale chwilowo nie ma kasy i weźmie na raty. Był nachalny co wzbudziło moją nieufność.
Nawet jak się pozwie do sądu niewypłacalnego to i tak tylko same kłopoty.
W sumie cwaniaczków i kombinatorów jest coraz więcej.
Pozdr.
Nawet jak się pozwie do sądu niewypłacalnego to i tak tylko same kłopoty.
W sumie cwaniaczków i kombinatorów jest coraz więcej.
Pozdr.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości