Tak. Warto.
Pytajcie czym będzie robiona konserwa. I jeśli ktoś wam powie, że ogarnie wszystko w dwa dni to uciekajcie. Środki muszą mieć czas na działanie i wyschnięcie. Musi być solidnie umyte, wydarta rdza, nalozony środek do zjadania pozostałości rdzy, umyte, odtłuszczone, suche, nałozony baranek musi przyschnąć. Dobry baranek... nie zasycha kilka lat!
Tak samo jeśli usłyszycie słowo BOLL –> twarda spękana powłoka = syf, strata kasy.
Monitorujcie każdy etap prac, jeśli ktoś wam tego nie będzie chciał umożliwić to... uciekajcie.
Często cwaniaki mówią, ze robią solidnymi zjadaczami rdzy, podkładują, czekają aż wyschnie a na koniec np. Wurth lub Noxudol a po cichu leci na rdzę Boll

Polecam przeczytać:
viewtopic.php?p=3080978#p3080978 – cały wątek
viewtopic.php?p=3080977#p3080977PS: Moja konserwa ma już 2lata i w profilach zamknietych nadal jest płynny miodek. Na podwoziu, gumowa powłoka. Nie ma ubytków, nic nie pęka, nie ma szans na przenikanie wilgoci.