323F BA KL-ZE – Lutek
Konkurs Moja Mazda 2013 to nowe dziecko Klubu MazdaSpeed. Celem zmagań jest wyłonienie najlepszego auta z działu Nasze Mazdy. Nagrodą w konkursie jest dedykowany wywiad na klubowej witrynie. Przed Wami rozmowa ze zwycięzca I tury konkursu oraz prezentacja jego samochodu, jakim jest piękna biało-czarna mazda 323F BA z drzemiącą pod maską jednostką 2.5 KL-ZE V6.
Ania: Jakie modyfikacje planujesz w najbliższym czasie?
Lutek: Codziennie rodzą się jakieś nowe pomysły na dalsze modyfikacje, na pewno chciałbym działać dalej w kierunku mechanicznym. Mam małe plany na założenie kompresora ewentualnie turba ale wiadomo, wiąże się to z dużymi kosztami,kupą zabawy,masą dodatkowych części i co najważniejsze znalezieniem odpowiedniej osoby , która to poskłada w całość , niestety jak wiadomo nie łatwo o dobrego specjalistę w tej dziedzinie. Mam jeszcze pewne plany co do wyglądu zewnętrznego także jest jeszcze nad czym pracować.
Ania: Jakie jest auto twoich marzeń?
Lutek: Odpowiedź jest prosta Chevrolet Chevelle SS 396 z 1970r,zawsze fascynowały mnie samochody tego typu . Mają one duszę i ponadczasowość a ten ryk V8 mówi sam za siebie.
Ania: Co wybrałbyś jako priorytet: tuning mechaniczny, optyczny czy audio?
Lutek: Na chwilę obecną priorytetem jest dla mnie wygląd zewnętrzny, tak jak wspominałem wcześniej chciałbym popracować nad optyką auta, mowa tu o przywróceniu pierwotnej barwy lakieru poprzez jego korekcję, ewentualnie odmalowania całości i tu wtedy w grę wchodzi kolor śnieżnobiały
z wstawkami czarnej perły.
Ania: Co takiego szczególnego ma w sobie twoja mazda?
Lutek: Moim zdaniem i chyba też dla większości moich znajomych to wygląd zewnętrzny. Jak wiadomo jest to bardzo rzadki kolor, który był produkowany fabrycznie. Dzięki pracy nad Mazdą stworzyłem wyjątkowy egzemplarz i to właśnie dlatego jest rozpoznawana na drogach i rzuca się w oczy nie tylko młodym ludziom.
 |
 |
 |
 |
Słów kilka o Arku i jego ukochanym aucie
Nazywam Się Arkadiusz Lutecki, lat 23 z wykształcenia technik informatyk, na co dzień prowadzę własną działalność gospodarczą zajmującą się handlem artykułami spożywczymi.
Auto przyjechało z Austrii do Polski w 2009 roku i od tego czasu jestem jej szczęśliwym a zarazem pierwszym właścicielem w kraju. Na początku Mazda miała służyć jako środek transportu, ale z czasem stała się moim oczkiem w głowie. Na pierwsze modyfikacje długo nie trzeba było czekać bo już po kilku tygodniach zacząłem wprowadzać zmiany mające na celu poprawę pracy silnika.
Swój projekt inspirowałem na podstawie swoich myśli a także podpatrując już istniejące projekty między innymi na forum Mazdaspeed czy 323-klub a także na stronach poświęconych stylowi JDM. Jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny to mazda jest wyposażona w replikę pakietu A Spec Touring Kit , który jak dla mnie pięknie podkreśla linię samochodu, dodatkowo posiada 17 calowe alufelgi, przyciemniane szyby i lampy typu Lexus.
Samochód fabrycznie wyposażony był w jeden z najpopularniejszych motorów 1.5 czyli tzw. "z5", na chwilę obecną znajduje się w nim najmocniejsza jednostka napędowa czyli 2.5 v6 – wszystkim świetnie znany japoński silnik KL-Ze , ale to nie pierwszy widlak , który znajdował się pod maską Mazdy .
W 2011 roku Mazda przeszła pierwszy SWAP na 2.0 v6 tzw. "KF" jednak z biegiem czasu okazało się , że "brakowało" mocy i trzeba było szukać innego rozwiązania jakim jest obecnie KL-Ze. Jak dla mnie jest to jedyna słuszna jednostka napędowa dla tego modelu auta szkoda tylko, że nie montowana seryjnie.
Ktoś zapyta mnie Czemu Mazda 323f ?
Odpowiedz jest prosta – japońskie samochody inspirowały mnie od młodych lat nie tylko w filmach ale także na co dzień, mimo swego już nie tak młodego "wieku" mazda nadal zachwyca i daje przede wszystkim mobilizację aby kontynuować to co rozpocząłem.