Mazda Premacy (CP) – Opinie o modelu

Mazda Premacy 1999–2004

Postprzez keram366 » 2 lip 2017, 17:58

Premacy kupiłem już ponad 6 lat temu, zrobiłem ponad 75 tys. (wiem niewiele) w tym 60 na LPG. Aktualnie ma 205 tys. Nigdy mnie nie zawiodła. Przez cały czas jeździ na Elf-ie 5W30 , nie bierze oleju. Korozja to największy wróg, choć gdybym wiedział 6 lat temu to co wiem teraz byłaby w jeszcze lepszym stanie. Sam ją ratowałem co roku, dzięki temu nie ma dziur, a rdza ma w większości charakter powierzchowny. Choć jak na 14 lat tragedii nie ma jeszcze. Wymieniłem większość zawieszenia (tuleje,wahacze podłużne tylne) , poduszki pod silnikiem(jest głośniej). Kupiłem ją przed urodzeniem się moich bliźniąt, wózek podwójny mieścił się w bagażniku – a to był wymóg podstawowy. Aktualnie szukam Mazdy 5, choć ze smutkiem żegnam się powoli z Premacką (jednak się przywiązałem).
Podstawowa zasada – NIE WOLNO POWIERZAĆ SAMOCHODU NIESPRAWDZONYM MECHANIKOM, KTÓRZY MOGĄ WIĘCEJ ZEPSUĆ NIŻ NAPRAWIĆ. LEPIEJ DŁUŻEJ SZUKAĆ DALEJ POJECHAĆ ALE MIEĆ PEWNOŚĆ, ŻE AUTO JEST W DOBRYCH RĘKACH. Wiem nie jest to takie proste.
Polecam Mazdę Premacy.
Początkujący
 
Od: 4 lut 2017, 22:31
Posty: 5
Auto: była Mazda Premacy 1.8 2003r.
jest Mazda 5 1.8 2008r. lift

Postprzez kokobongo » 2 lis 2017, 20:10

Premacy mam od 3 lat, aktualnie ma 250tys przebiegu. Wersja sportive 2.0 + LPG. Z samochodu jestem mega zadowolony. W sumie ma wszystko to co potrzeba. Jedynie bym ponarzekał na hałas który jest powyżej 130km/h. Brakuje jednak tego 6 biegu. Nigdy mnie nie zawiódł, zawsze odpalił, nigdy nie stanął w drodze itp. Za te pieniądze super auto. Jeździłem nim w góry, nad morze i zawsze mnie dowiózł na miejsce, a do tego jeszcze te spalanie 10l/100km gazu przy cenie 2,15/l wychodzi 21,5zł na 100km :):):)
Forumowicz
 
Od: 29 sty 2015, 19:06
Posty: 49 (2/2)
Auto: Mazda Premacy 2.0 BRC
Peugeot 207 GTI

Postprzez TOMBLA » 6 lis 2017, 13:21

U mnie od 2012 roku.
Prawie 240 tys na budziku.
130 tys na gazie – z awarii – alternator przy przebiegu 235 tys.
Wymieniłem już parownik i wtryski.
Olej pobiera w ilości 0,5l na 12000 km.
A tak nuda i rdza.
Z problemów zapiekające się blaszane felgi po zimie na tylnej osi ( młotek 5kg i deska załatwia sprawę).
Oby jeszcze rok wytrzymała....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 lip 2004, 13:12
Posty: 309 (0/6)
Skąd: Parczew

Postprzez Steve » 7 lis 2017, 15:41

TOMBLA napisał(a):Z problemów zapiekające się blaszane felgi po zimie na tylnej osi ( młotek 5kg i deska załatwia sprawę).
<glupek2> <glupek2> <glupek2> <glupek2> <glupek2> <glupek2>

Smar miedziany i posmarowac, sa tez w spray <cisza> <czytaj>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lip 2005, 18:15
Posty: 357 (12/15)
Skąd: IP33 BSE
Auto: mat + 3.4L V6 :-8

Postprzez Adoz » 18 lip 2019, 22:04

Premacy 1.8 lpg przejechałem prawie 40k km i pare razy się zawiodłem. Całe życie mieliśmy mazdy i ile by nie miały km to jeździły i nic a jak coś miało się zepsuć to dawało znać. Tutaj tak mam teraz na blacie 230k km (realnie obstawiam 400k km) padły dwie cewki to wymieniłem później nowa cewka padła bo miała jakąś wadę, alternator się spalił, rozrząd nie wymieniany xD tzn. od zakupu i nie wiem w jakim stanie. Wymieniłem dwa przednie kompletne wahacze bo aż tuleje wypadały, dwa łączniki staba tył, jeden przód, gumy staba tył, wiadome olej co 10k km pełen syntetyk totala pobiera litr od wymiany do wymiany, wymieniłem parę żarówek w podświetleniu licznika, radia i panelu klimatyzacji, wymieniłem łożysko koła lewego przedniego (huczało i miało już luzy) wiadome przód nowe tarcze i klocki plus regenracja całych hamulców przód. Filtry wszystkie ale to normalna sprawa eksploatacyjna.
Także auto kupiłem w dość dobrym stanie ale zaczęło się sypać, czeka mnie wymiana tylnych amorków bo normalnie tak pociekły że aż olej kapie i tłuką strasznie, wymiana sprzęgła bo już koniec, i teraz kwestia co stuka czy sprzęgło czy już skrzynia ma luzy ale to przy wymianie sprzęgła się okaże.
Podłoga dziurawa xD ale łatam jakoś tam powoli jak nowe wychodzą (tutaj bez zabawy bo i tak auto na koneic żywota pójdzie na złom także łatka z blachy na dziurę i spawanie na to mastyka i tyle)
No i z gazem to nic nie robie jedynie jezdizłem na ustawianie plus wymiana wężyków podciśnienia do gazu bo pękły i gaz rozłączało.
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2013, 10:31
Posty: 517 (1/7)
Skąd: Białystok
Auto: Toyota Yaris '07

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 5 / Premacy