korekta wyceny samochodu po szkodzie całkowitej
Cześć wszystkim, być może ktoś z Was będzie mi umiał podpowiedzieć w kwestii jak w temacie.
Otóż, moja m6 (rok produkcji 2017, 1 rejestracja 4.01.2018) w dniu 17.07 zakończyła swój żywot w wyniku poślizgu na A1, bliskim spotkaniu z nasypem (brak barierek) i dachowaniu. Auto w kredycie, więc AC w pełnej opcji. TU dokonało wyliczenia wartości pojazdu przed wypadkiem i następnie odjęło mi wartość w trzech pozycjach:
1. rok produkcji inny niż 1 rejestracja
2. rejestracja w pierwszej połowie roku
3. ponadnormatywny przebieg.
O ile jestem pkt 1 i 2 w stanie zrozumieć i przyjąć (pytanie, czy wykupując polisę TU tego już nie uwzględnia) o tyle z 3 mam zagwozdkę. Otóż przebieg mojego auta wynosi ponad 59 tysięcy (TU przyjęło 59). Wg jakiegoś taryfikatora, normatywnie powinno być 48600. I tu pierwsze pytanie – jak to jest wyliczane? Gdzieś znalazłem tabelę z 2014 roku, że dla sedana z benzyną, jest to 1700 /mc. Po wyliczeniu, wychodzi 51tys. (uwzględniam tylko pełne mce, tj do czerwca 2020). Gdyby przyjąć tę wartość, to ponadnormatywny przebieg wynosi nie 10400 km (jak szacuje TU) tylko 8000 km. Wydaje mi się to o tyle istotne, e przy korektach uwzględniane ponoć są pełne 10000 km. Ktoś z Was ma jakąś wiedzę w tym temacie?
Otóż, moja m6 (rok produkcji 2017, 1 rejestracja 4.01.2018) w dniu 17.07 zakończyła swój żywot w wyniku poślizgu na A1, bliskim spotkaniu z nasypem (brak barierek) i dachowaniu. Auto w kredycie, więc AC w pełnej opcji. TU dokonało wyliczenia wartości pojazdu przed wypadkiem i następnie odjęło mi wartość w trzech pozycjach:
1. rok produkcji inny niż 1 rejestracja
2. rejestracja w pierwszej połowie roku
3. ponadnormatywny przebieg.
O ile jestem pkt 1 i 2 w stanie zrozumieć i przyjąć (pytanie, czy wykupując polisę TU tego już nie uwzględnia) o tyle z 3 mam zagwozdkę. Otóż przebieg mojego auta wynosi ponad 59 tysięcy (TU przyjęło 59). Wg jakiegoś taryfikatora, normatywnie powinno być 48600. I tu pierwsze pytanie – jak to jest wyliczane? Gdzieś znalazłem tabelę z 2014 roku, że dla sedana z benzyną, jest to 1700 /mc. Po wyliczeniu, wychodzi 51tys. (uwzględniam tylko pełne mce, tj do czerwca 2020). Gdyby przyjąć tę wartość, to ponadnormatywny przebieg wynosi nie 10400 km (jak szacuje TU) tylko 8000 km. Wydaje mi się to o tyle istotne, e przy korektach uwzględniane ponoć są pełne 10000 km. Ktoś z Was ma jakąś wiedzę w tym temacie?
W jakiem firmie masz ubezpieczenie?
1. Nie ma to żadnego znaczenia przy wypłacie odszkodowania. Skoro ubezpieczasz auto to firma wie, że auto jest produkcji 2017, a rejestracji 2018 i na tej podstawie wylicza ci składki i wartość auta, więc nie ma prawa ci zaniżać wyceny przy szkodzie całkowitej. Co innego jakby w ich systemie wyszło, że ubezpieczali auto z produkcji i rejestracji 2018, bo np ty albo oni się machnęli przy tworzeniu polisy i po dzwonie taki błąd wychodzi. Wtedy ok, wszystko pasuje.
2. Nowe auto powinno (chyba, że u ciebie zrobili inaczej) mieć ac z zastrzeżeniem stałej wartości auta w danym roku kalendarzowym. Ja w swojej 8-lteniej bl mam takie zastrzeżenie.
3. I to jest mistrzostwo. Co znaczy ponadnormatywny przebieg? To jest wymysł firm ubezpieczeniowych wyciągnięty z 4 liter żeby zaniżać odszkodowania.
Chcą Ci zaniżyć odszkodowanie jak tylko mogą bo wartość auta jest duża. Czeka Cię trochę przepychania się ale nie odpuszczaj, bo oni tylko na to liczą. Powodzenia i cierpliwości .
1. Nie ma to żadnego znaczenia przy wypłacie odszkodowania. Skoro ubezpieczasz auto to firma wie, że auto jest produkcji 2017, a rejestracji 2018 i na tej podstawie wylicza ci składki i wartość auta, więc nie ma prawa ci zaniżać wyceny przy szkodzie całkowitej. Co innego jakby w ich systemie wyszło, że ubezpieczali auto z produkcji i rejestracji 2018, bo np ty albo oni się machnęli przy tworzeniu polisy i po dzwonie taki błąd wychodzi. Wtedy ok, wszystko pasuje.
2. Nowe auto powinno (chyba, że u ciebie zrobili inaczej) mieć ac z zastrzeżeniem stałej wartości auta w danym roku kalendarzowym. Ja w swojej 8-lteniej bl mam takie zastrzeżenie.
3. I to jest mistrzostwo. Co znaczy ponadnormatywny przebieg? To jest wymysł firm ubezpieczeniowych wyciągnięty z 4 liter żeby zaniżać odszkodowania.
Chcą Ci zaniżyć odszkodowanie jak tylko mogą bo wartość auta jest duża. Czeka Cię trochę przepychania się ale nie odpuszczaj, bo oni tylko na to liczą. Powodzenia i cierpliwości .
TUW. Czyli pisać odwołanie? Od razu teraz, czy jak wypłacą "bezsporną część odszkodowania"? Nie ukrywam, że zależy mi aby spłacili przede wszystkim bank... a odwołanie zapewne będzie wydłużać proces
Na początek przeanalizuj warunki polisy. Możesz mieć tam zapisane takie warunki, że to co robią jest wszystko zgodnie z polisą. Często w polisie są zapisy, o których cię nie poinformują, a podpisując polisę mało kto czyta wszystko. Druga sprawa zawsze auto możesz dać do wyceny rzeczoznawcy z pzm i w razie starcia w sądzie będziesz miał wycenę niezależną. Odwołanie jak najbardziej wydłuży cały proces. Odwoływać się zawsze warto bo pierwsze wyceny są celowo mocno zaniżane, na zasadzie: a nóż "frajer" się nie odwoła .
W polisie mam zapis "gwarantowana suma ubezpieczenia" oraz podaną kwotę. Czy to oznacza, że ta kwota obowiązuje przez cały rok?
Różnie to zapisują ubezpieczyciele. Ja w pzu mam bodajże stała wartość pojazdu w roku kalendarzowym albo coś w ten deseń. Nie sprawdzę teraz bo polisa leży w schowku w aucie, a żona na ploty pojechała
W OWU jest zapis:
W przypadku szkody całkowitej odszkodowanie ustala się w kwocie równej
wartości pojazdu z dnia powstania szkody, z zastrzeżeniem § 13 ust. 2 oraz
§ 23 ust. 3, pomniejszonej o wartość pojazdu w stanie uszkodzonym zwaną
wartością pozostałości.
Paragraf 13 to:
Gwarantowana Suma Ubezpieczenia
§ 13
1. Na wniosek Ubezpieczającego oraz po opłaceniu dodatkowej składki
ubezpieczeniowej, Towarzystwo rozszerza ochronę ubezpieczeniową
o dodatkowy zakres „Gwarantowaną Sumę Ubezpieczenia”,
2. Rozszerzenie, o którym mowa w ust. 1, zapewnia w przypadku szkody
całkowitej i kradzieży pojazdu, że podstawą ustalenia odszkodowania
jest wartość pojazdu z dnia zawarcia umowy ubezpieczenia
odpowiadająca sumie ubezpieczenia wskazanej w dokumencie
ubezpieczenia.
3. Rozszerzenie ochrony ubezpieczeniowej o Gwarantowaną Sumę
Ubezpieczenia możliwe jest po spełnieniu wszystkich poniższych
warunków:
1) pojazd został zakupiony jako fabrycznie nowy w salonie
dealerskim na terenie Rzeczypospolitej Polskiej,
2) wartość pojazdu na dzień zawarcia umowy ubezpieczenia
ustalona została na podstawie systemów eksperckich
(określonych w § 2 pkt 16) lub aktualnej wyceny niezależnego
rzeczoznawcy samochodowego, bądź na podstawie faktury
zakupu pojazdu nowego, zakupionego w salonie dealerskim na
terenie Rzeczypospolitej Polskiej,
3) okres eksploatacji pojazdu, w dniu rozpoczęcia umowy
ubezpieczenia nie przekroczył 3 lat.
Suma Ubezpieczenia
§ 23
1. Suma ubezpieczenia pojazdu ustalana jest przez Ubezpieczającego
w porozumieniu z Towarzystwem i deklarowana we wniosku
o zawarcie ubezpieczenia. Suma ubezpieczenia powinna odpowiadać
wartości rynkowej pojazdu na dzień zawarcia umowy ubezpieczenia,
z zastrzeżeniem ust. 2.
2. Sumę ubezpieczenia pojazdu fabrycznie nowego zakupionego
u autoryzowanego dealera można ustalić w wysokości równej kwocie
określonej w fakturze zakupu tego pojazdu, pod warunkiem, że od
daty wystawienia faktury upłynął nie więcej niż jeden miesiąc.
3. Suma ubezpieczenia, o której mowa w ust. 2, jest uznawana za
wartość rynkową pojazdu przez okres pierwszych 12 miesięcy
trwania umowy ubezpieczenia, o ile do dnia szkody przebieg pojazdu
nie przekroczył 30 000 km i pojazd nie posiadał wcześniej uszkodzeń.
W przypadku szkody całkowitej odszkodowanie ustala się w kwocie równej
wartości pojazdu z dnia powstania szkody, z zastrzeżeniem § 13 ust. 2 oraz
§ 23 ust. 3, pomniejszonej o wartość pojazdu w stanie uszkodzonym zwaną
wartością pozostałości.
Paragraf 13 to:
Gwarantowana Suma Ubezpieczenia
§ 13
1. Na wniosek Ubezpieczającego oraz po opłaceniu dodatkowej składki
ubezpieczeniowej, Towarzystwo rozszerza ochronę ubezpieczeniową
o dodatkowy zakres „Gwarantowaną Sumę Ubezpieczenia”,
2. Rozszerzenie, o którym mowa w ust. 1, zapewnia w przypadku szkody
całkowitej i kradzieży pojazdu, że podstawą ustalenia odszkodowania
jest wartość pojazdu z dnia zawarcia umowy ubezpieczenia
odpowiadająca sumie ubezpieczenia wskazanej w dokumencie
ubezpieczenia.
3. Rozszerzenie ochrony ubezpieczeniowej o Gwarantowaną Sumę
Ubezpieczenia możliwe jest po spełnieniu wszystkich poniższych
warunków:
1) pojazd został zakupiony jako fabrycznie nowy w salonie
dealerskim na terenie Rzeczypospolitej Polskiej,
2) wartość pojazdu na dzień zawarcia umowy ubezpieczenia
ustalona została na podstawie systemów eksperckich
(określonych w § 2 pkt 16) lub aktualnej wyceny niezależnego
rzeczoznawcy samochodowego, bądź na podstawie faktury
zakupu pojazdu nowego, zakupionego w salonie dealerskim na
terenie Rzeczypospolitej Polskiej,
3) okres eksploatacji pojazdu, w dniu rozpoczęcia umowy
ubezpieczenia nie przekroczył 3 lat.
Suma Ubezpieczenia
§ 23
1. Suma ubezpieczenia pojazdu ustalana jest przez Ubezpieczającego
w porozumieniu z Towarzystwem i deklarowana we wniosku
o zawarcie ubezpieczenia. Suma ubezpieczenia powinna odpowiadać
wartości rynkowej pojazdu na dzień zawarcia umowy ubezpieczenia,
z zastrzeżeniem ust. 2.
2. Sumę ubezpieczenia pojazdu fabrycznie nowego zakupionego
u autoryzowanego dealera można ustalić w wysokości równej kwocie
określonej w fakturze zakupu tego pojazdu, pod warunkiem, że od
daty wystawienia faktury upłynął nie więcej niż jeden miesiąc.
3. Suma ubezpieczenia, o której mowa w ust. 2, jest uznawana za
wartość rynkową pojazdu przez okres pierwszych 12 miesięcy
trwania umowy ubezpieczenia, o ile do dnia szkody przebieg pojazdu
nie przekroczył 30 000 km i pojazd nie posiadał wcześniej uszkodzeń.
No jak na mój rozum jeśli takie zapisy masz w polisie to pkt 1 i 2 to próba zaniżania wypłaty odszkodowania.
Nie pamiętam. Jeśli podawałem, to 20 tys. Po 30 mcach byłoby 50 tys. A nie 48600
Auto zarejestrowałeś 4.01.2018r. Do 3.01.2019r. zgodnie z Twoją deklaracją nie powinieneś przekroczyć 20tys. km. Do 3.01.2020r. 40 tys. km. Idąc dale Twoją deklaracją, do przyszłego roku, a konkretnie do 3.01.2021 nie powinieneś przekroczyć 60 tys km. Dachowanie miałeś 17 lipca czyli mniej więcej w połowie trwania tej polisy. Czyli te 48600 o których wspominasz to jest wyznacznik tego ile mniej więcej powinieneś mieć wtedy kilometrów. Ty miałeś 59 tys. czyli zdecydowanie więcej aniżeli podałeś w deklaracji.
Jeżeli dana firma pyta się o Szacowany roczny przebieg, to w przypadku AC lepiej to zawyżań niż zaniżać. Niestety w praktyce wygląda to tak że jest to zaniżane żeby zapłacić mniej za polisę. Niestety wszystko jest dobrze do momentu dopóki się nic nie wydarzy. Proponuję przy następnej polisie szukać firm które nie pytają o szacowany roczny przebieg.
Jeżeli dana firma pyta się o Szacowany roczny przebieg, to w przypadku AC lepiej to zawyżań niż zaniżać. Niestety w praktyce wygląda to tak że jest to zaniżane żeby zapłacić mniej za polisę. Niestety wszystko jest dobrze do momentu dopóki się nic nie wydarzy. Proponuję przy następnej polisie szukać firm które nie pytają o szacowany roczny przebieg.
Gwoli ścisłości, jeśli rok ma 12 mcy, to 30 czerwca powinno być chyba 50 tys. a nie jakieś 48600. A 17 lipca jeszcze więcej. Nie kwestionuję samego faktu wystąpienia tej korekty, tylko jej wielkości, stad zadałem pytanie, czy ktoś wie jak to sie liczy. Z drugiej strony, czy wg przytoczonych paragrafów, wartość pojazdu nie powinna być zgodna z wpisaną w polisie?
96 tys z kawałkiem
hmm.
Coś mi tu nie pasuje. Szkoda całkowita jest stwierdzana w dwóch przypadkach: jeżeli pojazd uległ uszkodzeniu w stopniu uniemożliwiającym naprawę lub koszty naprawy przekraczają określony przez ubezpieczyciela procent wartości pojazdu.
Kolejną kwestią jest to że szkoda całkowita ( czyli wysokość odszkodowania ) stanowi różnicę między rynkową wartością pojazdu w dniu wystąpienia szkody (w Twoim przypadku będzie to kwota z dnia podpisania ostatniej umowy ponieważ, jak mówisz, masz stałą sumę ubezpieczenia) a tym co z niego zostało.
Więc teraz według ubezpieczyciela to co zostało możesz sprzedać za 45 tys. (96 tys – 51 tys. )
Coś mi tu nie pasuje. Szkoda całkowita jest stwierdzana w dwóch przypadkach: jeżeli pojazd uległ uszkodzeniu w stopniu uniemożliwiającym naprawę lub koszty naprawy przekraczają określony przez ubezpieczyciela procent wartości pojazdu.
Kolejną kwestią jest to że szkoda całkowita ( czyli wysokość odszkodowania ) stanowi różnicę między rynkową wartością pojazdu w dniu wystąpienia szkody (w Twoim przypadku będzie to kwota z dnia podpisania ostatniej umowy ponieważ, jak mówisz, masz stałą sumę ubezpieczenia) a tym co z niego zostało.
Więc teraz według ubezpieczyciela to co zostało możesz sprzedać za 45 tys. (96 tys – 51 tys. )
Nie zrozumieliśmy się. Chodzi mi o to, że wydaje mi się iż mając w polisie gwarantowaną sumę ubezpieczenia, to ta kwota powinna być wartością auta przed szkodą. A TU pomniejszyć mi ją chce o korekty, min. za przebieg, który w dodatku w mojej ocenie został źle skalkulowany. Wraku mi jeszcze nie wycenili. Pytanie rodzi się takie, czy mając GSU, ta wartość powinna być brana jako wartość auta przed szkodą?
Dopisano 03 sie 2020 5:32:
Nie zrozumieliśmy się. Chodzi mi o to, że wydaje mi się iż mając w polisie gwarantowaną sumę ubezpieczenia, to ta kwota powinna być wartością auta przed szkodą. A TU pomniejszyć mi ją chce o korekty, min. za przebieg, który w dodatku w mojej ocenie został źle skalkulowany. Wraku mi jeszcze nie wycenili. Pytanie rodzi się takie, czy mając GSU, ta wartość powinna być brana jako wartość auta przed szkodą?
Dopisano 03 sie 2020 5:32:
Nie zrozumieliśmy się. Chodzi mi o to, że wydaje mi się iż mając w polisie gwarantowaną sumę ubezpieczenia, to ta kwota powinna być wartością auta przed szkodą. A TU pomniejszyć mi ją chce o korekty, min. za przebieg, który w dodatku w mojej ocenie został źle skalkulowany. Wraku mi jeszcze nie wycenili. Pytanie rodzi się takie, czy mając GSU, ta wartość powinna być brana jako wartość auta przed szkodą?
ukash_tychy napisał(a): Pytanie rodzi się takie, czy mając GSU, ta wartość powinna być brana jako wartość auta przed szkodą?
Tak
O ile Ty nie masz wątpliwości co do punktu 1 i 2 to ja już tak, dlatego że te dane są twarde. Wyliczając pierwotnie składkę ubezpieczyciel wiedział o tym z którego roku jest auto i kiedy było pierwszy raz rejestrowane. Powodu z punktu drugiego nie rozumiem zupełnie, natomiast powód z punktu trzeciego jest jak najbardziej realny. Opiera się on na Twojej deklaracji, która niestety okazała się niezgodna z późniejszymi realiami. Ostatecznie można by mieć jakieś wątpliwości dlaczego 48600 a nie np. 51000 jednak ta różnica nie będzie powodować tak dużego spadku wartości.
Mam jeszcze dwa pytania: czy to jest ubezpieczyciel który ubezpiecza Ci to auto od początku oraz czy była robiona dokumentacja fotograficzna przed przystąpieniem do ubezpieczenia?
Ja bym na Twoim miejscu odpisał im że.....pozostałości auta po szkodzie nie stanowią dla Ciebie żadnej wartości .....i niech zabierają i wypłacą Ci pełną kwotę wg wartości auta sprzed szkody i tyle.
Nie chodzi o pozostałości, tylko wycenę auta przed szkodą. To mi zanizyli na jakieś 3 tysiące w stosunku do tego co jest wpisane w polisie. AC od nowości w tym samym TU, zdjęć nie robili
Dopisano 03 sie 2020 10:19:
Żeby było ciekawiej, w polisie jest wpisany przebieg 47500. Więc na mój rozum, deklarowany powinien być liczony od tej wartości?
Dopisano 03 sie 2020 10:19:
Żeby było ciekawiej, w polisie jest wpisany przebieg 47500. Więc na mój rozum, deklarowany powinien być liczony od tej wartości?
Zaczyna się tworzyć więcej pytań a odpowiedzi brak.
Na podstawie czego został ustalony przebieg z ostatniej polisy? Deklarowałeś taki? A czy na polisie rok produkcji i data pierwszej rejestracji są zgodne z rzeczywistością?
Na podstawie czego został ustalony przebieg z ostatniej polisy? Deklarowałeś taki? A czy na polisie rok produkcji i data pierwszej rejestracji są zgodne z rzeczywistością?
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki