No wlasnie, u ciebie to duzo zmian. Piasta, zacisk, tarcza, pierscienie. Ja szukam czegos posredniego, tzn cos co tak szybko sie nie zagrzeje, jak obecne tarcze, a pozwoli tez troche lepiej hamowac. W moim aucie przy dobrych hamulcach (zregenerownych zaciskach, nowych klockach itp) hamuje sie przyzwoicie, ale 3 starty i stopy spod swiatel i mam smazone klocki

. Poza tym 3mm to nie az tak duzo, moznaby wkladac lekko zuzyte klocki albo lekko je "dotrzec" na jakiejs szlifierce. Napewno mniej roboty, niz z przekladaniem zwrotnic, piast i pierscieni.
Reasumujac, Twoj pomysl jest bardzo fajny,ale jest to juz gruba ingerencja, a ja szukam czegos pomiedzy Twoim pomyslem, a hamulcem seryjnym.