Montaż elektr. podgrzewacza paliwa – fotorelacja (GG/GY)
beny79 napisał(a):W domu na kaloryferze
Ale na dworzu, na mrozie inaczej odczuwasz temperaturę, szczególnie jak masz zmarznięte ręce
Dopisano 28 grudnia 2012, o 13:37:
z tego co wyczytałem(może już było w tym watku ) :
-podgrzewacz załącza się przy temp. poniżej +2 st.
-grzeje, dopóki paliwo nie osiągnie temp. +35 st.
dobrzyn22 napisał(a):z tego co wyczytałem(może już było w tym watku ) :
-podgrzewacz załącza się przy temp. poniżej +2 st.
-grzeje, dopóki paliwo nie osiągnie temp. +35 st.
Owszem kolego. I na oko paliwo ma taką tęperaturę. Czuć to na wężyku. Natomiast końcówka grzałki jest gorąca. Musi być żeby rozgrzać paliwo na mrozie. Prawie jak domowa grzałka
Dopisano 28 gru 2012, 14:31:
Zacząłem lać znów zwykłe ON. Żadne vervy czy goldy. Zobaczymy co będzie. Chyba że będzie już wiosna.
6.2-7.0 l/100km
- Od: 5 lut 2012, 13:18
- Posty: 8
- Auto: Mazda 6 2.0 diesel 2005
beny79 napisał(a):Zacząłem lać znów zwykłe ON. Żadne vervy czy goldy. Zobaczymy co będzie
Nic nie będzie
Będziesz normalnie jeździł za trochę mniejsze pieniądze
swoją drogą zastanawiam się jak by działało coś takiego:
http://auto-truck3.pl/product.php?id_product=2346
http://auto-truck3.pl/product.php?id_product=2346
Paweł
No to na sobotę rano zapowiadają u mnie -17 a w niedzielę -19. Zobaczymy czy w tym roku stanę – w stosunku do zeszłego roku zamontowałem podgrzewacz, podgrzewaną obudowę filtra z MPV i zamontowałem oryginalny filtr mazdy (który wygląda na gorszy niż KNECHT)
- Od: 3 kwi 2011, 21:56
- Posty: 36
- Skąd: Toruń
- Auto: Mazda 6 CiTD 89KW 2003
Moi drodzy, pozwolę sobie odświeżyć ten temat, niewykluczone że niektórzy nadal mają problem z jeżdżeniem na mrozach.
Ja założyłem grzałkę STANADYNE 2 lata temu. W zeszłym roku nie było dużych mrozów więc nie była tak naprawdę przetestowana, ale teraz w nocy jest -19 stopni więc w sam raz
No cóż – wcześniej, przed założeniem podgrzewacza, już przy -12 auto dostawało "czkawki" a teraz kompletnie nic. Zero problemów. Silnik chodzi cichutko, bez charakterystycznego klekotu który wcześniej dawał się we znaki w mroźne dni nawet przez kilka minut po odpaleniu silnika.
RE-WE-LA-CJA
Ja założyłem grzałkę STANADYNE 2 lata temu. W zeszłym roku nie było dużych mrozów więc nie była tak naprawdę przetestowana, ale teraz w nocy jest -19 stopni więc w sam raz
No cóż – wcześniej, przed założeniem podgrzewacza, już przy -12 auto dostawało "czkawki" a teraz kompletnie nic. Zero problemów. Silnik chodzi cichutko, bez charakterystycznego klekotu który wcześniej dawał się we znaki w mroźne dni nawet przez kilka minut po odpaleniu silnika.
RE-WE-LA-CJA
- Od: 25 paź 2009, 18:03
- Posty: 90
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: Mazda 6 2006 GY 2.0 143KM
Mam możliwość kupna obudowy filtra paliwa od wersji która posiada oryginalny podgrzewacz. Orientujecie się czy jest to operacja typu plug&play, podpinając oczywiście dodatkową kostkę czy w aucie w którym oryginalnie nie było podgrzewacza wymagana jest jeszcze jakaś dodatkowa ingerencja, typu dodatkowe czujniki/zawory etc?
-
Uo5HxooM5740
Pompa CR jest podcisnieniowa, jeśli paliwo zgestnieje na tyle żeby włączyć grzałke to grzałka sama się załącza.
I powinno to w zupełności wystarczyć, jeśli natomiast ktoś ma zajechaną pompę to mu tylko wrzatek ropy pomoże.... takie jest moje stanowisko w tej kwestii
EDIT. ewentualnie nieszczelność na przewodach podczas mrozów czyli gestrzym paliwie będzie skutkować zapowietrzaniem.
I powinno to w zupełności wystarczyć, jeśli natomiast ktoś ma zajechaną pompę to mu tylko wrzatek ropy pomoże.... takie jest moje stanowisko w tej kwestii
EDIT. ewentualnie nieszczelność na przewodach podczas mrozów czyli gestrzym paliwie będzie skutkować zapowietrzaniem.
Janusz626 napisał(a):I powinno to w zupełności wystarczyć,
No właśnie powinno ale nie musi, podgrzewacz Standyne załącza się po przekręceniu kluczyka.
Jak już inwestować, to chyba w lepsze rozwiązanie, a nie gorsze.
Jak tak patrzę na ceny tego podgrzewacza i ceny obudowy filtra z podgrzewaczem to kształtuje się toto podobnie. Myślicie że amerykańska myśl techniczna przewyższa japońską?
-
Uo5HxooM5740
Stanadyne działa prewencyjnie, natomiast podgrzewacz w filtrze działa podobno na zasadzie "musztardy po obiedzie". Trzeba wziąć pod uwagę, że Stanadyne bierze też trochę prądu z akumulatora – mniej więcej tyle, co 3 żarówki H1.
P.S. Co Ty masz za silnik w profilu wpisany?? W M6 nigdy nie było takiego silnika!
P.S. Co Ty masz za silnik w profilu wpisany?? W M6 nigdy nie było takiego silnika!
Panowie, czy ktoś sprawdzał ten podgrzewacz "na krótko", bez demontażu z auta??
Dzisiaj go sprawdzałem przy 0 st.C i nie grzał wogóle...wszystkie przewody do niego sprawdzone miernikiem i są ok...
Dzisiaj go sprawdzałem przy 0 st.C i nie grzał wogóle...wszystkie przewody do niego sprawdzone miernikiem i są ok...
smile napisał(a):eżeli działa, pomiar poboru prądu miernikiem powinien dać wynik na poziomie 10 A.
sprawdzałem tylko napięcie...
smile napisał(a):Ps. A jaka była temperatura paliwa?
nie mam pojęcia – ale to było sprawdzane po kilku godzinach stania na mrozie (no, ok.-2st)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6