RX 8 – Problem z odpalaniem
tommy r6zalanie oleiem nic nie da a nawet spowoduie zalanie swiec i wtedy bedzie problem
proponuie go po prostu normalnie odpalic i jak odpali to niech pohodzi z 20 min bez dodawania gazu
a i wypadalo by podiechac gdzies do serwisu wgrac nowego softa bo po tak dlugim postoiu komputer pewnie stracil polowe danyh
proponuie go po prostu normalnie odpalic i jak odpali to niech pohodzi z 20 min bez dodawania gazu
a i wypadalo by podiechac gdzies do serwisu wgrac nowego softa bo po tak dlugim postoiu komputer pewnie stracil polowe danyh
SILNIK WANKLA OD A-Z ! WSZYSTKIE Japońce
Naprawa, tuning, skup i sprzedaż!
https://www.facebook.com/kojotgarage
668 824 980 – Kojot
www.kojotmagazine.pl
-------------------------------------------------
Zielonka k/ Warszawy
ul. Paderewskiego 2
Naprawa, tuning, skup i sprzedaż!
https://www.facebook.com/kojotgarage
668 824 980 – Kojot
www.kojotmagazine.pl
-------------------------------------------------
Zielonka k/ Warszawy
ul. Paderewskiego 2
dawidrx napisał(a):Marco7 napisał(a):
Nie tak dawno przyjechał do mnie właściciel RX-8 z takim samym problemem. Sprzedałem mu cewki i Jego problem minął.
czyli cewki powinny pomoc? jaki jest koszt tego czegos?

Aukcja przy czym od Marco chyba.
- Od: 10 lip 2008, 19:28
- Posty: 664
- Skąd: Poznań
- Auto: RX-8 231KM [Lighting Yellow]
kurakos napisał(a):Witam kolegów!!
mam od półtora miesiąca problem z silnikiem w RX8.
Na zimnym zapala bez problemu,problem pojawia się jak się nagrzeje.
Byłem w dwóch serwisach(kraków i teraz katowice)i nikt do końca nie wie o co chodzi.Błędów żadnych auto nie ma, świece,wtryski,ciśnienie oleju itp. są w porządku, a gdy się nagrzeje łapie za 5-7 razem albo wcale i muszę czekać aż ostygnie, bo inaczej go zaleje.
W piątek (po dwóch tygodniach w serwisie) u Dygi odpięto wg manuala SECONDARY AIR INJECTION patrz na fotke
i auto zaczeło odpalać z tym, że ten mechanik mówi, że nie jest ta pompka problemem, a odpięcie jej to raczej przejście samochodu w jakiś tryb awaryjny niż rozwiązanie problemu.
Czy może mi ktoś powiedzieć co może być przyczyną takiego stanu mojego autka i za co odpowiada ta pompka. Auto 170kW z przebiegiem ok 35tys.km.
witam
mam ten sam problem ,doszedłeś w końcu do tego jak to rozwiązać
prosze o odpowiedż
pozdrawiam
darek
-
__2__DIABEŁ
witam , cos sie stalo fatalnego . Wymienilem akumulator , dzisiaj jade i nagle dostala jakiejs czkawki duzej , dodaje gazu , a ona jak by sie dusila , zapalila sie kontrolka silnika i zgasla . udalo sie odpalic , dojechalem do domu , po chwile porobje odpalic , odpalila tak jak by nie palila ( w zwyklym samochodzie ) na wszystkie az dwa cylindry
;p po prostu wibracje jakas czkawka . Dodam po tym jak zmienilem akumulator samochod zaczal calkowicie inaczej pracowac (np obroty spadly o 100 ) , raz ze odpalal normalnie , nie mial wibracji na niskich obrotach . no i teraz juz auto calkowicie nie chce odpalic , kreci kreci , i nie odpala . ktos ma jakies pomysly co to moze byc? swiece zmienione 10k km temu , olej jakos nie dawno .
#edit – probowalem znowu odpalic i odpalila , ale tak obrotow miala jakies 400 , nie reagowal silnik w ogole na dodawanie gazu i po chwili zgasla . No i cale auto wpada w straszne wibracje , skacze jak traktor xD
dzieki

#edit – probowalem znowu odpalic i odpalila , ale tak obrotow miala jakies 400 , nie reagowal silnik w ogole na dodawanie gazu i po chwili zgasla . No i cale auto wpada w straszne wibracje , skacze jak traktor xD
dzieki
Ostatnio edytowano 22 mar 2009, 22:10 przez kusus, łącznie edytowano 4 razy
- Od: 25 gru 2007, 16:30
- Posty: 22
- Skąd: Coventry
ale on normalnie w czasie jazdy zgasl , po prostu stracil moc w czasie jazdy zaczal sie dusic nie reagowal na gaz itd ,a teraz juz w ogole nie pali , a jak odpali to tak jak napisalem w u gory w edit ...Retro napisał(a):Nie wiem w jaki sposób akumulator może wpływać na pracę silnika :O
Przeczyśc klemy, zobacz czy świece są dobrze podłączone.
- Od: 25 gru 2007, 16:30
- Posty: 22
- Skąd: Coventry
kusus napisał(a):ale on normalnie w czasie jazdy zgasl , po prostu stracil moc w czasie jazdy zaczal sie dusic nie reagowal na gaz itd ,a teraz juz w ogole nie pali , a jak odpali to tak jak napisalem w u gory w edit ...Retro napisał(a):Nie wiem w jaki sposób akumulator może wpływać na pracę silnika :O
Przeczyśc klemy, zobacz czy świece są dobrze podłączone.
Mi się kiedyś klemy poluzowały na naszych super drogach i raz stykały a raz nie, miałem niezłe zoidy w środku
Rotary Inside
http://www.rxklub.pl
http://www.rxklub.pl
wszystko sprawdzane , odlaczalem akumulator , i dalej to samo dzis jeszce w poludnie sproboje odpalic , moze uda sie to nagrac to bedziecie wiedzieli o co chodzi :p. Dodam jeszce ze wczesniej zdarzylo mi sie dwa razy ze auto zgaslo podczas jazdy ,ale odpalilo . a moze cos z komputerkiem/softem cos takiego . na starym akumulatorze jak juz odpalaem to czasami juz wszystko sie resetowalo , i ledwo ledwo odpalala , moze przez to cos siadlo? , aha jedno co mnie ciekawilo to czasami te auto szlo jak do pozaru tak szybko , a czasami to tak jakos nie chcialo isc (alfa romeo 145 -170 konna ,lepiej sie zbierala ;s )nic widze ze zostala laweta i serwis ;/
- Od: 25 gru 2007, 16:30
- Posty: 22
- Skąd: Coventry
Siemka, mam takie pytanie. Zalałem dzisiaj rano auto i po ciężkich próbach je wieczorkiem odpaliłem, a teraz jak godzinkę sobie pojeździłem to zauważyłem, że na 5-7 tys obrotów przerywa i szarpie, oraz że nie ma takiego kopa jak miała wczoraj. Czy to zniknie po jakimś czasie czy trzeba wymienić świece(które miesiąc temu wymieniłem:/)?
- Od: 14 paź 2008, 22:03
- Posty: 16
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda rx8
Wydaje mi się, że przy większej dawce paliwa świece nie dają rady tego spalić skoro ich nie osuszyłeś.
Możesz spróbować je wykręcić i zrobić to teraz ale nie wiem czy po takim czasie to pomoże. Czasami nie pomaga nawet jak się wykręci zaraz po zalaniu, no ale spróbować warto, powodzenia
Możesz spróbować je wykręcić i zrobić to teraz ale nie wiem czy po takim czasie to pomoże. Czasami nie pomaga nawet jak się wykręci zaraz po zalaniu, no ale spróbować warto, powodzenia
Rotary Inside
http://www.rxklub.pl
http://www.rxklub.pl
proponuie wypalic swiece nad palnikiem gazowym grzac dopuki nie pszestanie sie z nih dymic potem wkrecic i po problemie
SILNIK WANKLA OD A-Z ! WSZYSTKIE Japońce
Naprawa, tuning, skup i sprzedaż!
https://www.facebook.com/kojotgarage
668 824 980 – Kojot
www.kojotmagazine.pl
-------------------------------------------------
Zielonka k/ Warszawy
ul. Paderewskiego 2
Naprawa, tuning, skup i sprzedaż!
https://www.facebook.com/kojotgarage
668 824 980 – Kojot
www.kojotmagazine.pl
-------------------------------------------------
Zielonka k/ Warszawy
ul. Paderewskiego 2
elo , w dalszym ciagu mam problem z odpaleniem mazdy , zawizolem do jednego "fachowca.uk" i powiedzial ze nie ma kompresji , hmm . odebralem od niego auto ( caly czas laweta hol
) chcialem sprobowac odpalic jak bylo ciagniete , ale jak sie okazalo fachowiec nie przykrecil spowrotem swiec . Mam przebieg 80 tys mil , auto bylo serwisowane , firmowe itd. . Dla upewnienia sie tego co mowil fachowiec.uk kupilem urzadzenie do mierzenia kompresji , na odkreconych wszystkich swiecach faktycznie pokazywalo 0 . ale jak przykrecilem trzy swiece i jako czwarte urzadzenie do mierzenia cisnienia wychodzilo 5 atmosfer , wiec mam pytanko ktos sie orientuje jakie ma byc cisnienie ? i czy dobrze sprawdzalem .
- Od: 25 gru 2007, 16:30
- Posty: 22
- Skąd: Coventry
No i ja chyba dołączyłem do klubu (chyba), ale nie ze swojej winy (co mnie najbardziej wkurza w tej chwili). Przy odbiorze, a raczej zostawieniu auta na miejscu
, od lakiernika (wstawiałem kilka dodatkowych elementów nadwozia) okazało się, że nie zapala. Film wszystko pokazuje:
http://www.youtube.com/watch?v=F9bydMG4yaw
Prawdopodobnie zalanie, a mówiłem im, że jak będą zapalać to nie gasić na zimnym silniku.
Czy to faktycznie zalanie, czy przygotować się na coś gorszego (co by to mogło być, jeśli auto ma 57 tysięcy przebiegu i jeździ jak nowe aż do momentu oddania do lakiernika)? Dzięki za wszystkie sugestie...
EDIT: Już mi ludzie na YouTube piszą na privie i w samych komentarzach, że zalanie.
Nie wiem czy się cieszyć, że to tylko zalanie, czy płakać, że zrobili to mojemu Rexikowi. 
http://www.youtube.com/watch?v=F9bydMG4yaw
Prawdopodobnie zalanie, a mówiłem im, że jak będą zapalać to nie gasić na zimnym silniku.
EDIT: Już mi ludzie na YouTube piszą na privie i w samych komentarzach, że zalanie.

- Od: 10 lip 2008, 19:28
- Posty: 664
- Skąd: Poznań
- Auto: RX-8 231KM [Lighting Yellow]
No i udało się bezproblemowo odpalić wg drugiej metody, to jest zaciągnięciem. Dobrze, że na czas podjechałem, bo samochód prawie, że do ASO pojechał za kilkadziesiąt km. Ale za to doświadczenie jest w odpalaniu zalanych silników Wankla. 
- Od: 10 lip 2008, 19:28
- Posty: 664
- Skąd: Poznań
- Auto: RX-8 231KM [Lighting Yellow]
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość