Czy nastąpi koniec z "wyścigami słoni"?

[stachan]

Ale tu chyba nie można porównywać kwestii uprawnień... Cóż z tego nie kieruję na co dzień zestawami, skoro jestem uczestnikiem ruchu na równi z kierowcą ciężarówki?

[rafik89]

Nie zrozumieliście o co chodzi. Problem polega na tym, że na jednej drodze jest dopuszczony ruch pojazdów mogących jechać 90 i 140. To ogromna różnica prędkości. Rozwiązania są 2 – albo budować drogi min 3 pasmowe, albo znacznie zmniejszyć tą dopuszczalną różnicę prędkości. Nie można myśleć tylko o sobie, jesteśmy użytkownikami tej samej drogi i każdy chce dojechać tam gdzie sobie zaplanował. Też mnie wkurza jeśli tuż przede mnie ładuje się tir i zaczyna wyprzedzać. Ale jeśli dojeżdżam do ciężarówek już wyprzedzających się, to nie trąbię, nie poganiam światłami, nie siedzę na pupie, tylko cierpliwie czekam aż skończy, bo mam tą świadomość, że on ma ograniczony czas pracy i czasami to naprawdę jest dla niego być w domu na weekend albo nie być. Przecież wy też jak dojeżdżacie do kogoś wolniejszego i nie chcecie za nim jechać to go wyprzedzacie, bo zwyczajnie nie leży wam ta prędkość. Kierowcy ciężarówek robią dokładnie to samo, tylko w trochę innej skali.

[Maniekvip]

Ale tu chyba nie można porównywać kwestii uprawnień... Cóż z tego nie kieruję na co dzień zestawami, skoro jestem uczestnikiem ruchu na równi z kierowcą ciężarówki?

Według dużej grupy kierowców ciągników siodłowych jesteś tylko kierowcą małej popierdółki, która tylko przeszkadza w dojechaniu do celu na czas. Jesteś mały to możesz im naskoczyć bo duży może więcej.

Rozwiązania są 2 – albo budować drogi min 3 pasmowe, albo znacznie zmniejszyć tą dopuszczalną różnicę prędkości.

Pierwsze zbyt drogie, drugie nierealne chyba, że chcesz jeździć osobówką 90km/h po autostradzie.

[Bigbluee]

Jeśli oni są tacy super w swojej idealności to podczas wyprzedzania niech jeden jedzie 80 km\h a drugi 90 km\h. A potem niech ten wyprzedzany jedzie 89 a wyprzedzający 90 i wszyscy będą zadowoleni.
Dlaczego na to nie wpadli? Wyprzedzanie trwałoby kilkanaście sekund i nikomu by ciśnienie nie skakało.
A podczas takiego wyprzedzania nie straciliby 16 km, tylko 16 m.

Ale to za trudne do pojęcia skoro jeden drugiego usprawiedliwia z jazdy z pedałem w podłodze podczas wyprzedzania się.

Irytujące jest już jak widzę osobówkę co na autostradzie dojeżdża na prawym pasie do zderzaka, włącza migacz i dopiero zaczyna przyspieszać... Normalnie poziom "zafodofca" z ciężarówki bo wtedy wyprzedzanie trwa dokładnie tyle jakby się 2 ciężarówki wyprzedzały. A takie wyprzedzanie się zestawów to jest potęgowanie takiej głupoty w wyprzedzaniu.

Dla mnie jak jeden kierowca zestawu widzi w lusterku na lewym pasie inny zestaw, powinien zwolnić i dać się wyprzedzić. Wówczas żadna osobówka nie musiałaby się wlec za ciężarówką i nikt by żadnego kierowcy "zafodofego" nie przeklinał a wręcz wypadałoby podziękować za sprawne wykonanie manewru. Oni mają CB, więc jakby usłyszeli wiele pochlebnych słów, to na drodze byłoby przyjemniej a na pewno bezpiecznie.
Przy wyprzedzaniu się jak 2 słonie, to na SB lecą przekleństwa w ich kierunku a podziały są coraz większe.
Osobówki nie rozwiążą tego problemu.
To kierowcy ciężarówek muszą (ale nie chcą i jeszcze się usprawiedliwiają) rozwiązać to między sobą, chyba, że pasuje im opinia ignorantów drogowych.

[rafik89]

Ten post został usunięty przez rafik89 31 sty 2017, 20:26.

[rafik89]

Jeśli oni sa tacy zayebiści w swojej zayebistości to podczas wyprzedzania niech jeden jedzie 80km/h a drugi 90 km/h. A potem niech ten wyprzedzany jedzie 89 a wyprzedzający 90 i wszyscy będa zadowoleni.
Dlaczego na to nie wpadli? WYprzedzanie trwałoby kilkanaście sekund i nikomu by ciśnienie nie skakało.

