Jakość tarcz i klocków hamulcowych – Mazda3 BM
U mnie po przejechaniu 500km na przednich hamulcach z Mazdy 6 (tarcze ATE, klocki EBC Green Stuff) mam następujące wrażenia:
* hamują być może lepiej, ale oczywiście jest to bardzo subiektywne
* nie piszczą
* na kostce nie grzechoczą w ogóle . Różne odgłosy, których doświadczałem, po prostu zniknęły po zmianie hamulców i teraz słyszę tylko opony
* mam wrażenie, że mało pylą
* po hamowaniu na maksa z okolic 100km/h śmierdzą przez chwilę
* nie jeździłem jeszcze po autostradzie, więc nie wiem, jak z biciem i przegrzewaniem się, ale poza tym jestem bardzo zadowolony
Tak nawiasem – jak porównam tę tylną blaszkę (przeciwpiskową) na klocku EBC z TRW, które mam z tyłu, to różnica jest diametralna na korzyść EBC. W EBC blaszka trzyma się sama i to mocno, a w TRW jakby nie smar, to by zaraz odpadła.
* hamują być może lepiej, ale oczywiście jest to bardzo subiektywne
* nie piszczą
* na kostce nie grzechoczą w ogóle . Różne odgłosy, których doświadczałem, po prostu zniknęły po zmianie hamulców i teraz słyszę tylko opony
* mam wrażenie, że mało pylą
* po hamowaniu na maksa z okolic 100km/h śmierdzą przez chwilę
* nie jeździłem jeszcze po autostradzie, więc nie wiem, jak z biciem i przegrzewaniem się, ale poza tym jestem bardzo zadowolony
Tak nawiasem – jak porównam tę tylną blaszkę (przeciwpiskową) na klocku EBC z TRW, które mam z tyłu, to różnica jest diametralna na korzyść EBC. W EBC blaszka trzyma się sama i to mocno, a w TRW jakby nie smar, to by zaraz odpadła.
taki przytyk, że... tarcze wyglądają na malutkie, nawet te przednie...Raptor77 napisał(a):Założone
takie mocno nieproporcjonalne do rozmiaru koła
To mnie też dopadło.
45 kkm i klocki do wymiany. W BK na fabrycznych zrobiłem 89 kkm. Tu jakaś porażka.
Ponieważ mam 1,5 i 100KM więc nie mam problemu, nie muszę mieć super klocków i tarcz jak kolega Raptor77 ( faktycznie jakieś malutkie ).
Kupiłem Ashiki wychodząc z założenia, że na 40 kkm nie warto inwestować zbyt dużo ( zapłaciłem 67 zł wymieniam sam ) a mam doświadczenie z tymi klockami z Hyundaia więc założyłem, że tu też będą OK.
Szukając różnych ofert przeglądałem też tarcze. Wszło mi, że 1,5 ma tarcze przód 280 mm ( zmierzone ) a w 2.0 są 295 mm. Obie wersje z tyłu mają 265 mm. Nie wiem skąd te 247 mm.
Tak na marginesie blaszki tłumiące mają uchwyty, które można delikatnie dogiąć. Wtedy nie spadają z klocków. Po kilkudziesięciu tysiącach kilometrów każde, się poluzują, nawet te w EBC.
RP
45 kkm i klocki do wymiany. W BK na fabrycznych zrobiłem 89 kkm. Tu jakaś porażka.
Ponieważ mam 1,5 i 100KM więc nie mam problemu, nie muszę mieć super klocków i tarcz jak kolega Raptor77 ( faktycznie jakieś malutkie ).
Kupiłem Ashiki wychodząc z założenia, że na 40 kkm nie warto inwestować zbyt dużo ( zapłaciłem 67 zł wymieniam sam ) a mam doświadczenie z tymi klockami z Hyundaia więc założyłem, że tu też będą OK.
Szukając różnych ofert przeglądałem też tarcze. Wszło mi, że 1,5 ma tarcze przód 280 mm ( zmierzone ) a w 2.0 są 295 mm. Obie wersje z tyłu mają 265 mm. Nie wiem skąd te 247 mm.
Tak na marginesie blaszki tłumiące mają uchwyty, które można delikatnie dogiąć. Wtedy nie spadają z klocków. Po kilkudziesięciu tysiącach kilometrów każde, się poluzują, nawet te w EBC.
RP
O ile 280 mm można jako tako zrozumieć w 1.5, choć jest to produkt niszowy, więc wybór pewnie nędzny, a i ceny zapewne wysokie, to w 2.0 155 USA jakoś ciężko znaleźć logiczne wytłumaczenie. Może przy stalowych felgach w US to muszą być takie małe?
Niby idzie się w unifikacje, np deski rozdzielcze są takie same w 2 i CX3, liczniki 2, CX3, 3. Ale już hamulce w całym Skyactiv są gówniane wszędzie, a i tak jest ich że 4 rodzaje! Pisząc o przodzie, to 6 i CX5 dzielą wspólnie tarcze, ale już nie zaciski i klocki. W 3 mimo, że hamulce z 6 pasują nawet do 16 (udowodnione), to już są całkowicie inne. I jeszcze można spotkać te 280mm...
Nie wiem jak wygląda sprawa w CX3, pewnie też przekombinowali i nie pasuje z jakiejkolwiek innej Mazdy. W 2 zaś są 4 szpilki i 260mm – wiem, bo musiałem zmienić po 30 tyś mil...
O tylnych hamulcach nie będę się wypowiadał, tam jest jeszcze bardziej nasrane.
Niby idzie się w unifikacje, np deski rozdzielcze są takie same w 2 i CX3, liczniki 2, CX3, 3. Ale już hamulce w całym Skyactiv są gówniane wszędzie, a i tak jest ich że 4 rodzaje! Pisząc o przodzie, to 6 i CX5 dzielą wspólnie tarcze, ale już nie zaciski i klocki. W 3 mimo, że hamulce z 6 pasują nawet do 16 (udowodnione), to już są całkowicie inne. I jeszcze można spotkać te 280mm...
Nie wiem jak wygląda sprawa w CX3, pewnie też przekombinowali i nie pasuje z jakiejkolwiek innej Mazdy. W 2 zaś są 4 szpilki i 260mm – wiem, bo musiałem zmienić po 30 tyś mil...
O tylnych hamulcach nie będę się wypowiadał, tam jest jeszcze bardziej nasrane.
- Od: 14 cze 2006, 01:01
- Posty: 3017 (40/152)
- Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
- Auto: 1. Mazda 3 BM Skyactiv-D
2. Mazda 2 DJ Skyactiv-G
@KrzyakMitsu
Pod 19" dopiero 345 wygląda normalnie
@RobertPi
Mam auto USDM Mexico I niestety jak napisał Darrecki nakombinowali i dali 247 z tyłu i 280 z przodu.
Gdyby były tarcze 295 i klocki normalnie dostępne to bym nie kombinował – a tak musiałbym ściągać klocki z US bo nie ma u nas odpowiedników (szukałem ale nic nie pasuje) – cena ok. 500-600zl. Sumarycznie wymiana wyszła drożej ale mam już spokój z hamulcami
Pod 19" dopiero 345 wygląda normalnie
@RobertPi
Mam auto USDM Mexico I niestety jak napisał Darrecki nakombinowali i dali 247 z tyłu i 280 z przodu.
Gdyby były tarcze 295 i klocki normalnie dostępne to bym nie kombinował – a tak musiałbym ściągać klocki z US bo nie ma u nas odpowiedników (szukałem ale nic nie pasuje) – cena ok. 500-600zl. Sumarycznie wymiana wyszła drożej ale mam już spokój z hamulcami
- Od: 19 maja 2009, 19:05
- Posty: 434 (8/13)
- Skąd: Słomniki | Kraków
- Auto: RX-8 USDM '04,
Fiat 500e '16,
Tesla 3H '23
darrecki napisał(a): Ale już hamulce w całym Skyactiv są gówniane wszędzie, a i tak jest ich że 4 rodzaje! Pisząc o przodzie, to 6 i CX5 dzielą wspólnie tarcze, ale już nie zaciski i klocki. W 3 mimo, że hamulce z 6 pasują nawet do 16 (udowodnione), to już są całkowicie inne. I jeszcze można spotkać te 280mm...
Może kombinują, bo im ciągle szajs wychodzi?
Dopisano 22 wrz 2019, 12:01:
Raptor77 napisał(a):Sumarycznie wymiana wyszła drożej ale mam już spokój z hamulcami
Tak z ciekawości – ile ci wyszła wymiana? Bo mnie zaciski z Mazdy 6 przód kosztowały 200zł (żeby było śmiesznie – jeden 150zł, a drugi 50zł), do tego lakier jakieś 15zł no i trochę własnej roboty. Nie liczę części eksploatacyjnych, bo i tak bym je musiał wymienić.
Zaciski (4 szt.) z jarzynami i przesyłką 300, tarcze, klocki, płyn hamulcowy, filtry (oleju, powietrza, kabinowy węglowy), gumki do zacisków (rozebrane i złożone na nowych) – 1075, olej 150 (poprzednia wymiana 2 lipca – 10kkm temu ) – łącznie części 1525 – dobrze że robociznę rozliczam w barterze .
Gdybym wziął gładkie tarcze byłoby 180zl taniej.
Klocki i tarcze przód miałem i tak robić – jakieś 800-900 pewnie by wyszło przy wersji USDM.
Jeszcze świece i 10k km spokoju.
Gdybym wziął gładkie tarcze byłoby 180zl taniej.
Klocki i tarcze przód miałem i tak robić – jakieś 800-900 pewnie by wyszło przy wersji USDM.
Jeszcze świece i 10k km spokoju.
- Od: 19 maja 2009, 19:05
- Posty: 434 (8/13)
- Skąd: Słomniki | Kraków
- Auto: RX-8 USDM '04,
Fiat 500e '16,
Tesla 3H '23
child napisał(a):Może kombinują, bo im ciągle szajs wychodzi?
To trochę mnie zaskakuje, bo akurat na hamulce w mojej 5 nie narzekam. Z tego co widzę to są identyczne jak w mondeo 4gen, w każdym razie kolega w swoim 2.0tdci takie same ma – kropka w kropkę.
Więc nie ma co kombinować – można smiało dawać te zestawy, bo skuteczność jest bardzo dobra.
Przód zdaje się jest 300mm a tył też podobnie, tyle że wielkości klocków a więc i powierzchnia cierna są inne.
Do skyactiv nie pasuje nic co nie jest skyactiv. A cały układ hamulcowy (no prawie, bo tył z 6 przed liftem jest innego producenta) w sky just konstrukcją Mazdy. 5 zrobili jeszcze za czasów współpracy z Fordem, więc może dlatego to hamuje poprawnie.
Gdyby pasowało coś sprzed ery skyactiv, to włożył bym hamulce z mps i problemy by się skończyły.
Gdyby pasowało coś sprzed ery skyactiv, to włożył bym hamulce z mps i problemy by się skończyły.
- Od: 14 cze 2006, 01:01
- Posty: 3017 (40/152)
- Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
- Auto: 1. Mazda 3 BM Skyactiv-D
2. Mazda 2 DJ Skyactiv-G
Ja z BK będę się powtarzał ale pierwsze klocki przód 89 kkm, tył 187 kkm.
Auto po 256 kkm sprzedałem na fabrycznych tarczach. I nie były to listki.
