Diagnostyka Mazda przy użyciu programu FORScan
Chciałbym powiedzieć, że mój elm 327 pod usb bangla. Kupiony od tego gostka z tej aukcji.
Wersja jest 1.5 mimo, że napisał w aukcji 1.4
http://allegro.pl/kabel-elm-327-1-4-interfejs-diagnostyczny-cd-i5390121249.html
W nieprzerobionym połączyłem się praktycznie ze wszystkim. Od wtrysków po poduszki, tempomat wszelkie czujniki. Jestem pod wrażeniem działania programu.
Problem jaki miałem to tylko z instalacją sterowników do elma a mianowicie: PL2303_Prolific_DriverInstaller_v1210
musiałem również doinstalować frameworka 4 i CDM v2.12.00 WHQL Certified. Trzeba pamiętać o tym, że jeśli wykożystujemy kilka portów USB trzeba za każdym razem w ustawieniach zaawansowanych w danym porcie ustawić COM najniższy wolny.
Wersja jest 1.5 mimo, że napisał w aukcji 1.4

W nieprzerobionym połączyłem się praktycznie ze wszystkim. Od wtrysków po poduszki, tempomat wszelkie czujniki. Jestem pod wrażeniem działania programu.
Problem jaki miałem to tylko z instalacją sterowników do elma a mianowicie: PL2303_Prolific_DriverInstaller_v1210
musiałem również doinstalować frameworka 4 i CDM v2.12.00 WHQL Certified. Trzeba pamiętać o tym, że jeśli wykożystujemy kilka portów USB trzeba za każdym razem w ustawieniach zaawansowanych w danym porcie ustawić COM najniższy wolny.
Czy ktoś kto ostatnio wywoływał kalibrację wtrysków za pomocą Forscana mógłby napisać jak to u niego wyglądało, przy jakim procensie wskakiwał na wyższe obroty i przy jakim je zbijał oraz przy jakim procencie kończył proces kalibrowania.
U mnie wyglądało to tak:
10% wzrost obrotów i 14% powrót
25 % wzrostobrotów i 29% spadek
40 % wzrost obrotów i 44% spadek
44% także końćzy się proces kalibracji.
U mnie wyglądało to tak:
10% wzrost obrotów i 14% powrót
25 % wzrostobrotów i 29% spadek
40 % wzrost obrotów i 44% spadek
44% także końćzy się proces kalibracji.
Witka.
Przed dłuższą trasą postanowiłem sprawdzić swoją magdalenę FS-em. Błędów żadnych nie było. Jedno co mnie zainteresowało, to napięcie na wyjściu z alternatora. FS pokazuje mi 10,3V co by oznaczało, że alternator "umarł". Postanowiłem podjechać do swojego mechaniora. Uśmiechnął się szyderczo na wieść, że próbuję sobie sam sprawdzać auto jakimś śmiesznym kabelkiem ELM z darmowym programikiem, a potem przyjeżdżam do Niego i szukam pomocy, bo coś tam sobie wynalazłem. No więc podpiął się swoim profesjonalnym komputerem (nic więcej nie jestem w stanie powiedzieć) i jemu też pokazało napięcie 10,3V. W związku z tym, że z terminami u niego krucho, wysłał mnie do znajomego elektryka.
Ten najpierw sprawdził miernikiem aku i pokazywało 13,6-13,8V w zależności od obrotów i obciążenia odbiornikami prądu – czyli OK. Następnie sprawdził przyrządem stan aku przy obciążeniu i wyszło, że też OK. Sprawdził też napięcie na wyjściu zapalniczkowym i pokazywało 13,9-14,1V na zapalonym aucie. Co Wy o tym myślicie???
Oczywiście odesłali mnie do domu i kazali obserwować auto. Jak do tej pory (czyli około tygodnia) nic się nie dzieje. Mazda pali bez problemu, wszystko działa bez zarzutu, tylko mi pozostaje ten dylemat, żeby nie było lipy jak pojadę w tę swoją dłuższą wakacyjną trasę (1500km w jedną stronę). Bo zazwyczaj to "Polak mądry po szkodzie", a ja wolałbym być mądry przed ewentualną szkodą.
Tak na chłopski rozum, to po tygodniu braku ładowania przez alternator to chyba pojawiłyby się jakieś symptomy, np. kontrolka ładowania, przygasanie świateł przy zwiększonym poborze prądu, cięższe odpalanie auta itd. prawda??
Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.
Pozdrawiam
Przed dłuższą trasą postanowiłem sprawdzić swoją magdalenę FS-em. Błędów żadnych nie było. Jedno co mnie zainteresowało, to napięcie na wyjściu z alternatora. FS pokazuje mi 10,3V co by oznaczało, że alternator "umarł". Postanowiłem podjechać do swojego mechaniora. Uśmiechnął się szyderczo na wieść, że próbuję sobie sam sprawdzać auto jakimś śmiesznym kabelkiem ELM z darmowym programikiem, a potem przyjeżdżam do Niego i szukam pomocy, bo coś tam sobie wynalazłem. No więc podpiął się swoim profesjonalnym komputerem (nic więcej nie jestem w stanie powiedzieć) i jemu też pokazało napięcie 10,3V. W związku z tym, że z terminami u niego krucho, wysłał mnie do znajomego elektryka.
Ten najpierw sprawdził miernikiem aku i pokazywało 13,6-13,8V w zależności od obrotów i obciążenia odbiornikami prądu – czyli OK. Następnie sprawdził przyrządem stan aku przy obciążeniu i wyszło, że też OK. Sprawdził też napięcie na wyjściu zapalniczkowym i pokazywało 13,9-14,1V na zapalonym aucie. Co Wy o tym myślicie???

Oczywiście odesłali mnie do domu i kazali obserwować auto. Jak do tej pory (czyli około tygodnia) nic się nie dzieje. Mazda pali bez problemu, wszystko działa bez zarzutu, tylko mi pozostaje ten dylemat, żeby nie było lipy jak pojadę w tę swoją dłuższą wakacyjną trasę (1500km w jedną stronę). Bo zazwyczaj to "Polak mądry po szkodzie", a ja wolałbym być mądry przed ewentualną szkodą.
Tak na chłopski rozum, to po tygodniu braku ładowania przez alternator to chyba pojawiłyby się jakieś symptomy, np. kontrolka ładowania, przygasanie świateł przy zwiększonym poborze prądu, cięższe odpalanie auta itd. prawda??
Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.
Pozdrawiam
Na pewno po kilku dniach dłuższej jazdy zauważyłbyś niepokojące objawy z powodu braku ładowania. Natomiast dziwne jest to, że 2 pierwsze pomiary potwierdzając się wzajemnie pokazują co innego niż u elektryka...
- Od: 12 mar 2013, 18:59
- Posty: 299 (2/2)
- Auto: Mazda 6 SportWagon benzyna + LPG 2.3l 166 KM 2006r.
Odbiegnę od tematu, a mianowicie chodzi o mój problem
Nie mogę u siebie zrobić kalibracji wtrysków.
Oczywiście trzeba spełnić warunki aby wykonać kalibrację wtrysków i oto one:
1. Temp. paliwa 45°C +– 15°C – OK
2. Temp. płynu chłodzącego silnik 80°C +-15°C – OK
3. Temp. powietrza na wlocie IAT 40°C+-15°C – OK
4. 3 sondy na katalizatorze oraz DPF powyżej 100°C – OK
5. Zaciągnięty hamulec ręczny – OK
6.Brak błędów OBD – i tu mam problem
8.Czysty filtr DPF – OK
W zakładce Testy Pojazdu ForScan można wykonać testy OBD oczywiście pokazuje mi, że mam usterkę.
Czy ktoś tu z Was może mi bardziej przybliżyć czego mam szukać. jakiego typu to mogą być usterki.
Bo naprawdę wiele już sprawdziłem i dalej nie wiem jaka to może być usterka.
Gdzie w forscan może mi pokazać jakiego typu to może być usterka?
Pozdrawiam Zbyszek
Nie mogę u siebie zrobić kalibracji wtrysków.