Obejrzałeś te filmiki co wrzuciłem? Dokładnie to samo powiedział ten kierowca.

zafodofca

To tak specjalnie? To coś ci powiem, to nie jest śmieszne, tylko żałosne.

Dla mnie jak jeden kierowca zestawu widzi w lusterku na lewym pasie inny zestaw, powinien zwolnić i dać się wyprzedzić.

Znacznie lepiej by było tak zrobić, by raz na jakiś czas przyciskiem móc wyłączyć kaganiec na parę sekund, wtedy by sprawniej wyprzedził. Ty też nie zwalniasz gdy ktoś cie wyprzedza, albo gdy sam wyprzedzasz i chcesz zrobić to szybciej to po prostu mocniej wciskasz gaz. Tak samo powinno być w ciężarówkach, raz na jakiś czas powinni móc przyciskiem na chwilę dezaktywować ogranicznik.

[Neonixos666]

Znacznie lepiej by było tak zrobić, by raz na jakiś czas przyciskiem móc wyłączyć kaganiec na parę sekund, wtedy by sprawniej wyprzedził. Ty też nie zwalniasz gdy ktoś cie wyprzedza, albo gdy sam wyprzedzasz i chcesz zrobić to szybciej to po prostu mocniej wciskasz gaz. Tak samo powinno być w ciężarówkach, raz na jakiś czas powinni móc przyciskiem na chwilę dezaktywować ogranicznik.

Wszystko fajnie w teorii tylko dochodzi do tego czynnik ludzki a raczej polski i jeździli by na ciągle wyłączonej blokadzie.

[rafik89]

Żaden problem, przy współczesnej technologi da się zrobić niedużym kosztem system, który pozwalałby na takie coś powiedzmy raz na 15 min i samo odblokowanie wystarczyłoby by trwało 30 s. I ten sam system nie pozwalałby na odblokowywanie ciągnika na innej drodze niż autostrada/droga ekspresowa. Są satelity, bardzo dokładne nawigacje itp, to bez problemu da się zrobić.

[Maniekvip]

Zwolnienie z kagańca hmm to nic nie da. O ile pusta ciężarówka w momencie by się rozpędziła do V max nie wiem i to jest, ale pewnie jakieś 120km/h to ładownej zajęło by to nadal wieki. To nie osobówka> redukcja but i ogień z rury.

[Mr_Bartek]

Tylko żaden producent tego nie wprowadzi. Po pierwsze odpowiednie przepisy prawne – przekroczenie prędkości ponad 90km/h. Po drugie koszta – oprócz opracowania, montażu to jeszcze aktualizacji danych i wgrywania tych aktualizacji. A po trzecie jeśli każdy jedzie 90 km/h to czemu się wyprzedzają? Niech te blokady są kalibrowane dokładnie.

[rafik89]

Zwolnienie z kagańca hmm to nic nie da.

Oczywiście że da, chodzi o to by przez chwile móc się jeszcze bardziej rozpędzić, dalej to wyprzedzanie już pójdzie siłą pędu.

Po pierwsze odpowiednie przepisy prawne

Dlatego trzeba je zmienić, wystarczy chcieć to zrobić. Co do kosztów to nie sądzę, by były aż tak wielkie, znając życie wystarczy w jakiś sposób połączyć ze sobą kilka istniejących już rozwiązań i działałoby to. Aktualizacja to tylko wgranie nowych map. Nie da się zablokować wszystkich aut na identyczną prędkość, to jest po prostu niemożliwe.

[Mr_Bartek]

Da się zablokować wszystkie auta. Trzeba użyć GPS. Tańsze i lepsze rozwiązanie bo nie trzeba serwisować.

Aktualizacja musi być jakoś dokonywana – trzeba sprzęt do tego. Może przez sieć ale wtedy koszta transmisji. A co jeśli aktualizacja się nie wgra? Kto będzie serwisował takie auta? Kto będzie ponosił koszta naprawy?

[Neonixos666]

W filmiku który zamieścił kierowca, mówi o firmach które zakładają kaganiec mimo tego że nie ma takich ograniczeń prawnych a robią to tylko by oszczędzić paliwo. Jestem przekonany że nawet jak zniesiony byłby kaganiec to niektóre firmy nie zdemontowały by go z samochodów.

[Maniekvip]

Oczywiście że da, chodzi o to by przez chwile móc się jeszcze bardziej rozpędzić, dalej to wyprzedzanie już pójdzie siłą pędu.

Do ilu może rozpędzić się załadowany na limicie TIR? Jak długo mu to zajmie?
Pusty owszem zbiera się szybko ale ładowny

Jestem przekonany że nawet jak zniesiony byłby kaganiec to niektóre firmy nie zdemontowały by go z samochodów.

Są też takie firmy, które by zdjęły i kazały z niego korzystać ile można.
Dalej, szybciej, więcej.

[luxK]

No tak bo c+e może blokować, a co tam przyblokuje będę szybciej innych mam w głębokim poważaniu.

właśnie wychodzicie założenia ze ktoś was blokuje...tak to może wygląda dla osób co nie maja zielonego pojęcia...nie piszę o łamaniu przepisów wyjechaniu przed zderzak...najlepiej dla tak myślących tiry na tory...a dla osobówek wprowadzić bez ograniczeń..MISTRZOWIE PROSTEJ

[Maniekvip]

U łaaa mistrzowie prostej, ale nam pojechałeś...
Może spróbujemy się na jakimś torze ...
Jak inaczej nazwiesz wyścigi słoni? Albo sytuacje z filmu lekka górka ładunek się cofnie i od nowa cala procedura. Kolejna typowo chamska sytuacja gdzie wyprzedzany widząc wyprzedzającego stwierdza że jednak może jechać te kilka km/h szybciej i tak jadą sobie i jadą...

[Neonixos666]

i gdzie jest granica między niedozwoloną jazdą lewym pasem a wyprzedzaniem? Czas?

[Bigbluee]

Ja szanuje i podziwiam kierowców irów. Spędzają czasem tydzień w kabinie, przejeżdżają tysiące kilometrów miesięcznie, niektórzy widza rodzinę kilka razy w miesiącu, itd itd. Teraz dochodzi jeszcze bydło z afryki i azji zlokalizowane we Francji czy też w Niemczech.
Cieżka robota i niechciałbym sie z nimi zamienić.

Jednak to nie uprawnia do blokowania 2 pasów na 2 pasmowej drodze. Nawet jak mają ciężki żywot, cięższy od większości z nas, nie zwalnia to żadnego tirowca z odwalania takich numerów na drodze.
Nie i koniec.
Żaden pojazd nie ma takich uprawnień. Osobówkom też nei wolno jeździć "parą". Tak tez się zdarza. Po prawej gość jedzie z max dopuszczalną predkością a drugi w sumie chciał go wyprzedzic ale zauważył znak i zrównał do predkości prawego i tak jadą jak w żużlu.
Stanowcze NIE dla takiego zachowania.

Jak wszyscy kierowcy będą się wzajemnie szanowac i nie przeszkadzać jeden drugiemu to na pewno nie będzie tego typu problemów pomiędzy tirowcami i osobówkami. Natomiast jak ciężarówki będą jechać parą, to niestety ale swojego obrazu wśród osobówek nie poprawią.

[zadra]

Ty też nie zwalniasz gdy ktoś cie wyprzedza

-Ja tak robię, zwłaszcza w gęstym ruchu – wystarczy na krótką chwilę zdjąć nogę z gazu,żeby ułatwić wyprzedzającemu niebezpieczny manewr; wszystko zależy od sytuacji.

gdy sam wyprzedzasz i chcesz zrobić to szybciej to po prostu mocniej wciskasz gaz

-Oczywiście również to stosuję i NIGDY nie dodaję gazu gdy widzę,że ktoś wyprzedza mnie.
Pierwsza sytuacja jest chyba nawet opisana w pewnej formie w kodeksie ruchu drogowego.

Co do wyprzedzających się TIR'ów to nie musimy zmieniać, zaostrzać przepisów(mamy wystarczająco dużo martwych przepisów w kodeksach) przecież wystarczy respektować aktualne prawo i tylko zachęcić służby drogowe do ścigania niebezpiecznych manewrów na drodze, pod które można przecież podciągnąć takie wyprzedzanie się tirów.
Pół roku uprzykrzania tirowcom życia pod tym względem, półtorej stówki i 3pkt za każdy manewr który trwa dłużej niż 5 sekund i będziemy mieli spokój na drogach i dodatkowo sami kierowcy ciężarówek zaczną stosować zasadę:

podczas wyprzedzania niech jeden jedzie 80km/h a drugi 90

dla bezpieczeństwa własnego portfela...
Jeśli jest podejrzenie,że wyprzedzany dodał gazu,sztucznie wydłużając czas manewru, to zatrzymujemy dwa pojazdy, bierzemy tarczki tachografu, sprawdzamy czy tak było i jeśli podejrzenia się sprawdzają, to robimy taki sam taryfikator, tylko mnożąc wartości przez 5.

Co do tego,że

szanuje i podziwiam kierowców irów. Spędzają czasem tydzień w kabinie, przejeżdżają tysiące kilometrów miesięcznie, niektórzy widza rodzinę kilka razy w miesiącu

to trochę przesada.
Znam osobiście kilku kierowców, którzy pracują w taki sposób z wyboru pomimo,że w innym zawodzie być może mogliby zarobić więcej niż za kółkiem..

A co do szacunku dla kierowców, to zasługują na szacunek tylko ci z nich którzy szanują innych uczestników ruchu a tu właśnie temat o tej całej szacownej grupie, która ma w nosie innych kierowców...