freestylee napisał(a):Z mx-3 jest to samo ,jadą dzieci jakieś ,i popatrz mamusi jakie fajne auto
Lub pod sklepem ktoś czasem podejdzie pogadać, że chciał takie ze 20 kilka lat temu, albo coś
W moich okolicach X9 nie robi takiego zamieszania, większe robi Ford Probe... najlepsza była sytuacja na parkingu pod CH Sfera w Bielsku, chłopiec może 6-7 lat do matki, "popatrz jakie fajne auto, kupimy sobie takie?...NIE...ale dlaczego nie?...Bo mi się nie podoba(zadzierając nos tak wysoko jak tylko mogła)" stwierdziła kobieta która podjechała pastuchem b5 w gnoju, tyle że to było jakieś 10 lat temu...Teraz też oglądają się za autem, czasem starsi, czasem młodsi, czasem dzieci, jak kiedyś chłopiec z ojcem na spacerze z bananem na twarzy palcem pokazywał auto jak jechałem. Jak kierowca MZK przyszedł na swojej przerwie zapytać o samochód itp. Teraz mieszkamy w małej miejscowości, autem jeździ moja Żona, jest takie jedno na wiosce, oglądają się, a jak, nikt nie musi wiedzieć że to ma 20 czy 25 lat, nie wygląda na tyle.
Fajnie jest mieć nietypowe i zadbane auto, nawet jeśli to kosztuje. Jeden z moich sąsiadów obecnych trochę narzeka, że sprzedał swoją CRX, a ma już koło pięćdziesiątki... ja też czasem żałuję, że słuchałem gadania i kupiłem Golfa zamiast kupic Celice z 3S-GE, ale żyje się dalej. Pamiętam, jak 15 lat temu na koniec technikum każdy gadał jakie to sobie auto nie kupi, co to się nie będzie działo. Wyszło jak zawsze. Obecnie, o jakim w miarę młodym i tanim aucie marzyć może młodzież? My mieliśmy Celice, Eclipse, 323F, MX-y, itd, te auta miały 10-15 lat, nie były aż takie drogie. Nawet można było przy większym budżecie myśleć o tym żeby kupić Coswortha, ale to już byłoby przegięcie. Miałem 10 lat jak wujaszek kupił czarną 323 BG, jakie to auto robiło wrażenie w 95 roku...z pakietem, felgami z rantem, ehh na wspominki mnie wzięło