Czateria... 2021
Tak, sprawdzają. I właściwie to nie mogę wejść do środka tylko dzwonię domofonem do odpowiedniej grupy przy przyjściu do przedszkola i przy odbiorze dziecka. Zabiera go ktoś z personelu przedszkola i odprowadza do wyjscia.. już widzę frustrację ludzi jak pogoda się zepsuje i będzie trzeba kwitnąć przy wejściu zanim dzieci się przebiorą itd ..
U nas mierzą temperaturę dziecka i rodzica. Możemy wchodzić z dzieciakami do szatni ale do sali są już odprowadzane przez pracowników przedszkola. Oczywiście na wstępie dezynfekcja rąk i mycie łapek u maluchów, rodzice w maseczkach. W grupie mamy teraz 16 dzieciaków ale średnio dziennie jest 6-10.
Najlepsze jest to że dzieci nie mogą wynosić swoich prac które malują ale karteczki z kwotą do zapłaty jak najbardziej mogą.
paranoi nie brakuje, 37 czy lekki kaszel spowodowany różnicą temperatur i już jest podstawa do wygonienia do domu.
nemi napisał(a):W BMW pewnie 6-8k mi poszło poza paliwem i ubezpieczeniem, także też było dość grubo .
Ale tak jak pisałem Krzemolowi – co pojeździłem, to moje. Naprawdę bardzo fajne autko było .
na jaki przebieg ?
nemi napisał(a):W BMW pewnie 6-8k mi poszło poza paliwem i ubezpieczeniem, także też było dość grubo .
Ale tak jak pisałem Krzemolowi – co pojeździłem, to moje. Naprawdę bardzo fajne autko było .
Ja w pierwszym roku użytkowania włożyłem 6K w Renatę ale nie żałuję, wiem że może to sporo ale w aucie z przebiegiem ponad 200 tyś trzeba było porobić parę rzeczy, teraz z roku na rok co raz mniej.
Łomża
to musi być miłość 6 k z ubezpieczeniami? Kurde dużoNeonixos666 napisał(a):nemi napisał(a):W BMW pewnie 6-8k mi poszło poza paliwem i ubezpieczeniem, także też było dość grubo .
Ale tak jak pisałem Krzemolowi – co pojeździłem, to moje. Naprawdę bardzo fajne autko było .
Ja w pierwszym roku użytkowania włożyłem 6K w Renatę ale nie żałuję, wiem że może to sporo ale w aucie z przebiegiem ponad 200 tyś trzeba było porobić parę rzeczy, teraz z roku na rok co raz mniej.
-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8660 (84/80)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
nemi napisał(a):marek napisał(a):na jaki przebieg ?
13 463 km
Ponad 13k wydałem, ale trochę kosztowały ubezpieczenia.
to jednak sporo, myślałem że dłużej jeżdziłeś.
Mi wychodzi 21tys na 44tys km
Ja mam "inne koszty" (poza paliwem) 78,7zł na 100km (a serwisy w ASO i stawki ubezpieczeń trochę inne), fakt, że miałem dwie zaj...cie drogie naprawy robione na rozszerzonej gwarancji (same płatne naprawy poza przeglądami książkowymi pochłonęły 13tys zł na ten przebieg)
tak z ubezpieczeniem w tym same opony 1300zł, cała akacja z rozrządem to 2000 zł, zrobienie alternatora, uszczelnianie pompy i sporo innych pierdół oraz poprawianie po poprzednim właścicielu typu połamane lusterko, dziurawa rura dolotowa, nowe dywaniki i wycieraczki itp.
Ja od kilku lat zakładałem, że dla bezpieczeństwa finansowego i zdrowia psychicznego lepiej było
kupić auto nowe z gwarancją. Teraz stwierdziłem, że zaryzykujemy używkę, mam nadzieję że te 2-3 lata pojeździ bezproblemowo. 2017 rok, przebieg 53k.
kupić auto nowe z gwarancją. Teraz stwierdziłem, że zaryzykujemy używkę, mam nadzieję że te 2-3 lata pojeździ bezproblemowo. 2017 rok, przebieg 53k.
Jak teraz psychika zniesie używkę?
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości