Witam!
Jestem posiadaczem Mazdy 3 Sport GT 2.5 2018, zakupionej w Kanadzie, gdzie aktualnie mieszkam.
Nie jest to auto bite, reperowane, tylko uzywane od nowosci.
Ma "tech package", czyli i-Eloop, i naglosnienie Bose.
Wyswietlacz predkosci jest na plastikowej plytce podnoszonej pod szyba przednia.
Zostal tez dolozony Android Auto (w autoryzowanym serwisie).
Rozwazam czy oplaca mi sie je sciagac do Polski, i jakie problemy moga sie z tym wiazac.
Wedlug serwisu Mazdy w Polsce od strony mechanicznej i serwisowania nie powinno byc problemow, ale bedzie problem z diagnostyka komputerowa (bo jakies oprogramowanie sie ponoc rozni).
Dodatkowo znalazlem firme ktora zajmuje sie zmiana software na europejski, ale dotyczy to jezyka w systemie i chyba radia, nie wiedzieli nic na temat np. systemu rozpoznawania znakow).
Z tego co widzialem na tym forum to przerozne rzeczy sa inne, od brakujacych swiatel przeciwmgielnych z tylu, do innej konfiguracji kostek na kablach...
Jakie problemy z takim autem moga sie pojawic?
Dodatkowo zupelnie nic nie udalo mi sie znalezc na temat systemu rozpoznawania znakow drogowych i lane assist.
Czy tego typu bajery dzialaja w Europie? Czy cos trzeba zmienic? Czy da sie w ogole?
Z tego co obserwowalem, to informacje o znakach pochodza z nawigacji, ale rowniez z kamery – automatycznie rozpoznawane sa ograniczenia predkosci ktorych nie ma na mapie (np. przy robotach drogowych), jak i znaki stop.
A jak wiadomo znaki w Europie sa inne... Linie na jezdni tez sie troche roznia...
Pozdrawiam i z gory dziekuje za wszelkie porady!