dudek_t napisał(a):W cenie 4x4 można mieć A6/E klase/BMW 5er.
A jeżeli nie chce tego co proponujesz, czy to oznacza że dokonałem złego wyboru?
www.mazdaspeed.pl
lelo28 napisał(a):dudek_t napisał(a):W cenie 4x4 można mieć A6/E klase/BMW 5er.
A jeżeli nie chce tego co proponujesz, czy to oznacza że dokonałem złego wyboru?
loockas napisał(a):Honda zdradziła swoich fanbojów montując 1.5T do Civica
child napisał(a):nie wyje przy mocnym wciśnięciu gazu – może pierdoła, ale ja nie mogę zdzierżyć tej hybrydowskiej charakterystyki obrotów silnika
child napisał(a):są lepsze w BMW
dudek_t napisał(a):Mazda jest jedynym producentem który drastycznie podniósł ceny
dudek_t napisał(a):Sam popełniłem i popełnie pewnie jeszcze nie raz zakup samochodu który nie ma nic wspólnego z racjonalnością
dudek_t napisał(a):Jaką zaletę ma silnik wolnossący?
boncio napisał(a):child napisał(a):nie wyje przy mocnym wciśnięciu gazu – może pierdoła, ale ja nie mogę zdzierżyć tej hybrydowskiej charakterystyki obrotów silnika
To bardzo prosto zniwelować aktywnym systemem redukcji hałasu. Np. Ford stosuje w Mondeo hybrid.
dudek_t napisał(a):Jaką zaletę ma silnik wolnossący?
Chyba tylko teoretyczną trwałość. Spalanie niekoniecznie, bo moje większe, cięższe i wyższe auto z 1,6T z większą mocą i momentem pali podobnie co żony cx-3, a jeździ nieporównywalnie i do tego ciszej, ale to też inna klasa.
I trzeba brać poprawkę, że wyższy stopień sprężania w Maździe też może być powodem awarii. Znajomemu Sky-G bierze olej po 100kkm... Wtrysk bezpośredni bez turbo jest źródłem nagaru, zwłaszcza jak się nie przekracza 3000obr. No i nie zapominajmy o dwumasie, które też są w wolnossących silnikach, choć oczywiście mniej podatne na uszkodzenia niż w turbo benzynach i zwłaszcza turbo dieslach.
dudek_t napisał(a):Tak już zupełnie z ciekawości i trochę nie w temacie. Jaką zaletę ma silnik wolnossący? Zawsze się zastanawiałem dlaczego ktoś to postrzega jako zaletę. Jeszcze w Mazdzie jest pół biedy bo jak na wolnossaka moment obrotowy jest całkiem ok. Jednak jakby nie patrzeć silniki turbo są lepsze pod każdym względem. Trwałość również jest na odpowiednim poziomie. Więc co?
nemi napisał(a): A dopłacanie i ograniczanie wyboru samochodu po to, żeby trzeci właściciel miał mniejsze kłopoty nie wydaje mi się rozsądne.
dudek_t napisał(a):I gdyby dało się mieć wentylowane siedzenia, zrezygnować ze wszystkich tych "asystentów kierowcy" które hamują same kiedy im się przywidzi i mieć osiągi zapewniające bezstresową i przyjemną jazdę to już bym to auto miał nawet za wygórowaną cenę.
dudek_t napisał(a):Ale dlaczego małe? 1.5T czy 2.0T to nie są małe silniki. Nie wiem czy Ty masz z nimi kontakt na codzień bo ja tak. I z 2.0 Mazdy także. I dalej twierdze że turbo są pod każdym względem lepsze. Palą mniej/tyle samo, trwałość bez zarzutu a dynamika jest NIEPORÓWNYWALNA (przy bardzo podobnym spalaniu).
nemi napisał(a):A tak nawiasem mówiąc zdarzyło mi się remontować silnik, bo żarł tyle oleju , że kosztował więcej niż paliwo. Przy 160.000 przebiegu. Tak, to była Mazda. Ile takich przypadków było, to odsyłam do odpowiedniego działu. W każdym razie duża pojemność, mała moc i brak turbo nie uchroniła przed problemem.
child napisał(a):Więc założenie, że żywotność silnika na poziomie 150 tys. km jest ok, jest moim zdaniem dość brawurowe
nemi napisał(a):To już kwestia indywidualnych preferencji – dla mnie silnik wolnossący R4 = obniżony komfort. Muszę redukować bieg, muszę kręcić wyżej, żeby jechał, muszę wygenerować hałas sobie i pasażerom. Ale to jest akurat indywidualne dla mnie, są ludzie, którzy lubią zmieniać biegi i kręcić wysoko, rozumiem, ale osobiście wolę jeździć turbo.
dudek_t napisał(a):Tak już zupełnie z ciekawości i trochę nie w temacie. Jaką zaletę ma silnik wolnossący? Zawsze się zastanawiałem dlaczego ktoś to postrzega jako zaletę. Jeszcze w Mazdzie jest pół biedy bo jak na wolnossaka moment obrotowy jest całkiem ok. Jednak jakby nie patrzeć silniki turbo są lepsze pod każdym względem. Trwałość również jest na odpowiednim poziomie. Więc co?
Dla mnie Mazda 3 designem środka jest genialna. Jest dla mnie top2 z obecnych na rynku samochodów (po Stelvio/Giuli). Z zewnątrz reż bardzo ładna i oryginalna. I gdyby dało się mieć wentylowane siedzenia, zrezygnować ze wszystkich tych "asystentów kierowcy" które hamują same kiedy im się przywidzi i mieć osiągi zapewniające bezstresową i przyjemną jazdę to już bym to auto miał nawet za wygórowaną cenę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 20 gości