Hobby majsterkowicz
Strona 1 z 1
Ja slyszalem, ze w gostyninie to jedynie mozna [tiiit] dobrze obskoczyc, a nie wozek widlowy naprawic. Podeslalem koledze ten artykul. Z dobrego serca. Mowie – masz tu. Ty na tych wozkach jezdzisz, to tobie sie przyda. Nie dalej jak wczoraj spotykam go na ulicy i pytam "no i jak te rady?". Malo mi mordy nie obil. Mowi, nie dosc, ze ostatnio zona mnie zostawila, pies zdechl (dla nie wtajemniczonych – historia z farba do dachowki oraz oraz 'polerowaniem lakieru') to teraz szef mnie z roboty wyjebal po zastosowaniu sie do powyzszych rad. Takze w imieniu kolegi nie polecam. On stracil robote, a ja kolege 
Kolega doszedł do 2 porady i dostał jakiejś dziwnej wysypki na prąciu.
Nie wiem czy to ma jakiś związek, ale samo nic się nie dzieje.....
Nie wiem czy to ma jakiś związek, ale samo nic się nie dzieje.....
takar napisał(a):W cienistych miejscach świetnie sprawdza się krzew laurowiśnia. Kwitnie bialymi kwiatami. Zimą nie traci lisci. I smialo mozna go przycinac szybko odrasta.
Świetnie sprawdza się babka lancetowata, lebioda zwyczajna lub staropolski perz.
W zasadzie, to w zacienionym miejscu najlepiej zrobić sobie teraz nowoczesny kompostownik, zgłosić to i "odbierać " 5zł co miesiąc od kosztów. W skali roku robi to na jeden rachunek telefoniczny, albo nawet paczkę dobrego papieru toaletowego 3 warstwowego więc jest się o co starać..
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości