Czateria... 2021
Ja lubię swoje Renault na system bez kluczykowy
Neonixos666 napisał(a):Ja lubię swoje Renault na system bez kluczykowy
To też
Dopisano 15 wrz 2019 14:54:
Kurczę, życie po pracy na dodatkowe pół etatu jest dziwne... Skończyłem w piątek już wszystko. I skoro nie miałem już co robić, to przystrzygłem własne drzewa, zerwałem zbędny już taras i wymieniłem kran wczoraj .
Ponadto wyczyściłem Renault w środku.
Już w domu.
O młodego się najbardziej bałem bo najbardziej pogryziony. Ale to ja czulem się najgorzej.
Poczytałem o osach leśnych. Najbardziej zajadle France....
O młodego się najbardziej bałem bo najbardziej pogryziony. Ale to ja czulem się najgorzej.
Poczytałem o osach leśnych. Najbardziej zajadle France....
No słabo. Młody chyba 7x, babcia chyba tak samo, ja niby tylko 2x ale myślałem że nie dojdę do auta takie zawroty głowy i słabości. Pogotowie było dobrym pomysłem.
Na szczęście Magdy, Maćka i dziadka nie pogryzly.
Na szczęście Magdy, Maćka i dziadka nie pogryzly.
Dostałem oferty ubezpieczenia:
Warta musi mieć gdzieś w OWU ukryte naprawdę specjalne usługi chyba . Allianz na moje oko daje najwięcej, najdłusze holowanie, najdłużej auta zastępcze.
Przesyłamy oferty,
Wartość auta – 51 850
Allianz – 2394 zł (z utrzymaniem wartości auta na 12 miesięcy )
Hestia – 2940 zł
Uniqa – 2992 zł
Warta – 4974 zł
Warta musi mieć gdzieś w OWU ukryte naprawdę specjalne usługi chyba . Allianz na moje oko daje najwięcej, najdłusze holowanie, najdłużej auta zastępcze.
Jak na Warszawę i szkodę całkowitą jakiś czas temu to całkiem niezłe stawki
a tam szkoda, raczej przysługa
Ehhh, jeszcze nie skończyłem z mieszkaniem
Mam uzasadnione życzenia od przyszłego najemcy, więc jeszcze trochę czasu (3-5 h) będę musiał na to poświęcić .
Ale jednocześnie rozpoczynam gnębienie autoryzowanych serwisów. I zaczynam od VW – przeżyłem prawdziwy zawód tym autem, chodzę jak struty od piątku. Niestety nie ma chyba już dla mnie aut na świecie! Próbowałem (niby)włoskich, japońskich, niemieckich, francuskich, czeskich, miałem nawet epizod z koreańskim. I tylko Ford robi porządne samochody , tylko żadnego modelu odpowiedniego nie mają
Mam uzasadnione życzenia od przyszłego najemcy, więc jeszcze trochę czasu (3-5 h) będę musiał na to poświęcić .
Ale jednocześnie rozpoczynam gnębienie autoryzowanych serwisów. I zaczynam od VW – przeżyłem prawdziwy zawód tym autem, chodzę jak struty od piątku. Niestety nie ma chyba już dla mnie aut na świecie! Próbowałem (niby)włoskich, japońskich, niemieckich, francuskich, czeskich, miałem nawet epizod z koreańskim. I tylko Ford robi porządne samochody , tylko żadnego modelu odpowiedniego nie mają
No nie tak znowu, bo jeszcze nigdy nic się nie działo nie licząc wkręta w oponie. Wydaje taki dźwięk: "puk" w pewnych sytuacjach, a jestem pewien, że nie powinien i wcześniej tego nie robił. 60.600 km na liczniku, więc to przesada
A ja od dziś jestem legendą Auchan. Pani była taka trochę większa, a z nimi można się dogadać zazwyczaj, więc wciągnąłem brzuch i wytargowałem 20% rabatu .
Nie mam w życiu wielu zasad, którymi się kieruję, ale tą jedną z nielicznych się podzielę: jeśli macie jakiś kłopot, to idźcie jak w dym do grubej. Są najpogodniejsze i najbardziej pomocne, szczególnie gdy jest się facetem . Serio, serio piszę. Niemal zawsze działa ta zasada.
A ja od dziś jestem legendą Auchan. Pani była taka trochę większa, a z nimi można się dogadać zazwyczaj, więc wciągnąłem brzuch i wytargowałem 20% rabatu .
Nie mam w życiu wielu zasad, którymi się kieruję, ale tą jedną z nielicznych się podzielę: jeśli macie jakiś kłopot, to idźcie jak w dym do grubej. Są najpogodniejsze i najbardziej pomocne, szczególnie gdy jest się facetem . Serio, serio piszę. Niemal zawsze działa ta zasada.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości