Mazda 626 (GF / GW) – Opinie i Informacje

Mazda 626 1998–2002

Postprzez xANDy » 27 wrz 2006, 09:33

Riki napisał(a):DiTD ma jeden wałek i 16 zaworkow... pewnie zrobili OHC zeby silnikowi bylo lżej obrócić.. DOHC mial by wiecej elementow "do ruszenia"

DiTD jest OHC i na stadardowe "noski" na wałku rozrządu wchodzą dźwigienki zaworowe. One natomiast przez takie kowadełko naciskają poprzeczkę, która wdusza dwa zawory na raz. Dzięki temu jest 8 dźwigienek a zaworów 16. Wszystkie zawory są regulowane mechanicznie śrubkami (równoczesność danej pary zaworów, luzy zaworowe) i są PIONOWO. Dzięki temu (pomimo komory spalania wstępnego) zawory nigdy nie są w pozycji niebezpiecznego kąta (przegięcia) i są w dużym stopniu odporne na kolizyjność (wymienia się pękające dźwigienki zaworowe).
V6 zapewne łatwiej okręcić, bo nie ma koła zamachowego i do tego 6 cylindrów pomaga przy zapłonie, za to są dwa "komplety" głowicy...
PS. DiTD ma nieeuropejskie (chyba) rozwiązanie (skośnookie), bo tłoki nie ruszają się parami, tylko każdy jest przesunięty o 90­° co ułatwia start. Większość europejskich jednostek ma chyba tłoki w parach, co może utrudniać rozruch, ale za to konstrukcyjnie jest to łatwiejsze.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez Riki » 27 wrz 2006, 14:57

xANDy napisał(a):V6 zapewne łatwiej okręcić, bo nie ma koła zamachowego


Nie ma?? :| :P

xANDy napisał(a):do tego 6 cylindrów pomaga przy zapłonie


Hmm i 4 walki rozrzadu dodatkowo go obciazaja...... nie bez powodu uturbia sie czesto silniki R4 (przykladem jest 1.8T grupy VAG) czy R6 (Toyota Supra)... jezdzilem roznymi V6 i ten silnik budzi sie po 100km/h... do tej wartosci objedzie go sporo autek ;) taka charakterystyka jednostki napedowej... np. firma Saab, na silnikach sie znaja, wkoncu robili samoloty <lol> i tam sa tylko R4 i bardzo czesto Turbo... byly jakies 3.0 V6 ale to wyjatki..
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez xANDy » 27 wrz 2006, 15:18

Riki napisał(a):xANDy napisał:
V6 zapewne łatwiej okręcić, bo nie ma koła zamachowego

Nie ma??

Nie – no jest tylko po prostu jest małe w porównaniu z R4. V6 ma lepszy moment obrotowy przy mniejszych obrotach bo lepiej niż w R4 czy R6 rozdzielają się siły i naprężenia na wale korbowym. I to samo dotyczy startu. Ale to tylko logika a nie praktyka poparta wieloletnim doświadczeniem...

Riki napisał(a):np. firma Saab, na silnikach sie znaja

Kuzyn zajechał dwa saaby – własnie zatarły się silniki przez 70kkm. Jeździ spokojnie i normalnie. Dba o auto (wymiana na gwarancji). Kubił bawarkę 525d – różnica szalona (w komforcie, mocy, jakości i poczuciu bezpieczeństwa) na korzyść BMW.
Przypadek? dwa amerykańskie saaby ze szwedzką nazwą tak się zepsuły....................?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez Riki » 27 wrz 2006, 15:40

xANDy napisał(a):Ale to tylko logika a nie praktyka poparta wieloletnim doświadczeniem...


Dokładnie :P


xANDy napisał(a):Kuzyn zajechał dwa saaby – własnie zatarły się silniki przez 70kkm. Jeździ spokojnie i normalnie


Mam w rodzinie Saaba 9000 2.3 94r 235tkm... autko zadbane, czyściutkie i silnik, zawieszenie jak i reszta ok :) fakt popsulo sie kilka drobiazgow (zamek, lampki itp) oraz pompa paliwa i listwa zasilająca :P ale to na tyle... przez 8 lat jazdy... prowadzi sie baardzo dobrze i gwarantuje b. dobre osiagi przy dosc niskim spalaniu :) ale styl autka nie podoba mi sie zbytnio :P nowsze Saaby to Ople... silniki (diesle), plyty podlogowe (9'5 ma przedluzona plyte Vectry B) podzespoly.. kiedys nawet czytałem w AŚ ze Szwedzi chca z powrotem kupic od GM Saaba :) oby to wkoncu nastapilo :P
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez tomekrvf » 27 wrz 2006, 17:18

Ech...Znowu muszę trochę poprawic. Wybaczcie Panowie.

xANDy napisał(a):DiTD jest OHC i na stadardowe "noski" na wałku rozrządu

Krzywki wałka rozrządu.

xANDy napisał(a):Dzięki temu (pomimo komory spalania wstępnego)

To jest silnik z bezpośrednim wtryskiem więc nie ma komory wstępnej. Komora spalania jest w tłoku.
xANDy napisał(a):są w dużym stopniu odporne na kolizyjność (wymienia się pękające dźwigienki zaworowe).

No chyba że po kolizji zostaną spęczone trzonki zaworów i wtedy robota jest większa.
xANDy napisał(a):V6 zapewne łatwiej okręcić, bo nie ma koła zamachowego

V6 ma koło zamachowe. Zapewne o dużo mniejszym momencie bezwładności niż DITD(większa równomiernośc biegu jałowego w V6) ale ma. Do czegoś trzeba przykręcic sprzęgło o średnicy tarczy 225mm
DITD ma rozrusznik o mocy 2kW KL 1.7kW. Diesla trudniej odpalic ponieważ:
1.Większe opory wynikające z wysokiego ciśnienia sprężania
2. Większa konieczna prędkośc obrotowa silnika do rozruchu

xANDy napisał(a):DiTD ma nieeuropejskie (chyba) rozwiązanie (skośnookie), bo tłoki nie ruszają się parami, tylko każdy jest przesunięty o 90­° co ułatwia start.

No chyba tak nie jest. Mało kto robi przestrzenne wały korbowe....
Full Time 4WD
VTR 1000F
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 19:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez xANDy » 27 wrz 2006, 20:56

tomekrvf napisał(a):To jest silnik z bezpośrednim wtryskiem więc nie ma komory wstępnej. Komora spalania jest w tłoku.

No dokładnie to chciałem powiedzieć, tylko nie wiedziałem jaką to ma nazwę bezpośrednio fachową!
xANDy napisał(a):po prostu jest małe w porównaniu z R4

Poprawiłem się – więc prosze nie cytować tej pierwszej błędnej wypowiedzi (niezręcznej).
A co do wału korbowego to nie mam pewności jak jest/nie jest ale przy ustawianiu zaworów widziałem, że jednak w inych silnikach tłoki chodzą inaczej. A tutaj otwierały się i zamykały zawory nie w taki sposób jak się spodziewałem. Wnioskuję więc, że układ korbowodu jest mniej popularny...
PS. ale możliwe, że za mało silników rozbierałem, żeby takie wnioski wyciągać.
PS. – robimy za duży OT – zamknijmy tę dyskusję...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez magicadm » 28 wrz 2006, 12:32

tomekrvf napisał(a):
xANDy napisał(a):DiTD ma nieeuropejskie (chyba) rozwiązanie (skośnookie), bo tłoki nie ruszają się parami, tylko każdy jest przesunięty o 90­° co ułatwia start.

No chyba tak nie jest. Mało kto robi przestrzenne wały korbowe....


Oceńcie Panowie sami...
Obrazek
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez xANDy » 28 wrz 2006, 14:20

Super – to trochę wyjaśnia (niby)
Poza tym – to jest wersja 110KM (inny kształt "iglicy" w tłoku w komorze spalania). [pewnie ktoś znów mnie fachowo poprawi]...
Ale oczywiście to może być uproszczony rysunek.

PS. co nie zmienia faktu, że ja i tak nie jestem przekonany. Rysunek to rysunek, a zawory widziałem na własne oczy, że ruszają się.... hm... jakoś inaczej.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez magicadm » 28 wrz 2006, 15:25

xANDy napisał(a):zawory widziałem na własne oczy, że ruszają się.... hm... jakoś inaczej.

Może to wynika z faktu, że zawory są parami ustawione poprzecznie, a nie równolegle do przodu samochodu? (ta głowica musi być nieźle "pomerdana" w środku :))
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Riki » 28 wrz 2006, 17:44

xANDy wiem ze z tym moze byc roznie bo to tylko rysunek... ale dla mnie jest to 90KM lub 101KM.... spójrz na plastikową pokrywę silnika ;)
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez xANDy » 29 wrz 2006, 10:04