Spokojnie, przeglądałem wiele ofert i tylko w jednym sklepie znalazłem kilka gdzie 280 vs 295 wychodzą najczęściej taniej np. TRW 153/153, Bosch 155/265, Delphi 157/157, Zimmermann 185/222, ATE 212/214. Tych droższych nie wpisuję bo trudno je porównać.
Wychodzi na to, że z 280 nie jest tak źle jak mogłoby się wydawać.
RP
Auto po 256 kkm sprzedałem na fabrycznych tarczach. I nie były to listki.
darrecki napisał(a):O ile 280 mm można jako tako zrozumieć w 1.5, choć jest to produkt niszowy, więc wybór pewnie nędzny, a i ceny zapewne wysokie...
Spokojnie, przeglądałem wiele ofert i tylko w jednym sklepie znalazłem kilka gdzie 280 vs 295 wychodzą najczęściej taniej np. TRW 153/153, Bosch 155/265, Delphi 157/157, Zimmermann 185/222, ATE 212/214. Tych droższych nie wpisuję bo trudno je porównać.
Wychodzi na to, że z 280 nie jest tak źle jak mogłoby się wydawać.
RP
Miałem okazję przejechać się krótko po autostradzie i zrobić dwa próbne hamowania: 180 – 120 i 140 – 100. I tutaj widzę dużą różnicę na korzyść nowego zestawu – auto zwalnia jak dzikie (oczywiście subiektywnie). Nie ma też bicia, więc start jest dobry – zobaczymy, co będzie się działo z czasem.
Jeszcze zostawię tu zestaw informacji dot. moich kolejnych zestawów – łatwiej mi będzie szukać za jakiś czas
* oryginały (Ferodo) – do przebiegu 43 tys., zużyte tarcze i klocki, bicie
* tarcze Zimmeran, klocki TRW – do przebiegu 107 tys. (przejechane 64 tys.), zużyte tarcze i klocki (ale tak na maksa), bicie, przegrzane tarcze
* tarcze ATE, klocki Brembo – do przebiegu 138 tys. (przejechane 31 tys.), klocki 3mm (czyli jeszcze można było trochę jeździć, ale niewiele), tarcze mniej więcej 24 mm (czyli zużyte w połowie), bicie (ale mniejsze niż na wcześniejszych zestawach)
* zaciski z Mazdy 6, tarcze ATE, klocki EBC Green Stuff – obecnie, na razie przejechane może 600 km
Jeszcze zostawię tu zestaw informacji dot. moich kolejnych zestawów – łatwiej mi będzie szukać za jakiś czas
* oryginały (Ferodo) – do przebiegu 43 tys., zużyte tarcze i klocki, bicie
* tarcze Zimmeran, klocki TRW – do przebiegu 107 tys. (przejechane 64 tys.), zużyte tarcze i klocki (ale tak na maksa), bicie, przegrzane tarcze
* tarcze ATE, klocki Brembo – do przebiegu 138 tys. (przejechane 31 tys.), klocki 3mm (czyli jeszcze można było trochę jeździć, ale niewiele), tarcze mniej więcej 24 mm (czyli zużyte w połowie), bicie (ale mniejsze niż na wcześniejszych zestawach)
* zaciski z Mazdy 6, tarcze ATE, klocki EBC Green Stuff – obecnie, na razie przejechane może 600 km
Mam przejechane 40 tyś. Czy powinienem wymienić także tarcze czy wystarczy tylko klocki?
Mam też problem z jednym kołem. Od paru dni przy hamowaniu szura tylne koło i górna część tarczy jest bardziej wytarta.
Dołączyłem zdjęcie tej tarczy.
Mam też problem z jednym kołem. Od paru dni przy hamowaniu szura tylne koło i górna część tarczy jest bardziej wytarta.
Dołączyłem zdjęcie tej tarczy.
duzers napisał(a):Mam przejechane 40 tyś. Czy powinienem wymienić także tarcze czy wystarczy tylko klocki?
Zarówno tarcze, jak i klocki wymienia się w zależności od stanu, a nie przebiegu. Ja przy tym przebiegu (43. tys. km) musiałem wymienić i jedno i drugie, ale ten fakt nic nie mówi o tym, jak jest u ciebie. Wybierz się do mechanika/ASO i niech ci pomierzą grubość (możesz też przy okazji przeglądu, jeśli masz niedługo).
Mam też problem z jednym kołem. Od paru dni przy hamowaniu szura tylne koło i górna część tarczy jest bardziej wytarta.
Najprawdopodobniej jakiś okruch czegoś twardego (kamyczek?) dostał się między klocek a tarczę i trze. Trzeba pewnie zdjąć zacisk i wyczyścić klocki (to możesz zrobić przy okazji wizyty u mechanika celem pomierzenia tarcz i klocków).
Wczoraj na pokład wjechał nowy komplet tarcz i klocków na przód i tył plus do tego wymiana płynu hamulcowego.
Przód: Tarcze EBC ultimax i klocki EBC Greenstuff
Tył: tarcze ATE i klocki EBC ultimax
Płyn: Motul DOT 5.1
Pojeździmy, zobaczymy..
Przód: Tarcze EBC ultimax i klocki EBC Greenstuff
Tył: tarcze ATE i klocki EBC ultimax
Płyn: Motul DOT 5.1
Pojeździmy, zobaczymy..
Przejechałem na hamulcach z Mazdy 6 niecałe 2 tys. km. Obserwacje:
* tarcze równe, gładki i niezużyte (wiem, że mało przejechane, ale ciekawe, czy to samo można powiedzieć o oryginałach po takim przebiegu)
* pojeździłem po autostradzie, miałem parę mocnych hamowań (ale nie ekstremalnych). Przy mocnym hamowaniu pojawiało się huczenie (niezbyt mocne). Na tarczach nie widać śladów przegrzania.
* ogólne wrażenie – jakby szybciej łapały. Może to kwestia krótszego skoku prowadnic.
Ktoś mnie prosił o zdjęcie pokazujące jak zaciski wyglądają w środowisku naturalnym, więc wrzucam (felgi koloru gunmetal dirt )
* tarcze równe, gładki i niezużyte (wiem, że mało przejechane, ale ciekawe, czy to samo można powiedzieć o oryginałach po takim przebiegu)
* pojeździłem po autostradzie, miałem parę mocnych hamowań (ale nie ekstremalnych). Przy mocnym hamowaniu pojawiało się huczenie (niezbyt mocne). Na tarczach nie widać śladów przegrzania.
* ogólne wrażenie – jakby szybciej łapały. Może to kwestia krótszego skoku prowadnic.
Ktoś mnie prosił o zdjęcie pokazujące jak zaciski wyglądają w środowisku naturalnym, więc wrzucam (felgi koloru gunmetal dirt )
child napisał(a):Przejechałem na hamulcach z Mazdy 6 niecałe 2 tys. km. Obserwacje:
* tarcze równe, gładki i niezużyte (wiem, że mało przejechane, ale ciekawe, czy to samo można powiedzieć o oryginałach po takim przebiegu)...
Kupując w zeszłym roku auto zwracałem między innymi uwagę na stan hamulców. Auto 4 lata eksploatacji i 16kkm przebiegu zawsze budzi wątpliwości. Ale tarcze i klocki wyglądały jak na aucie w salonie. Praktycznie zero zużycia. Jak Darrecki twierdzi tył u nas nie hamuje , ale przód? Poprzednia właścicielka pewnie wcale nie używała hamulca .
A tak na poważnie to stan będzie zależał od stylu jazdy i sposobu eksploatacji. Pewnie znaleźliby się tacy co zajeżdżą hamulce w kilka dni.
RP
Witam! Na liczniku mam prawie 70000km i przymierzam się do zmiany tarcz i klocków przód i tył. Jaki zestaw polecacie? Jakie macie doświadczenia?
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości