Ja się nie powinienem wypowiadać w tym temacie, bo mam za krótko prawo jazdy, ale zrobie to

Prawko mam od 1,5 roku, nie mam ani jednego punktu karnego i mandatu, bo jeżdżę "zgodnie" z przepisami, a to wszystko przez moją 2 miesięczną córkę, która jeździ ze mną (wtedy nie wariuję, wiadomo dlaczego

) Jeżeli jade sam, to w mieście nawet nie mam okazji poszarżować, gdyz zazwyczaj jeżdżę w ciągu dnia, jak są korki. Wieczorem na trasie warszawskiej lub katowickiej, wiadomo, daję buta

. Na światłach w nocy w mieście moja madzia "stara" się skillować parę autek, które wystawią się koło niej

Ostatnio podczas takiego jednego killowania (ja na lewym pasie, UNO Turbo na prawym) dostałem baty (trzymał się na prowadzeniu o 2 długości auta) zauważyłem panów w mundurach. Oczywiście kierowca UNO dostał nakaz zatrzymania się i zjechania do zatoczki. Ja miałem szczęście (chyba dlatego, że byłem na lewym pasie

)