Mazda6, JMZGH12L601130772, (otomoto: 6011009475), oferta prywatna Warszawa, 503990463.

[zelka]

Witam serdecznie

Czy ktoś może kojarzy autko (ramki klubowe), bodajże użytkownika Dariushinio, bo o ile pamiętam kiedyś na forum miał wątek z tą Mazdą, bo osobiście zwracałem uwagę na czarny kolor czujników parkowania z tyłu oraz panelu z guzikami (DSC,AFS), który znajduje się obok klawisza Parktronic.
Mianowicie do sedna – czy nie jest to przypadkiem anglik z przekładką? W wersji UK znajdują się one od prawej strony (dalej od kierownicy), a w pozostałych analogicznie (z lewej, również dalej od kierownicy).
Link do galerii Pana Dariusza z uwzględnieniem zdjęcia, o które dokładnie mi chodzi:
TUTAJ LINK

Link do ogłoszenia:
https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-6-m ... yNA9J.html

Czy ktoś może rozwiać moje wątpliwości? Posiada ktoś VIN do autka z ogłoszenia celem weryfikacji na jaki rynek zostało przeznaczone?

[Mr_Bartek]

Jego temat o przekładce GH: viewtopic.php?f=124&t=193083

A tu jego temat w dziale Nasze Mazdy, który już niestety nie istnieje (dziwne): viewtopic.php?f=331&t=195963

W tytule tematu jest SL, które oznacza Sports Luxury – wersję wyposażenia szóstek na rynek UK. Jest to anglik na 100%. Posiadam VIN i teraz czekam jedynie na wydruk DSR.

[zelka]

Czyli jednak pamięć mnie nie myliła. Jak wszystko będzie czarno na białym to na czarną listę i ostrzec przed wszystkimi. Nie jestem w stanie sobie przypomnieć ile owy użytkownik mówił, że łącznie wszystko kosztowało, ale widzę, że zarobić na tym chcę ponad 10k pln.
Dzięki Bartek za pomoc!

[Mr_Bartek]

Chyba dostałem niepoprawny VIN. Na DSR widnieje kolor szary. A na rządowej stronie według tablic rejestracyjnych, że jest to diesel (jednak może to być błąd).

EDIT:

Dostałem wiadomość, że VIN się zgadza i, że auto było przemalowane na biały. Także auto na ostatnim przeglądzie w ASO w styczniu 2011 miało 157,485 km (97,857 mil). Po tablicach rejestracyjnych w DSR (HV08CJO) sprawdziłem rządową bazę danych przeglądów i auto 29 kwietnia 2015 miało robiony przegląd na wyspach z przebiegiem 262,500 km (163,110 mil)!

Więc przebieg 162,000 km, nawet jeśli byłby w milach, jest nieprawdziwy. Moim zdaniem nadaje się do szrotów. Zero wzmianki o przekładce i przebieg conajmniej wątpliwy.

[rafik85]

I się nie udało...Wiwat czujni forumowicze:)

[zelka]

To są jakieś jaja... Może sprzedający już nieświadomie kupił z przekręconym licznikiem, ale niestety nie zmienia to faktu, że osobiście wiedział o przekładce, bo sam jej dokonał, a chciał wcisnąć jakiś kit innym.
Szacunek dla Bartka za dokopanie się do wszelakich informacji!

[Mr_Bartek]

Wątpię. Na zdjęciach licznik jest już w kilometrach, także też musiał być zmieniany na kontynentalny.

[Sebet]

Przeniescie auto wraz z numerem VIN w tytule do działu Mazdaszroty. Jeśli ktoś będzie zainteresowany tym autem to jest szansa ,że trafi na forum i pozna historie.

[talk_about85]

Takie sytuacje to tutaj rzadkosc. Jedna rzecz mnie nie dziwi. To ze auto nie bylo sprzedawane w odpowiednim forumowym dziale. To tylko potwierdza zamierzone dzialanie.
Dno i kilo mulu!

[rafik85]

Za takie coś forumowicz powinien dostawać bana na zawsze.

[Koci@k]

W sumie powinien, jeszcze podkładki klubowe hyh. No wstyd.

[Dariushinio]

1

[Mr_Bartek]

Haha wy pseudo szpiegi nie rozumiem o co ta cała g*wno burza tak się składa że nikogo nie chce oszukać I każdy widzi co kupuje jest to anglik nawet po podsufitce ( uchwyt jest po lewej stronie koło kierowcy zamiast prawej pasażera) I przyszły kupiec wie o tym bo pokazuje to przy oględzinach także proponuję odejść od komputerów i zająć się życiem a nie bawić się w rutkowskiego i szukać sensacji

Nie da się tego zataić bo musiał bym zmieniać podsufitke naklejki i tylne światła i na dodatek dopisek w karcie pojazdu JAK I DOWODZIE REJESTRACYJNYM (pojazd przebudowany do ruchu prawostronnego) radzę wam się doszkolić znawcy motoryzacji jak wyglądają papiery samochodów z UK

___________________

Czyli każdy kupujący musi być znawcą i od razu ma widzieć, że to się nie zgadza czy to nie pasuje? I wiadomo, że kupujący ZAWSZE sprawdza wszystkie rubryki w papierach bo to jest najważniejsze, a nie stan i wygląd auta. A może jednak po prostu lepiej o tym wspomnieć zamiast wymagać od potencjalnych kupujących?

To jeszcze powiedz nam jak było z przebiegiem. W UK dwa lata temu auto mialo 163 tysiące mil (262,500 km), a w 2017 ma 162 tysiące km. Zastanawiające Może kupujący sam wywnioskować, że przebieg się nie zgadza?

A i jeśli nie chcesz nikogo oszukiwać to czemu kradniesz zdjęcia z tematów z forum i używasz ich jako swoje w albumie przedstawiającym auto? Praktycznie wszystkie zdjęcia wnętrza są z tematu 6 GH Weelkoo.

[Dariushinio]

1

[Mr_Bartek]

Czyli każdy kupujący musi być znawcą i od razu ma widzieć, że to się nie zgadza czy to nie pasuje? I wiadomo, że kupujący ZAWSZE sprawdza wszystkie rubryki w papierach bo to jest najważniejsze, a nie stan i wygląd auta. A może jednak po prostu lepiej o tym wspomnieć zamiast wymagać od potencjalnych kupujących?

I przyszły kupiec wie o tym bo pokazuje to przy oględzinach [/quote:]
Czytanie ze zrozumieniem się kłania powinieneś wrócić chyba do podstawówki i nauczyć się tej czynności, poinformowałem ciebie i o kolorze I o angliku na pw otomoto chociaż nie wiedziałem że to Ty także nic mi tutaj nie wmówisz nie mam sobie nic do zarzucenia. A tą wiadomość że zgłoszeniem przywróć dla normalnego administratora bo dostałeś moderatora i udajesz Pana i władcę i odrazu usuwasz nie czytając nawet.

Do przebiegu nie mam względu nie znam takich stron jakich podałeś więc nie interesuje mnie to podałem wartość z licznika, zdjęcia miałem usunąć bo weelko już pisał kilka dni temu do mnie ale nie wziąłem się za to jeszcze bo nie mam dostępu do komputera narazie sądziłem że nie będzie miał nic przeciwko ale ma, więc usunę.

Powinieneś chyba po pracy być detektywem nie moderatorem

Już widzę te zadowolone miny kupujących, którzy po przejechaniu pół Polski dowiadują się, że auto jest przekładane.

Do przebiegu nie mam względu nie znam takich stron jakich podałeś więc nie interesuje mnie to podałem wartość z licznika

________________

Także informuję Ciebie, że na brytyjskim przeglądzie dnia 23/04/2015 auto miało na liczniku 163,110 mil czyli 262,500 kilometrów. Mam nadzieję, że mając już świadomość o korekcie będziesz informował potencjalnych kupujących o tej... nieścisłości.

Auto nadaje się do Mazdoszrotów. Już za samą korektę przebiegu.

[Dariushinio]

1

[Mr_Bartek]

Już widzę te zadowolone miny kupujących, którzy po przejechaniu pół Polski dowiadują się, że auto jest przekładane.

Matko I córko z kim ja rozmawiam, tłumacze ci 3 raz
Zobacz co napisałem Ci na pw otomoto NIE WIEDZĄC ŻE TO TY, dowiedziałeś się że anglik I przemalowany, musiałeś jechać pół Polski? daj mi tu normalnego administratora bo nie wytrzymam.
Więc teraz co, mam pojechać do jakiejś firmy i powiedzieć żeby licznik zrobili mi na 260k km + doliczyli 20k km moje ? kupiłem auto z 140k km zrobilem 20k ma 160 prosta matematyka nie oceniaj mnie nie mając pojęcia jak to było.

____________

Jedynie odniosłem się do Twojego cytatu, w którym napisałeś o oględzinach.

Co do przebiegu to nikogo nie interesuje ile miał jak kupiłeś czy ile teraz widnieje na liczniku, tylko ile auto ma naprawdę. To, że dałeś się zrobić w bambuko i kupiłeś auto z przebiegiem zaniżonym o ponad 100,000 km to Twój problem i nie oznacza, że masz prawo oszukiwać innych wiedząc, że przebieg jest fałszywy.

Więc teraz co, mam pojechać do jakiejś firmy i powiedzieć żeby licznik zrobili mi na 260k km + doliczyli 20k km moje ? kupiłem auto z 140k km zrobilem 20k ma 160 prosta matematyka nie oceniaj mnie nie mając pojęcia jak to było.

A widzisz inne, uczciwe rozwiązanie sytuacji niż przywrócenie prawdziwego przebiegu? Nie od dzisiaj wiadomo, że auto, które przejechało 160kkm ma inną cenę rynkową niż takie z przebiegiem 280kkm.

tak się składa że nikogo nie chce oszukać

[e-tomek]

i nie oznacza, że masz prawo oszukiwać innych wiedząc, że przebieg jest fałszywy.

Akurat sprzedawanie z wiedzą, że przebieg jest fałszywy podpada już pod paragrafy i sprawy karne / cywilne, także lepiej żeby Dariushinio się w tym temacie nie udzielał, no, ale teraz to już za późno – bo posiada wiedzę nt. prawdziwego stanu licznika i będzie to bardzo łatwo komuś udowodnić, że sprzedawał (zatajał prawdę) wiedząc o przekręconym liczniku

Więc teraz co, mam pojechać do jakiejś firmy i powiedzieć żeby licznik zrobili mi na 260k km + doliczyli 20k km moje ?

Dokładnie, jeśli nie chcesz mieć w przyszłości problemów prawnych.

A następnym razem sprawdzaj, co kupujesz, to nie wina kupującego od Ciebie auto, że Cię oszukali.

[Dariushinio]

1

[Dariushinio]

1