ględzenie, konwersowanie, gadanine o BP
Właśnie zamówiłem nową 3-kę 150KM AT, SDN, Zircon Sand. Odbiór koniec maja 2024 r.
Po 3,5 roku w Skodzie Karoq DSG 150KM wracam do Mazdy. Pojeździliśmy z żoną, pooglądaliśmy, posłuchaliśmy i zdecydowaliśmy się na powrót do Mazdy.
To jest jednak ładne autko .
Po 3,5 roku w Skodzie Karoq DSG 150KM wracam do Mazdy. Pojeździliśmy z żoną, pooglądaliśmy, posłuchaliśmy i zdecydowaliśmy się na powrót do Mazdy.
To jest jednak ładne autko .
W toyocie kuna(?) notorycznie zaglądała mi do komory silnika. Wygłuszenia maski sukcesywnie ubywało, ale nie wymieniałem go licząc na to że szkodnik nie zainteresuje się czy bardziej ważnym dla działania auta. W między czasie używałem różnych spray, zawieszek, kostek do wc i sierści psa. Wszytko o kant pobić. Szczęśliwie tylko wygłuszenie maski przestało istnieć, nowe założyłem przed sprzedażą auta. Do mazdy jakoś chyba mi nie zaglądała, aż w poniedziałek na akumulatorze elegancko coś położyło mi upolowanego małego szczura. No bo chyba sam się tam nie położył i popełnił samobójstwa? Wczoraj przy okazji wymiany baterii w pestce omegi poruszyłem temat w ASO i od ręki założyli mi elektroniczny odstraszacz. Podobno skuteczne ustrojstwo, przynajmniej tak twierdzi kierownik serwisu i recenzenci produktu z Allegro. Mam nadzieję że spełni swoją rolę.
Czy ktoś z Was widział 3BP na 19 kach? Stwierdziłem, że kupię drugi komplet felg żeby opon nie przerzucać. Mogę kupić koła z nowej 6. Rozstaw śrub się zgadza a muszę powiedzieć, że jej koła mi się zawsze podobały. Facet z wulkanizacji twierdzi że kliknie, ale nie chcę strzelić gafy bo nigdzie nie widziałem takiego połączenia…
Fasiol napisał(a):założyli mi elektroniczny odstraszacz.
Nie ma niestety skutecznej metody odstraszania gryzoni. Jest ich bardzo wiele gatunków i pewnie każdy z nich ma inny próg reakcji na konkretne bodźce. Spotkałem się z kilkoma opiniami, że te urządzenia są skuteczne tylko jeśli zostaną zainstalowane zanim kuna dostanie się do auta. Jeśli już w nim była to zostawiła swój zapach, dając w ten sposób sygnał innym kunom, że to jej terytorium przebywania. Niekoniecznie musi w tym czasie coś w aucie zniszczyć, chyba że wyczuje jakiś obcy zapach lub usłyszy odgłos odstraszacza. Dopiero wówczas, w afekcie, staje się agresywna i zaczyna gryźć, co jej pasuje i wszystkie metody odstraszenia stają się nieskuteczne. Specjaliści od kun polecają wówczas dokładną neutralizację i czyszczenie przedziału silnikowego i dopiero po tym instalację odstraszaczy.
A jaki odstraszacz założyli? Ja używam ultradźwiękowego odstraszacza gryzoni polskiego producenta – firmy Tatarek i też sobie chwalę. Nie odnotowałem żadnego nieproszonego gościa pod maską, a na osiedlu, gdzie parkuję, kunę przemykającą pod autami już kilkakrotnie widziałem. W poprzednim aucie, którym tam parkowałem, kuna zostawiła w okolicy podszybia kość psa, ale wówczas nie miałem żadnego zabezpieczenia. Fabrycznie nie było też wygłuszenia maski. Jakoś w tym okresie przestał wydawać dźwięki alarm. Okazało się, że był uszkodzony przewód syrenki alarmu, ale nie mam pewności czy za sprawą zęba kuny czy też zęba czasu i po prostu zbutfiał ze starości.
Palmer napisał(a):Fasiol napisał(a):założyli mi elektroniczny odstraszacz.
A jaki odstraszacz założyli?
Taki jak ten z Allegro.
https://allegro.pl/oferta/ultradzwiekow ... 4616147829
Jutro wrzucę fotkę.
Dopisano 27 lis 2023, 13:58:
Proszę.
Dopisano 27 lis 2023, 13:58:
marggines napisał(a):A mozesz powiedziec lub pokazac zdjecie gdzie i jak go założyłi? Po tym jak kuna pogryzla mi rurki od spryskiwaczy tex mysle zeby cos zalozyc.
Proszę.
Sanvean napisał(a):Hej ,może ktoś wrzucić zdjęcie z tabliczki jakie prawidłowe cisnienie powinno być w 16tkach ?
Dla Sky-G do 3 os. 2,5 bara przód i 2,7 bara tył.
Dla Sky-X do 3 os. 2,6 bara przód i 2,7 bara tył.
Przy pełnym obciążeniu to odpowiednio 2,6 oraz 3,1 bara bez względu na typ silnika.
Pytanko do właścicieli trójki lub CX-30 z Sky-X. Jak u was zachowuje się temperatura wody w obecne mrozy? Zastanawiam się czy u mnie silnik dogrzewa się prawidłowo. Otóż, po uruchomieniu silnika wskazówka temperatury dosyć żwawo wstaje z niebieskiego pola, po 3-4 km ustawia się na ok 1/4 wskaźnika (czyli mniej więcej połowa do docelowej temp.), a następnie strasznie zwalnia i dosyć długo zajmuje silnikowi dogrzanie się do docelowej temperatury, muszę przejechać z 10km. Jak już dojdzie wskazówka do docelowej temperatury to już ładnie trzyma.
Wyłączenie grzania w środku może trochę pomaga, ale niewiele.
Wyłączenie grzania w środku może trochę pomaga, ale niewiele.
- Od: 14 lis 2022, 10:43
- Posty: 20
Palmer napisał(a):Fasiol napisał(a):założyli mi elektroniczny odstraszacz.
Nie ma niestety skutecznej metody odstraszania gryzoni. Jest ich bardzo wiele gatunków i pewnie każdy z nich ma inny próg reakcji na konkretne bodźce. Spotkałem się z kilkoma opiniami, że te urządzenia są skuteczne tylko jeśli zostaną zainstalowane zanim kuna dostanie się do auta. Jeśli już w nim była to zostawiła swój zapach, dając w ten sposób sygnał innym kunom, że to jej terytorium przebywania. Niekoniecznie musi w tym czasie coś w aucie zniszczyć, chyba że wyczuje jakiś obcy zapach lub usłyszy odgłos odstraszacza. Dopiero wówczas, w afekcie, staje się agresywna i zaczyna gryźć, co jej pasuje i wszystkie metody odstraszenia stają się nieskuteczne. Specjaliści od kun polecają wówczas dokładną neutralizację i czyszczenie przedziału silnikowego i dopiero po tym instalację odstraszaczy.
A jaki odstraszacz założyli? Ja używam ultradźwiękowego odstraszacza gryzoni polskiego producenta – firmy Tatarek i też sobie chwalę. Nie odnotowałem żadnego nieproszonego gościa pod maską, a na osiedlu, gdzie parkuję, kunę przemykającą pod autami już kilkakrotnie widziałem. W poprzednim aucie, którym tam parkowałem, kuna zostawiła w okolicy podszybia kość psa, ale wówczas nie miałem żadnego zabezpieczenia. Fabrycznie nie było też wygłuszenia maski. Jakoś w tym okresie przestał wydawać dźwięki alarm. Okazało się, że był uszkodzony przewód syrenki alarmu, ale nie mam pewności czy za sprawą zęba kuny czy też zęba czasu i po prostu zbutfiał ze starości.
Tak apropos....u mnie baardzo dobrze sprawdza sie sierść psa włożona w damską podkolanówkę albo bawełniany woreczek.
Stosuje tę metodę parę lat i jeszcze ani razu kuna mi nic nie pogryzła.
Oczywiście śierść trzeba często wymieniać żeby był świeży zapach
Jak radzą internety, miałem w toyocie kostkę wc, stosowny spray oraz właśnie sierść psa. Nic nie pomagało, wygłuszenia maski ubywało sukcesywnie. Na szczęście tylko tego, niczego ważnego nie zeżarła.
Ostatnio edytowano 19 sty 2024, 15:32 przez Fasiol, łącznie edytowano 1 raz
Fasiol napisał(a):Jak radzą internety, miałem w toyocie kostkę wc, stosowny spray oraz właśnie sierść psa. Nic nie pomagało, wygłuszenia maski ubywało sukcesywnie. Na szczęście tylko tego, niczego ważnego dla zeżarła.
Jak już się raz pojawi to po ptokach. Będzie wracać i już nic jej nie odstraszy bo zostawiła swój zapach.
Jedynie umycie silnika i pozbycie się zapachu załatwia sprawę. A najlepsze że jak jedna była to druga może przyjść na złość tej pierwszej. To zwierzęta terytorialne.
Trzeba zapobiegać.
W mazdzie i suzuki założyłem odstraszasz od razu po zakupie.
Na tą chwilę spokój.
W oplach wygryzła wygłuszenie w jednym a w drugim wiązka oraz wąż od spryskiwaczy.
corky1 napisał(a):Nie wiem, czy już było na forum, ale dowiedziałem się u dealera, że Mazda wycofuje w 3 i CX-30 silniki G i pozostaną jedynie X.Ostatnie zamówienia na G w tym miesiącu. Oczywiście chodzi o emisję...
A wiesz czy będzie tylko jedna wersja, czy będzie też wersja z obniżoną mocą?
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości