Wspomaganie kierownicy – problemy. Wymiana płynu str. 9 oraz 13
maglownicy nie chce tykać
dzięki za podpowiedź.
Jest na forum fotorelacja z wymiany płynu i przy okazji paska wielorowkowego? chyba nie...
jak bede miał mozliwość cykania zdjęć, to coś tam zrobię dla przyszłych zainteresowanych.
dzięki za podpowiedź.
Jest na forum fotorelacja z wymiany płynu i przy okazji paska wielorowkowego? chyba nie...
jak bede miał mozliwość cykania zdjęć, to coś tam zrobię dla przyszłych zainteresowanych.
-
mscorp
mscorp napisał(a):jak bede miał mozliwość cykania zdjęć, to coś tam zrobię dla przyszłych zainteresowanych.
czekamy
Skoda Rapid , Mii FR-line 1.0
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
Mini fotorelacja z wymiany płynu hydraulicznego układu wspomagania kierowniczego.
1. Podnosimy cały przód samochodu (najlepiej na jakieś kobyłki – no chyba ze ktos ma kanal)
2. Demontujemy osłonę silnika.
3. Odkręcamy koło od strony kierowcy i demontujemy część osłony bocznej przy nadkolu, aby ułatwić sobie dostęp do węża powrotnego wspomagania.
4. Odkręcamy śrubę mocującą obejmę rurki alu. z łącznikiem węża powrotnego wspomagania kluczem "10". Dzięki temu wąż będzie luźny i będzie można rozłączyć wąż elastyczny od rurki aluminiowej i spuścić płyn.
5. Podstawiamy naczynie pod rurkę alu, bo to z niej poleci większość płynu.
6. Spuszczamy płyn i odkręcamy korek zbiorniczka wyrównawczego.
7. Kręcimy powoli kierownicą od lewej do prawej, aby płyn zszedł z całego układu.
Wszystko robimy oczywiście na wyłączonym silniku!
8. Po zlaniu płynu możemy od razu z powrotem połączyć wąż elastyczny z rurką aluminiową wspomagania i przykręcić mocowanie obejmy.
9. Zalewamy nowy płyn do układu. Nie wlewamy do fulla całego płynu, bo podczas odpowietrzania będzie się wylewać na zewnątrz wraz z bomblami powietrza. Ja wlewałem po ok 300ml. Łącznie weszło ok 0,7l, pewnie dlatego, że trochę zostało w pompie wspomagania.
10. Odpowietrzamy tak samo jak w pkt. 7. kręcąc w lewo i w prawo – jak dojdzie do oporu chwilę czekamy, bo wtedy najwięcej powietrza się wydostaje. Ja wykonałem ok 5-6 takich obrotów i było dobrze – płyn w zbiorniczku się nie podnosił, ani nie opadał.
11. Sprawdzamy szczelność w miejscu gdzie spuszczaliśmy płyn. Jeśli jest ok, to zakładamy osłonę silnika.
12. Dokręcamy korek zbiorniczka wyrównawczego i opuszczamy samochód.
13. Odpalamy silnik i powinno być wszystko ok. Z początku pompa może zahałasować, ale to szybko powinno minąć, jak napije się płynu i zacznie pompować ciśnienie.
pełny rozmiar
pełny rozmiar
pełny rozmiar
pełny rozmiar
pełny rozmiar
Na koniec chcę rozwiać wątpliwości kolegów, czy halasował pasek klinowy czy pompa.
Takie brzęczenie jakie słyszeliście najprawdopodobniej jest spowodowane nieszczelnością pompy wspomagania. W moim przypadku też tak brzęczało, hałasowało, a to dlatego, że kilka dni przed wymianą płynu chciałem zdemontować sam zbiorniczek wyrównawczy bez zdejmowania dolnego klipsa/wsuwki. Na zbiorniczku jest uszczelka, która wchodzi do obudowy pompy. Uszczelka się krzywo ułozyła i powodowała nieszczelność (lewe powietrze). Efekt był taki, jakbym miał turbine od diesla
Teraz jest cisza, i spokój, a wymiana paska wielorowkowego nie wpłynęła na różnicę odczuwanego wcześniej hałasu.
1. Podnosimy cały przód samochodu (najlepiej na jakieś kobyłki – no chyba ze ktos ma kanal)
2. Demontujemy osłonę silnika.
3. Odkręcamy koło od strony kierowcy i demontujemy część osłony bocznej przy nadkolu, aby ułatwić sobie dostęp do węża powrotnego wspomagania.
4. Odkręcamy śrubę mocującą obejmę rurki alu. z łącznikiem węża powrotnego wspomagania kluczem "10". Dzięki temu wąż będzie luźny i będzie można rozłączyć wąż elastyczny od rurki aluminiowej i spuścić płyn.
5. Podstawiamy naczynie pod rurkę alu, bo to z niej poleci większość płynu.
6. Spuszczamy płyn i odkręcamy korek zbiorniczka wyrównawczego.
7. Kręcimy powoli kierownicą od lewej do prawej, aby płyn zszedł z całego układu.
Wszystko robimy oczywiście na wyłączonym silniku!
8. Po zlaniu płynu możemy od razu z powrotem połączyć wąż elastyczny z rurką aluminiową wspomagania i przykręcić mocowanie obejmy.
9. Zalewamy nowy płyn do układu. Nie wlewamy do fulla całego płynu, bo podczas odpowietrzania będzie się wylewać na zewnątrz wraz z bomblami powietrza. Ja wlewałem po ok 300ml. Łącznie weszło ok 0,7l, pewnie dlatego, że trochę zostało w pompie wspomagania.
10. Odpowietrzamy tak samo jak w pkt. 7. kręcąc w lewo i w prawo – jak dojdzie do oporu chwilę czekamy, bo wtedy najwięcej powietrza się wydostaje. Ja wykonałem ok 5-6 takich obrotów i było dobrze – płyn w zbiorniczku się nie podnosił, ani nie opadał.
11. Sprawdzamy szczelność w miejscu gdzie spuszczaliśmy płyn. Jeśli jest ok, to zakładamy osłonę silnika.
12. Dokręcamy korek zbiorniczka wyrównawczego i opuszczamy samochód.
13. Odpalamy silnik i powinno być wszystko ok. Z początku pompa może zahałasować, ale to szybko powinno minąć, jak napije się płynu i zacznie pompować ciśnienie.
pełny rozmiar
pełny rozmiar
pełny rozmiar
pełny rozmiar
pełny rozmiar
Na koniec chcę rozwiać wątpliwości kolegów, czy halasował pasek klinowy czy pompa.
Takie brzęczenie jakie słyszeliście najprawdopodobniej jest spowodowane nieszczelnością pompy wspomagania. W moim przypadku też tak brzęczało, hałasowało, a to dlatego, że kilka dni przed wymianą płynu chciałem zdemontować sam zbiorniczek wyrównawczy bez zdejmowania dolnego klipsa/wsuwki. Na zbiorniczku jest uszczelka, która wchodzi do obudowy pompy. Uszczelka się krzywo ułozyła i powodowała nieszczelność (lewe powietrze). Efekt był taki, jakbym miał turbine od diesla
Teraz jest cisza, i spokój, a wymiana paska wielorowkowego nie wpłynęła na różnicę odczuwanego wcześniej hałasu.
-
mscorp
Witam
U mnie natomiast jest taka sytuacja: po odpaleniu samochodu z pod maski dochodzą dźwięki porównywalne do dźwięków jakie słyszymy, gdy np. zmieniamy miejsce nadmuchu powietrza w środku samochodu (np. z szyby przedniej na nogi) – wtedy słychać jak zmieniają swoje położenia kierownice nadmuchu (przesuwanie się plastikowych elementów, nie wiem jak to inaczej określić). Podobne dźwięki wydobywają mi się z pod maski jak jadę wolno.
Raczej te dźwięki są nieregularne tzn. nie zawsze się pojawiają, nie są głośne, pojawiły się niedawno. Osobiście mi nie przeszkadzają, ale wolę mieć pewność, że to nic groźnego. Słyszę je przy bardzo wolnej jeździe (jak np. szukam miejsca parkingowego). Poziom płynów jest OK, u Jaksy mechanik powiedział, że jest wszystko ok.
Dokładnie ten dźwięk z pod maski pojawił się po przeczyszczeniu przepustnicy i odpaleniu auta. Po podłączeniu kompa pojawił się błąd, który jak stwierdził mechanik pojawia się zawsze po czyszczeniu przepustnicy. Wykasował błąd i powiedział, że wszystko jest w porządku.
Na dochodzący dźwięk z pod maski powiedział, że to wspomaganie i ten model tak ma. Raz głośniej pracuje raz ciszej. Poziom płynu wspomagania jest ok, więc nie mam się o co martwić. Co o tym sądzicie?
PS. Tak ogólnie to wspomaganie w maździe chyba nie jest rewelacyjne, tzn. na zasadzie TTTM.
EDIT(06.03)
Zerknąłem pod maskę wczoraj z latarką i rurka od wspomagania i wszystkie połączenia wydają się być suche. Który to jest płyn od wspomagania ten rdzawy czy ten niebieski. Wg. instrukcji to chyba ten niebieski. Zdjęcie poniżej:
Dla zainteresowanych – po kilku dniach obserwacji okazało się, że wyżej opisane problemy nie są wynikiem pracy układu wspomagania lecz wynikiem samopoziomowania xsenonów.
U mnie natomiast jest taka sytuacja: po odpaleniu samochodu z pod maski dochodzą dźwięki porównywalne do dźwięków jakie słyszymy, gdy np. zmieniamy miejsce nadmuchu powietrza w środku samochodu (np. z szyby przedniej na nogi) – wtedy słychać jak zmieniają swoje położenia kierownice nadmuchu (przesuwanie się plastikowych elementów, nie wiem jak to inaczej określić). Podobne dźwięki wydobywają mi się z pod maski jak jadę wolno.
Raczej te dźwięki są nieregularne tzn. nie zawsze się pojawiają, nie są głośne, pojawiły się niedawno. Osobiście mi nie przeszkadzają, ale wolę mieć pewność, że to nic groźnego. Słyszę je przy bardzo wolnej jeździe (jak np. szukam miejsca parkingowego). Poziom płynów jest OK, u Jaksy mechanik powiedział, że jest wszystko ok.
Dokładnie ten dźwięk z pod maski pojawił się po przeczyszczeniu przepustnicy i odpaleniu auta. Po podłączeniu kompa pojawił się błąd, który jak stwierdził mechanik pojawia się zawsze po czyszczeniu przepustnicy. Wykasował błąd i powiedział, że wszystko jest w porządku.
Na dochodzący dźwięk z pod maski powiedział, że to wspomaganie i ten model tak ma. Raz głośniej pracuje raz ciszej. Poziom płynu wspomagania jest ok, więc nie mam się o co martwić. Co o tym sądzicie?
PS. Tak ogólnie to wspomaganie w maździe chyba nie jest rewelacyjne, tzn. na zasadzie TTTM.
EDIT(06.03)
Zerknąłem pod maskę wczoraj z latarką i rurka od wspomagania i wszystkie połączenia wydają się być suche. Który to jest płyn od wspomagania ten rdzawy czy ten niebieski. Wg. instrukcji to chyba ten niebieski. Zdjęcie poniżej:
Dla zainteresowanych – po kilku dniach obserwacji okazało się, że wyżej opisane problemy nie są wynikiem pracy układu wspomagania lecz wynikiem samopoziomowania xsenonów.
Ostatnio edytowano 17 kwi 2012, 22:10 przez ralfvip, łącznie edytowano 2 razy
- Od: 26 lip 2011, 10:06
- Posty: 177
- Auto: Mazda 6 Executive '07 GG 2.0 147KM LPG Stag 300 Premium
Witam.
Od jakiegoś czasu w mojej Mazdzie 6 Diesel 1,9 136 KM z 2003 roku podczas skręcania kierownicą w lewą stronę i odkręcaniu w prawo na kierownicy zauważyłem lekkie przeskakiwanie, można powiedzieć delikatne luzy ( nie umiem tego określić – nie jest to płynna praca układu ). Przy skręcaniu w prawo i odkręcaniu w lewo na razie nic takiego się nie dzieje. Nie dzieje się to zawsze. Czy to jest wina wahacza czy raczej czarny scenariusz – maglownica do regeneracji?... Proszę o opinie.
Pozdrawiam
Edit(moderator)przeniosłem do odpowiedniego wątku
Od jakiegoś czasu w mojej Mazdzie 6 Diesel 1,9 136 KM z 2003 roku podczas skręcania kierownicą w lewą stronę i odkręcaniu w prawo na kierownicy zauważyłem lekkie przeskakiwanie, można powiedzieć delikatne luzy ( nie umiem tego określić – nie jest to płynna praca układu ). Przy skręcaniu w prawo i odkręcaniu w lewo na razie nic takiego się nie dzieje. Nie dzieje się to zawsze. Czy to jest wina wahacza czy raczej czarny scenariusz – maglownica do regeneracji?... Proszę o opinie.
Pozdrawiam
Edit(moderator)przeniosłem do odpowiedniego wątku
- Od: 16 cze 2011, 23:02
- Posty: 5
- Auto: Mazda 6, 2004, 2.0, 136 KM ,Diesel, Kombi
Płyn nie ma być odpowiedniego koloru tylko o odpowiednich właściwościach i specyfikacji. Jest to olej przekładniowy, taki jak do automatycznych skrzyni biegów i większość producetów produkuje go w kolorze czerwonym jednak może on być zarówno niebieski jak i zielony. Febi-Bilstein produkuje na przyklad olej we wszystkich kolorach.
Witam.
Na wstępie : Mazda 6 2.0 MZR-CD 89kw 141tyś km. 2004r.
Dzisiaj po uruchomieniu silnika poczułem takie jakby drgania ( czuć lekkie bicie kierownicy i takie skoki przy skręcaniu). Dzieje się tak na postoju, manewrach parkingowych i przy szybkim ruchu kierownicą. Na dodatek słychać pracę pompy wspomagania( chyba ), słychać jak opornie pracuje, lecz na rękach nie czuć większego oporu. Wcześniej nie był słyszalny ten dźwięk. Taki dźwięk to miałem w ford escort gdy był mały poziom płynu od wspomagania. W maździe poziom płynu jest ok. Przy skręcaniu kierownicą czuć drgania, lecz koła płynnie skręcają.
Czekam na ocenę i radę sytuacji.
Na wstępie : Mazda 6 2.0 MZR-CD 89kw 141tyś km. 2004r.
Dzisiaj po uruchomieniu silnika poczułem takie jakby drgania ( czuć lekkie bicie kierownicy i takie skoki przy skręcaniu). Dzieje się tak na postoju, manewrach parkingowych i przy szybkim ruchu kierownicą. Na dodatek słychać pracę pompy wspomagania( chyba ), słychać jak opornie pracuje, lecz na rękach nie czuć większego oporu. Wcześniej nie był słyszalny ten dźwięk. Taki dźwięk to miałem w ford escort gdy był mały poziom płynu od wspomagania. W maździe poziom płynu jest ok. Przy skręcaniu kierownicą czuć drgania, lecz koła płynnie skręcają.
Czekam na ocenę i radę sytuacji.
- Od: 16 sty 2012, 15:33
- Posty: 4
- Skąd: Mazury
- Auto: Mazda 6 GY MZR-CD 2.0 89kw
2004r
Moim zdaniem stuki te spowodowane są wyrabiającym się drążkiem kierowniczym (czy jak się zwie – to na czym kręci kierownica ). Było o tym sporo tematów zdaje się. Wystarczy przesmarować ten drążek (jest on zbudowany jak luneta teleskopowa i występują luzy między poszczególnymi elementami) i stuki ustaną. Miałem to samo, przesmarowałem i spokój.
- Od: 14 sie 2010, 15:24
- Posty: 26
- Skąd: Sokółka - woj. Podlaskie
- Auto: Mazda 6 2.0d 136 KM XII.2003r.
k_dawid, polaczylem z odpowiednim watkiem...
poczytaj go i zrob z tym porzadek
... ale w tym temacie
poczytaj go i zrob z tym porzadek
czaro9 napisał(a):Moim zdaniem stuki te spowodowane są wyrabiającym się drążkiem kierowniczym (czy jak się zwie – to na czym kręci kierownica ).
czaro9 napisał(a):o tym sporo tematów zdaje się.
... ale w tym temacie
Skoda Rapid , Mii FR-line 1.0
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
brio11 napisał(a):przekopałem forum lecz nie znalazłem informacji o tym ile oleju wchodzi do układu
...chyba zartujesz...
czy przeczytales ten watek? moze sama fotorelacje? masz nawet w tytule watku to, na ktorej jest stronie...
Hubix napisał(a):Odkręć korek od góry i potem pokręć na sucho kierą aby wyrzucić resztę płynu.
Wchodzi gdzieś 0,7L tak ,że wystarczy Ci standardowe 1L opakowanie.
mscorp napisał(a):Ja wlewałem po ok 300ml. Łącznie weszło ok 0,7l, pewnie dlatego, że trochę zostało w pompie wspomagania.
nastepnym razem prosze stosowac nasze zasady...
Prosze o zapoznanie sie z zasadami panujacymi na forum:
1. W pierwszej kolejnosci szukamy tematow nas interesujacych... do tego celu prosze uzyc wyszukiwarki...
2. Czytamy je
3. Jezeli nie znalezlismy odpowiedzi na nasz problem, to zadajemy nasze pytanie na koncu tego watka
4. Jezeli nie ma takiego tematu, wtedy mozemy zalozyc nowy...
btw. dziwi mnie troszke taki post, bo kolega nie jest mlody stazem u nas na forum...
Skoda Rapid , Mii FR-line 1.0
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
Witam podłącze sie do tematu czy to jest zbiorniczek z płynem do wspomagania zdjęcie z mazdy 626 gf 2.0DiTD ? jeśli tak to który przewód ściągnąć żeby spuścić płyn ? z góry dzięki za wszelkie informacje
"Nie jeździmy tak dobrze jak nam się wydaje, ani tak źle jak to oceniają inni"
- Od: 12 mar 2009, 00:16
- Posty: 24
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 626 sedan GF 2001 2,0 DiTD
Witam dopnę się do wątku i zapytam mam mazdę 6 2.0, 121KM diesel przy uruchomionym silniku słychać szum spod zbiorniczka z płynem od wspomagania czy to pompa tam jest?? co tak szumi? i jeszcze dodam ze ubywa mi płynu
- Od: 14 wrz 2012, 19:07
- Posty: 10
- Auto: Mazda 6, 2,0 2004r.
Ale nawet jak go doleje i jest max tez szumi.
- Od: 14 wrz 2012, 19:07
- Posty: 10
- Auto: Mazda 6, 2,0 2004r.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6