Widziałem na własne oczy tłoki z wersji 74 i z 81 – są po prostu inne. W pierwotnym modelu 74KW iglica ma jakieś 5-6mm szerokości i jest zakończona na ostro. Poza tym – nie "wystaje" z płaszczyzny tłoka (ani nie jest schowana!). Między ową iglicą w tłoku a głowicą jest odległość uszczelki pod głowicą). Wersja 81 ma szersze i bardziej płaskie, oraz takie obło-łagodne kołki w tym miejscu, ok 10mm średnicy, kończą się jakieś 3-4mm przed górną granicą tłoka i są prawie płaskie.
Te silniki widziałem osobiście, nie w żadnych opisach czy zdjęciach. Werjsa 74 to był jeden ze starszych DiTD, bo auto pochodziło z połowy 1998r. Ten drugi (81KW) był z 2002. Możliwe, że w międzyczasie zmieniono tłoki i nie jest to związane ze zmianą mocy.
PS. z tego co gdzieś słyszałem to wynika, że wersje z wtryskiem bezposrednim (czyli z komorą spalania w tłoku i iglicą) mają o wiele łatwiejszy zapłon (praktycznie bez świec) za to są głośniejsze.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez zjacek1 » 16 paź 2006, 11:54

od sierpnia jestem posiadaczem 626 DiTD,auto mnie cieszy,może troszke za głośno,"przezyłem"juz przeskoczenie paska rozrządu o trzy zęby,pękniete trzy mostki zaworów,ale pytanie mam inne.Moje auto zaczyna "reagowac"na pedał gazu dopiero powyżej 2500 obr.nie dymi,EGR czysty i działa,nie wyświetlaja się zadne błędy,no i zuzycie paliwa powyżej 7 litrów.xANDY pisał o tym,że jego auto na piatym biegu przyspiesza od 1800 obr,moje od 2500,czego mam szukać?dodatkowa wiadomość na zimnym silniku ,zaraz po uruchomieniu mam bardzo niskie obroty (500),stabilne ale niskie,jak lekko dodam gazu to po chwili "normalnieją"
Początkujący
 
Od: 16 sty 2013, 08:14
Posty: 28
Auto: mazda 626 ditd 1999 gf/gw

Postprzez xANDy » 16 paź 2006, 15:34

1. ile masz na liczniku przejechanych km?
2. na Twoim miejscu sprawdziłbym działanie turbiny -intercoolera itp. – całego dolotu.
3. takie niskie obroty to jest niedobra rzecz – i nie mam pojęcia co z tym zrobić.
4. po oczyszczeniu kolektora wlotowego silnik zdecydowanie odżył i lepiej ciągnie
5. spalanie zależy bardzo mocno od rodzaju trasy, którą pokonujesz. Jaksie pali 7-7,5 a on nie ma kombicy.
6. wycisz sobie choćby komorę koła zapasowego (nawet choćby samym filcem albo starym kocem)
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez zjacek1 » 17 paź 2006, 09:02

na liczniku mam 230 000,z tym spalaniem to może być "trasa"małe miasto ale wiekszość kilometrów to ruszanie i zatrzymywanie,a w zasadzie to wyłączanie auta i uruchamianie.Za ten kolektyor pewnie się wezme w niedługim czasie,ale gdy odkręciłem EGR kolektor wyglądał na czysty,przynajmniej z tej strony.dolot sprawdzałem do intercoolera,wiec pewnie teraz sprawdze dalsza część.A wyciszenie "tyłu"faktycznie zmienia głośność w aucie.dzięki.
Początkujący
 
Od: 16 sty 2013, 08:14
Posty: 28
Auto: mazda 626 ditd 1999 gf/gw

Postprzez xANDy » 17 paź 2006, 10:01

EGR "podaje" jedynie sadzę. I rzeczywiście – ona sama z siebie nie robi nic szczególnego. Ale po zmieszaniu się z oparami oleju (które są obecne w powietrzu ze sprężarki) robi się taka maź albo nawet i kamień. U mnie zapchany był jeden cylinder (mocno ograniczone powietrze do ostatniego) – dymił przy obrotach i kiepsko się zbierał. Mało tego – spalanie wzrastało z miesiąca na miesiąc.
Napisałeś, że właściwie nie dymi – to trochę dziwne chyba, że pompa nie podaje paliwa w wystarczającej ilości. Niepokojące są te obroty "ranne" i nawet nie wiem jak i co Ci doradzić...
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez zjacek1 » 17 paź 2006, 11:56

narazie będę jeżdził,a jak zacznał się problenmy z uruchamianiem to zaczne szukac dalej,narazie aż tak bardzo nie przeszkadzają mi te małe obroty na zimnym silniku zaraz po uruchomieniu.A jeżeli pompa podaje za mało paliwa to spalanie raczej by spadło a nie wzrosło.narazie spokojnie jeżdżę,
Początkujący
 
Od: 16 sty 2013, 08:14
Posty: 28
Auto: mazda 626 ditd 1999 gf/gw

Postprzez xANDy » 17 paź 2006, 21:38

Tam jest przecież ELEKTRONICZNE ustawianie wolnych obrotów, a to znaczy, że coś jednak jest nie w porządku. Może zanieczyszczony czujnik pedału. Może być też zapchany katalizator...
Spalanie wcale nie spadnie przy zbyt małej dawce tylko własnie wzorśnie – to jest logiczne: ponieważ jest za mało paliwa, więc moc jest niewystarczająca, więc trzeba docisnąć... więc pali więcej :)
Jest jeszcze jedno pytanie – co rozumiesz pod określeniem "mała moc na niskich obrotach", najlepiej wsiąść do innej GF DiTD i się przejechać dla porównania.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez zjacek1 » 18 paź 2006, 08:47

mała moc na niskich obrotach???to znaczy,że do 1800 obr. auto niemal nie przyspiesza.Też pomyślałem o tym aby przejechać kawałek inna GF DiTD,narazie nie mam okazji,ale widzę już dwie inne GF w Sławni,nie wiem z jaki silnikiem,ale to tylko kwestia czasu i cos znajdę,czy czujnik pedału "gazu" jest w okolicach pedału?chyba zaraz się położe w aucie i zacznę szukać.A jeszcze jedno,chcę wymienić filtr paliwa,wymieniałem już ale nie wiem na jakim paliwie jezdził poprzedni właściciel.
Początkujący
 
Od: 16 sty 2013, 08:14
Posty: 28
Auto: mazda 626 ditd 1999 gf/gw

Postprzez xANDy » 18 paź 2006, 09:46

Zjacek napisał(a):nie wiem na jakim paliwie jezdził poprzedni właściciel

Zapewne na oleju napędowym :D
Moje autko przyspiesza spokojnie od 1500, nie korzystam praktycznie wcale z obrotów pow. 2500, bo do nich najczęściej nie docieram... jakoś nie potrzebuję :)
GF w dieslu ma rurę wydechową zakończoną zagięciem w dół – a FS'y i FP (2.0 i 1.8) mają prosto (poziomy wydech). Chociaż spotkałem się z wymienionymi tłumikami (w benzyniaku zamontowany był od diesla).
Czujnik położenia pedału przyspieszenia znajduje się dokładnie na końcu pedału – tam, gdzie logika wskazuje – są to chyba dwie cewki/czujniki. Jedna odpowiada za położenie dolnych obrotów (spoczynkowy stan pedału – czyli wolne oboty) a drugi za stopień wdepnięcia pedału.
Wątpliwe, aby on jednak Ci bruździł "na obrotach" bo jak masz 1800 to znaczy, że obroty sam z siebie ma – czyli układ został wysterowany. Problem tam może dotyczyć raczej tylko wolnych obrotów.

Jeszcze jedno mi się nasuwa – bo pompa podaje tyle paliwa ile przysługuje powietrza (w pewnym sensie). Jeśli za mało powietrza wpada do silnika to – na podstawie czujników – komputer dozuje dawkę paliwa. Jeśli jest go za mało, to daje mniej. I tak dzieje się do jakiś obrotów (nie jestem pewien). Sprawdź dokładnie wszystkie czujniki i osprzęt od turbiny do kolektora (rozłącz – załącz itp.). Szczególnie przeglądnij czujnik ciśnienia doładowania, który zamontowany jest na rurze dolotowej już przy samym silniku a połączony jest cienką rureczką (ok 35cm dł.) z wężem idącym od intercoolera. Wyciągnij tę rurkę i sprawdź jej drożność. Tam NIE powinno być ani oleju, ani zanieczyszczeń.

PS. auto i tak powinno kopcić jak przydusisz na trasie gazu (tak przy stówie)... jeśli tak się nie dzieje, to po prostu za mało paliwa... :|
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez zjacek1 » 18 paź 2006, 13:29

wymieniłem filtr paliwa,nie wiem jeszcze czy auto jeżdzi lepiej,ale widzę,że musze kilka razy wymienić filtr po kazdym tankowaniu,w filtrze były ????OWADY,to nie był pył,to były dość duże kawałki smieci,a przy okazji dowiedziałem się,że mam zmieniony filtr paliwa,nie ma juz czujnika i korka spustowego wody.
Początkujący
 
Od: 16 sty 2013, 08:14
Posty: 28
Auto: mazda 626 ditd 1999 gf/gw

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6