Witam
Po wymianie parownika jest problem z wolnymi obrotami oraz po wysprzęgleniu podczas pracy na gazie,
gazownik powiedział, że to potrwa jakieś 1000 km bo parownik musi się ułożyć (nie bardzo mi się chce w to wierzyć)
płyn chłodzący w normie
co mogą oznaczać takie objawy, czy parownik jest uszkodzony czy wymaga jakiejś regulacji
Po wymianie parownika brak wolnych obrotów
Strona 1 z 1
parownik nie musi się ułożyć, tylko układ się musi odpowietrzyć. nie wiem czy aż cały tysiąc trzeba do tego, ale u mnie zawsze chwile to trwało.
no chyba, że Ci coś zdupił...
no chyba, że Ci coś zdupił...
k.kierownik napisał(a):układ się musi odpowietrzyć
przecież można samemu odpowietrzyć – około 30 minut to zajmie i spokój
Grzyby napisał(a):przecież można samemu odpowietrzyć – około 30 minut to zajmie i spokój
niby tak – ale problem jest taki, że parownik (przynajmniej u mnie) był najwyżej położonym punktem w którym płynie płyn i chwile to trwało. niby już bąbelki nie leciały przy odpowietrzaniu, a niestabilne obroty się czasem pojawiały.
Siw-y a odpowietrzałeś w ogóle??
Siw-y napisał(a):o takie rzeczy się mnie nie pytaj bo nie wiem, to nie moje auto krzywy
aha
I generacja w KL??to smierc dla przepływki bo podobno strzelaja przez to zakladaŁem sekwencje.
ułozyc sie musi bo sa nowe membrany i do czasu jak sie nie ułozy to ustawienia mu sie beda zmienaic same co jakis czas
Siw-y napisał(a):jakieś 1000 km bo parownik musi się ułożyć
ułozyc sie musi bo sa nowe membrany i do czasu jak sie nie ułozy to ustawienia mu sie beda zmienaic same co jakis czas
- Od: 11 gru 2007, 16:52
- Posty: 58
- Skąd: Zbąszyń
- Auto: Mx6 2.5V6,Peugeot 205GTI,405MI
orel11 napisał(a):I generacja w KL??
taka była już zamontowana, chociaż w zasadzie to do końca nie wiadomo co to jest

orel11 napisał(a):ułozyc sie musi bo sa nowe membrany i do czasu jak sie nie ułozy to ustawienia mu sie beda zmienaic same co jakis czas
ok, ale żeby od tego gasł
co się okazało to parownik jest ustawiony prawie w poprzek i dolot praktycznie zatkany

w tej gen gazu jest sruba na parowniku do regulacji wolnych obrotów a sruba na wezu do ilosci gazu.
to niech troche podkreci obroty i zobaczy wtedy
z tego co sie orientuje to parownik powinien byc wzdłuz auta a na tej gen dolot powinen byc skierowany gdzies w komore silnika bo moze gasnac gdy sie wysprzegli w czasie jazdu lub gdy bedzie sie mijac z jakims tirem to moze przydławic sie ze wzgledu na zla mieszanke(za duzo powietrza) ale to nie regóła moze ale nie musi
to niech troche podkreci obroty i zobaczy wtedy
Siw-y napisał(a):co się okazało to parownik jest ustawiony prawie w poprzek i dolot praktycznie zatkany
z tego co sie orientuje to parownik powinien byc wzdłuz auta a na tej gen dolot powinen byc skierowany gdzies w komore silnika bo moze gasnac gdy sie wysprzegli w czasie jazdu lub gdy bedzie sie mijac z jakims tirem to moze przydławic sie ze wzgledu na zla mieszanke(za duzo powietrza) ale to nie regóła moze ale nie musi
- Od: 11 gru 2007, 16:52
- Posty: 58
- Skąd: Zbąszyń
- Auto: Mx6 2.5V6,Peugeot 205GTI,405MI
Problem byl w moim aucie, parownik lovato dokladnie nie wiem jaki. Gosc od gazu powiedzial, ze przez 1000 km parownik musi sie ulozyc i bedzie gasl a potem mam do niego pojechac na dodatkowa regulacje gazu. Przez tydzien zrobilam 1000 km i ojciec zawiozl auto do gazownika, wyregulowal jeszcze raz obroty i juz nic nie gaslo... Niestety krotko cieszylam sie juz sprawnym samochodem...
Ps. instalacja to jakis wynalazek II generacji
Ps. instalacja to jakis wynalazek II generacji
Była 626 GE KL | Była 323 BG B6 "małyszolot"; Będzie... :D | Kiedyś zdobywczyni 997 obecnie 69 ;) |
- Od: 7 wrz 2006, 22:19
- Posty: 738
- Skąd: Złą sławą owiane /WWL
- Auto: mazda 6
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość