Czateria... 2021
ja również, ale ciągle "coś"...
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
zadra napisał(a):ja również, ale ciągle "coś"...
No dokładnie a przecież mówią że to takie ważne teraz
Dominator napisał(a):zdrowotna solanke
mgiełka zabłocka ?
Nic nie kupuję, szkodao tym pisać . Byłem nad morzem Renault, byłem w górach Renault i było ok. Teraz przejechałem się 250 km Golfem i dostrzegłem tą przepaść między tymi samochodami, jechało mi się tak przyjemnie, że nie ma takiej opcji, żebym cokolwiek zmieniał. Może na 40 urodziny. Nie mam żadnej motywacji do myślenia o tym
Musiałoby się coś mocno sypać.
Musiałoby się coś mocno sypać.
Próbowałeś wlać do nawilżacza powietrza?
Dominator napisał(a):Nie próbowałem bo może być hardkor;) i za drogo by wyszło;) a Ty próbowałeś?
raz tylko żona wlała czystą do nawilżacza, teściowa jak weszła to chciała straż wzywać bo myślała że coś się przypaliło tak szaro było w domu, a ogień w kuchence zmienił barwę z niebieskiej na czerwoną
odrobinę można dolać mieszając z wodą, zdecydowanie lepiej się oddycha przy ogrzewaniu.
Kurcze nie będę eksperymentował bo to zawiera sól i rozwali ten nawilzacz jeszcze szybciej wystarczy że inhalacje robiłem synowi, potem bezpośrednio po nim ja skorzystałem z tego czegoś i zamglenie jak w Smoleńsku się zrobilo
Jak żona przesadzi z proporcją w nawilżaczu to potem szukamy dzieci w mieszkaniu
Nie myślałem, że to nastąpi, ale chce mi się już w domu posiedzieć .
Miesiąc temu wróciłem z Chorwacji, przez ostatnie 3 weekendy byłem w zaznaczonych miejscach i muszę wreszcie pomieszkać . W dodatku alarm mi się zepsuł i przez weekend wył sąsiadom, ochrona nocami wydzwaniała i muszę to jakoś ogarnąć zanim gdziekolwiek wyjadę
Miesiąc temu wróciłem z Chorwacji, przez ostatnie 3 weekendy byłem w zaznaczonych miejscach i muszę wreszcie pomieszkać . W dodatku alarm mi się zepsuł i przez weekend wył sąsiadom, ochrona nocami wydzwaniała i muszę to jakoś ogarnąć zanim gdziekolwiek wyjadę
Ciekawe co u kumpla. Dzisiaj dzwonił że go na testy wysłali.
Jak będzie pozytyw to mam przesrane.
Córka znajomej pracuje w Lublinie w Sanepidzie. Jej kumpela z pracy miała mieć w sobotę wesele (własne).
No i w czwartek ich szefowa wylądowała na pogotowiu. Wynik +.
Szybkie testy im wszystkim zrobili i ... dzień przed weselem impreza została odwołana, z racji zarażenia panny młodej.
Masakra jakaś. Nie wiem ile kasy poszło w błoto ale to miało być spore wesele (grubo ponad setka ludzi).
Jak będzie pozytyw to mam przesrane.
Córka znajomej pracuje w Lublinie w Sanepidzie. Jej kumpela z pracy miała mieć w sobotę wesele (własne).
No i w czwartek ich szefowa wylądowała na pogotowiu. Wynik +.
Szybkie testy im wszystkim zrobili i ... dzień przed weselem impreza została odwołana, z racji zarażenia panny młodej.
Masakra jakaś. Nie wiem ile kasy poszło w błoto ale to miało być spore wesele (grubo ponad setka ludzi).
nemi napisał(a):W dodatku alarm mi się zepsuł i przez weekend wył sąsiadom, ochrona nocami wydzwaniała i muszę to jakoś ogarnąć zanim gdziekolwiek wyjadę
Nie masz sterowania zdalnie alarmem?
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości