Hyundai Ioniq Hybrid '18
Przez pomyłkę wrzuciłem post z czaterii na twój wiec nie wiem jak to usunąć to muszę zrobić edit i coś napisać
W LUX ostatnio są dobre oferty na elektryki i z dodatkowym grantem 8K€ ze strony rządu oraz promocjami w Hyundaiu można uzyskać do 16K€ upustu na zakup elektryka.
Musze przemyśleć wszystkie za i przeciw
W LUX ostatnio są dobre oferty na elektryki i z dodatkowym grantem 8K€ ze strony rządu oraz promocjami w Hyundaiu można uzyskać do 16K€ upustu na zakup elektryka.
Musze przemyśleć wszystkie za i przeciw
- Od: 15 maja 2012, 15:34
- Posty: 354 (83/16)
- Skąd: LUX/SC034
- Auto: Jest GJ 2.2 AT
Jest Citroen SpaceTourer
Było C4 Picasso
Była Mazda 6
GH
gdyby mi dołożyli 60tys zł przy zakupie nowego auta, to nawet bym się nie oglądał.
U nas jest odwrotnie, dostaniesz wyższą stawkę ubezpieczenia, 3x zapłacisz podatek z to samo a gdy ktoś skopie Ci lusterko, to umorzenie śledztwa przez brak chęci ze strony policji..
U nas jest odwrotnie, dostaniesz wyższą stawkę ubezpieczenia, 3x zapłacisz podatek z to samo a gdy ktoś skopie Ci lusterko, to umorzenie śledztwa przez brak chęci ze strony policji..
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Jak mi ten samochód podnosi adrenalinę. Wy też się trzęsiecie jak wychodzicie z auta? Bo mnie drżą ręce i cały jakiś roztrzęsiony.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
loockas napisał(a):Nie mam EV
ale na pewno masz elementy z elektryka
Ty pewnie też, np akumulator
Dobra, skoro ktoś odkopał wątek to dopiszę, że Ioniq po ponad 2 latach zaliczył pierwszą "poważną" usterkę, którą musiałem zgłosić do ASO. Nie pasował mi dźwięk dochodzący z kierownicy Słychać było ocieranie czegoś przy skręcie. Został wymieniony ślimak/zwijak pod kierownicą. Zrobiło się cicho Trochę to niestety trwało bo na część czekałem chyba z 1,5 miesiąca. Szła z Korei
Tak wiec zaczęło się, teraz to się będzie na pewno sypać jak Renault (nemiego)
Dobra, skoro ktoś odkopał wątek to dopiszę, że Ioniq po ponad 2 latach zaliczył pierwszą "poważną" usterkę, którą musiałem zgłosić do ASO. Nie pasował mi dźwięk dochodzący z kierownicy Słychać było ocieranie czegoś przy skręcie. Został wymieniony ślimak/zwijak pod kierownicą. Zrobiło się cicho Trochę to niestety trwało bo na część czekałem chyba z 1,5 miesiąca. Szła z Korei
Tak wiec zaczęło się, teraz to się będzie na pewno sypać jak Renault (nemiego)
loockas napisał(a):Tak wiec zaczęło się, teraz to się będzie na pewno sypać jak Renault (nemiego)
Jego Renault się nie sypie to po prostu Renault i tak ma być
Update po kolejnym roku (to już trzeci...). Przegląd okresowy i dzisiaj pierwszy przegląd na SKP. Z autem wszystko ok, na liczniku 40kkm. Nie zepsuło się nic nowego po tym co wyżej pisałem. Dalej lubię nim jeździć i przekonuje się coraz bardziej że następne auto to znowu będzie HEV, a może nawet EV. Za rok koniec leasingu, ale chyba go zostawimy jeżeli eksploatacja nadal będzie tak bezproblemowa.
Spalanie dalej potrafi zaskoczyć. Trasa do Częstochowy (S1,DK1,A2), ale hybrydy się nie nadają na trasę więc to musi być jakiś fejk
A czasami nic nie pali, to też chyba fejk
Spalanie dalej potrafi zaskoczyć. Trasa do Częstochowy (S1,DK1,A2), ale hybrydy się nie nadają na trasę więc to musi być jakiś fejk
A czasami nic nie pali, to też chyba fejk
Pewnie jechałeś 70km/h by mandatu na odcinkowym pomiarze przez 40km nie zapłacić.
Jak mi ten samochód podnosi adrenalinę. Wy też się trzęsiecie jak wychodzicie z auta? Bo mnie drżą ręce i cały jakiś roztrzęsiony.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
Nie mam tam odcinkowego pomiaru Nie każdy jeździ do Częstochowy od strony Warszawy jechałem z tempomatem na tyle na ile piątkowy ruch pozwalał o tej godzinie nie muliłem
Dobra, skoro robię to co roku to i w tym opisze wakacyjną podróż. Kolejny raz Ioniq zabrał nas do Chorwacji. Bardzo długo szukałem miejsca do którego pojedziemy. Kierowałem się przede wszystkim chęcią posiadania jak najbliżej plaży oraz małą ilością ludzi. To w tym roku nie było łatwe w Chorwacji, oferty znikały zanim zdążyłem je dodać do zakładek. Rok temu byliśmy na półwyspie Peljesac i naprawdę nie planowałem w tych okolicach być ponownie w tym roku, ale Booking zdecydował za mnie
Przeglądając oferty od Istrii po Dubrownik natknąłem się na apartament zgodny z naszymi wymaganiami na wyspie Korcula. W tamtym roku zwiedziliśmy tylko stare miasto, więc w sumie dlaczego nie zwiedzić teraz całej wyspy? Żona trochę kręciła nosem ze względu na odległość więc postanowiłem ulżyć jej i dzieciom, wybierając najkrótszą możliwą trasę przez Split, a następnie 3 godzinny prom na wyspę. W ten sposób ominęliśmy Peljesac i wiele godzin jazdy, która zwłaszcza na końcówce (z 200km) jest dość ciężka.
Jeżeli chodzi o tegoroczna trasę do Chorwacji, to zdecydowałem się jechać przez Czechy, Austrię i Słowenię. Miałem szczęście bo mimo weekendu nie stałem dłużej jak 20 minut na granicy Chorwackiej. Powrót podobnie. W obu przypadkach granicę przekraczałem w nocy. Trasa spokojna i niezbyt męcząca. Na pewno ostatni odcinek na promie pozwalał odpocząć. Natomiast w drodze powrotnej prom trochę wydłużył drogę do domu, bo dopiero o 17:00 byliśmy w Splicie gdzie tak naprawdę zaczynaliśmy podróż do domu, a o 10:00 rano opuściłem apartament... No ale i tak uważam, że ta opcja była najsensowniejsza.
Sama wyspa zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. Na pewno trzeba mieć tam samochód żeby zobaczyć ją w całej okazałości. Ja zrobiłem chyba pod 700km tylko po wyspie. Żałuje tylko że nie miałem tam swojego roweru i MX-5... Trasa południowym brzegiem przez Prizbe do Blato była rewelacyjna, a Ioniq aż się wyginał na zakrętach
Przynudziłem, a teraz trochę fotek. Na kilku załapał się Ioniq, żeby nie było że nie ma wątku moto
Aaa. Najważniejsze przecież w wątku o hybrydzie. Spalanie z całej trasy ~4,5l
Nasza prywatna plaża
I widok z sypialni..
Człowiek przez którego zaraziłem się tym regionem
Przeglądając oferty od Istrii po Dubrownik natknąłem się na apartament zgodny z naszymi wymaganiami na wyspie Korcula. W tamtym roku zwiedziliśmy tylko stare miasto, więc w sumie dlaczego nie zwiedzić teraz całej wyspy? Żona trochę kręciła nosem ze względu na odległość więc postanowiłem ulżyć jej i dzieciom, wybierając najkrótszą możliwą trasę przez Split, a następnie 3 godzinny prom na wyspę. W ten sposób ominęliśmy Peljesac i wiele godzin jazdy, która zwłaszcza na końcówce (z 200km) jest dość ciężka.
Jeżeli chodzi o tegoroczna trasę do Chorwacji, to zdecydowałem się jechać przez Czechy, Austrię i Słowenię. Miałem szczęście bo mimo weekendu nie stałem dłużej jak 20 minut na granicy Chorwackiej. Powrót podobnie. W obu przypadkach granicę przekraczałem w nocy. Trasa spokojna i niezbyt męcząca. Na pewno ostatni odcinek na promie pozwalał odpocząć. Natomiast w drodze powrotnej prom trochę wydłużył drogę do domu, bo dopiero o 17:00 byliśmy w Splicie gdzie tak naprawdę zaczynaliśmy podróż do domu, a o 10:00 rano opuściłem apartament... No ale i tak uważam, że ta opcja była najsensowniejsza.
Sama wyspa zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. Na pewno trzeba mieć tam samochód żeby zobaczyć ją w całej okazałości. Ja zrobiłem chyba pod 700km tylko po wyspie. Żałuje tylko że nie miałem tam swojego roweru i MX-5... Trasa południowym brzegiem przez Prizbe do Blato była rewelacyjna, a Ioniq aż się wyginał na zakrętach
Przynudziłem, a teraz trochę fotek. Na kilku załapał się Ioniq, żeby nie było że nie ma wątku moto
Aaa. Najważniejsze przecież w wątku o hybrydzie. Spalanie z całej trasy ~4,5l
Nasza prywatna plaża
I widok z sypialni..
Człowiek przez którego zaraziłem się tym regionem
Korcula jest świetna, w szczególności jeśli chodzi o ciszę i spokój oraz apartamenty w pierwszym rzędzie od morza a przez odległość jest też taniej niż na wybrzeżu No i jak wspomniałeś drogi są momentami świetne, byłem trzykrotnie (zresztą za każdym razem w Prizbie tylko w zachodniej części) i na pewno jeszcze się tam zjawię (jak tylko otworzą most na Peljesac ) Aż miło na zdjęcia popatrzeć i powspominać
- Od: 25 paź 2011, 21:48
- Posty: 1148 (0/16)
- Skąd: Bieruń
- Auto: Lexus IS 200t
Weelkoo napisał(a):Korcula jest świetna, w szczególności jeśli chodzi o ciszę i spokój oraz apartamenty w pierwszym rzędzie od morza a przez odległość jest też taniej niż na wybrzeżu
My ogólnie nie lubimy tłoku. W zasadzie nie ma co ukrywać – nie lubimy ludzi Korcula to był strzał w dziesiątkę. Poza starym miastem Korcula i Vela Luka, wszędzie luźno, czasami wręcz pusto. Jak na środek sezonu to byłem w szoku. Mimo wszystko promy pełne, ale gdzieś się to na całej wyspie rozjeżdża. No i Korcula jest na tyle duża, że jest tam gdzie się podziać, a jak już się znudzi to szybko można sie dostać na Peljesac.
Weelkoo napisał(a):jak tylko otworzą most na Peljesac
Gdyby nie krajowa przerwa budowlana (od połowy czerwca) to skończyliby na ten sezon. Wtedy też bym rozważył trasę przez Peljesac, może chociaż powrotną. Podobno zabrakło im miesiąca do skończenia. Będzie gotowy jesienią
Weelkoo napisał(a):zresztą za każdym razem w Prizbie tylko w zachodniej części
Teraz bym też w tamte rejony pojechał. Widokowo cudowne miejsce. Ewentualnie Lumbarda, tam też mi się bardzo podobało.
Fajnie
W tym roku też zawitałem w końcu do Chorwacji od 2014r ale ze względu na dziecko polecieliśmy samolotem z Wrocławia do Zadaru. Ogólnie bardzo ładnie tam jest, coś podobnego do Splitu pogoda super. Spanie dobre, w dobrej cenie.
Ale..., samolotem chyba już więcej nie ma sensu bo wyjeżdżaliśmy z apartamentu o 6 rano na lotnisko, a w domu byliśmy o 14 Droga do Chorwacji podobnie, tak że niby szybciej ale umęczony tak samo jak samochodem, jeszcze przygody z młodą były po drodze...
Porównując koszty to też praktycznie na to samo wychodzi a jesteś uwiązany w miejscu, co prawda wypożyczyłem samochód na 3 dni ale z paliwem zrobiła się ładna suma
Za rok chyba wrócimy z większa ekipą bo jak pokazałem zdjęcia to brat i szwagier też chcą jechać
Dobra teraz z innej beczki
Powiedz mi jak szukałeś Hyundai to patrzyłeś np na Corolle, teraz widziałem że Suzuki ma jakiegoś Swace, no i jest jeszcze jakaś Kia Niro. Co byś powiedział o nich.
Niby Suzuki kopia Corolli, ale w porównaniu do Hyundai to gorzej wyciszone większe spalanie i gorsza aerodynamika.
W tym roku też zawitałem w końcu do Chorwacji od 2014r ale ze względu na dziecko polecieliśmy samolotem z Wrocławia do Zadaru. Ogólnie bardzo ładnie tam jest, coś podobnego do Splitu pogoda super. Spanie dobre, w dobrej cenie.
Ale..., samolotem chyba już więcej nie ma sensu bo wyjeżdżaliśmy z apartamentu o 6 rano na lotnisko, a w domu byliśmy o 14 Droga do Chorwacji podobnie, tak że niby szybciej ale umęczony tak samo jak samochodem, jeszcze przygody z młodą były po drodze...
Porównując koszty to też praktycznie na to samo wychodzi a jesteś uwiązany w miejscu, co prawda wypożyczyłem samochód na 3 dni ale z paliwem zrobiła się ładna suma
Za rok chyba wrócimy z większa ekipą bo jak pokazałem zdjęcia to brat i szwagier też chcą jechać
Dobra teraz z innej beczki
Powiedz mi jak szukałeś Hyundai to patrzyłeś np na Corolle, teraz widziałem że Suzuki ma jakiegoś Swace, no i jest jeszcze jakaś Kia Niro. Co byś powiedział o nich.
Niby Suzuki kopia Corolli, ale w porównaniu do Hyundai to gorzej wyciszone większe spalanie i gorsza aerodynamika.
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
GD – Generacja Doskonała
- Od: 20 lut 2008, 21:59
- Posty: 3350 (89/158)
- Skąd: Krotoszyn
- Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG
Dzisiaj bardzo możliwe że wziąłbym Corolle w kombi z 2.0 HEV gdybym miał wybrać kompaktową hybrydę. Wtedy Ioniq konkurował co najwyżej z nieco tańszym Aurisem, który odstraszał od siebie wszystkim Dzisiaj w Toyocie ciągnie mnie do ich napędu, zwłaszcza tego użytego w RAV4, Camry (2,5) czy ewentualnie 2.0 w Corolli. Natomiast odstrasza infotainment (jako całość, z zegarami włącznie), który mimo liftu np w RAV4 czy Camry dalej wygląda imho źle. Znowu Hyundai już w ioniqu miał dobry infotainment, a to co jest w obecnych modelach jest jeszcze lepsze. Najchętniej bym połączył napęd Toyoty z bajerami Hyundaia To są niby pierdoły, ale jak człowiek się do tego przyzwyczai, to nie chce przesiadać się do czegoś gorszego. Na szczęście nie będę szukał zastępcy Ioniqa, tylko co najwyżej jego uzupełnienie. Zostawiamy go na dłużej, bo jest rewelacyjnym dla nas samochodem.
Niro też spoko. To ten sam napęd co Ioniq. Niro ma więcej nieco miejsca moim zdaniem. Dzisiaj Niro rozważałbym ale w wersji EV
Plugin czyli PHEV może do kilkudziesięciu km poruszać się na samym silniku elektrycznym i ma możliwość ładowania z gniazdka. Klasyczna hybryda (HEV) nie ma takiej możliwości i akumulator ładuje się dzięki rekuperacji i silnikowi spalinowemu. PHEV po rozładowaniu akumulatora zachowuje się jak HEV. Z tym, że jeden PHEV drugiemu nie równy. To rozwiązanie ma kilka wad. Ostatnio oglądałem test RAV4 PHEV i wygląda na to, ze Toyota zrobiła ten napęd najlepiej. Samochód póki ma prąd w akumulatorach to zachowuje się jak prawdziwy elektryk. Np nie uruchamia silnika spalinowego przy gwałtownym przyśpieszeniu, co ma miejsce w wielu innych PHEV. Cena jednak robi swoje i w przypadku Toyoty wybrałbym raczej tradycyjną hybrydę.
Niro też spoko. To ten sam napęd co Ioniq. Niro ma więcej nieco miejsca moim zdaniem. Dzisiaj Niro rozważałbym ale w wersji EV
Szyna napisał(a):Jaka jest różnica miedzy Hybrid a Plag in ?
Plugin czyli PHEV może do kilkudziesięciu km poruszać się na samym silniku elektrycznym i ma możliwość ładowania z gniazdka. Klasyczna hybryda (HEV) nie ma takiej możliwości i akumulator ładuje się dzięki rekuperacji i silnikowi spalinowemu. PHEV po rozładowaniu akumulatora zachowuje się jak HEV. Z tym, że jeden PHEV drugiemu nie równy. To rozwiązanie ma kilka wad. Ostatnio oglądałem test RAV4 PHEV i wygląda na to, ze Toyota zrobiła ten napęd najlepiej. Samochód póki ma prąd w akumulatorach to zachowuje się jak prawdziwy elektryk. Np nie uruchamia silnika spalinowego przy gwałtownym przyśpieszeniu, co ma miejsce w wielu innych PHEV. Cena jednak robi swoje i w przypadku Toyoty wybrałbym raczej tradycyjną hybrydę.
Zakupiłem mały gadżet od chińskich przyjaciół. Moduł carlinkit który pozwala z przewodowego Apple Car Play zrobić bezprzewodowy jak w BMW
Pierwsze wrażenia – chyba działa. Łączy się dość szybko (kilkanaście sekund od uruchomienia). Parowanie najpierw po BT, potem już transmisja po wifi. Jest lekki lag przy przełączaniu piosenek na spotify (ok 1/2s). Jakość dźwięku na moje ucho taka sama jak z kabla. Zobaczymy jak się to będzie spisywało na dłuższą metę. W końcu fabryczna ładowarka indukcyjna nabierze sensu
Pierwsze wrażenia – chyba działa. Łączy się dość szybko (kilkanaście sekund od uruchomienia). Parowanie najpierw po BT, potem już transmisja po wifi. Jest lekki lag przy przełączaniu piosenek na spotify (ok 1/2s). Jakość dźwięku na moje ucho taka sama jak z kabla. Zobaczymy jak się to będzie spisywało na dłuższą metę. W końcu fabryczna ładowarka indukcyjna nabierze sensu
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości