Po wymianie parownika brak wolnych obrotów

Dział poświęcony użytkowaniu aut z instalacjami gazowymi z mieszalnikiem.

Postprzez Siw-y » 20 lut 2008, 22:27

Witam

Po wymianie parownika jest problem z wolnymi obrotami oraz po wysprzęgleniu podczas pracy na gazie,
gazownik powiedział, że to potrwa jakieś 1000 km bo parownik musi się ułożyć (nie bardzo mi się chce w to wierzyć)

płyn chłodzący w normie

co mogą oznaczać takie objawy, czy parownik jest uszkodzony czy wymaga jakiejś regulacji
Obrazek
¼ – 16,851s
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/41)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Postprzez kierownik » 21 lut 2008, 09:59

parownik nie musi się ułożyć, tylko układ się musi odpowietrzyć. nie wiem czy aż cały tysiąc trzeba do tego, ale u mnie zawsze chwile to trwało.
no chyba, że Ci coś zdupił...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Postprzez Grzyby » 21 lut 2008, 10:03

k.kierownik napisał(a):układ się musi odpowietrzyć

przecież można samemu odpowietrzyć – około 30 minut to zajmie i spokój
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez kierownik » 21 lut 2008, 10:10

Grzyby napisał(a):przecież można samemu odpowietrzyć – około 30 minut to zajmie i spokój

niby tak – ale problem jest taki, że parownik (przynajmniej u mnie) był najwyżej położonym punktem w którym płynie płyn i chwile to trwało. niby już bąbelki nie leciały przy odpowietrzaniu, a niestabilne obroty się czasem pojawiały.
Siw-y a odpowietrzałeś w ogóle??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Postprzez Siw-y » 21 lut 2008, 10:20

chyba było odpowietrzane, dzisiaj będe widział auto to sprawdzę,
nie wiem na jakiej wysokości jest parownik bo go nie widziałem :P
Obrazek
¼ – 16,851s
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/41)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Postprzez kierownik » 21 lut 2008, 10:21

Siw-y a jaką masz instalkę?
jeśli Ci to gaziarz robił, to parownik powinien być dobrze ustawiony :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Postprzez Siw-y » 21 lut 2008, 10:24

k.kierownik napisał(a):Siw-y a jaką masz instalkę?

o takie rzeczy się mnie nie pytaj bo nie wiem, to nie moje auto :]
Obrazek
¼ – 16,851s
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/41)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Postprzez kierownik » 21 lut 2008, 10:26

Siw-y napisał(a):o takie rzeczy się mnie nie pytaj bo nie wiem, to nie moje auto krzywy

aha :) to jak będziesz wiedział, to możemy pogadać. miałem gaz i kupę z nim problemów, wiec....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Postprzez orel11 » 25 lut 2008, 20:54

I generacja w KL??to smierc dla przepływki bo podobno strzelaja przez to zakladaŁem sekwencje.

Siw-y napisał(a):jakieś 1000 km bo parownik musi się ułożyć

ułozyc sie musi bo sa nowe membrany i do czasu jak sie nie ułozy to ustawienia mu sie beda zmienaic same co jakis czas
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 gru 2007, 16:52
Posty: 58
Skąd: Zbąszyń
Auto: Mx6 2.5V6,Peugeot 205GTI,405MI

Postprzez Siw-y » 25 lut 2008, 21:42

orel11 napisał(a):I generacja w KL??

taka była już zamontowana, chociaż w zasadzie to do końca nie wiadomo co to jest <lol>


orel11 napisał(a):ułozyc sie musi bo sa nowe membrany i do czasu jak sie nie ułozy to ustawienia mu sie beda zmienaic same co jakis czas

ok, ale żeby od tego gasł :|


co się okazało to parownik jest ustawiony prawie w poprzek i dolot praktycznie zatkany <glupek2>
Obrazek
¼ – 16,851s
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/41)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Postprzez orel11 » 25 lut 2008, 22:15

w tej gen gazu jest sruba na parowniku do regulacji wolnych obrotów a sruba na wezu do ilosci gazu.
to niech troche podkreci obroty i zobaczy wtedy

Siw-y napisał(a):co się okazało to parownik jest ustawiony prawie w poprzek i dolot praktycznie zatkany


z tego co sie orientuje to parownik powinien byc wzdłuz auta a na tej gen dolot powinen byc skierowany gdzies w komore silnika bo moze gasnac gdy sie wysprzegli w czasie jazdu lub gdy bedzie sie mijac z jakims tirem to moze przydławic sie ze wzgledu na zla mieszanke(za duzo powietrza) ale to nie regóła moze ale nie musi
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 gru 2007, 16:52
Posty: 58
Skąd: Zbąszyń
Auto: Mx6 2.5V6,Peugeot 205GTI,405MI

Postprzez Żanetka » 7 mar 2008, 15:47

Problem byl w moim aucie, parownik lovato dokladnie nie wiem jaki. Gosc od gazu powiedzial, ze przez 1000 km parownik musi sie ulozyc i bedzie gasl a potem mam do niego pojechac na dodatkowa regulacje gazu. Przez tydzien zrobilam 1000 km i ojciec zawiozl auto do gazownika, wyregulowal jeszcze raz obroty i juz nic nie gaslo... Niestety krotko cieszylam sie juz sprawnym samochodem...

Ps. instalacja to jakis wynalazek II generacji :)
Była 626 GE KL | Była 323 BG B6 "małyszolot"; Będzie... :D | Kiedyś zdobywczyni 997 obecnie 69 ;) |
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 wrz 2006, 22:19
Posty: 738
Skąd: Złą sławą owiane /WWL
Auto: mazda 6

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy LPG