Oczywiście trzeba spełnić warunki aby wykonać kalibrację wtrysków i oto one:
1. Temp. paliwa 45°C +– 15°C – OK
2. Temp. płynu chłodzącego silnik 80°C +-15°C – OK
3. Temp. powietrza na wlocie IAT 40°C+-15°C – OK
4. 3 sondy na katalizatorze oraz DPF powyżej 100°C – OK
5. Zaciągnięty hamulec ręczny – OK
6.Brak błędów OBD – i tu mam problem
8.Czysty filtr DPF – OK
W zakładce Testy Pojazdu ForScan można wykonać testy OBD oczywiście pokazuje mi, że mam usterkę.
Czy ktoś tu z Was może mi bardziej przybliżyć czego mam szukać. jakiego typu to mogą być usterki.
Bo naprawdę wiele już sprawdziłem i dalej nie wiem jaka to może być usterka.
Gdzie w forscan może mi pokazać jakiego typu to może być usterka?
Pozdrawiam Zbyszek
Oto i one
No i jak to jest, pokazuje, że OBD jest ok, potem robię test już nie jest ok, potem przechodzę z powrotem na zakładkę robię reset i dalej jest null błędów.
O co tu chodzi.
Odsyła mnie do twórcy programu. Po rozmowie z twórcami i wysłaniu logów z FS dostaję taką odpowiedz:
Oczywiście temperatury mam ok oto one
No i jak to jest, pokazuje, że OBD jest ok, potem robię test już nie jest ok, potem przechodzę z powrotem na zakładkę robię reset i dalej jest null błędów.
O co tu chodzi.
Odsyła mnie do twórcy programu. Po rozmowie z twórcami i wysłaniu logów z FS dostaję taką odpowiedz:
Hello,
Thanks for the logs, according to it PCM refused to start the procedure with error code "incorrect initial conditions". FORScan checks critical parameters (Intake air temperature, engine coolant temperatire and fuel temperature), however it may be not enough. Please try to repeat the test again, may be in other temperature conditions.
Regards,
FORScan Team
Oczywiście temperatury mam ok oto one
Zbyku, masz GH RF7J?
... zdejmij kleme masową i hamulec na 30 sekund, tak może skasujesz to czego nie widać...
A sorki, masz GY, to nie mam pojęcia
Jeśli masz komunikat o błędzie to gdzieś musi być widoczny przecież
Jak FS loguje sie z autem to robi auto diagnostykę, szuka ewentualnych usterek czy błędów. Tam też nic nie widać?... dziwne.
... zdejmij kleme masową i hamulec na 30 sekund, tak może skasujesz to czego nie widać...
A sorki, masz GY, to nie mam pojęcia
Jeśli masz komunikat o błędzie to gdzieś musi być widoczny przecież
Jak FS loguje sie z autem to robi auto diagnostykę, szuka ewentualnych usterek czy błędów. Tam też nic nie widać?... dziwne.
No właśnie nie widać żadnych usterek. Niby wszystko jest ok. A rano jak odpalam silnik to szarpie. Jak dostanie trochę temper jest ok.
Kalibracji nie mogę zrobić i nie działa tempomat mimo, że wszystkie czujniki sprawne, na kierownicy też pedał ok, a
nie działa.
Mogę tylko, bo znalazłem usterkę z poduszką pasażera odnaleźć jej nazwę. Nie ma numeru bo ją wykasowałem i błąd nie wraca tylko jest tam gdzieś zapisany.
Ale czy to ma związek ?
Chyba, że to jest ten niby błąd w OBD.
Kalibracji nie mogę zrobić i nie działa tempomat mimo, że wszystkie czujniki sprawne, na kierownicy też pedał ok, a

Mogę tylko, bo znalazłem usterkę z poduszką pasażera odnaleźć jej nazwę. Nie ma numeru bo ją wykasowałem i błąd nie wraca tylko jest tam gdzieś zapisany.
Ale czy to ma związek ?
Chyba, że to jest ten niby błąd w OBD.
Zbyk napisał(a):Niby wszystko jest ok. A rano jak odpalam silnik to szarpie. Jak dostanie trochę temper jest ok.

Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6